Rekord Bielsko-Biała – dotychczasowe mecze i strzelcy bramek

W sobotę Ślęza zmierzy się z Rekordem Bielsko-Biała. Zespół ten w dotąd rozegranych meczach odniósł 6. zwycięstw, 4. spotkania zremisował i doznał 5. porażek.

 
Rekord Bielsko-Biała – dotychczasowe mecze

1. Stilon Gorzów Wlkp. – Rekord 1:3
2. Rekord – Skra Częstochowa 0:0
3. Polonia Głubczyce – Rekord 1:3
4. Rekord – Stal Bielsko-Biała 1:0
5. Miedź II Legnica – Rekord 2:1
6. Ruch Zdzieszowice – Rekord 2:2
7. Rekord – KS Polkowice 1:1
8. Stal Brzeg – Rekord 3:2
9. Rekord – Lechia Dzierżoniów 2:3
10. Górnik II Zabrze – Rekord 1:2
11. Rekord – Pniówek 74 Pawłowice 1:4
12. Falubaz Zielona Góra – Rekord 1:1
13. Rekord – Gwarek Tarnowskie Góry 2:3
14. Piast Żmigród – Rekord 1:3
15. Rekord – Zagłębie II Lubin 6:2

W meczach tych Rekord zdobył 28. bramek. Na listę strzelców wpisało się 12. piłkarzy, a jeden gol to trafienie samobójcze.

Rekord Bielsko-Biała – strzelcy

5 – Marek Sobik
4 – Łukasz Szędzielarz
3 – Dawid Ogrocki, Dawid Nagi
2 – Marek Profic, Michał Czernek, Ronald Solórzano, Damian Hilbrycht
1 – Dariusz Rucki, Michał Bojdys, Mateusz Kubica, Dawid Hałat
bramka samobójcza – Damian Oko (Zagłębie II Lubin)

Bramki z meczu Miedź II – Ślęza

Prezentujemy gole ze spotkania Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Liga dżentelmenów po 15. kolejce rozgrywek III ligi

W 15. kolejce rozgrywek III ligi sędziowie nie szczędzili piłkarzom kolorowych kartoników. Najbardziej punktami karnymi wzbogaciły swoje konto rezerwy Miedzi Legnica. Stało się to za sprawą piłkarza, który paradoksalnie nie przebywał na boisku przez choćby minutę (rezerwowy bramkarz), a i tak zobaczył czerwoną kartkę.

 
żółta kartka – 1 pkt

druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt

czerwona kartka – 10 pkt

 
Liga dżentelmenów po 15. kolejce

 
1. Górnik II Zabrze – 23
2. Ślęza Wrocław – 26
3. Unia Turza Śl. – 31*
4. KS Polkowice – 32
5. Polonia Głubczyce – 33*
6. Lechia Dzierżoniów – 36
7. Ruch Zdzieszowice – 37
8. Stal Bielsko-Biała – 39
9. Piast Żmigród – 42
10. Gwarek Tarnowskie Góry – 45
11. Pniówek 74 Pawłowice – 47
12. Stal Brzeg – 48
12. Stilon Gorzów Wlkp. – 48
12. Skra Częstochowa – 48
12. Miedź II Legnica – 48
16. Zagłębie II Lubin – 51
17. Rekord Bielsko-Biała – 57
18. Falubaz Zielona Góra – 72

* – jeden mecz rozegrany mniej

Klasyfikacja strzelców III ligi po 15. kolejce

Dawid Jarka (Gwarek) dołożył do swojego dorobku kolejne dwa trafienia, i ponownie został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 15. kolejce

 

12 – Dawid Jarka (Gwarek)

10 – Dominik Lasik (Górnik II), Marcin Nowacki (Stal Brzeg), MACIEJ FIRLEJ (ŚLĘZA)

9 – Rafał Świtaj (Stilon)

8 – Marcin Buryło, Damian Niedojad (Lechia), Mateusz Szatkowski (Pniówek), Daniel Rumin (Skra)

7 – Łukasz Bawoł (Polonia), Dawid Lipiński, Dominik Bronisławski (Stal Brzeg), Dawid Hanzel (Unia)

6 – Mariusz Szuszkiewicz, Maciej Bancewicz (KS Polkowice), Maciej Szymkowiak (Stal Brzeg), Konrad Andrzejczak (Zagłębie II)

Podsumowanie 15. kolejki rozgrywek III ligi

Dużo działo się w 15. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3). Padło w niej kilka niespodziewanych rezultatów.

 
Na początek zaglądamy do II ligi, a tam sytuacja Rozwoju Katowice i MKS-u Kluczbork robi się coraz bardziej nieciekawa. Obydwa zespoły tracą już do bezpiecznej strefy 4 pkt, a to oznacza, że w wirtualnej tabeli rozgrywek III ligi w strefie spadkowej znajduje się aż 5. drużyn.

