Liga dżentelmenów po 10. kolejce

W 10. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3) żaden z piłkarzy nie zobaczył czerwonej kartki, za to po żółte sędziowie sięgali 46 razy.

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 
Liga Dżentelmenów po 10. kolejce

 

1. Ruch Radzionków – 17
2. Lechia Dzierżoniów – 21
3. MKS Kluczbork – 22
4. Rekord Bielsko-Biała – 23
4. Gwarek Tarnowskie Góry – 23
6. Agroplon Głuszyna – 24
7. Zagłębie II Lubin – 25
8. Ślęza Wrocław – 26
9. Górnik Polkowice – 28
9. Foto Higiena Gać – 28
9. Warta Gorzów Wlkp. – 28
12. Pniówek 74 Pawłowice – 31
13. Ruch Zdzieszowice – 32
13. Miedź II Legnica – 32
15. Piast Żmigród – 33
16. Stilon Gorzów Wlkp. – 35
17. Stal Brzeg – 36
18. Górnik II Zabrze – 44

 

Podsumowanie 10. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W 10. kolejce rozgrywek trzykrotnie wygrywali gospodarze, tyleż samo goście, a trzy mecze zakończyły się wynikami remisowymi.

 

W 10. kolejce padło kilka niespodziewanych rezultatów. Porażek doznały zespoły lidera i wicelidera. Tym razem piłkarze nie imponowali skutecznością, bo 21 goli (2,33 na mecz) przez nich zdobytych, to najgorszy wynik w tym sezonie. Zaglądamy w tabelę II ligi, a w niej wciąż dwa śląskie zespoły znajdują się w strefie spadkowej, co oznacza, że w tym momencie III ligę opuścić by musiało 5. ostatnich drużyn.

 
WARTA GORZÓW – LECHIA DZIERŻONIÓW 0:0
Większe powody do zadowolenia z końcowego rezultatu ma Lechia, bo punkt zdobyty na wyjeździe zawsze ma swoją wartość. Tymczasem Warta zamieniła się miejscami z lokalnym rywalem i spadła na ostatnie miejsce.

AGROPOLON GŁUSZYNA – RUCH RADZIONKÓW 0:2
Ponad godzinę kibice czekali kibice na otwarcie wyniku tego meczu. Dokonali tego przyjezdni, dzięki czemu to Ruch w tej chwili plasuje się na najwyższym miejscu w tabeli spośród beniaminków.

PIAST ŻMIGRÓD – GÓRNIK POLKOWICE 3:2
Po siedmiu zwycięstwach z rzędu lider z Polkowic znalazł wreszcie swojego pogromcę. Co prawda to Górnik zdobył pierwszego i ostatniego gola w tym meczu, ale w międzyczasie żmigrodzianie uczynili to trzykrotnie.

STILON GORZÓW WLKP. – ZAGŁĘBIE II LUBIN 1:0
Gol zdobyty już w 8 min. sprawił, że kibice byli świadkami niespodziewanego rozstrzygnięcia. Stilon przerwał trwającą od 1. kolejki serię meczów bez porażki rezerw Zagłębia.

FOTO HIGIENA GAĆ – RUCH ZDZIESZOWICE 2:1
Foto Higiena odczarowała własny obiekt, zwyciężając na nim pierwszy raz w tym sezonie. Gospodarze wygrali jak najbardziej zasłużenie.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – STAL BRZEG 1:1
Pniówek złapał lekką zadyszkę, bowiem już od trzech kolejek nie potrafi zwyciężyć. Dla Stali punkt zdobyty w Pawłowicach jest bardzo cenny, tym bardziej, że nad drużyną z Brzegu krąży widmo walkowera z wygranego 4:0 meczu ze Stilonem.

GÓRNIK II ZABRZE – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 0:3
Rezerwy Górnika pozostają jedynym zespołem, który nie potrafił jeszcze wygrać u siebie. Gwarek tymczasem potwierdził swoją znakomitą dyspozycję jaka prezentuje w delegacjach, wygrywając na obcym terenie już po raz piąty.

