Nie odbędą się zaplanowane na środę mecze Okręgowego Pucharu Polski

Zaplanowane na środę (11 marca) mecze 1/4 finału rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski zostały przełożone na inny termin.

 

 

Komunikat Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej

Dolnośląski Związek Piłki Nożnej ze względów bezpieczeństwa uczestniczących drużyn w rozgrywkach prowadzonym przez DolZPN, przekłada datę rozpoczęcia rundy wiosennej na 28-29.03. Terminarz nierozegranych spotkań zostanie opublikowana w serwisie Extranet przez Komisję ds. Rozgrywek.

Po tym komunikacie do końca nie wiedzieliśmy co z zaplanowanymi na środę meczami pucharowymi, ale prezes Andrzej Padewski na swoim profilu odpowiadając na pytanie dotyczących tych rozgrywek, potwierdził, że dotyczy ich to również.

O awans do półfinału Ślęza zagra w Prusicach

W środę (11 marca) o godz.15 w Prusicach, rozegrany zostanie mecz 1/4 finału rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski pomiędzy miejscowym Orłem i Ślęzą Wrocław.

Gdy na początku października ub.r. rozlosowano ćwierćfinałowe pary pucharowych rozgrywek w okręgu wrocławskim, a Ślęza trafiła na Orła Prusice, zanosiło się, że będzie to sentymentalne spotkanie. Wszak w Orle grali wtedy piłkarze, którzy we wcześniejszych sezonach dużo znaczyli dla Ślęzy Wrocław, a mianowicie Konrad Kątny, Grzegorz Rajter, Kajetan Łątka i Dawid Molski. Teraz niestety wiemy, że tych zawodników w tym starciu już nie zobaczymy.

Jako rok powstania MKS Orzeł podaje się 1945, czyli podobnie jak Ślęza klub z Prusic obchodzić będzie w tym roku jubileusz 75-lecia istnienia. Po latach gier w niższych klasach rozgrywkowych, głośno o Orle zaczęto mówić w roku 2016. Wtedy to do grającego wówczas w klasie A zespołu trafiła piątka piłkarzy Ślęzy Wrocław – Adrian Bergier, Jacek Mądrzejewski, Przemysław Łukasik, Grzegorz Rajter i Artur Monasterski. Do Prusic dołączali też kolejni zawodnicy, których nazwiska dla kibiców anonimowymi nie były (m.in. Krzysztof Ostrowski). Efekty takiej polityki kadrowej przyniosły szybkie rezultaty. W sezonie 2016 Orzeł nie miał sobie równych, wyprzedzając drugi w tabeli zespół KS II Łozina o 10 pkt. W następnych rozgrywkach MKS grał w klasie okręgowej i zajmując w niej 2. miejsce za GKS-em Mirków, uzyskał awans do IV ligi. W debiutanckim sezonie (2018/19) na tym poziomie beniaminek z Prusic spisał się doskonale, zajmując 4. miejsce. W obecnych rozgrywkach już tak dobrze nie jest, bowiem po rundzie jesiennej Orzeł zajmuje dopiero 14 miejsce w tabeli.

W zimie z Prusic zaczęły dochodzić niepokojące wieści. Ukazał się nawet komunikat (szybko zdjęty z klubowego profilu), że zarząd klubu postanowił zawiesić udział Orła w rozgrywkach IV ligi. Na szczęście ten czarny scenariusz nie doszedł do skutku. Z kolei na początku marca ukazała się lista jedenastu piłkarzy, którzy już barw Orła reprezentować nie będą, a znalazła się na niej czwórka wymienionych wyżej byłych piłkarzy 1KS-u. Nie naszą rolą jest szukanie przyczyn tego co wydarzyło się w Prusicach, choć z różnych opinii dochodzących na temat Orła, można powiedzieć, że gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o …

