Sparingowy remis w Mirkowie
W rozegranym w Mirkowie meczu sparingowym, Ślęza Wrocław zremisowała w Mirkowie z miejscowym GKS-em 3:3.
Dzień po ciężkim, acz zwycięskim meczu z Polonią Bytom, Ślęza rozegrała sparing w Mirkowie z naszym partnerskim klubem, dla którego był to ostatni sprawdzian przed czwartkową inauguracją rozgrywek IV ligi. W zespole GKS-u zobaczyliśmy wielu znajomych piłkarzy, a więcej o ich wypożyczeniu do tego klubu napiszemy już wkrótce. Ślęza, co zrozumiałe zaprezentowała się w całkiem innym składzie, niż ten który zagrał w sobotę. Z zawodników grających 90 minut przeciwko Polonii, dziś po połówce zagrali tylko Marcin Wdowiak i Adrian Niewiadomski. Zagrali za to ci, co w potyczce z Polonią spędzili mniej czasu na murawie i ci co w ogóle nie pojawili się na boisku. Zobaczyliśmy też trzech testowanych zawodników, oraz naszego juniora, Bartosza Modrzejewskiego. Cieszy fakt, że mogliśmy zobaczyć w grze rekonwalescentów, Jakuba Bohdanowicza (wczoraj zaliczył kilka minut) i Kornela Traczyka. Dla tego drugiego był to pierwszy występ od sparingu z Miedzią II Legnica (13. lipca), w którym doznał urazu.
GKS MIRKÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 3:3 (0:1)
0:1 Tragarz 33′
1:1 Berkowicz 49′
2:1 Berkowicz 51′
2:2 Ahmed (karny) 56′
2:3 Tragarz 81′
3:3 Gołda 83′
Ślęza – Koziarz, Kotyla (46’Modrzejewski), Wdowiak (46’Niewiadomski), Tomaszewski, Repski, Bohdanowicz (46’testowany 2), Gil (46’testowany 3), Ahmed, testowany 1, Tragarz, Traczyk.