20. kolejka III ligi: Typy Maksymiliana Trepczyńskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 20. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Maksymilian Trepczyński.

 

 

 

Piast Żmigród

Miedź II Legnica

X

Odra Wodzisław Śląski

Warta Gorzów Wielkopolski

1

Polonia Bytom

LKS Goczałkowice Zdrój

2

Foto-Higiena Gać

Carina Gubin

X

Ślęza Wrocław

Górnik II Zabrze

1

MKS Kluczbork

Karkonosze Jelenia Góra

2

Pniówek Pawłowice

Stal Brzeg

1

Gwarek Tarnowskie Góry

Zagłębie II Lubin

2

Lechia Zielona Góra

Rekord Bielsko-Biała

2

 

Ślęza z rezerwami Górnika zagra po raz 11.

Sobotni mecz Ślęzy z Górnikiem II Zabrze będzie jedenastą w historii potyczką tych zespołów.

 
Do pierwszych konfrontacji Ślęzy z rezerwami jednego z najbardziej utytułowanych polskich klubów doszło 16 października 2016 roku w Zabrzu. Górnik II wygrał 2:1. Gole dla gospodarzy zdobyli Radosław Gruszka i Andrzej Trubeha, a honorowe trafienie dla 1KS-u było dziełem Dawida Molskiego. W rozegranym 27 maja 2017 roku w Oławie rewanżu, ponownie górą (4:3) były rezerwy Górnika, które zwycięstwo zawdzięczają Dawidowi Plizdze. Piłkarz ten już w doliczonym czasie wykorzystał rzut karny. Wcześniej gole dla zabrzan zdobyli Andrzej Trubeha 2 i Bartosz Pikul, a na listę strzelców po stronie Ślęzy wpisał się dwukrotnie Maciej Firlej oraz Paweł Kucharczyk.

Pierwsze zwycięstwo na Górnikiem II, Ślęza odniosła 15 sierpnia 2017 roku w Zabrzu. Po golach zdobytych przez Mateusza Kluzka i Jakuba Jakóbczyka, żółto-czerwoni wygrali 2:0. W rundzie rewanżowej, w meczu który odbył się 9 maja 2018 roku Na Niskich Łąkach zwycięzca nie został wyłoniony. Zabrzanie prowadzili po golu Sandi Arčona, a do stanu 1:1 doprowadził celnym strzałem Jakub Berkowicz.

W sezonie 2017/18 pierwsza konfrontacja żółto-czerwonych z rezerwami Górnika, miała miejsce 11 sierpnia 2018 roku w Zabrzu. Mecz lepiej otworzyli miejscowi, którzy prowadzili po golu Marcina Urynowicza. Później gole zdobywali już tylko wrocławianie. Na listę strzelców wpisali się Filip Olejniczak, Maciej Matusik i dwukrotnie Mateusz Stempin, dzięki czemu Ślęza wygrała 4:1. Rewanżowy mecz pomiędzy tymi zespołami miał miejsce 16 marca 2019 r. we Wrocławiu. Jedynego gola w nim strzelił Maciej Ambrosiewicz, dzięki czemu to zabrzanie cieszyli się ze zwycięstwa 1:0.

W kolejnych rozgrywkach odbyła się tylko jedna konfrontacja Ślęzy z rezerwami Górnika, która miała miejsce 20 października 2019 roku w Zabrzu. 2:0 wygrali w niej gospodarze, dla których bramki strzelali Marko
Zawada i Dariusz Kamiński.

16 sierpnia 2020 zespoły 1KS-u i rezerw Górnika na Kłokoczycach. Ślęza pewnie wygrała 3:0, po golach strzelonych przez Mateusza Kluzka, Guilherme i Damiana Szydziaka. Jeszcze wyżej, bo 4:0 1KS pokonał Górnika II w starciu rozegranym 27 marca 2021 r. w Zabrzu, a łupem bramkowym podzielili się w nim – Filip Olejniczak, Robert Pisarczuk, Piotr Stępień i Gabriel Afonso.

Ostatnia konfrontacja obydwu zespołów miała miejsce 18 sierpnia 2021 r. w Zabrzu i górą w niej ponownie byli żółto-czerwoni, którzy po trafieniach Adriana Niewiadomskiego i Viniciusa Matheusa wygrali 2:0.

Bilans – Pięć zwycięstw Ślęzy, cztery Górnika II i jeden remis. Bramki 20-11 na korzyść 1KS-u.