W grudniu nastąpiła zmiana trenera w Prusicach. Adriana Bergiera zastąpił Paweł Tronina. Szkoleniowiec ten stanął przed bardzo trudnym zadaniem, zbudowania drużyny, która wiosną będzie rywalizować o uniknięcie degradacji. Z tego co udało nam się dowiedzieć, zespół będzie oparty głównie na młodych piłkarzach. Wśród nich jest trójka byłych zawodników 1KS-u – Adam Lasota (4 mecze w III lidze), Łukasz Sakwa (1) i Damian Siódmak. Niepewna sytuacja klubu sprawiła, że później od innych zaczął on rozgrywać mecze sparingowe. Było ich dotąd 4. Orzeł wygrał z Borem Oborniki Śl. 5:2, zremisował 2:2 z Rawią Rawicz, przegrał 2:4 w Trzebnicy z Polonią i w ostatnim wygrał 2:1 z Błyskiem Kuźniczysko.

Ślęza w ostatnich latach nie traktowała pucharowych rozgrywek po macoszemu i poważnie podchodzi tez do tych obecnych. Do Prusic nasz zespół jedzie po to by wygrać i awansować do półfinału. Spodziewać się możemy, że możliwość pokazania swoich umiejętności dostanie większa ilość piłkarzy niż w meczach ligowych, na co zresztą zezwala regulamin, który dopuszcza aż 6. zmian podczas meczu. Być może doczekamy się też kolejnego oficjalnego debiutu w żółto-czerwonych barwach (w meczu z ROW-em było takich 3). O tym wszystkim będziemy informować w naszej tekstowej relacji z Prusic, która dostępna będzie na naszej stronie.

Mecz Orzeł – Ślęza sędziować będzie Mateusz Maj.

Droga do ćwierćfinału :

1/32

Sokół Smolec – Orzeł Prusice 0:5
KS Piotrowice – Ślęza Wrocław 0:11

1/16

Polonia Bielany Wr. – Orzeł Prusice 0:5
LKS Brożec – Ślęza Wrocław 0:11

1/8

WKS Wierzbice – Orzeł Prusice 1:3
Zachód Sobótka – Ślęza Wrocław 1:4

W pozostałych parach 1/4 finału rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski zagrają :

Błysk Kuźniczysko – Śląsk II Wrocław
GKS Mirków – Piast Żmigród
Sokół Wielka Lipa – Foto-Higiena Gać

Liga dżentelmenów po 18. kolejce

W pierwszej wiosennej kolejce sędziowie pokazali 38. żółtych kartek, czyli tyle samo co w dwóch ostatnich kolejkach jesieni. Trzech piłkarzy (z Foto-Higieny Gać, Polonii Bytom i Piasta Żmigród) ujrzało je dwukrotnie, co skończyło się dla nich koniecznością przedwczesnego opuszczenia boiska.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 

Liga Dżentelmenów po 18. kolejce
1. LZS Starowice – 39
2. Śląsk II Wrocław – 40
3. MKS Kluczbork – 42
3. Ruch Zdzieszowice – 42
5. Pniówek 74 Pawłowice – 45
6. Rekord Bielsko-Biała – 49
7. Gwarek Tarnowskie Góry – 51
7. ROW 1964 Rybnik – 51
9. Miedź II Legnica – 52
10. Piast Żmigród – 53
11. Górnik II Zabrze – 54
12. Polonia Bytom – 62
13. Zagłębie II Lubin – 67
14. Ślęza Wrocław – 73
15. Ruch Chorzów – 76
16. Foto-Higiena Gać – 78
17. Stal Brzeg – 80
18. Lechia Zielona Góra – 84

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 18. kolejce

Z czołowych snajperów III ligi (grupa 3) swoje konto powiększyli tylko liderujący w klasyfikacji Mariusz Idzik oraz Sebastian Bergier.

 

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 17. kolejce.

