Liga dżentelmenów po 19. kolejce

W 19. kolejce sędziowie 36-krotnie sięgali po żółte kartoniki. Jeden z zawodników Lechii zobaczył kartki tego koloru dwukrotnie, co skończyło się kartką czerwoną.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 

Liga Dżentelmenów po 19. kolejce

 

1. Ruch Radzionków – 33*
2. Gwarek Tarnowskie Góry – 38*
3. Miedź II Legnica – 40
4. Zagłębie II Lubin – 43
5. Stilon Gorzów Wlkp. – 45
5. Pniówek 74 Pawłowice – 45
7. MKS Kluczbork – 46
8. Górnik Polkowice – 54
9. Lechia Dzierżoniów – 56
9. Rekord Bielsko-Biała – 56
9. Agroplon Głuszyna – 56
12. Warta Gorzów Wlkp. – 57
13. Piast Żmigród – 61
14. Stal Brzeg – 62
15. Ruch Zdzieszowice – 64
16. Ślęza Wrocław – 66
17. Foto-Higiena Gać – 70
18. Górnik II Zabrze – 73

* – jeden mecz rozegrany mniej

Podsumowanie 19. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Trzy zwycięstwa gospodarzy, dwa gości i trzy remisy, to bilans 19. kolejki rozgrywek III ligi.

 
W 19. kolejce piłkarze trzecioligowych zespołów nie zaimponowali skutecznością, zdobywając tylko 15. bramek (1,87 na mecz). Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo odniósł Stilon Gorzów Wlkp, a jedynym zespołem któremu nie udało się wygrać w delegacji pozostał już tylko Agroplon Głuszyna. Miano niepokonanego na własnym boisku zachował lider z Polkowic (oprócz niego u siebie nie przegrały też jeszcze drużyny Zagłębia II i Rekordu). Niestety, wciąż nieciekawie wygląda sytuacja w II lidze, gdzie w strefie spadkowej znajdują się Rozwój Katowice i ROW Rybnik, a Ruch Chorzów znajduje się tuż nad kreską. Oznacza to, że w tym momencie III ligę (grupę 3) musiałoby opuścić aż 5. zespołów.

WARTA GORZÓW – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 1:1
Obydwie bramki w tym meczu zdobyli gospodarze, z tym, że ta druga, w 82 min. była trafieniem samobójczym. Sytuacja Warty wciąż pozostaje bardzo niewesoła, a póki co duże wzmocnienia tej drużyny nic do jej gry nie wniosły.

LECHIA DZIERŻONIÓW – ZAGŁĘBIE II LUBIN 0:0
Goli w tym meczu nie było, za to było bardzo kolorowo. Sędzia aż 11. razy wyciągał z kieszeni żółty kartonik, a w przypadku jednego z zawodników gospodarzy zrobił to dwukrotnie, przez co w samej końcówce dzierżoniowianie ratowali punkt w dziesiątkę. Wynik meczu jest z pewnością niespodzianką, ale też tylko jeden punkt Lechii za wiele tej drużynie nie pomógł w rywalizacji o utrzymanie.

FOTO-HIGIENA GAĆ – REKORD BIELSKO-BIAŁA 2:0
Bardzo cenne zwycięstwo Foto-Higieny, dzięki któremu drużyna ta odskoczyła od strefy spadkowej. Wynik meczu ustalony został już w 14 minucie, a wcześniej gospodarze nie wykorzystali też rzutu karnego.

RUCH ZDZIESZOWICE – STAL BRZEG 3:1
Ruch potwierdził bardzo dobrą dyspozycję, którą tydzień wcześniej zasygnalizował już we Wrocławiu. Pewne i zasłużone zwycięstwo gospodarzy.

AGROPLON GŁUSZYNA – MKS KLUCZBORK 0:0
W meczu tym nie wiele się działo, a z boiska wiało nudą. Bezbramkowy remis zatem nie dziwi, a na pewno żadna z walczących o utrzymanie drużyn nie jest z niego zadowolona.

GÓRNIK POLKOWICE – MIEDŹ II LEGNICA 2:1
Górnik wygrał i powiększył swoją przewagę nad resztą stawki. Gdy w pierwszej połowie gospodarze zdobyli dwa gole, mogło się wydawać, że ich zwycięstwo nie będzie zagrożone. Po przerwie musieli się jednak mocno napracować, by dowieźć je do końcowego gwizdka.

PIAST ŻMIGRÓD – STILON GORZÓW WLKP. 0:3
Stilon w tym meczu zdobył pierwsze w tym sezonie punkty poza Gorzowem i to od razu zdobył ich komplet. Wynik na pewno zaskakuje, ale też pokazuje, że wiosną ze Stilonem trzeba się będzie liczyć.

