Historyczne koszulki z okazji klubowego jubileuszu

W 2020 roku 1 Klub Sportowy Ślęza Wrocław będzie obchodził 75. rocznicę założenia. Jednym z elementów celebracji tego wielkiego święta klubu są dedykowane koszulki, w których w sezonie 2019/2020 będą występować zarówno koszykarki, piłkarki, jak i piłkarze pierwszego zespołu Ślęzy Wrocław.

Po raz kolejny klub wykorzystał poddruk koszulki jako nośnik treści. W rozgrywkach 2016/2017 na strojach zawodniczek sekcji koszykówki mogliśmy oglądać wrocławski Ratusz oraz Most Grunwaldzki. Grafiki te miały podkreślić nierozerwalny związek Ślęzy z Wrocławiem, a teraz nasi sportowcy będą prezentowali pocztówki z historii 1KS-u.

Z przodu koszulek koszykarskich umieszczona została drużyna bokserów z 1948 roku, która wówczas właściwie nie miała sobie równych. Obok wybitnych pięściarzy znalazła się postać jeszcze ważniejsza dla historii klubu – znakomita koszykarka Małgorzata Niebieszczańska-Zych. Legenda Ślęzy Wrocław, wyróżniona tym mianem podczas gali „Talenty Ślęzy Wrocław 2018”, na stroju została uwieczniona w trakcie finału mistrzostw Polski juniorek z 1968 roku. Wówczas była u progu swojej wspaniałej, trwającej kilkanaście lat kariery.

Na froncie strojów piłkarskich po prawej stronie widzimy Przebój Kuracha na Stadionie Olimpijskim w meczu Ogniwo Wrocław – Spójnia Kłodzko z czerwca 1951 roku. Ślęza, występująca wtedy jako Ogniwo, jako mistrz regionu biła się o awans do II ligi. Po lewej umieszczone zostały dwa puchary. Pierwszy od lewej to Puchar przechodni Wojewódzkiej Federacji Sportu we Wrocławiu przyznany sekcji piłki ręcznej w 1975 roku. Był to dopiero drugi rok działalności tejże sekcji, która w momencie otrzymania trofeum występowała na asfaltowych boiskach III ligi międzywojewódzkiej. Drugi puchar to pamiątka złotych czasów sekcji koszykarskiej – wręczony za zwycięstwo w I Memoriale Janusza Patrzykonta w 1987. Przez 30 lat był to najlepszy sezon koszykarek w historii, zwieńczony pierwszym mistrzostwem Polski.

 

Oba poddruki znajdują się odpowiednio na plecach koszulek piłkarskich i koszykarskich.

– Potrzebowalibyśmy jeszcze paru sekcji i ich koszulek, żeby zamieścić na nich to, co najważniejsze w bogatej, trwającej niemal 75 lat historii Ślęzy Wrocław, a i wtedy mogłoby to nie wystarczyć. Jesteśmy bardzo dumni ze swojej tradycji, a 75. urodziny klubu to idealna okazja, żeby po raz kolejny przypomnieć, jak wielki wpływ na losy Wrocławia miała Ślęza, jak wiele niezapomnianych momentów dał kibicom nasz klub. Archiwalne zdjęcia pokazane w poddruku to tylko namiastka tego, o czym chcemy pamiętać i o czym chcemy przypominać. To tylko jeden z elementów naszych działań, dzięki którym chcemy pielęgnować wspaniałą historię Ślęzy Wrocław. Robimy wiele, żeby być klubem nowoczesnym, ale nigdy nie zapomnimy o fundamentach naszej Ślęzy – herbie, barwach, nazwie i sztandarze – podkreśla prezes zarządu Katarzyna Ziobro.

Pierwszy raz koszulki na żywo będzie można zobaczyć podczas sobotniego meczu III ligi piłki nożnej pomiędzy Ślęzą Wrocław a Polonią Bytom. Początek tego meczu zaplanowany został na godz. 17 na stadionie „Oławka” przy ul. Na Niskich Łąkach. Wstęp wolny.

2. kolejka III ligi: Typy Adriana Repskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 2. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Adrian Repski.

Śląsk II Wrocław

Pniówek 74 Pawłowice

1

Rekord Bielsko-Biała

Ruch Chorzów

2

Foto-Higiena Gać

Lechia Zielona Góra

1

Ślęza Wrocław

Polonia Bytom

1

MKS Kluczbork

ROW 1964 Rybnik

1

Górnik II Zabrze

Ruch Zdzieszowice

X

Piast Żmigród

Stal Brzeg

X

Gwarek Tarnowskie Góry

Miedź II Legnica

2

LZS Starowice Dolne

Zagłębie II Lubin

1

W Starowicach zagrają już w środę

W środę (7 sierpnia) o godz.18 w Starowicach Dolnych odbędzie się awansem mecz 2. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy LZS-em i Zagłębiem II Lubin.