Zapowiedź 20. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (19/20 marca), rozegrana zostanie 20. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

FOTO-HIGIENA GAĆ – CARINA GUBIN (jesienią 0:0) sobota godz.13:00
Foto-Higiena znakomicie zainaugurowała rundę wiosenną, bo zremisowała w Goczałkowicach. Mimo to zajmuje ostatnią pozycję i aby myśleć o jej opuszczeniu, musi z Cariną wygrać. Jest jednak jedno ale, a mianowicie fakt, że w tym sezonie drużyna z Gaci, u siebie jeszcze ani razu nie wygrała.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – ZAGŁĘBIE II LUBIN (1:1) sobota godz.14:00
Świeżo upieczony lider jedzie bronić tej pozycji do Tarnowskich Gór, gdzie za rywala mieć będzie zawsze nieobliczalny zespół Gwarka.

POLONIA BYTOM – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ (0:2) sobota godz.14:00
Mecz kolejki, w którym zmierzą się ze sobą zespoły z czołówki, które przed tygodniem solidarnie zawiodły. Polonia, jeśli chce liczyć się w rywalizacji o awans, musi wygrać. Zwycięstwo potrzebne jest też LKS-owi, bo jego brak może zwiększyć stratę punktową do lidera.

LECHIA ZIELONA GÓRA – REKORD BIELSKO-BIAŁA (1:1) sobota godz.15:00
Lechia zajmuje miejsce blisko strefy spadkowej i bardzo potrzebuje punktów, by się w niej nie znaleźć. Rekord punktów również potrzebuje, by nie stracić kontaktu z czołówką. Spodziewać się można zatem, że żadna z tych drużyn nie zagra asekuracyjnie, bo też ewentualny remis, da im bardzo niewiele.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – STAL BRZEG (0:2) sobota godz.15:00
Gospodarze tego meczu będą chcieli poprawić nastroje swoje po dwóch z rzędu porażkach (ligowa i pucharowa) na przestrzeni kilku dni. Na pewno nie ułatwi im tego drużyna z Brzegu, które pozycja w tabeli do komfortowych nie należy.

PIAST ŻMIGRÓD – MIEDŹ II LEGNICA (3:4) sobota godz.15:00
Zaledwie jeden mecz zespół rezerw Miedzi poprowadził Arkadiusz Bator, który został trenerem klubu z II ligi (wiemy którego, ale nie będziemy wychodzić przed szereg). W starciu z Piastem legniczan poprowadzi Adrian Żurański, który będzie już czwartym w tym sezonie trenerem Miedzi II. W debiucie nowych szkoleniowiec będzie bronił miejsca na podium, co w Żmigrodzie łatwym zadaniem nie będzie.

MKS KLUCZBORK – KARKONOSZE JELENIA GÓRA (2:1) sobota godz.17:00
Mecz o wydostanie się ze strefy spadkowej, a może to spowodować tylko zwycięstwo jednego z zespołów, tylko którego ?

ODRA WODZISŁAW ŚL. – WARTA GORZÓW WLKP. (2:0) niedziela godz.13:00
Podbudowana zwycięstwem w Bytomiu, Warta ponownie uda się w długą podróż na Śląsk. Czy im tym razem będzie ona równie udana ? W Wodzisławiu zapewne zdanie mają inne.

ŚLĘZA WROCŁAW – GÓRNIK II ZABRZE (2:0) sobota godz.14:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Piotr Kotyla wypożyczony do Polonii Trzebnica

Piotr Kotyla rundę wiosenną spędzi na wypożyczeniu w trzebnickiej Polonii. Na takiej samej zasadzie do innych klubów trafiło jeszcze kilku zawodników Ślęzy Wrocław.

 
O wypożyczeniu Piotra Stępnia i Jakuba Wąsowskiego już informowaliśmy. W miniony piątek została natomiast sfinalizowana umowa, o wypożyczeniu do czwartoligowej Polonii Trzebica – Piotra Kotyli. Obrońca 1KS-u (51 meczów ligowych/ 3 bramki) od ponad roku zmagał się z kontuzją, stąd też na boisku pojawiał się sporadycznie. Piotrkowi potrzebny jest czas na odbudowanie swojej dyspozycji, dlatego też został wypożyczony do Polonii. Mamy nadzieję, że gra w towarzystwie innych, byłych zawodników Ślęzy (m.in. Grzegorza Rajtera i Konrada Kątnego), pozwoli mu wrócić do dawnej dyspozycji, czego bardzo temu piłkarzowi życzymy.