RUCH RADZIONKÓW – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY przełożony na 16 kwietnia.

ŚLĘZA WROCŁAW – GÓRNIK II ZABRZE 0:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 19. kolejce

Lider klasyfikacji strzelców III ligi (grupa 3) – Mariusz Szuszkiewicz (Zagłębie II Lubin) znów umieścił piłkę w siatce i jeszcze mocniej odskoczył od reszty stawki, w klasyfikacji najlepszych strzelców.

 

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 19. kolejce

 
15 – Mariusz Szuszkiewicz (Górnik Polkowice)

11 – Damian Celuch (Stal)

10 – Damian Hilbrtycht* (Rekord), Robert Wojsyk (Ruch Radzionków), Eryk Sobków (Zagłębie II)

9 – Dominik Wejerowski (Foto-Higiena), Marcin Urynowicz* (Górnik II Zabrze), Rafał Adamek* (Pniówek), Olaf Nowak* (Zagłębie II)

7 – Kornel Ciupka, Maciej Bancewicz (Górnik Polkowice), Dariusz Zapotoczny (Ruch Zdzieszowice)

6 – Marcin Buryło (Lechia), Rafał Wolsztyński (Górnik II), Dawid Jarka (Gwarek), Łukasz Moneta* (Zagłębie II), Paweł Posmyk (Warta), MATEUSZ KLUZEK, JAKUB JAKÓBCZYK* (ŚLĘZA)

* – piłkarze nie grający już w rozgrywkach III ligi (grupa 3)

III liga – Tabela wiosny

Liderem tabeli wiosny został gorzowski Stilon.

 
Tabela wiosny 2019

 
1. Stilon Gorzów Wlkp. 2  4-0
2. Ruch Zdzieszowice 2   6  4-1
3. Zagłębie II Lubin 2  4  6-3
4. Foto-Higiena Gać 2  4  3-1
5. Górnik II Zabrze 2  4  3-2
6. Gwarek Tarnowskie Góry 1  3  5-2
7. Stal Brzeg 2  3-3
8. Górnik Polkowice 2  3  5-7
9. Pniówek 74 Pawłowice 2  2  2-2
10. MKS Kluczbork 2  2  1-1
11. Ruch Radzionków 1  1  0-0
12. Warta Gorzów Wlkp. 2  1  1-2
12. Miedź II Legnica 2  1  1-2
14. Rekord Bielsko-Biała 2  2-4
15. Lechia Dzierżoniów 2  1  0-2
16. Agroplon Głuszyna 2  1  2-5
17. Piast Żmigród 2  1  1-4
18. Ślęza Wrocław 2  0  0-2

Bramka ze spotkania z Górnikiem

Prezentujemy jedyny gol jaki padł w meczu Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze.

 

 

Zdjęcia z meczu Ślęza – Górnik II Zabrze

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

 

Ślęza – Górnik II Zabrze: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów.

 

Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy): „Zagraliśmy dziś dobry mecz. Przeważaliśmy przed dużą jego część, stworzyliśmy sobie wiele dobrych okazji do zdobycia bramki, nie brakowało nam ambicji i woli walki i… przegraliśmy . Zespół dobrze zareagował po stracie gola, dążyliśmy do zmiany wyniku, stwarzaliśmy sobie okazje, ale zabrakło skuteczności w decydujących momentach, by odwrócić losy spotkania. Inna sprawa, że zbyt łatwo tracimy bramki. To musi się zmienić. Inaczej trudno będzie nam zdobywać ligowe punkty.”

Piotr Gierczak (trener Górnika II): „To był ciężki mecz rozgrywany przy niesprzyjającej za bardzo do gry pogodzie. Było przez nią trochę przypadku. To są dla nas bardzo ważne trzy punkty.”

Mateusz Kluzek (Ślęza): „Niestety kolejny nasz przegrany mecz. Na pewno nie tak wyobrażaliśmy sobie początek piłkarskiej wiosny. Który to już raz tracimy gola jako pierwsi, a potem musimy gonić wynik. Sytuacji nie brakuje, jednak nadal nie potrafimy zamienić ich na bramki. Zostaje nam walczyć o przełamanie w następnym spotkaniu.”

Łukasz Wolsztyński (Górnik II): „Myślę, że mogliśmy ten mecz zamknąć już w pierwszej połowie. Sam miałem dwie sytuacje, które powinienem zamienić na bramki. W końcówce było dużo nerwówki i walki, ale wynik nie zmienił się. Cieszymy się, że wygraliśmy! Ślęza pokazała się z bardzo dobrej strony. Walczyła, udowodniła, że jest zgranym zespołem, który potrafi dobrze operować piłką. Myślę, że w kolejnych meczach będą punktować.”

