Liga dżentelmenów po 27. kolejce

W 27. kolejce rozgrywek III ligi, sędziowie 47. razy napominali piłkarzy żółtymi kartkami. Dwóch piłkarzy Górnika Polkowice i jeden Lechii Dzierżoniów zobaczyli je dwukrotnie, co skończyło się dla nich koniecznością przedwczesnego opuszczenia boiska.

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 
Liga Dżentelmenów po 27. kolejce

 
1. Ruch Radzionków – 56
2. Miedź II Legnica – 57
3. Stilon Gorzów Wlkp. – 65
3. Zagłębie II Lubin – 65
5. Pniówek 74 Pawłowice – 69
5. Gwarek Tarnowskie Góry – 69
7. MKS Kluczbork – 75
8. Ruch Zdzieszowice – 79
9. Piast Żmigród – 80
10. Stal Brzeg – 84
11. Lechia Dzierżoniów – 85
11. Górnik Polkowice – 85
13. Foto-Higiena Gać – 86
14. Agroplon Głuszyna – 87
15. Ślęza Wrocław – 88
16. Górnik II Zabrze – 89
17. Rekord Bielsko-Biała – 92
18. Warta Gorzów Wlkp. – 101

Podsumowanie 27. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

4. zwycięstwa gospodarzy, 2. remisy i 3. zwycięstwa gości to bilans 27. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
Piłkarze III ligi poprawili skuteczność i w minionej kolejce zdobyli 26 (2,88 na mecz) bramek. O 2 pkt zmalała przewaga lidera, ale wciąż jest jeszcze ona bardzo bezpieczna. Z determinacją o pozostanie w III lidze rywalizują zespoły z dołu tabeli. Niestety spełnił się czarny scenariusz w rozgrywkach II ligi. Co prawda w teorii ROW,Ruch i Rozwój mają jeszcze szanse na utrzymanie, ale są to już tylko szanse matematyczne. W praktyce możemy za to już ogłosić, że grupę 3 rozgrywek III ligi, będzie musiało opuścić aż 6. zespołów, a strefa spadkowa obejmuje miejsca od 13. do 18.

 

STAL BRZEG – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 5:1
Stal Brzeg rozbiła znajdujący się w bardzo kiepskiej dyspozycji (1 pkt. w 6. ostatnich meczach) zespół Pniówka i dzięki temu na 4 pkt. odskoczyła od strefy spadkowej. Brzeżanie szybko ustawili sobie to spotkanie, bowiem już po 12. minutach prowadzili 2:0.

MIEDŹ II LEGNICA – MKS KLUCZBORK 0:1
Wynik tego meczu jest sporą niespodzianką, choć legniczanie notują wyraźną zniżkę formy, bowiem porażka z MKS-em, była ich trzecią z rzędu. Z kolei drużyna z Kluczborka odniosła zwycięstwo po wcześniejszych czterech porażkach, i dzięki niemu nie straciła kontaktu z zespołami znajdującymi się aktualnie na bezpiecznych pozycjach.

LECHIA DZIERŻONIÓW – WARTA GORZÓW WLKP. 2:1
Lechia opuściła ostatnie miejsce w tabeli. Wszystkie bramki w tym meczu zdobyte zostały w jego ostatnim kwadransie, kiedy Lechia grała już w dziesiątkę (czerwona kartka w 57. minucie). Mimo zwycięstwa, sytuacja dzierżoniowian wciąż jest bardzo trudna, bowiem do bezpiecznej strefy, ich dystans wynosi aż 10 pkt. W przypadku ostatniej teraz w tabeli Warty, jest tych punktów aż 12.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – GÓRNIK II ZABRZE 1:2
Rezerwy Górnika odniosły 10. wyjazdowe zwycięstwo. Można by się zatem zastanawiać, na którym miejscu byłby ten zespół, gdyby równie skutecznie grał u siebie (tylko 2. wygrane)