STAL BIELSKO-BIAŁA – UNIA TURZA ŚL. 2:0
W miarę wyrównane spotkanie, w którym gole zdobywali jednak tylko gospodarze. Unia tym samym wciąż pozostaje w strefie spadkowej, ale należy pamiętać, że ma do rozegrania zaległy mecz z ostatnią w tabeli Polonią Głubczyce.

LECHIA DZIERŻONIÓW – FALUBAZ ZIELONA GÓRA 1:1
Mało kto spodziewał się, że kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Lechię zastopuje Falubaz, a tak się stało. Do przerwy gospodarze prowadzili i wydawać się mogło, ze wszystko idzie zgodnie z planem, a tymczasem jedynego gola w drugiej odsłonie zdobyli goście, co sprawiło, że możemy mówić o niespodziance.

STAL BRZEG – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 4:2
W hicie kolejki twierdza Brzeg nie padła, choć niewiele brakowało żeby tak się stało. Niepokonany dotąd na wyjazdach Gwarek dwukrotnie odrabiał straty doprowadzając do remisu i mógł to uczynić po raz trzeci. W 88 min. przy stanie 3:2 dla gospodarzy lider klasyfikacji strzelców – Dawid Jarka nie wykorzystał rzutu karnego, a w doliczonym już czasie miejscowi przypieczętowali ósme już w tym sezonie zwycięstwo na własnym obiekcie.

POLONIA GŁUBCZYCE – STILON GORZÓW WLKP. 1:4
Powoli zwycięstwo nad Polonią staje się obowiązkiem każdego jej przeciwnika i Stilon z tego obowiązku się wywiązał.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – ZAGŁĘBIE II LUBIN 6:2
Wynik nie do końca oddaje przebieg tego spotkania. Rekord wygrał tak wysoko, bo był bardzo skuteczny, ale lubinianie pokazali się też z całkiem niezłej strony.

KS POLKOWICE – PIAST ŻMIGRÓD 0:1
Największa sensacja kolejki. Piast przerwał serię 8 meczów bez zwycięstwa, a wygrana w Polkowicach była też pierwszą pod wodzą nowego trenera, dla którego był to już czwarty mecz odkąd przejął on stery nad drużyną ze Żmigrodu. Goście w tym meczu nastawili się przede wszystkim na to by nie przegrać i czekali na swoją szanse by skarcić faworyta. Doczekali się niej w 81 min, a w końcówce mieli jeszcze okazje by zwiększyć rozmiary zwycięstwa.

SKRA CZĘSTOCHOWA – RUCH ZDZIESZOWICE 3:0
Ci co liczyli, że Ruch przebudzi się w Częstochowie mocno się rozczarowali. Skra wygrała pewnie i wysoko, przez co wciąż ma duże szanse na wywalczenie tytułu mistrza jesieni.

GÓRNIK II ZABRZE – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 1:2
Do przerwy prowadzili gospodarze, a o zwycięstwie Pniówka zadecydował ostatni kwadrans, podczas którego przyjezdni zadali dwa decydujące ciosy.

MIEDŹ II LEGNICA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Mecz w Legnicy na fotografii

Przedstawiamy zdjęcia z meczu Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław.

 

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Miedź II – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto co po meczu Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:

 

 

Radosław Bella (trener Miedzi II) – „Myślę, że ten mecz powinniśmy rozstrzygnąć w pierwszej połowie. W drugiej części gry w nasze poczynania wkradła się nerwowość przed czym przestrzegaliśmy. Jeżeli nie jesteśmy nerwowi, gramy względnie szybko to bardzo mało zespołów w tej lidze potrafi nas zdominować. Druga połowa ze wskazaniem na Ślęzę, bo choć spotkanie było wyrównane rywale mieli w niej więcej sytuacji. Szkoda tej pierwszej połowy, bo gdybyśmy w niej zdobyli drugiego gola to myślę, że wygralibyśmy ten pojedynek.”

Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy) – „Gdybyśmy zagrali całe 90 minut tak jak w drugiej połowie zwiększylibyśmy swoje szanse na zwycięstwo w tym meczu. W pierwszej części zbyt statycznie graliśmy, byliśmy za daleko od rywali przez co mogli oni swobodnie rozgrywać piłkę w środku pola dochodząc często do sytuacji strzeleckich. Miedź zagrała tak jak się spodziewaliśmy. Z dużym zaangażowaniem próbowała nas zdominować skracając pole gry, było to widać szczególnie w pierwszej połowie. Na drugą połowę wyszliśmy zdeterminowani by odwrócić losy spotkania. Przeważaliśmy, ale nie potrafiliśmy przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Myślę, że żadna z ekip nie jest zadowolona z remisu, bo obie mogły ten mecz wygrać.

