Pucharowy półfinał w środę w Gaci

W środę (14 kwietnia) o godz.17 w Gaci, rozegrany zostanie mecz 1/2 finału rozgrywek okręgowego Pucharu Polski, pomiędzy Ślęzą Wrocław i miejscową Foto-Higieną.

 
Dwa razy w przeciągu trzech tygodni Ślęza zmierzy się z Foto-Higieną. W środę dojdzie do starcia pucharowego tych zespołów, a 5. maja we Wrocławiu dojdzie do potyczki ligowej.

Foto-Higiena to zespół, z którym Ślęza na przestrzeni ostatnich lat spotykała się regularnie, zarówno w rozgrywkach ligowych, jak też i zmaganiach pucharowych. Dziś z racji jutrzejszego meczu bliżej przyjrzyjmy się tym drugim. W XXI wieku do takich starć doszło czterokrotnie, a co ciekawe, wszystkie one miały miejsce w Gaci. W pierwszym z nich w kwietniu 2009 roku czwartoligowa wówczas Ślęza wygrała z występującą w klasie okręgowej Foto-Higieną 3:0, a był to mecz 1/8 finału. Kolejne pojedynki odbywały się rok po roku. 13 maja 2015 r. w Gaci rozegranych został finał okręgowych zmagań. Ślęza już po 22 min. prowadziła 2:0 po bramkach Jakuba Jakóbczyka i Grzegorza Rajtera. W samej końcówce gospodarze po trafieniach Łukasza Kucyniaka i Grzegorza Dorobka doprowadzili do remisu, a o tym, że trofeum przypadło żółto-czerwonym zadecydowały rzuty karne. Rok później, w maju Ślęza z Foto-Higieną zmierzyły się w półfinale. Gole strzelone przez Damiana Celucha i Mateusza Kluzka sprawiły, że to 1KS wygrywając 2:0 awansował do finału. Do ostatniego pucharowego starcia środowych rywali doszło w marcu 2017 r. Ćwierćfinałowy mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a rzuty karne tym razem lepiej wykonywali miejscowi, którzy w kolejnych meczach poradzili sobie jeszcze z Polonią Trzebnica i w finale z Piastem Żmigród, dzięki czemu odnotowali największy sukces w swojej historii.

Minęły cztery lata i Ślęza z Foto-Higieną znów zmierzą się w pucharowym meczu, którego stawką będzie awans do finału. Faworytem tego meczu są wrocławianie, bowiem to oni zdecydowanie lepiej spisują się w ligowych rozgrywkach zajmując obecnie 3.miejsce w tabeli. Foto-Higiena tymczasem toczy dramatyczny bój o zachowanie trzecioligowego bytu, bowiem plasuje się na spadkowej, 17-stej pozycji, ze stratą 3 pkt. do bezpiecznego miejsca. Rundę wiosenną gospodarze półfinałowej potyczki rozpoczęli fatalnie, zdobywając tylko punkt w pierwszych 5. meczach. Nastroje w Gaci poprawił dopiero ostatni, wygrany 1:0 mecz w Kluczborku.

Foto-Higiena podbudowana sobotnim zwycięstwem, z pewnością będzie chciał pójść za ciosem i wyeliminować Ślęzę. Gospodarze na pewno nie będą szczędzić sił, tym bardziej, że w najbliżej ligowej kolejce pauzują. Inaczej wygląda sytuacja w drużynie Ślęzy. Nasi piłkarze w sobotę rozegrali bardzo intensywny bój w Chorzowie, a w sobotę czeka ich trudne starcie z dobrze grającą wiosną Wartą Gorzów Wlkp. Sytuacja jest zatem niełatwa, ale już niejednokrotnie w takich Ślęza się znajdowała, i wierzymy, że i tym razem sobie z takową poradzi. Nie ukrywamy, że marzy nam się, żeby tak samo jak w poprzednim, tak i w tym sezonie 1KS wzbogacił gablotę z trofeami o kolejne puchary. Z nadzieją, że kolejny krok ku temu zrobiony zostanie w środę, udajemy się do Gaci.