GÓRNIK POLKOWICE – PIAST ŻMIGRÓD 2:2
Działo się w Polkowicach, choć początkowe minuty nie wskazywały, że będzie to tak emocjonujące spotkanie. Lider bardzo szybko objął prowadzenie (7 min.), ale jeszcze przed przerwą, po czerwonej kartce, stracił pierwszego piłkarza. Mimo to w 78 min. Górnik podwyższył prowadzenie i wydawało się, że nic złego nie spotka go już w tej potyczce. Tymczasem w 86 min. wyleciał z boiska kolejny polkowiczanin, a Piast w ostatnich minutach wykorzystał bardzo duża przewagę liczebną i doprowadził do wyrównania.

RUCH ZDZIESZOWICE – FOTO-HIGIENA GAĆ 0:0
Foto-Higiena po dwóch porażkach z rzędu, zdobyła w Zdzieszowicach bardzo cenny punkt, który w końcowym rozrachunku, może okazać się punktem na wagę złota.

RUCH RADZIONKÓW – AGROPLON GŁUSZYNA 1:2
Można by mówić o niespodziance, gdyby nie fakt, że Ruch w ostatnich tygodniach gra fatalnie, a porażka z Agroplonem była jego piątą z kolei. Jeśli w Radzionkowie nie nastąpi szybkie przebudzenie, to pobyt Ruchu w III lidze zakończy się już po jednym sezonie.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – STILON GORZÓW WLKP. 3:0
Zagłębie bez większych problemów wypunktowało Stilon, który coraz bardziej zbliża się do degradacji. Trudno jednak o optymizm związany z drużyną z Gorzowa, która nie dosyć, że przegrywa mecz za meczem, to traci w tych potyczkach bardzo dużo bramek (aż 11. w trzech ostatnich).

ŚLĘZA WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA 3:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Klasyfikacja strzelców III ligi po 27. kolejce

Zajmujący dwa czołowe miejsca w klasyfikacji strzelców piłkarze, znów powiększyli swój dorobek. Mariusz Szuszkiewicz trafił raz, a goniący go Damian Celuch dwukrotnie.

 
Czołówka klasyfikacji strzelców po 27. kolejce

 
22 – Mariusz Szuszkiewicz (Górnik Polkowice)

16 – Damian Celuch (Stal)

13 – Dominik Wejerowski (Foto-Higiena)

12 – Eryk Sobków (Zagłębie II)

10 – Damian Hilbrtycht* (Rekord), Robert Wojsyk (Ruch Radzionków)

9 – Dawid Jarka (Gwarek), Maciej Bancewicz (Górnik Polkowice), Marcin Urynowicz* (Górnik II Zabrze), Rafał Adamek* (Pniówek), Olaf Nowak* (Zagłębie II)

8 – Sławomir Pach (Gwarek), Marcin Wróbel (Rekord), Dariusz Zapotoczny (Ruch Zdzieszowice), MATEUSZ KLUZEK (ŚLĘZA)

* – piłkarze nie grający już w rozgrywkach III ligi (grupa 3)

Tabela wiosny po 10. kolejkach

Górnik Polkowice utrzymał prowadzenie w tabeli wiosny, ale jego przewaga nad Ślęzą Wrocław i górnikiem II Zabrze zmalała do zaledwie 1. punktu.

 

 

Tabela wiosny

1. Górnik Polkowice  10  20  22-13
2. Ślęza Wrocław  10  19  17-9
3. Górnik II Zabrze  10  19  14-8
4. Ruch Zdzieszowice  10  17  12-9
5. Gwarek Tarnowskie Góry  10  16  19-13
6. Miedź II Legnica  10  16  12-11
7. Stal Brzeg  10  15  16-11
8. Foto-Higiena Gać  10  15  14-12
9. Rekord Bielsko-Biała  10  14  14-14
10. MKS Kluczbork  10  14  9-10
11. Zagłębie II Lubin  10  13  12-9
12. Piast Żmigród  10  13  14-13
13. Lechia Dzierżoniów  10  12  14-15
14. Stilon Gorzów Wlkp.  10  12  12-22
15. Agroplon Głuszyna  10  11  12-20
16. Pniówek 74 Pawłowice  10  9  9-15
17. Ruch Radzionków  10  8  12-20
18. Warta Gorzów Wlkp.  10  5  9-15

Bramki ze spotkania Ślęza – Rekord

Oto jak padały gole w pojedynku Ślęza Wrocław – Rekord Bielsko – Biała

 

 

Mecz z Rekordem na fotografii

Prezentujemy zdjęcia ze spotkania Ślęza Wrocław – Rekord Bielsko – Biała.