LZS STAROWICE – ZAGŁĘBIE II LUBIN
Pierwszy historyczny punkt w III lidze beniaminek ze Starowic już zdobył, teraz czeka na pierwsze zwycięstwo i pierwszego gola. W meczu z zaczynającymi dopiero sezon rezerwami Zagłębia, może być o to jednak bardzo trudno.

III liga kobiet – Mniej zespołów, więcej meczów

Wydaje się, że już definitywnie poznaliśmy terminarz rozgrywek III ligi kobiet na sezon 2019/20.

Trochę to trwało, ale nic już w tej kwestii nie powinno się zmienić. Przed kilkoma dniami ukazał się terminarz rozgrywek III ligi kobiet na sezon 2019/20 (jest już dostępny na naszej stronie w zakładce III liga kobiet – terminarz). Wynika z niego, że w rozgrywkach wystartuje 8. zespołów (o jeden mniej niż w poprzednich). Zabraknie LUKS-u Ziemia Lubińska, który awansował do II ligi, a także Piasta Nowa Ruda, który, co przyjęliśmy ze smutkiem, wycofał się z rozgrywek. W gronie trzecioligowych drużyn zagra za to absolutny beniaminek, a jest nim Zagłębie Wałbrzych.

Mniej drużyn nie oznacza jednak mniej meczów do rozegrania. Rozgrywki sezonu 2019/20 toczyć się będą bowiem systemem czterorundowym, co oznacza, że każdy zespól rozegra 28. spotkań (po 14. jesienią i wiosną). Wydaje się, że jest to bardzo dobre rozwiązanie, dające dziewczynom możliwość solidnego pogrania, a nie jak to było w poprzednich sezonach, rozgrywania meczów co dwa, a nawet trzy tygodnie.

Sezon 2019/20 to sezon, w którym przeprowadzona będzie reforma rozgrywek kobiecych. Ta reforma polega na zmniejszeniu liczby zespołów występujących na szczeblach centralnych. Zamiast dwóch grup I ligi zostanie jedna, a zamiast czterech grup II ligi zostaną dwie. Oznacza to, że aby awansować do II ligi, mistrzowie lig III, muszą przejść przez trzystopniowe (a nie jak gdzieniegdzie napisano dwustopniowe) baraże. Aby awansować trzeba pokonać dwóch innych mistrzów III ligi, a następnie zmierzyć się jeszcze z jedną z drużyn, która zajmie 3. miejsce w rozgrywkach II ligi. Jak widać jest to zadanie niezwykle trudne. Prawdziwa rzeż czeka za to zespoły drugoligowe. Po sezonie ten szczebel rozgrywkowy opuszczą drużyny, które zajmą miejsca 4 – 12. Nie chcemy oceniać tej reformy, ale wydaje się, że jest ona zbyt radykalna i raczej powinna być przeprowadzona etapami. Już teraz słychać, że wiele zespołów wycofało się z rozgrywek, a obawiamy się, że i w ich trakcie te, które stracą realne szanse na utrzymanie, również się z nich wycofają. Decydować mogą względy ekonomiczne, bowiem sportowo i tak nic na tym nie stracą. W rozgrywkach kobiet nie ma bowiem możliwości zdegradowania zespołu z II ligi o dwie klasy rozgrywkowe niżej, a więc i tak będą mogły się one zgłosić do ligi III.

Korytek definitywnie, a Jarczak na wypożyczenie

Dwóch wypożyczonych w zeszłym sezonie piłkarzy Ślęzy Wrocław, Andrzej Korytek i Tobiasz Jarczak, w nowym sezonie grać będą w Foto-Higienie Gać.

Andrzej Korytek rozegrał w barwach Ślęzy 89. spotkań,w których strzelił 3. bramki. Rundę jesienną w sezonie 2017/18 spędził na wypożyczeniu do Piasta Żmigród. Po powrocie do 1KS-u, wiosną wystąpił w jednym meczu. Wiosną 2019 roku został ponownie wypożyczony, tym razem do Foto-Higieny Gać. W tym klubie, już na zasadzie transferu definitywnego występować będzie w rozpoczętym już sezonie 2019/20.

Tobiasz Jarczak rozegrał 44. mecze w 1KS-ie i strzelił w nich 6. bramek. Rundę wiosenną poprzednich rozgrywek spędził w GKS-ie Mirków, a teraz, również na zasadzie wypożyczenia, trafił do Foto-Higieny.

Obu piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw 1KS-u i życzymy im powodzenia w nowym klubie.

Wokół meczu w Rybniku

Kilka sezonów wstecz, po każdym meczu pisaliśmy o tym co się działo wokół niego. W nowo rozpoczętych rozgrywkach wracamy do tego cyklu.

