Ślęza – Lechia: wypowiedzi pomeczowe
Oto komentarze po spotkaniu Ślęza Wrocław – Lechia Zielona Góra.
Katarzyna Ziobro (prezes Ślęzy): „Bez 11 zawodników, bez kibiców…, ale grać trzeba było… Brawo dla chłopaków za walkę z 14-osobowym przeciwnikiem. Szanujemy jeden punkt i za tydzień w Bielsko – Białej walczymy o komplet.”
Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Dziękuję moim zawodnikom za postawę w dzisiejszym meczu. Nie miał prawa się on odbyć, dlatego nie mam nic do powiedzenia na jego temat.”
Andrzej Sawicki (trener Lechii): „Nie zrobiliśmy tego, po co tu przyjechaliśmy. Wiemy jakie macie problemy, my też przez takie problemy przechodziliśmy i niestety chyba podarowaliśmy Wam bramkę chyba w ramach przeprosin, za to, że się obrażacie, że przyjechaliśmy na mecz, że nie zgodziliśmy się go przełożyć. Od pierwszej minuty goniliśmy wynik. Uważam, że w drugiej połowie zrobiliśmy zdecydowanie za mało, żeby ten mecz wygrać. Ślęzie należą się na pewno pochwały za konsekwencję, grali w dziesięciu. Wiadomo, że macie inny potencjał, wiadomo jakich ludzi też dziś nie mieliście, ale w tym konkretnym meczu powinniśmy skasować trzy punkty i taka jest prawda”
Mikołaj Wawrzyniak (Ślęza): „Cieszy szybko strzelona bramka lecz dziś mecz potoczył się tak, że już od jedenastej minuty musieliśmy grać w dziesięciu. Po szybkim wyjściu na prowadzenie rywalom udało się niestety wyrównać i był remis. Taki wynik utrzymał się do końca spotkania. Dziś oprócz czerwonej kartki musieliśmy wyjść z bardzo osłabioną kadrą meczową i uważam, że w takiej sytuacji jeden punkt jest dla nas bardzo cenny.”
Sebastian Żukowski (Lechia): „Piłkarze Ślęzy mieli bardzo trudne zadanie przez tą czerwoną kartkę, mimo iż mieli handicap, bo strzelili nam bramkę w pierwszej minucie. My próbowaliśmy cały mecz podążać po zwycięstwo. Niestety udało się nam strzelić tylko jedną bramkę. Jesteśmy trochę zawiedzeni, bo mogliśmy tutaj wywieźć trzy punkty.”