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza – Rekord: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Rekord Bielsko -Biała powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów.

 

Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy): „Zagraliśmy dziś dobre spotkanie, zdobyliśmy trzy bramki nie tracąc żadnej, byliśmy dziś stroną przeważającą, mieliśmy kontrolę nad meczem. Takie spotkania to dla Nas nagroda za pracę jaką wykonujemy na treningach i za determinację w grze. Cieszymy się z tej wygranej i już od jutra szykujemy się na kolejny mecz.”

Piotr Jaroszek (trener Rekordu) : „Przegraliśmy, ale mimo to jestem zadowolony z postawy naszego zespołu, bo zagraliśmy dziś bardzo dobry mecz. Patrząc na wynik 3:0 dla gospodarzy można by było stwierdzić, że wynik spotkania wskazuje na to, że był to mecz jednostronny, ale na pewno tak nie było. Ślęza wykorzystała nasze błędy i dlatego ten mecz wygrała. My tych błędów Ślęzy nie potrafiliśmy wykorzystać i dlatego spotkanie zakończyło się takim wynikiem. Mimo tej porażki z podniesioną głową możemy wracać dziś do Bielska – Białej.”

Marcin Wdowiak (Ślęza): „Przede wszystkim bardzo cieszymy się kolejnym zwycięstwem z bardzo dobrym przeciwnikiem , bo choć może wynik pokazuje, że ten mecz wygraliśmy gładko to w rzeczywistości drużyna z Bielsko Białej postawiła nam trudne warunki i tym bardziej cieszą nas kolejne trzy punkty. Wydaje mi się ze rozegraliśmy dobry mecz poparty fajną piłką i zasłużenie wygraliśmy, a co najważniejsze podtrzymaliśmy passę zwycięstw. Przed nami chwila oddechu, bo tych meczów było w tym tygodniu sporo, ale jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do sezonu i od jutra już w głowach mamy to, aby dobrze zaprezentować się w następnym spotkaniu i dalej kroczyć ścieżką zwycięstw.”

Michał Czerenek (Rekord): „Być może wpływ na naszą postawę miała długa podróż. Mimo tego stworzyliśmy  dużo sytuacji, ale brakło nam wykończenia, a proste błędy jakie popełnialiśmy w obronie zadecydowały dziś o naszej porażce.”

Ślęza – Rekord w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Rekord Bielsko-Biała

 

 

strzały celne

Ślęza – 11
Rekord – 4

strzały niecelne

Ślęza – 3
Rekord – 4

rzuty rożne

Ślęza – 10
Rekord – 4

spalone

Ślęza – 2
Rekord – 4

faule

Ślęza – 17
Rekord – 9

żółte kartki

Ślęza – 3
Rekord – 2

Po bardzo dobrym meczu Ślęza wygrywa z Rekordem

W meczu 27. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z Rekordem Bielsko-Biała 3:0.

 
To było najlepsze spotkanie, jakie kibice mogli zobaczyć w rundzie rewanżowej i nie wynikało to tylko z bardzo dobrej postawy żółto-czerwonych, ale także dzięki grze piłkarzy z Bielska-Białej. Obie ekipy stworzyły widowisko, które oglądało się z duża przyjemnością. Stoczyły one otwarty bój, toczony w bardzo dobrym tempie, w którym oprócz bramek, nie brakowało też fajnych akcji, wielu strzałów i efektownych interwencji bramkarzy. Dla nas najważniejsze jest jednak to, że Ślęza pobiła swój rekord zwycięstw pod rząd w tym sezonie, wygrywając po raz piąty z kolei.