 

Mimo, że do Rybnika wybraliśmy się z dużym wyprzedzeniem czasowym, to mimo to niespodziewanie podróż trwała bardzo długo. Problemy z korkami na trasie i konieczność jazdy alternatywnymi drogami sprawiły, że na stadion dotarliśmy bardzo późno, bo na 40 minut przed rozpoczęciem meczu. Można zatem powiedzieć, że piłkarze Ślęzy wyszli na boisko wprost z autokaru.

Stadion ROW-u, to największy obiekt w naszej grupie III ligi. Mieści on ponad 10 000 miejsc. Murawę od trybun dzieli jeszcze tor żużlowy, na którym odbywa się rywalizacja w I lidze. Na obiekcie znajduje się sztuczne oświetlenie i duża, nowoczesna tablica elektroniczna.

Aby wejść na trybunę krytą trzeba było kupić bilet za 20 zł. Połowę taniej kosztowała wejściówka na trybunę odkrytą, a bilety ulgowe wycenione zostały na 5 zł. Panie i młodzież do lat 13-stu wchodzili za darmo.

Po zachowaniu służb ochrony widać było, że ROW do niedawna grał jeszcze w II lidze, bowiem zachowane zostały standardy obowiązujące na tym poziomie rozgrywkowym. Zaniechano jednak przeprowadzenia pomeczowych konferencji prasowych, a przedstawiciele mediów mogli przeprowadzać wywiady tuż obok boiska.

Sama murawa na której grali piłkarze była przygotowana bardzo dobrze. Jak stwierdził jeden z naszych trenerów, była to prawdziwa piłkarska murawa.

Spiker zawodów był bardzo profesjonalny, choć miał (nie on pierwszy) spore problemy z prawidłową wymową nazwiska Pawła Niemienionka.

Tak zwani szalikowcy w Rybniku zajmują jedną z bocznych trybun. O ich zachowaniu można wypowiadać się w samych superlatywach. Praktycznie przez cały mecz głośno, a zarazem kulturalnie dopingowali swój zespół. Również na trybunie krytej nie słychać było żadnych nieprzyzwoitych słów skierowanych pod naszym adresem. Można śmiało powiedzieć, że mecze w Rybniku ogląda wyrobiona piłkarska publika, a kibice co niektórych klubów, powinni brać z niej przykład.

Pomeczowy posiłek zjedliśmy w znajdującym się obok hotelu. Będąc na Śląsku nie wypadało zamówić nic innego jak rolady i śląskich klusek.

Droga powrotna przebiegała już bez żadnych niespodzianek i we Wrocławiu byliśmy po godz.23.

Liga dżentelmenów po 1. kolejce

Tak jak w poprzednich sezonach, tak i w tym bawić się będziemy w klasyfikację fair play.

 
Sędziowie po letniej przerwie „nie stracili formy” i już w 1. kolejce srogo dzielili kolorowymi kartonikami. Pokazali piłkarzom 30 żółtych kartek, a dwaj zawodnicy zobaczyli je dwukrotnie, co oznaczało, że przedwcześnie musieli opuścić boisku. Bezpośrednie czerwo ujrzał piłkarz Stali Brzeg, przez co to ten klub zamyka tabelę klasyfikacji fair play. Pierwszym liderem został Rekord Bielsko-Biała.

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga Dżentelmenów po 1. kolejce

1. Rekord Bielsko-Biała – 0
2. Ślęza Wrocław – 1
2. Pniówek 74 Pawłowice – 1
2. Piast Żmigród – 1
2. Gwarek Tarnowskie Góry – 1
2. Śląsk II Wrocław – 1
7. LZS Starowice – 2
7. Górnik II Zabrze – 2
7. Lechia Zielona Góra – 2
10. Miedź II Legnica – 3
11. Polonia Bytom – 4
12. ROW Rybnik – 9
12. Foto-Higiena Gać – 9
14. Stal Brzeg – 12
– Ruch Zdzieszowice
– MKS Kluczbork
– Ruch Chorzów
– Zagłębie II Lubin

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 1. kolejce

Król strzelców III ligi w sezonie 2012/13 – Wojciech Okińczyc – został pierwszym liderem w klasyfikacji snajperów w sezonie 2019/20.

 

Klasyfikacja strzelców po 1. kolejce

2 – Wojciech Okińczyc (Lechia)

1 – Tobiasz Jarczak, Marcin Przybylski (Foto-Higiena), Marko Zawada (Górnik II), Maciej Koziara (Miedź II), Szymon Rusiecki (Piast), Marcin Lachowski (Polonia), Szymon Szymański, Marek Sobik, Mateusz Gleń (Rekord), Kamil Spratek (ROW), Damian Celuch, Mateusz Cieślik (Stal), Grzegorz Kotowicz, Mateusz Hołownia, Mathieu Scalet (Śląsk II), ROBERT PISARCZUK (ŚLĘZA)

Podsumowanie 1. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Na siedem rozegranych w 1. kolejce meczów, gospodarze wygrali tylko raz. Trzy mecze zakończyły się podziałem punktów i również trzy razy zwyciężali goście.