Sędzią półfinałowego starcia będzie Paweł Kucharczyk (KS Wrocław)

Z meczu w Gaci przeprowadzimy relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

Droga obydwu zespołów do półfinału :

I runda – wolny los

1/32 finału

Świteź Wiązów (A klasa) – Foto-Higiena 1:8 (bramki Gałaszewski 2, Rokosz 2, Nahrebecki, Bąk, Bujakiewicz, Hawryło)
Lider Borów (A klasa) – Ślęza 0:13 (Traczyk 3, Stępień 2, Telatyński 2, Stempin 2, Szydziak, Bialik, Pisarczuk, Guilherme)

1/16 finału

Widawa Bierutów (A klasa) – Foto-Higiena 2:5 (Przybylski 3, Rokosz, Orzechowski)
Skra Wojnowice (B klasa) – Ślęza 0:21 (Stępień 6, Krukowski 5, Wawrzyniak 4, Marciniak, Kluzek, Telatyński, Traczyk i dwa gole samobójcze)

1/8 finału

WKS Wierzbice (kl. okręgowa) – Foto-Higiena 0:3 (Jarczak, Gałaszewski, Przybylski)
Śląsk Wrocław (CLJ) – Ślęza 2:2 (Guilherme, Stępień) karne 1:4

1/4 finału

Mechanik Brzezina (IV liga) – Foto-Higiena 1:1 (Hawryło) karne 4:5
MKP Wołów (IV liga) – Ślęza 0:8 (Stępień 5, Wawrzyniak, Stempin, Muszyński)

Urodziny Roberta Pisarczuka

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz naszej drużyny Robert Pisarczuk.

 

W tym szczególnym dniu życzymy naszemu zawodnikami zdrowia, szczęścia, pomyślności, wielu udanych akcji w barwach naszego zespołu zakończonych bramkami lub asystami i wszystkiego co najlepsze w życiu prywatnym.

Zarząd, działacze, trenerzy, piłkarze i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Liga dżentelmenów po 25. kolejce

W 25. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3), sędziowie pokazali 40. żółtych kartek. Dwie tego koloru zobaczyli zawodnicy Rekordu i Warty, a inny  piłkarz Rekordu, ukarany został bezpośrednią czerwoną kartką.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 

Liga dżentelmenów po 25. kolejce

 

1. Zagłębie II Lubin – 56 (24 mecze)
1. LKS Goczałkowice Zdrój – 56 (24)
3. Lechia Zielona Góra – 61 (23)
4. Ślęza Wrocław – 63 (24)
5. Ruch Chorzów – 64 (24)
6. Foto-Higiena Gać – 69 (24)
6. Polonia Nysa – 69 (23)
8. ROW 1964 Rybnik – 72 (23)
9. Rekord Bielsko-Biała – 73 (23)
10. Gwarek Tarnowskie Góry – 74 (24)
11. Górnik II Zabrze – 78 (24)
11. Stal Brzeg – 78 (23)
11. Polonia Bytom – 78 (23)
14. Pniówek 74 Pawłowice – 82 (24)
15. Piast Żmigród – 85 (24)
16. Miedź II Legnica – 90 (24)
17. Polonia-Stal Świdnica – 97 (24)
17. MKS Kluczbork – 97 (24)
19. Warta Gorzów Wlkp. – 98 (24)

III liga – Tabela wiosny

Już tylko dwa zespoły (Ruch i Pniówek) wiosną jeszcze nie przegrały. Bez zwycięstwa w rundzie rewanżowej pozostają rezerwy Miedzi.

Tabela wiosny po 6. kolejkach.

 
1. Ruch Chorzów  6  18  17-5
2. Pniówek 74 Pawłowice  6  16 13-6
3. Ślęza Wrocław  6  12  17-7
4. Gwarek Tarnowskie Góry  6  11  8-7
5. Zagłębie II Lubin  6  10  13-10
6. Polonia Bytom  5  10  7-5
7. Warta Gorzów Wlkp.  6  9  9-4
8. Rekord Bielsko-Biała  5  8  10-7
9. Lechia Zielona Góra  5  8  4-3
10. ROW 1964 Rybnik  5  7  7-8
11. MKS Kluczbork  6  7  4-9
12. Polonia Nysa  5  6  7-5
13. Polonia-Stal Świdnica  6  6  7-12
14. Górnik II Zabrze  6  4  7-13
15. Stal Brzeg  5  7-7
16. LKS Goczałkowice Zdrój  6  4  6-12
17. Foto-Higiena Gać  6  4  6-14
18. Piast Żmigród  6  3  4-11
19. Miedź II Legnica  6  2  1-9

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 25. kolejce

Marcin Przybylski (Foto-Higiena) został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców III ligi (grupa 3).