Ślęza – Górnik II Zabrze w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze.

 

 

strzały celne

Ślęza – 5
Górnik II – 5

strzały niecelne

Ślęza – 7
Górnik II – 4

rzuty rożne

Ślęza – 5
Górnik II – 3

spalone

Ślęza – 2
Górnik II – 1

faule

Ślęza – 18
Górnik II – 14

żółte kartki

Ślęza – 4
Górnik II – 2

Gra lepsza, lecz punktów i bramek wiosną wciąż brak

W meczu 19. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław przegrała z Górnikiem II Zabrze 0:1.

 

 

W porównaniu z meczem z Ruchem, tym razem Ślęza zaprezentowała się lepiej, nie będąc na pewno zespołem gorszym. Z przebiegu gry wrocławianie nie zasłużyli na porażkę, która jednak stała się faktem. Po dwóch wiosennych meczach żółto-czerwoni wciąż jeszcze nie otworzyli ani konta punktowego, ani też bramkowego.

Piłkarze Górnika II Zabrze przyjechali do Wrocławia z dwóch różnych stron. Większość z nich wsiadła do autokaru w Zabrzu, a miejsce w nim zajęli m.in. podstawowy do niedawna golkiper pierwszego zespołu (19 meczów w ekstraklasie w tym sezonie) – Tomasz Loska, a także Maciej Ambrosiewicz (17) i Kacper Michalski (11). Z kolei trzech innych zawodników, wysiadło z autobusu wiozącego ekipę Górnika Zabrze z Poznania, by przenocować we wrocławskim hotelu i rano dołączyć do drużyny rezerw. Jeden z nich – Kamil Zapolnik – pojawił się w końcówce wygranego 3:0 meczu w stolicy Wielkopolski, a Łukasz Wolsztyński i Ishmael Baidoo, oglądali to spotkanie z ławki rezerwowych.

Zapowiadając ten mecz pisaliśmy, że spodziewamy się ciekawego widowiska, w którym obydwaj rywale grać będą otwartą piłkę. Tak też i było, przez co to spotkanie na pewno nie znudziło nielicznych kibiców, którzy przybyli Na Niskie Łąki. Już od pierwszych minut obie ekipy poszły na wymianę ciosów, przez co akcje przenosiły się to pod jedno, a to pod drugie pole karne. W 10 min. z rzutu wolnego (którego naszym zdaniem arbiter nie miał prawa podyktować), Łukasz Wolsztyński posłał piłkę w słupek bramki Ślęzy. Wrocławianie przeprowadzili kilka niezłych akcji zakończonych dośrodkowaniami. Brakowało po nich jednak skutecznego wykończenia, jak choćby w 23 min. gdy po wrzutce Adriana Repskiego, Mateusz Stempin tylko musnął głową futbolówkę. W 25 min. Ambrosiewicz uderzył z granicy pola karnego. Nie był to ani mocny, ani też bardzo precyzyjny strzał, a i tak piłka po nim ugrzęzła w siatce. Zaledwie kilka chwil później, zabrzanie mięli dwie doskonałe okazje by podwyższyć rezultat. W 27 min. Wolsztyński widząc, że bramkarz 1KS-u wybrał się na wycieczkę daleko od swojej świątyni, próbował bez powodzenia uderzeniem z dystansu umieścić ją w pustej bramce. Ten sam piłkarz po minucie zmarnował sytuacje, której nie miał prawa zmarnować. Zawodnik, który zdobywał już gole w ekstraklasie, minął Łukasza Palmowskiego i chyba chcąc się jeszcze popisać przed kibicami, urządził sobie zabawę z piłka, a gdy już z bliska posłał ja w stronę bramki, to na linii bramkowej znalazł się doskonale interweniujący Hubert Muszyński. Wrocławianie otrząsnęli się po chwilowym marazmie i zaczęli szukać okazji do wyrównania. Niewiele pomylili się uderzając z dystansu Repski i Dawid Molski. Z kolei strzały Jakuba Bohdanowicza i ponownie Repskiego, były zbyt lekkie by zaskoczyć Loskę.