MKS KLUCZBORK – MIEDŹ II LEGNICA 1:2
Zasłużone zwycięstwo legnickiej młodzieży. Sytuacja MKS-u staje się tymczasem coraz bardziej nieciekawa, ale trudno o optymizm, gdy zespół w 10. meczach zdołał zdobyć zaledwie 7. bramek.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 10. kolejce

Mariusz Szuszkiewicz (Górnik Polkowice) strzelił kolejnego gola i powiększył dystans nad resztą trzecioligowych snajperów.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 10. kolejce

 
9 – Mariusz Szuszkiewicz (Górnik Polkowice)

7 – Rafał Adamek (Pniówek), Damian Hilbrycht (Rekord), Robert Wojsyk (Ruch Radzionków)

6 – Dominik Wejerowski (Foto Higiena), Olaf Nowak (Zagłębie II)

5 – Kornel Ciupka (Górnik Polkowice), Patryk Makuch (Miedź II), Dariusz Zapotoczny (Ruch Zdzieszowice), Damian Celuch (Stal), Paweł Posmyk (Warta), MATEUSZ STEMPIN, MATEUSZ KLUZEK (ŚLĘZA)

4 – Marcin Urynowicz (Górnik II Zabrze), Przemysław Oziębała (Gwarek), Marcin Buryło (Lechia), Mateusz Jaros, Mikołaj Juchacz (Piast), Tomasz Gajda (Stal)

Bramki z pojedynku w Bielsku – Białej

Oto jak padały gole w spotkaniu Rekord Bielsko – Biała – Ślęza Wrocław.

 

 

Zdjęcia ze spotkania Rekord – Ślęza

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Rekord Bielsko – Biała – Ślęza Wrocław.

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Wypowiedzi po meczu w Bielsku – Białej

Oto, co po meczu Rekord – Ślęza powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:

 

Piotr Jaroszek (trener Rekordu Bielsko – Biała): „ Ślęza jest bardzo groźną drużyną, jedną z mocniejszych w tej lidze, więc spodziewaliśmy się dzisiaj bardzo trudnego meczu. Cieszę się, bo za mojej kadencji to mój pierwszy punkt z tym zespołem, bo w tamtym sezonie dwa razy z nimi przegraliśmy. Jedyne o co mogę mieć dziś pretensję do moich zawodników to o straconą bramkę, bo mieliśmy aut, źle go wyrzuciliśmy, błąd popełnił nasz zawodnik, z tego wziął się rzut karny i przegrywaliśmy 0:1. Na szczęście moi piłkarze walczyli do samego końca, udało się ten remis wyciągnąć i myślę, że z przebiegu meczu jest on sprawiedliwy.”

Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy): „Ja wracam zawiedziony. Powinniśmy zdobyć dziś trzy punkty. O ich stracie zadecydowały nasze indywidualne błędy. Graliśmy dziś z dobrze dysponowanym rywalem, który szczególnie w drugiej połowie meczu zmuszał nas do wysiłku w defensywie. Próbowaliśmy grać z kontry i z tego grania mogliśmy zdobyć bramki. Zabrakło takiej piłkarskiej bezczelności w wykończeniu.”

Damian Hilbrycht (Rekord): „Mecz był bardzo wyrównany. Tak jak i Ślęza tak i my prowadziliśmy grę, były różne fazy tego meczu. W pierwszej połowie to rywale po naszym błędzie strzelili nam bramkę. W drugiej połowie wydaje mi się, że byliśmy już drużyną lepszą, co udokumentowaliśmy golem. Myślę, że ten remis jest sprawiedliwy, choć nie ukrywam, że chcielibyśmy zdobyć w tym spotkaniu trzy punkty.”

Maciej Matusik (Ślęza): „Jadąc na mecz do Bielska zdawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas ciężki mecz z drużyną, która jak każdy zespół ze Śląska gra bardzo fizycznie. Myśl, że z przebiegu meczu byliśmy zespołem lepszym, szczególnie w pierwszej połowie. Szkoda, że nie udało się podwyższyć wyniku. W drugiej części gry Rekord raz nas zaskoczył i to wystarczyło do remisu. Uważam jednak, że musimy szanować ten jeden punkt, zdobyty na trudnym terenie. Teraz musimy się zregenerować i już w piątek powalczyć o trzy punkty.”

Podział punktów w Bielsku – Białej

W meczu 10. kolejki III ligi (grupa 3) Ślęza Wrocław zremisowała w Bielsku – Białej z miejscowym Rekordem 1:1.

 

 

Z wolą podtrzymania nie tylko zwycięskiej passy ostatnich pojedynków, ale także i tych w „Cygańskim Lesie” jechali na spotkanie do Bielska – Białej piłkarze wrocławskiej Ślęzy, a że Rekord w poprzednich meczach tych rozegranych na własnym boisku spisywał się bardzo dobrze pojedynek ten zapowiadał się ciekawie.