W przerwie zimowej na wypożyczenie udało się jeszcze kilku innych piłkarzy Ślęzy. Javier Palacios 11/1), który rundę jesienną spędził w GKS-ie Mirków, wiosną reprezentować będzie barwy innego czwartoligowca – Barycz Sułów.

Gruziński zawodnik – Irakli Penderava – mający za sobą tylko jeden rozegrany sparing w zespole 1KS-u, wypożyczony został do Orła Ząbkowice Śląskie (IV liga).

Do czwartoligowych klubów wypożyczenie też zostali dwaj juniorzy Ślęzy. Mateusz Grochowicki trafił do MKP Wołów, a Wiktor Pietrzyk do WKS-u Wierzbice. Co ciekawe, już w pierwszej wiosennej kolejce stanęli oni naprzeciw siebie, w bezbramkowym starciu rozegranym w Wołowie.

Zdjęcia z meczu Ślęza – Lech

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku żeńskich drużyn Ślęzy Wrocław i Lech UAM Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Liga dżentelmenów po 19. kolejce

W pierwszej wiosennej kolejce, sędziowie pokazali 38 żółtych kartek. Dwukrotnie kartoniki tego koloru zobaczyło czterech piłkarzy, którzy przedwcześnie musieli przez to opuścić plac gry. Byli to zawodnicy Foto-Higieny Gać, Stali Brzeg, Gwarka Tarnowskie Góry i Miedzi II Legnica.

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 19. kolejce.

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 35
2. Foto-Higiena Gać – 47
2. Ślęza Wrocław – 47
4. Gwarek Tarnowskie Góry – 48
4. Zagłębie II Lubin – 48
6. Lechia Zielona Góra – 49
6. Polonia Bytom – 49
8. Karkonosze Jelenia Góra – 50
9. Górnik II Zabrze – 53
10. Carina Gubin – 58
11. LKS Goczałkowice Zdrój – 59
12. Odra Wodzisław Śl. – 61
13. Stal Brzeg – 62
14. MKS Kluczbork – 64
14. Miedź II Legnica – 64
16. Warta Gorzów Wlkp. – 66
17. Pniówek 74 Pawłowice – 73
18. Piast Żmigród – 74

Klasyfikacja strzelców III ligi (gr.3) po 19. kolejce

Po pierwszej wiosennej kolejce, w ścisłej czołówce klasyfikacji strzelców nic się nie zmieniło.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 19. kolejce

12 – PIOTR STĘPIEŃ (Ślęza)

11- Patryk Kusztal (Zagłębie II)

10 – Daniel Stanclik (Piast)

8 – Bruno Burgering (Miedź II), Jan Ciućka,Tomasz Nowak (Rekord)

7 – Przemysław Mycan (Lechia), Kacper Głowieńkowski (Piast), Dawid Hanzel (Pniówek), Michał Sypek (Stal), Rafał Adamski (Zagłębie II)

6 – Cyprian Poniedziałek (Carina), Daniel Barbus (Gwarek), Piotr Ćwielong (LKS), Marcin Przybylski (MKS), Marcin Wróbel (Rekord), VINICIUS (ŚLĘZA)

Podsumowanie 19. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Trzy zwycięstwa gospodarzy, jedno gości i aż pięć remisów, to bilans 19. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
Sypnęło niespodziankami w inaugurującej wiosenne zmagania kolejce. Większość zespołów z czołówki potraciło punkty, w tym dotychczasowy lider. Swoją szansę wykorzystały za to rezerwy Zagłębia, dzięki czemu wskoczyły na 1 miejsce. Punkty zdobyły drużyny z dołu tabeli, co może tylko oznaczać, że rywalizacja o utrzymanie będzie bardzo zacięta. W 19. kolejce strzelono 21 bramek, co daje średnią 2,33 gola na mecz.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – LECHIA ZIELONA GÓRA 2:1
Początek meczu był zaskakujący, bowiem już w 4 min. prowadzenie objęli przyjezdni. W drugiej połowie gospodarze skonsolidowali szyki i strzelili dwa gole na wagę zwycięstwa i fotela lidera.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – FOTO-HIGIENA GAĆ 1:1
Gdy po kwadransie LKS prowadził 1:0, wydawać się mogło, że wszystko idzie zgodnie z planem. W 30 min. po samobójczym trafieni było jednak 1:1, a że więcej goli już kibice nie zobaczyli, to sensacja stała się faktem.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – PIAST ŻMIGRÓD 1:1
Mała, ale jednak niespodzianka. Co więcej to goście byli bliżej zwycięstwa, bowiem prowadzili do 75 minuty.