Zanim zaczniemy opisywać boiskowe wydarzenia, chcemy podziękować gospodarzowi obiektu za doskonałe przygotowanie płyty boiska. Po bardzo obfitych opadach i dwóch rozegranych meczach (wczoraj popołudniu i dziś rano) mogliśmy mieć obawy co do stanu murawy, które okazały się jednak nieuzasadnione, bo przygotowana została ona znakomicie.

Od pierwszego gwizdka sędziego obie ekipy pokazały, że nie interesuje je żadne inne rozstrzygnięcie niż zwycięstwo. Już w 3 min. po bardzo dobrym uderzeniu z rzutu wolnego przez Adriana Niewiadomskiego, piłkę zmierzającą w okienko zatrzymał kapitalną interwencją Bartosz Kucharski. Z kolei w 16 min. świetnie spisał się Piotr Zabielski, broniąc strzał z kilku metrów oddany przez Kamila Żołnę. Kilka minut potem, po uderzeniu Marcina Wróbla, piłka odbiła się od nogi jednego z defensorów Ślęzy i opuściła plac gry. Więcej sytuacji stwarzali jednak wrocławianie. W 23 min. Filip Olejniczak świetnym podaniem obsłużył Huberta Muszyńskiego, a ten precyzyjnym uderzeniem otworzył wynik meczu. W 26 min. goście mogli doprowadzić do wyrównania, ale ponownie znakomicie w bramce Ślęzy zaprezentował się Zabielski, interweniując po główce Mateusza Gaudyna z kilku metrów. Wrocławianie nie zamierzali poprzestać na skromnym prowadzeniu, ale Kucharski poradził sobie ze strzałami Kornela Traczyka, Niewiadomskiego i Macieja Tomaszewskiego. Podobnie było też w 40 min. gdy po zagraniu Traczyka, golkiper Rekordu w dobrym stylu wybronił główkę Muszyńskiego. Tuż przed przerwą bramkarz Ślęzy z lekkimi problemami poradził sobie z próbą uzyskania gola przez Wróbla, a po drugiej stronie boiska, Tomaszewski z dystansu posłał futbolówkę tuż nad poprzeczką.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a kibice wciąż mogli oglądać bardzo interesujące i emocjonujące zawody. W 53 min. Przed dobrą szansą zdobycia gola stanęli przyjezdni, lecz piłka po strzale z rzutu wolnego z odległości 20 metrów, oddanego przez Marcina Czaickiego trafiła w mur. Skuteczniejsi byli za to wrocławianie. W 59 min. Mateusz Kluzek, po ograniu jednego z rywali zdecydował się na uderzenie, po którym Kucharski „wypluł” piłkę przed siebie, a tam dopadł do niej wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko, Szymon Lewkot, któremu pozostało tylko dopełnienie formalności. Goście po straconym golu nie spuścili głów i nie ustawali w poszukiwaniu kontaktowej bramki, ale zarówno próba z rzutu wolnego Szymona Szymańskiego, jak też uderzenie Wróbla, były kiepskiej jakości. Z kolei na przeciwległym polu karnym, niecelnie główkował Niewiadomski. W 83 min. bliski podwyższenia rezultatu był Jakub Berkowicz, który mógł jeszcze bardziej zbliżyć się do bramki rywali, lecz zdecydował się na strzał, po którym kolejną paradę zaprezentował Kucharski. Minęła minuta i było już jednak 3:0. Olejniczak zagrał piłkę na obieg do Niewiadomskiego, a ten z linii końcowej posłał ją w pole bramkowe, gdzie skutecznie nogę dostawił Marcin Wdowiak. Ślęza była już pewna zwycięstwa, ale w doliczonym czasie goście mogli zdobyć honorowe trafienie, lecz po strzale Mateusza Koziny z kilku metrów, znów doskonale zaprezentował się stojący między słupkami bramki Ślęzy, będący jeszcze juniorem, Zabielski.