Już w pierwszej akcji spotkania Maciej Matusik dograł piłkę do Kornela Traczyka, ale ten uderzył nad poprzeczką bramki gospodarzy. Miejscowi odpowiedzieli ni to strzałem ni dośrodkowaniem z rzutu wolnego Damiana Hilbrychta i chwilę później uderzeniem Marka Sobika, ale w obu próbach na posterunku był strzegący bramki Ślęzy Piotr Szermach. Niedługo potem mieliśmy już powody do radości. Matusik bardzo dobrze uwolnił się obrońcom rywali, wpadł z futbolówką w pole karne, próbujący go powstrzymać golkiper gospodarzy Bartosz Kucharski faulował go, a sędziujący ten mecz Sebastian Grzebski bez wahania wskazał na „wapno”. Jedenastkę na gola zamienił Mateusz Kluzek. Po straconej bramce Rekord próbował zaatakować, ale efektem tego było kilka stałych fragmentów gry, po których albo udanie interweniowali nasi obrońcy, albo też dobrze między słupkami spisywał się Szermach. Bramkarz Ślęzy z bardzo dobrej strony pokazał się szczególnie w 31. minucie, kiedy dwukrotnie znakomicie obronił uderzenie „na raty” Marka Sobika. Nasi zawodnicy w tej części gry odpowiedzieli strzałami z rzutu wolnego bardzo aktywnego dziś Matusika oraz słabym uderzeniem Filipa Olejniczaka, z którym bez problemu poradził sobie Kucharski. Tuż przed przerwą po bardzo ładnie wykonanym wolnym bardzo nielicznie zgromadzoną dziś publiczność w „Cygańskim Lesie” próbował ucieszyć Hilbrycht, a w odpowiedzi Kluzek w dobrej sytuacji nie podwyższył wyniku.

Drugą połowę lepiej rozpoczęła Ślęza. W pierwszych jej minutach dwa razy na bramkę miejscowych strzelał Olejniczak, pierwszy raz zbyt lekko, a niedługo potem z bliskiej odległości niecelnie. W kolejnych fragmentach gry na murawie oglądaliśmy sporo walki, lecz oba zespoły nie stworzyły sobie w tym czasie okazji do zdobycia gola. Godna odnotowania sytuacja miała miejsce w 61. minucie, kiedy po wrzutce z rzutu rożnego Matusika celnie główkował Dawid Molski. Trzy minuty później niedługo po tym jak pojawił się na boisku uderzał na bramkę miejscowych Adrian Niewiadomski, ale strzelił wysoko nad nią. W rewanżu w 72. minucie po kolejnym kornerze dla bielszczan dwukrotnie musiał interweniować Szermach, a niedługo potem z drugiej strony boiska Kluzek pięknie strzelił zza linii pola karnego, ale tuż nad poprzeczką. Niestety w 78. minucie rywale doprowadzili do wyrównania. Wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Marcin Czaicki zagrał piłkę do Dawida Ogrockiego, który bez namysłu uderzył tuż „zza szesnastki” i zmusił do kapitulacji Szermacha! W ostatnich minutach wrocławianie mieli okazje do tego, aby rozstrzygnąć ten mecz na własną korzyść. Na bramkę Kucharskiego strzelali kolejno wprowadzeni w drugiej połowie Mateusz Stempin, Szymon Lewkot oraz Niewiadomski, który w doliczonym czasie gry kapitalnie przymierzył z rzutu wolnego. Futbolówka po bardzo mocnym uderzeniu naszego gracza po rękach bramkarza trafiła w słupek i pojedynek ten zakończył się wynikiem 1:1.

 

 

REKORD BIELSKO – BIAŁAŚLĘZA WROCŁAW 1:1 (0:1)

0:1 Kluzek 8′ (karny)
1:1 Ogrocki 78′

Rekord: Kucharski – Gaudyn, Rucki, Kareta, M. Waliczek, Żołna (90. Kasolik), Madzia, Czernek (76. Wróbel), Szymański (70. Czaicki), Sobik (62. Ogrocki), Hilbrycht

Rezerwa: Żerka, Wyroba, Kasolik, Kozina

Ślęza: Szermach – Łątka, Repski, Bohdanowicz, Muszyński, Tomaszewski, Kluzek (89′ Wdowiak), Molski, Olejniczak (63. Niewiadomski), Traczyk (82. Lewkot), Matusik (73. Stempin)