 

14 – Mariusz Idzik (Ruch)

11 – Wojciech Caniboł (Pniówek)

9 – Wojciech Okińczyc, Szymon Kobusiński (Lechia)

8 – Sebastian Pączko (Gwarek), Szymon Szymański (Rekord), Sebastian Bergier (Śląsk II)

7 – Bruno Dos Santos Rapaso (Miedź II), Marcin Lachowski (Polonia), Marcin Wodecki (ROW)

6 – Piotr Krawczyk (Górnik II), Marcin Niemczyk (Ruch Zdzieszowice), Damian Celuch (Stal), Piotr Samiec-Talar (Śląsk II)

5 – Marcin Buryło (Foto-Higiena), Kamil Bętkowski (Gwarek), Wojciech Łobodziński, Mateusz Zatwarnicki (Miedź II), Bartosz Włodarczyk, Jakub Ryś (MKS), Grzegorz Mazurek (Piast), Dominik Wejerowski, Damian Celuch (Stal), HUBERT MUSZYŃSKI (ŚLĘZA)

W naszej klasyfikacji nie sugerujemy się klasyfikacją strzelców z portalu „90 minut”, a tym co znajdziemy na portalu „Łączy nas piłka” w którym podane są nazwiska strzelców z protokołów meczowych.

Podsumowanie 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W 18. kolejce rozgrywek III ligi (grupa3), gospodarze wygrali cztery mecze, goście dwa,a trzy zakończył;y się podziałem punktów.

 

 

W pierwszej wiosennej kolejce skuteczność była na średnim poziomie. Strzelono 24. bramki, co daje średnią 2,66 gola na mecz. Punkty stracił lider, a także dotychczasowy wicelider. Solidarnie przegrały mecze zespoły ze strefy spadkowej, przez co mocniej się w niej „okopały”. Bez zwycięstwa w rozgrywkach pozostaje beniaminek ze Starowic Dolnych, a oprócz tego zespołu, na wyjazdach z kompletów punktów nie cieszyły się jeszcze ekipy Stali Brzeg, Zagłębia II Lubin i Piasta Żmigród. Spoglądamy na tabelę II ligi, a tam w strefie spadkowej wciąż znajduje się Skra Częstochowa, co na ten moment oznacza, że naszą grupę III ligi opuścić by musiały 4. ostatnie w tabeli zespoły.

 

ŚLĄSK II WROCŁAW – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 1:1
Niespodzianka, a mogła być i sensacja, bowiem lider przegrywał w tym spotkaniu do 71 minuty. Strata punktów przez rezerwy Śląska sprawia, walka o awans powinna być ciekawsza.

FOTO-HIGIENA GAĆ – POLONIA BYTOM 1:3
Obie ekipy kończyły ten mecz w zdekompletowanych składach, po czerwonych kartach za dwie żółte. Gospodarze grali w dziesiątkę od 50. minuty, a goście od minuty 56. W tym całkiem ciekawym meczu obie drużyny miały sporo okazji bramkowych, ale skuteczniejsi okazali się być bytomianie i w nagrodę awansowali na 2. miejsce w tabeli.

PIAST ŻMIGRÓD – MIEDŹ II LEGNICA 2:3
W tym bardzo ważnym dla układu dolnej części tabeli meczu, gospodarze strzelali na samym początku i na samym końcu. W międzyczasie legniczanie zdobyli jednak 3. bramki i to oni zwyciężyli i oddalili się od strefy spadkowej. Tymczasem trudna sytuacja Piasta przed tym starciem, jeszcze się pogorszyła.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – LECHIA ZIELONA GÓRA 2:1
Kibice chyba pogodzili się już z podziałem punktów w tym spotkaniu, bo długo wydawało się, że takim się ono zakończy. Gola na wagę kompletu punktów miejscowi zdobyli w 86. minucie.

GÓRNIK II ZABRZE – STAL BRZEG 4:1
Wzmocniony „spadami” Górnik II pewnie wygrał ze Stalą, która na ten moment znajduje się na miejscu otwierającym strefę spadkową.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – LZS STAROWICE DOLNE 2:0
Kadrowa rewolucja jaka miała miejsce zimą w Starowicach Dolnych póki co nie przyniosła spodziewanych rezultatów, bowiem beniaminek wciąż pozostaje bez choćby jednego punktu zdobytego w delegacjach.