 
Czołówka klasyfikacji strzelców po 25. kolejce

20 – Marcin Przybylski (Foto-Higiena)

19 – Adam Żak (Polonia Bytom), Mariusz Idzik (Ruch)

17 – Szymon Kobusiński (Lechia), PIOTR STĘPIEŃ (ŚLĘZA)

16 – Adam Setla (Polonia Nysa)

14 – Dawid Hanzel (Pniówek)

13 – Piotr Ćwielong (LKS)

12 – Bartosz Marchewka (LKS)

11 – Michał Mokrzycki (Ruch), Bartosz Włodarczyk (MKS)

10 – Filip Latusek (MKS), Wojciech Caniboł (Pniówek), Szymon Szymański (Rekord), Jakub Kuczera (ROW), Damian Celuch (Stal), Paweł Posmyk (Warta), Bartosz Zynek (Zagłębie II), ROBERT PISARCZUK (ŚLĘZA)

 
W naszej klasyfikacji sugerujemy się tym co znajdziemy na portalu „Łączy nas piłka” na którym podane są nazwiska strzelców z protokołów meczowych.

Podsumowanie 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Pięć zwycięstw gospodarzy, trzy gości i jeden remis, to bilans 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

W 25. kolejce strzelono 28 bramek, co daje średnią 3,11 gola na mecz. W meczu na szczycie wygrał Ruch. Bardzo ciekawie dzieje się w dolnych rejonach tabeli, bowiem kilka z zagrożonych zespołów odniosła zwycięstwa.

 
MIEDŹ II LEGNICA – POLONIA NYSA 0:0
Wynik, który jest obustronną porażką. Miedź pozostaje jedynym zespołem, który wiosną nie zdołał jeszcze wygrać, przez co jego przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie 1 pkt. Sytuacja Polonii jest jeszcze gorsza.

WARTA GORZÓW WLKP. – PIAST ŻMIGRÓD 4:0
Warta rozbiła swoich przeciwników i uczyniła duży krok w kierunku zachowania miejsca w III lidze. W Żmigrodzie sytuacja jest coraz gorsza, a prezes Piasta po tym meczu napisał na swoim profilu, że zmiany są nieuniknione.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – ROW 1964 RYBNIK 2:1
Dobrze spisujący się wiosną ROW, tym razem pozostał bez punktów, tracąc gola w 88 minucie.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – LECHIA ZIELONA GÓRA 0:2
Trwa fatalna seria beniaminka, który przegrał już czwarty mecz z rzędu.

POLONIA-STAL ŚWIDNICA – ZAGŁĘBIE II LUBIN 2:4
Ostatnia w tabeli Polonia zasłużyła na duże słowa uznania. Gospodarze już w 17 min. przegrywali 0:2, a od 23 min. grali w dziesiątkę (czerwona kartka). Mimo to potrafili strzelić aż cztery gole, co jest nie lada wyczynem.

GÓRNIK II ZABRZE – POLONIA BYTOM 1:2
Gdy Górnik strzelił w 72 min. gola, na stadionie w Mikulczycach zapachniało sensacją. Takowej jednak nie odnotowano, bo po znakomitej końcówce Polonia zdołała odwrócić losy tego starcia.

MKS KLUCZBORK – FOTO-HIGIENA GAĆ 0:1
Spora niespodzianka. Foto-Higiena odniosła pierwsze w tym roku zwycięstwo, które mogło być bardziej okazałe, gdyby goście wykorzystali rzut karny.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – REKORD BIELSKO-BIAŁA 3:1
Trwa wspaniała passa Pniówka. Tym razem goście bardzo pomogli gospodarzom w odniesieniu zwycięstwa, kończąc mecz w dziewiątkę (dwie czerwone kartki).

RUCH CHORZÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 3:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

STAL BRZEG – pauza

Gole ze spotkania Ruch – Ślęza

Na oficjalnej stronie Ruchu Chorzów ukazał się materiał z bramkami ze spotkania ze Ślęzą Wrocław.