Zwycięstwo Ślęzy było jak najbardziej zasłużone. Nasz zespół stworzył więcej sytuacji podbramkowych i zdecydowanie częściej oddawał uderzenia w kierunku bramki Rekordu. Cieszymy sie z kolejnego kompletu punktów, ale też z formy jaką zaprezentowali żółto-czerwoni. Oby utrzymali ją jak najdłużej.

ŚLĘZA WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA 3:0

1:0 Muszyński 23′
2:0 Lewkot 59′
3:0 Wdowiak 84′

Ślęza – Zabielski, Stempin (79’Repski), Bohdanowicz, Traczyk (55’Lewkot), Kluzek (90’Kotyla), Molski, Wdowiak, Olejniczak, Niewiadomski, Muszyński, Tomaszewski (72’Berkowicz)
rezerwa – Palmowski, Skórnica, Niemienionek
nieobecni – Matusik (kontuzja)

Rekord – Kucharski, Jampich, Caputa, Wróbel, Czernek, Żołna, Szymański, Czaicki (71’Ogrocki), Gaudyn, Groń (71’Kozina), Kareta (46’Rucki)
rezerwa – Żerdka, Waliczek, Gleń, Brzóska.

Sędziowali – Andrzej Urban (Bolesławiec) oraz Piotr Bajer i Łukasz Nalepa
Żółte kartki – Wdowiak, Niewiadomski, Tomaszewski (Ślęza) – Czaicki, Gaudyn (Rekord)
Widzów – 150

Rekord Bielsko – Biała – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym kolejnym przeciwniku, ekipie Rekordu Bielsko-Biała.

 

 

BESKIDZKIE TOWARZYSTWO SPORTOWE REKORD BIELSKO -BIAŁA

Rok założenia: 1994
Barwy: biało-zielone
Adres: Startowa 13, 43-309 Bielsko-Biała
www: http://bts.rekord.com.pl/ (oficj.)
Stadion: Rekord
pojemność – 1 000 miejsc / boisko – 105 m x 68 m
Trener: Piotr Jaroszek
Prezes: Janusz Szymura

——————

KADRA:
Bramkarze:    
Krzysztof Żerdka (12.07.1991)
Bartosz Kucharski (13.09.1996)

Obrońcy:
Michał Groń (30.06.2001)
Mateusz Madzia (17.08.1999)
Mateusz Waliczek (8.11.1988)
Konrad Kareta (14.03.1995)
Dariusz Rucki (3.02.1985)
Dawid Jampich (3.08.2001)
Piotr Wyroba (20.02.2001)

Pomocnicy:
Szymon Szymański (13.04.1996)
Dawid Ogrocki (15.09.1991)
Marcin Czaicki    (2.05.1990)
Michał Czernek  (9.07.1997)
Kamil Żołna (9.03.1990)
Seweryn Caputa    (5.10.1993)
Mateusz Gaudyn    (24.07.1994)
Mateusz Gleń (3.05.1993)
Marek Sobik (25.01.1989)

Napastnicy:
Marcin Wróbel (10.11.1997)
Marcin Kozina (29.04.2001)
Paweł Brzóska (21.04.2001)

————-
RYWALE W LICZBACH:

Gole zdobyte w poszczególnych minutach:
1-15    –      5
16-30   –    7
31-45   –    7
46-60   –    9
61-75   –    6
76-90   –    9

Gole stracone w poszczególnych minutach:
1-15    –      9
16-30   –    8
31-45   –    3
46-60   –    3
61-75   –    4
76-90   –    7

Najwięcej meczów: Kareta (26)
Najwięcej meczów w pełnym wymiarze gry: Kareta (26)
Najwięcej minut na boisku: Kareta (2340)
Najwięcej razy wchodził z ławki: Kozina (13)
Najwięcej kartek: Sobik (8 – żołtych, 1 – czerwona (za dwie żółte))