MKS KLUCZBORK – RUCH ZDZIESZOWICE 1:0
Gol zdobyty już w 1. minucie sprawił, że MKS udanie zrewanżował się Ruchowi za ubiegłotygodniową pucharową porażkę. A w tabeli zespół z Kluczborka jest już czwarty.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – RUCH CHORZÓW 1:1
Tego rezultatu nie traktujemy w kategorii niespodzianek, bowiem już wielokrotnie pisaliśmy, że miejsce w tabeli rezerw Zagłębia jest nieadekwatne do poziomu prezentowanego przez ten zespół.

ŚLĘZA WROCŁAW – ROW 1964 RYBNIK 0:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Tabela wiosny

Pierwszym liderem w tabeli wiosny zostały rezerwy zabrzańskiego Górnika.

 

Tabela wiosny

1. Górnik II Zabrze                    1   3   4-1
2. Polonia Bytom                       1   3   3-1
3. Pniówek 74 Pawłowice         1   3   2-0
4. Miedź II Legnica                   1   3   3-2
5. Rekord Bielsko-Biała           1   3   2-1
6. MKS Kluczbork                     1   3   1-0
7. Śląsk II Wrocław                   1   1    1-1
7. Gwarek Tarnowskie Góry   1   1    1-1
7. Zagłębie II Lubin                  1   1   1-1
7. Ruch Chorzów                       1   1   1-1
11. Ślęza Wrocław               1   1   0-0
11.ROW 1964 Rybnik               1   1   0-0
13. Piast Żmigród                     1   0   2-3
14. Lechia Zielona Góra          1   0   1-2
15. Ruch Zdzieszowice            1   0   0-1
16.Foto-Higiena Gać               1   0   1-3
17. LZS Starowice Dolne        1   0   0-2
18. Stal Brzeg                           1   0   1-4

Mecz z Zagłębiem Wałbrzych na fotografii

Oto galeria zdjęć z pojedynku III ligi kobiet: Ślęza Wrocław – Zagłębie Wałbrzych.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce „Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

III liga kobiet – Rekord poprawiony z nawiązką

W meczu 15. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z Zagłębiem Wałbrzych 22:0.

 

Cóż można napisać o tym meczu. Właściwie chyba wszystko o nim mówi jego końcowy rezultat. Może warto wspomnieć, że było to rekordowe w historii zwycięstwo naszego żeńskiego zespołu (poprzedni rekord to 15:0 również z Zagłębiem, ustanowiony 6 października ubiegłego roku). Odnotujmy też oficjalny debiut w żółto-czerwonych barwach Nikoli Żurawskiej, Edyty Rząd, Anity Szczech i Katarzyny Styczyrz. Wbijemy też małą szpileczkę naszym ofensywnym zawodniczkom za to, że zwłaszcza w początkowej fazie spotkania, często się dały łapać na pozycji spalonej.

Czy były dziś jakieś emocje ? Był taki jeden moment, gdy wszyscy zastanawialiśmy się, czy Ola Kucharska będzie lepsza od Roberta Lewandowskiego i jego niesamowitego wyczyny strzelenia 5. bramek w 9 minut. Zabrakło do tego bardzo niewiele, bowiem Ola w przeciągu zaledwie 6 minut czterokrotnie umieszczała piłkę w siatce. Właściwie uczyniła to 5. razy, ale przy jednym z goli sędzia odgwizdał spalonego. Raz też trafiła w tym króciutkim okresie (około 8 minut) w poprzeczkę. Wyczynu naszego najlepszego piłkarza nie poprawiła, ale jej wynik też zasługuje na duże uznanie.

Po dzisiejszym zwycięstwie nie wpadamy w euforię tylko traktujemy je jako rozgrzewkę przed kolejnymi, na pewno dużo trudniejszymi meczami. Pierwszy z nich już za tydzień w Oławie.