 

W inaugurującej rozgrywki sezonu 2019/2020 kolejce, trzecioligowe zespoły zdobyły 18. bramek, co daje średnią 2,57 gola na mecz. Najwięcej, bo 5. bramek kibice zobaczyli w Zielonej Górze, a ani jednej w Starowicach. Z czterech beniaminków, zwycięstwo odniósł jedynie Śląsk II Wrocław, który też został pierwszym liderem. Podobnie jak w poprzednim sezonie zaglądać też będziemy do II ligi, a tam fatalny start zanotowała Skra Częstochowa, przez co wirtualna strefa spadkowa w lidze III, obejmuje aktualnie 4. ostatnie miejsca.

 

LZS STAROWICE – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 0:0
Historyczny, bo pierwszy w III lidze punkt zdobył beniaminek ze Starowic. Lepsze sytuacje do zdobycia gola mieli w tym meczu goście, lecz ostatecznie żaden z zespołów nie zdołał otworzyć konta bramkowego.

STAL BRZEG – GÓRNIK II ZABRZE 2:1
Gdy Gospodarze w 82 min. podwyższyli rezultat na 2:0, nic nie zapowiadało, że może im się w tym meczu coś złego jeszcze przydarzyć. Ostatecznie zdołali utrzymać zwycięstwo, ale w emocjonujące końcówce stracili nie tylko gola, ale też Damiana Celucha, który już w doliczonym czasie zobaczył czerwoną kartkę.

LECHIA ZIELONA GÓRA – REKORD BIELSKO-BIAŁA 2:3
Po pierwszej, bezbramkowej połowie, w drugiej kibice zobaczyli aż 5. goli. Beniaminek otworzył rezultat tego spotkania, ale w emocjonującej końcówce faworyzowany Rekord zdołał zadać decydujący cios, dzięki któremu zabrał komplet punktów do Bielska-Białej.

MIEDŹ II LEGNICA – PIAST ŻMIGRÓD 1:1
Mimo sporej ilości wzmocnień z pierwszego zespołu, rezerwy Miedzi nie zdołały wygrać z Piastem. Gospodarze objęli prowadzenie po rzucie karnym, którego podyktowanie naszym zdaniem (sugerując się obrazem telewizyjnym) było kontrowersyjne. Goście zdołali odrobić straty, a końcowy rezultat należy uznać za sprawiedliwy.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:3
Zimny prysznic spadł na głowy zgłaszających wysokie aspiracje gospodarzy. Wszystkie bramki w tym meczu goście strzelili w II połowie meczu, a ich ilość sprawiła, że Śląsk II usadowił się na fotelu lidera.

POLONIA BYTOM – FOTO-HIGIENA GAĆ 1:2
W Bytomiu było i ciekawie i emocjonująco, a ozdobą tego meczu były przepiękne bramki zdobyte przez przyjezdnych. Polonia szybko (10 min) objęła prowadzenie i nie oddała go do przerwy. Po zmianie stron działo się wiele. Foto-Higiena wyrównała, lecz po chwili (56 min.) musiała już radzić sobie w dziesiątkę, po tym Michał Bartkowiak zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Mimo liczebnej przewagi miejscowi nie dość, że nie zdołali strzelić drugiego gola, to sami go stracili. Polonia miała znakomite szanse na zdobycie bramek, ale fantastycznie w bramce gości spisywał się Marcin Gąsiorowski.

ROW RYBNIK – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

RUCH ZDZIESZOWICE – MKS KLUCZBORK
Przełożony na 18.09.2019

RUCH CHORZÓW – ZAGŁĘBIE II LUBIN
Przełożony na 18.09.2019

Minimalna porażka z drugoligowcem z Opola

W rozegranym w Opolu meczu sparingowym, Ślęza Wrocław przegrała z drugoligową Unią 1:2

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – W przekroju całego meczu dużo lepiej wyglądaliśmy niż w pierwszym sparingu z Krobią. Tracimy bramki bo błędach indywidualnych, jednak mieliśmy rownież swoje sytuacje. Idziemy w dobrym kierunku.

Mecz rozegrano w czterech kwartach po 25. minut.

UNIA OPOLE – ŚLĘZA WROCŁAW 2:1

bramka – Piotrowska

Ślęza – Drucks, Olbińska, Gaber, Igałowicz, Dziadek, Szymańska, Piotrowska, Kucharska, testowana, Kaczor, Kruk oraz Sokołowska, Stasiewicz, Brodawska