Tomasz Żyliński (Miedź II): „Myślę, że obydwie strony miały swoje sytuacje. Zarówno nasz bramkarz jak i golkiper Ślęzy dużo razy ratowali swoje zespoły przed utratą gola. Pojedynek mógł skoczyć się wygraną któregoś z zespołów. Było trochę nerwowości agresji w grze, ale remis uważam za sprawiedliwy.”

Adrian Repski (Ślęza): „Co do dzisiejszego meczu to pierwsza połowa była bardzo słaba w naszym wykonaniu. Można powiedzieć, że zostaliśmy w autobusie. W drugiej części gry zdominowaliśmy spotkanie. Wystarczyło dodać więcej agresji. Szkoda tego remisu bo mogliśmy naprawdę zbliżyć się do czołówki tabeli. Czasami takie pojedynki się zdarzają. Teraz przygotowujemy się do kolejnego meczu, tego z Rekordem.”

Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław w liczbach

Prezentujemy statystyki z meczu Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław

 

strzały celne

Miedź II – 6
Ślęza – 11

strzały niecelne

Miedź II – 9
Ślęza – 4

rzuty rożne

Miedź II – 7
Ślęza – 2

spalone

Miedź II – 2
Ślęza – 1

faule

Miedź II – 20
Ślęza – 15

żółte kartki

Miedź II – 2
Ślęza – 3

czerwone kartki

Miedź II – 1
Ślęza – 0

Dwa oblicza Ślęzy w meczu z kontrowersjami w tle

W rozegranym w Legnicy meczu 15. kolejki rozgrywek III ligi Ślęza Wrocław zremisowała z rezerwami Miedzi Legnica 1:1

 
Wrocławska Ślęza nie ma w tym sezonie szczęścia do arbitrów. W Legnicy niestety to znów sędzia wystąpił w głównej roli i nie była to rola pozytywna. Już raz w tym sezonie Paweł Niewiadomski skrzywdził wrocławian nie uznając prawidłowo zdobytego gola w przegranym 0:1 meczu w Dzierżoniowie. Wtedy jednak większą rolę w tej decyzji odegrał asystent, który zasygnalizował spalonego którego nie było. Dziś arbiter ze Świebodzina nie może szukać usprawiedliwienia w swoich pomocnikach, bo to on podjął dwie bardzo kontrowersyjne, mające wpływ na końcowy rezultat decyzje. Zresztą nie były to jedyne w tym spotkaniu jego błędy. Prowadził on po prostu te zawody bardzo źle, krzywdząc zarówno gospodarzy jak i gości i przez to powodując niepotrzebną nerwowość wśród piłkarzy, a także na ławkach rezerwowych. Wtórował mu w tym jeden z asystentów, który miał problemy z pozycją spaloną (podniósł choćby chorągiewkę gdy piłka trafiła do piłkarza Ślęzy po zagraniu zawodnika Miedzi) i miał też spore problemy z oceną, czy futbolówka opuściła plac gry.

Pomijając poziom sędziowania sam mecz mógł się bardzo podobać kibicom. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do legniczan. Opanowali oni środek pola i raz za razem konstruowali akcje ofensywne. Już w 3 min. piłka po błędzie Piotr Gorczycy znalazła się w bramce Ślęzy, ale na nasze szczęście strzelec gola był na wyraźnym spalonym. Po chwili niecelnie uderzyli z dystansu Paweł Krauz i Patryk Poręba. Wrocławianie sprawiali wrażenie jakby nie mogli poradzić sobie na sztucznej murawie legnickiego boiska. Grali niedokładnie i popełniali dużo strat. W 8. min Maciej Firlej uderzył z rzutu wolnego, ale Piotr Smołuch nie miał problemów z interwencją. Tymczasem po drugiej stronie boiska Gorczyca musiał wykazać się dużymi umiejętnościami broniąc groźne strzały Poręby i Mateusza Zatwarnickiego. Golkiper Ślęzy był już jednak bez szans, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w 18 min. bardzo ładnym strzałem głową gola zdobył Fryderyk Stasiak. Stracona bramka nie podziałała mobilizującą na piłkarzy Ślęzy. Co prawda Kamilowi Mańkowskiemu udało się przechwycić piłkę, ale jego uderzenie z dystansu było dalekie od doskonałości. W 29 min. Gorczyca obronił strzał Tomasza Dyra, a na przeciwnym polu karnym zbyt lekko piłkę w kierunku bramki kopnął Kornel Traczyk. Jeszcze przed przerwą gospodarze mieli dwie dobre okazje by podwyższyć rezultat, ale zarówno Zatwarnicki jak i Gracjan Jaroch nie trafili w bramkę.