STAL BRZEG – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 2:2
Stal nie wykorzystała okazji, by zwiększyć dystans nad strefą spadkową. Obydwa zespoły kończyły mecz w dziesiątkę.

POLONIA BYTOM – WARTA GORZÓW WLKP. 2:4
Ogromna sensacja w Bytomiu, której nic nie zapowiadało, bo Polonia po 35 minutach prowadziła 2:0. Goście kontaktowe trafienie zaliczyli jeszcze przed przerwą, a w samej końcówce zadali trzy potężne ciosy, posyłając Polonię na deski.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 2:1
Do 78 minuty mecz dobrze układał się dla Pniówka, który skromie, ale jednak prowadził. Jeleniogórzanie grali jednak do końca i nie dosyć, że wyrównali, to w 90 minucie strzeli gola, który nie tylko dał zwycięstwo, ale też nadzieję, że wiosną zespół realnie włączy się do rywalizacji o zachowanie trzecioligowego bytu.

GÓRNIK II ZABRZE – MKS KLUCZBORK 0:0
W Zabrzu niewiele się działo, co odzwierciedla końcowy rezultat. Dla MKS-u ten remis sprawia, że znalazł się ten zespół w strefie spadkowej.

MIEDŹ II LEGNICA – ODRA WODZISŁAW ŚL. 1:0
Skromne zwycięstwo Miedzi II, o której to drużynie można by powiedzieć, że były to rezerwy tylko z nazwy, bowiem w składzie gospodarzy aż roiło si od piłkarzy z kadry lidera I ligi.

CARINA GUBIN – ŚLĘZA WROCŁAW 0:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Bardzo dobry mecz Ślęzy z Lechem

W sparingowym meczu Ślęza Wrocław zremisowała z Lechem UAM Poznań 2:2.

 

W trwającym wciąż okresie przygotowawczym, Ślęza gościła we Wrocławiu zespoły z I i II ligi i dawała sobie z nimi radę. Tym razem na Kłokoczyce zawitał lider grupy drugiej III ligi, poznański Lech i śmiało może powiedzieć, że był to najlepszy rywal z jakim sparowały nasze piłkarki. Mecz, który mógł się bardzo podobać, na pewno poziomem nie odstawał od tych, rozgrywanych w wyższych klasach rozgrywkowych. Toczył się on w bardzo dobrym tempie, a po akcjach
przeprowadzanych przez piłkarki z Wrocławia i Poznania, działo się sporo w obrębie obydwu pól karnych.

Trenerzy umówili się, że spotkanie rozegrane zostanie w trzech tercjach po 35 minut każda i w każdej z nich na boisku działo się sporo. Zaraz po pierwszym gwizdku poznanianki mocno zaatakowały. Ich wysoki pressing sprawił, że w początkowych minutach gra toczyła się na połowie Ślęzy, a już w 5 min. po uderzeniu z rzutu wolnego, do premierowej interwencji zmuszona została Bianka Raduj. Lech atakował, ale to Ślęza otworzyła wynik już w 6 min. Kinga Podkowa odebrała piłkę rywalce i po indywidualnej akcji umieściła ją w bramce. Lech szybko chciał odrobić straty, szukając między innymi swoje szczęścia w uderzeniach z dystansu, a po dwóch takich soczystych strzałach, ponownie czujność
wykazać musiała Bianka Raduj. W 15 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, znakomicie uderzyła głową jedna z piłkarek Lecha, ale na nasze szczęście, piłka trafiła w poprzeczkę. Po kwadransie impet przyjezdnych opadał i do głosu doszły wrocławianki. Już w 20 min. w poprzeczkę trafiła Nikola Żurawska. Kilka chwil później, bramkarka Lecha wybroniła strzał Pauliny Zygadlik, a w 33 min. ponownie poprzeczkę obiła Nikola Żurawska. Tuż przed końcem pierwszej odsłony, niecelnie z dystansu przymierzyła Kinga Podkowa.