Rezerwa: Palmowski, Jakóbczyk, Skórnica

Sędziowali – Sebastian Grzebski (Opole) oraz Maciej Krzyżowski i Marcin Kulpa.
Żółte kartki – Waliczek, Kareta, Sobik, Ogrocki oraz Matusik, Muszyński, Szermach
Widzów – 50

 

III liga kobiet – Pierwsze stracone punkty

W meczu 4. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, Ślęza Wrocław zremisowała z Moto-Jelczem Oława 0:0

 
Trener Arkadiusz Domaszewicz – Tracimy dzisiaj pierwsze punkty bezbramkowo remisując z Oławą. Pierwszą połowę gramy chaotycznie i bez pomysłu, druga w naszym wykonaniu jest naprawdę dobra i pokazujemy jak naprawdę potrafimy zagrać w piłkę. Trzeba jednak podkreślić wole walki i ambicje dziewczyn z Oławy oraz ich mądrą i konsekwentną grę w obronie, dzięki której wywożą z Wrocławia jeden punkt. My mieliśmy dzisiaj bardzo dużo sytuacji, żeby ten mecz wygrać. Nie udało się. Nie załamujemy się, ten wynik nie zmienia naszych celów i założeń przedsezonowych, a od teraz myślimy tylko o kolejnym przeciwniku.

ŚLĘZA WROCŁAW – MOTO-JELCZ OŁAWA 0:0

Ślęza – Malinowska, Olbińska, Mucha, Stępień(70’Zientek), Frączkiewicz, Kasiura (55’Kruk), Mikołajczyk, Mularczyk, Piotrowska (55’Jaremkiewicz), Mielniczuk (77’Kiliman), Podkowa.

Relacja na żywo z meczu Rekord – Ślęza

Zapraszamy na relację live ze spotkania Rekord Bielsko – Biała – Ślęza Wrocław

 

 

Rekord Bielsko – Biała – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym kolejnym przeciwniku, ekipie Rekordu Bielsko-Biała.

 

Beskidzkie Towarzystwo Sportowe Rekord Bielsko-Biała

Rok założenia: 1994
Barwy: biało-zielone
Adres: Startowa 13, 43-309 Bielsko-Biała
www: http://bts.rekord.com.pl/ (oficj.)
Stadion: Rekord
pojemność – 1 000 miejsc / boisko – 105 m x 68 m
Trener: Piotr Jaroszek (od czerwca 2017)
Prezes: Janusz Szymura

 

 

KADRA:
Bramkarze:    
Krzysztof Iwanek (26.07.2000)
Krzysztof Żerdka (12.07.1991)
Bartosz Kucharski (13.09.1996)

Obrońcy:
Piotr Wyroba (20.02.2001)
Michał Groń (30.06.2001)
Mateusz Madzia (17.08.1999)
Mateusz Waliczek (8.11.1988)
Konrad Kareta (14.03.1995)
Dariusz Rucki    (3.02.1985)
Konrad Kasolik    (29.09.1997)

Pomocnicy:
Szymon Szymański (13.04.1996)
Dawid Ogrocki (15.09.1991)
Marcin Czaicki    (2.05.1990)
Artur Różycki (20.01.1999)
Kacper Ziemkiewicz (8.08.2000)
Wojciech Łasak  (4.07.1999)
Michał Czernek  (9.07.1997)
Kamil Żołna (9.03.1990)
Seweryn Caputa    (5.10.1993)
Mateusz Gaudyn    (24.07.1994)
Mateusz Gleń (3.05.1993)
Marek Sobik (25.01.1989)

Napastnicy:
Marcin Wróbel (10.11.1997)
Marcin Kozina (29.04.2001)
Adam Waliczek (21.11.1993)
Damian Hilbrycht (19.05.1998)

——

RYWALE W LICZBACH:

Gole zdobyte w poszczególnych minutach:
1-15    –        3
16-30   –     4
31-45   –     3
46-60   –     5
61-75   –      2
76-90   –     1

Gole stracone w poszczególnych minutach:
1-15    –      5
16-30   –    4
31-45   –     1
46-60   –    1
61-75   –     1
76-90   –    3

Najwięcej meczów: Caputa, Czaicki, Gleń, Hilbrycht, Kareta, Kozina, Sobik, Żerdka (wszyscy po 9)
Najwięcej meczów w pełnym wymiarze gry: Kareta, Żerdka (po 9)
Najwięcej minut na boisku: Kareta, Żerdka (po 810)
Najwięcej razy wchodził z ławki: Kozina (7)
Najwięcej kartek: Madzia (4 – żółte)