ŚLĘZA WROCŁAW – ZAGŁĘBIE WAŁBRZYCH 22:0 (5:0)

1:0 Mielniczuk (as.Żurawska) 8′
2:0 Piotrowska 14′
3:0 Mielniczuk (Dziadek) 21′
4:0 Piotrowska 27′
5:0 Piotrowska (Żurawska) 43′
6:0 Szopińska (Kucharska) 47′
7:0 Żurawska 52′
8:0 Mielniczuk (Piotrowska) 53′
9:0 Rząd 58′
10:0 Kucharska 59′
11:0 Kucharska (Żurawska) 60′
12:0 Kucharska (Styczyrz) 62′
13:0 Kucharska 65′
14:0 Rząd 71′
15:0 Rząd 77′
16:0 Piotrowska 77′
17:0 Kieliba (Józefczyk) 80′
18:0 Olbińska (Piotrowska) 82′
19:0 Kucharska 84′
20:0 Styczyrz 84′
21:0 Styczyrz 89′
22:0 Olbińska 90′

Ślęza – Malinowska (66’Kowynia), Kaczor (69’Józefczyk), Stępień, Piotrowska, Żurawska, Szopińska (64’Kieliba), Mielniczuk (58’Szczech), Kucharska, Rząd, Dziadek (51’Styczyrz), Olbińska.

Zdjęcia z pojedynku Ślęza – ROW

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Ślęza Wrocław – ROW 1964 Rybnik.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Ślęza – ROW – wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – ROW 1964 Rybnik powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:

 

Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy) – “Myślę, że otworzyliśmy rundę w bardzo przyzwoity sposób. Graliśmy dziś z dobrze zorganizowaną drużyną ROW-u, która była groźna szczególnie w kontraktach. Mając dwóch szybkich zawodników w bocznych sektorach boiska próbowali ten atut wykorzystać. Za każdym razem udało nam się znaleźć na to antidotum, radziliśmy sobie ze strzałami z dystansu, długimi momentami przeważaliśmy na boisku prowadząc grę, momentami ładnie w tych warunkach pogodowych wyglądającą. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy dwóch czy trzech bardzo dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Trzy punkty w tym meczu byłyby bonusem za naszą postawę na boisku, ale remis też żadnej drużyny nie krzywdzi.

Roland Buchała (trener ROW) – “Patrząc z perspektywy całego meczu remis uważam za sprawiedliwy. Myślę, że sędziowie nie uznali jednej prawidłowo zdobytej bramki. Ślęza miała dwie sytuacje, których nie wykorzystała. Myślę, że po tych trzech miesiącach przygotowań zarówno my jak i gospodarze powinni być zadowoleni z tego podziału punktów. Warunki były bardzo ciężkie, boisko grząskie, wiatr przeszkadzał, ale widowisko było całkiem przyjemne dla oka.”

Paweł Niemienionek (Ślęza) –  “Po przepracowanym okresie przygotowawczym i dobrze wyglądających sparingach z optymizmem podeszliśmy do pierwszego meczu rundy. Wiedzieliśmy, że ROW to solidna ekipa i będziemy musieli solidnie zapracować na trzy punkty. Niestety, nie udało się zrealizować tego celu, choć z perspektywy całego spotkania wydaje mi się, że zrobiliśmy więcej niż goście, by te punkty zostały we Wrocławiu. Do końca sezonu jednak jeszcze wiele meczów. Mam nadzieję, że od przyszłej kolejki rozpoczniemy swoją zwycięską passę.”

Szymon Jary (ROW) –  “Pierwsza połowa na remis, ani my ani Ślęza nie miały dogodnych okazji, była nieuznana bramka dla nas. Jeśli chodzi o drugą część gry to mieliśmy w końcówce dużo szczęścia, bo gospodarze tak nas przycisnęli, że mógł paść gol dla rywali. Na szczęście nie padł i mecz zakończył się wynikiem remisowym.”