 

 

Zdjęcia z meczu Ruch – Ślęza

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania w Chorzowie.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Wypowiedzi po spotkaniu w Chorzowie

Oto, co po meczu Ruch Chorzów – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

Łukasz Bereta (trener Ruchu): „Były różne fazy tego spotkania. Raz my mieliśmy przewagę, raz Ślęza. Przy wyniku 1:2 niektórzy pewnie nie wierzyli, że możemy wygrać. My graliśmy do końca, strzeliliśmy bramkę na remis, poszliśmy za ciosem, zdobyliśmy kolejnego gola, ale muszę pochwalić drużynę Ślęzy, bo to chyba najlepszy zespół jaki tu był odkąd ja jestem trenerem Ruchu. To także bardzo dobrzy zawodnicy indywidualnie i życzę im powodzenia”

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Rzadko chwalę swój zespół, ale dziś mogę powiedzieć, że jestem pełen uznania dla chłopaków. Wszystko się zgadzało to co sobie założyliśmy oprócz wyniku. Niestety to powoduje nasz smutek, ale za całość tego co moi zawodnicy zrobili dziś na boisku szacunek dla nich.”

Maciej Tomaszewski (Ślęza): „Trudno cokolwiek powiedzieć o takim meczu i tak samo ciężko będzie o nim zapomnieć. Dla nas był to pojedynek o sześć punktów i myślę, że najważniejszy w tym sezonie mecz przybliżający nas do walki do samego końca o awans z Ruchem. I z takim nastawieniem pojechaliśmy do Chorzowa, gdzie chcieliśmy wygrać za wszelką cenę. Spotkanie nie do końca zaczęło się po naszej myśli, bo daliśmy się chwilowo zepchnąć do defensywy i jako pierwsi straciliśmy bramkę na 1-0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Wiedzieliśmy, że mamy umiejętności, żeby odwrócić wynik tego pojedynku i z razem z gwizdkiem rozpoczynającym drugą połowę rzuciliśmy się do ataku. Po dwóch skutecznych akcjach dość szybko udało się wyjść na prowadzenie i mecz zaczął układać się po naszej myśli. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania i szukaliśmy sytuacji, która pozwoli ustanowić wynik na 3-1 i zamknie mecz. Niestety jak się okazało nie ustrzegliśmy się prostych błędów i dopuściliśmy do remisu, po stałym fragmencie dobrze wykorzystanym przez Ruch. Po bramce wyrównującej wiedzieliśmy, że jeden punkt nas nie satysfakcjonuje, wiec rzuciliśmy się do ataku. Mieliśmy swoją sytuację na 2-3 jednak zamiast ją wykorzystać otworzyliśmy się i jednocześnie pozwoliliśmy tym samym wyprowadzić kontrę, która zakończyła się rzutem karnym i mecz zakończył się wynikiem 3-2 dla Ruchu. Oczywiście gratuluje gospodarzom zwycięstwa, jednak pozostaje u nas wielki niedosyt, gdyż z przebiegu spotkania czuliśmy się lepsi i zasługiwaliśmy na zwycięstwo. Cóż więcej mogę powiedzieć, taka jest piłka nożna i na pewno była to dla nas cenna lekcja.”

Kacper Kawula (Ruch): „Myślę, że mecz mógł się podobać kibicom, bo obie drużyny chciały grać w piłkę i dążyły do tego, żeby stwarzać sytuacje i próbować je wykorzystać. W drugiej połowie w naszej grze coś szwankowało, nie graliśmy tak jak zawsze, co Ślęza wykorzystała i wyszła na prowadzenie. Uważam jednak, że dzięki naszej determinacji, chęci wygrywania oraz charakterem przechyliliśmy zwycięstwo na swoją korzyść. Myślę, że potwierdziliśmy, że zawsze gramy do końca. Szkoda na pewno drużyny z Wrocławia, bo grała dobry mecz, nie broniła się, chciała atakować i przede wszystkim grała jak równy z równym, a nie jak inne zespoły, które tylko stoją w swoim polu karnym i wybijają piłkę. Drużyna Ślęzy, to naprawdę bardzo dobra ekipa i oby grali tak jak grają, a wyniki przyjdą same.”

Ruch – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ruch Chorzów – Ślęza Wrocław

 
strzały celne

Ruch – 6
Ślęza – 9

strzały niecelne

Ruch – 7
Ślęza – 2

rzuty rożne

Ruch – 5
Ślęza – 4

spalone

Ruch – 2
Ślęza – 4

faule

Ruch – 11
Ślęza – 11

żółte kartki

Ruch – 1
Ślęza – 1