Po przerwie Ślęza zaatakowała jeszcze mocniej. W 52 min. po dobrej akcji naszej drużyny Szymon Lewkot nie zdecydował się niestety na strzał i oddał piłkę Muszyńskiemu, który nie trafił w światło bramki. W 66 min. znakomitą, indywidualną akcję przeprowadził Kornel Traczyk. Minął on kilku zabrzan i dobrze uderzył lewą nogą, ale wyrównania się nie doczekaliśmy, gdyż Loska fantastyczną interwencją udowodnił, że jego 55 spotkań rozegranych w ekstraklasie, to nie przypadek. Goście w tej części meczu atakowali zdecydowanie rzadziej, a ich uderzenia z dystansu nie stanowiły większego zagrożenia. W 77 min. chyba wszyscy obecni na stadionie byli pewni, że Ślęza dopnie w końcu swego. Po świetnie przeprowadzonej akcji, piłka trafiła do nieobstawionego, stojącego tuż przed bramką Mateusza Kluzka. Czemu nasz piłkarz nie zdecydował się na strzał, a próbował jeszcze odgrywać piłkę, nie możemy zrozumieć. Wrocławianie z duża ambicją atakowali do końcowego gwizdka arbitra, jednak rezultat ustalony już w pierwszej połowie, nie uległ zmianie.

ŚLĘZA WROCŁAW – GÓRNIK II ZABRZE 0:1 (0:1)

0:1 Ambrosiewicz 25′

Ślęza – Palmowski, Stempin (82’Wdowiak), Repski, Bohdanowicz, Lewkot (67’Matusik), Kluzek, Berkowicz (46’Traczyk), Molski, Olejniczak (46’Tomaszewski), Niewiadomski, Muszyński.
rezerwa – Banach, Skórnica, Niemienionek
Górnik II – Loska, Surowiec, Kubica, Wolsztyński (90+1 Kiklaisz), Michalski, Fic, Ściślak (72’Kulanek),Zapolnik (69’Zaradny), Baidoo (83’Liszka), Jaksik, Ambrosiewicz.
rezerwa – Bieniek, Nowakowski, Gałązkiewicz

Sędziowali – Maciej Dudek (Żagań) oraz Grzegorz Dudek i Radosław Pawlaczyk.
Żółte kartki – Bohdanowicz, Molski, Niewiadomski, Muszyński (Ślęza) – Baidoo, Ambrosiewicz (Górnik II)
Widzów – 100

Górnik II Zabrze – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym kolejnym rywalu, ekipie Górnika II Zabrze.

 

KLUB SPORTOWY GÓRNIK ZABRZE

Data założenia: 14 grudnia 1948
Barwy: biało-niebiesko-czerwone
Adres: Roosevelta 81, 41-800 Zabrze
telefon: (32) 271-49-26
www: http://www.gornikzabrze.pl (oficj.)
http://www.gornik.zabrze.net.pl (nieoficj.)
Stadion: MOSiR Sparta Zabrze
Prezes: Bartosz Sarnowski
Trener: Piotr Gierczak

KADRA:

Bramkarze:
Wiktor Bieniek (10.02.01),
Bartosz Sekuła (09.10.00),

Obrońcy:
Adam Fic (28.04.99),
Aleksander Knabel (07.08.99),
Mateusz Kulanek (26.02.98),
Tomasz Polak (04.02.00),
Arkadiusz Przybyła (06.12.82),
Dawid Szkudlarek (02.10.99).
Kamil Surowiec (23.03.99)
Pomocnicy:
Jakub Belica (03.09.99),
Mateusz Cybulski (15.09.98),
Bartłomiej Eizenchart (23.08.01),
Bartosz Gałązkiewicz (22.01.02),
Daniel Ściślak (13.03.00),
Tymoteusz Wojdanowski (20.01.99),
Konrad Zaradny (03.06.97),
Napastnicy:
Miłosz Ćwielong (21.10.99),
Krzysztof Kiklaisz (13.04.98),
Dominik Miłek (30.09.00),
Dominik Pisarek (07.06.99),

 

Do gry uprawnieni są także występującego w Ekstraklasie pierwszego zespołu Górnika.

————-

RYWALE W LICZBACH:

Gole zdobyte w poszczególnych minutach:
1-15    –        8
16-30   –      9
31-45   –       1
46-60   –      7
61-75   –       5
76-90   –      4
Gole stracone w poszczególnych minutach:
1-15    –       2
16-30   –     4
31-45   –     11
46-60   –     4
61-75   –     4
76-90   –     9

Najwięcej meczów: Surowiec (17)
Najwięcej meczów w pełnym wymiarze gry: Surowiec (17)
Najwięcej minut na boisku: Surowiec (1530)
Najwięcej razy wchodził z ławki: Wojdanowski, Zaradny (7)
Najwięcej kartek: Surowiec (4 – żółte)