Druga część meczu należała do Ślęzy, choć i Lech też miał swoje szanse. W 45 min. piłkę obok bramki posłała Nikola Żurawska, a kilka chwil później, po drugiej stronie boiska, świetną interwencją popisała się Aleksandra Malinowska. W 52 min. Karina Kruk zagrała do Kingi Podkowy, a ta przepięknym uderzeniem z dystansu podwyższyła prowadzenie 1KS-u. W 54 min. piłka znów trafiła w poprzeczkę, tym razem po strzale Kariny Kruk. W tej części uderzała jeszcze niecelnie Kinga Podkowa, a ze strzałem Kariny Kruk z ostrego kąta, poradziła sobie poznańska golkiperka.

Dwie pierwsze tercje były w wykonaniu Ślęzy bardzo dobre, a prowadzenie jak najbardziej zasłużone. Sparingi są jednak po to, by dać okazję zagrania jak największej ilości zawodniczek i wypróbowania czegoś nowego. Stąd też w ostatniej odsłonie skład Ślęzy mocno się zmienił, a oprócz samych w nim rotacji, trener Arkadiusz Domaszewicz postanowił sprawdzić jak dziewczyny będą sobie radzić na nietypowych dla siebie pozycjach. Mimo to, gra naszej drużyny wciąż wyglądała
całkiem nieźle. W 76 min. mocno, lecz niecelnie strzeliła Zuzanna Walczak, a w 82 min. pojedynek sam na sam z bramkarką przegrała Marta Wypych. W 85 min. do wykonania rzutu wolnego podeszła Zuzanna Walczak i
trafiła, nie gdzie indziej, a w poprzeczkę. Chwilę potem po błędzie jednej z naszych zawodniczek, gola kontaktowego strzeliła Hanna Smól. W odpowiedzi, Zuzanna Walczak, lewą nogą strzeliła wprost w bramkarkę, a podobnie uczyniła też za moment Kinga Podkowa. W końcowych fragmentach poznanianki przejęły inicjatywę i po trafieniu Marii Wasiewicz w 97 min. doprowadziły do wyrównania, a w ostatniej akcji meczu były bliskie strzelenia zwycięskiego gola, ale tym razem to one trafiły w poprzeczkę.

Mimo, że Ślęza nie wygrała, to po takim meczu z optymizmem możemy patrzeć w przyszłość. Dziewczyny zagrały naprawdę dobry mecz, z rywalem, który wysoko zawiesił poprzeczkę. Lech ma podobne ambicje w tym sezonie co i Ślęza i dziękując poznańskiej drużynie za ten dobry sparing, życzymy jej, aby te ambicje zrealizowała.

ŚLĘZA WROCŁAW – LECH UAM POZNAŃ 2:2 (1:0, 1:0, 0:2)

1:0 Podkowa 6′
2:0 Podkowa 52′
2:1 Smól 86′
2:2 Wasiewicz 105′

Ślęza – Raduj, Gruchała, Olbińska, Podkowa,Szewczyk, Szopińska, Słota, Tyza, Wypych, Zygadlik, Żurawska oraz Malinowska, Gaber, Gogacz, Janik, Klimek, Kruk, Skużybut, Stępień, Walczak.

Od 3:0 do 3:4 w sparingowym meczu Ślęzy II

W sparingowym meczu, drugi zespól piłkarek Ślęzy Wrocław przegrał z Zagłębiem Wałbrzych 3:4.

 
W pierwszej połowie Ślęza II wyraźnie przeważała. Już po pół godzinie wrocławianki prowadziły 3:0, mimo, że nie wykorzystały rzutu karnego. Okazji do zdobycia kolejnych bramek nie brakowało, lecz skuteczność nie była w tym starciu najmocniejszą stroną naszych zawodniczek. W trakcie drugiej połowy, trener Arkadiusz Domaszewicz dokonał wielu zmian, co przełożyło się na to, że mecz się wyrównał, a w samej jego końcówce, ambitne wałbrzyszanki strzeliły aż cztery gole i mogły się cieszyć ze zwycięstwa.

ŚLĘZA II WROCŁAW – ZAGŁĘBIE WAŁBRZYCH 3:4 (3:0)

1:0 Stycyrz 18′
2:0 Stycyrz 23′
3:0 Rząd 30′
3:1 ? 82′
3:2 ? 83′
3:3 ? 85′
3:4 ? 88′

Ślęza II – Drucks, Brodowska, Dziadek, Serwata, Wierzbicka, Szram, Mikos, Stycyrz, Tutak, Rząd, Zych oraz Sałek, Plewczyńska, Kucharska, Sowa, Krawczyk, Matuszewska, Kulka.

Zdjęcia z meczu ukażą się w galerii.