Jeśli pierwsza połowa, a zwłaszcza gra Ślęzy mogła się nie wszystkim podobać, to druga część meczu wynagrodziła to z nawiązką. Kibice zobaczyli 45 pasjonujących minut, podczas których grające w doskonałym tempie zespoły pokazały kawał dobrego futbolu. Dla nas najważniejsze było to, że zobaczyliśmy inną Ślęzę. To Żółto-Czerwoni zaczęli przeważać i stworzyli duża ilość doskonałych okazji bramkowych. Gospodarze też nie odpuszczali, również mając swoje szanse. W 48 min. mogli oni prowadzić już 2:0 gdyby nie kapitalna interwencja Gorczycy po główce Krauza. W 51 min. z rzutu wolnego przymierzył Firlej i piłka wylądowała w siatce. Wrocławianie się cieszyli, a gospodarzom ani w głowie były protesty, że bramka została zdobyta w nieprawidłowy sposób. Tymczasem sędzia widział to inaczej i gola nie uznał. Kibice Miedzi sugerowali, że musiał być spalony, ale chorągiewka asystenta nie uniosła się do góry ani o milimetr. Podobno w tej sytuacji arbiter dostrzegł jakieś przewinienie jednego z piłkarzy Ślęzy, który podobno miał obejmować zawodnika Miedzi. Sytuacja zupełnie niezrozumiała, i gdyby sędziowie gwizdali zawsze przy takich sytuacjach to zdecydowana większość spotkań kończyłaby się wynikami bezbramkowymi. Decyzja arbitra była jednak ostateczna i trzeba było się z nią pogodzić. Wrocławianie sfrustrowani tą sytuacją nie poddali się i wciąż szukali swoich szans do wyrównania. W 53 min. Firlej znalazł się oko w oko z Smołuchem i przegrał ten pojedynek. Z drugiej strony okazję zmarnował Krauz. W 65 min. Firlej stanął przed swoją drugą stuprocentową szansą, lecz zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i jeden z obrońców zdołał mu skutecznie przeszkodzić. W tej samej minucie wprost w bramkarza główkował Marcin Wdowiak. Napór Ślęzy uwieńczony został sukcesem w 66 min, gdy po świetnej akcji i podaniu Mateusza Kluzka do wyrównania doprowadził Dawid Molski. Ślęza nie zamierzała poprzestać na doprowadzeniu do remisu i walczyła o pełna pulę. W 68 min. Firlej z ostrego kąta trafił w słupek. Później Wdowiak posłał piłkę nad poprzeczką, a z kolejnym uderzeniem Firleja poradził sobie Smołuch. Gospodarze, choć już zdecydowanie rzadziej też próbowali atakować. W 74 min. umiejętności Gorczycy sprawdził Tomasz Żyliński. W 75 min. Jakub Jakóbczyk doskonale zagrał do będącego na czystej pozycji Firleja. Arbiter w tej akcji znów dopatrzył się jednak przewinienia podającego, a to spowodowało, że napięta atmosfera doprowadzona została do wrzenia. Skończyło się to tym, że trener bramkarzy Ślęzy – Marcin Herc został wyproszony na trybuny, a rezerwowy bramkarz Miedzi II – Jan Szpaderski zobaczył czerwoną kartkę. Gdy po kilku minutach gra została wznowiona na boisku znów trwała zażarta walka. W 78 min. radość zapanowała na ławce Miedzi, skąd siedzącym tam osobom wydawało się, że piłka po strzale Poręby wylądowała w siatce, a tymczasem minimalnie przeleciała ona obok słupka. W 82 min. niecelnie uderzył na bramkę Miedzi Mateusz Stempin, a w 86 min. trzecią „setkę” w tym spotkaniu zmarnował Firlej, uderzając z bliska w bramkarza. W doliczonym czasie bardzo dobrych akcji skutecznie nie zdołali wykończyć Jakóbczyk i Kluzek. W 7. minucie doliczonego czasu ponownie sprawy w swoje ręce wziął sędzia, nie odgwizdując ewidentnego faulu w polu karnym na Jakubie Berkowiczu. Gdzie zatem podziała się konsekwencja arbitra, który dopatrzył się faulu przy nie uznanej bramce dla Ślęzy, a nie zobaczył ewidentnego przewinienia zawodnika gospodarzy.

Patrząc na przebieg tego spotkania, remis wydaje się być wynikiem sprawiedliwym. My jednak odczuwamy niedosyt, bo Ślęza mogła i powinna to spotkanie wygrać. Szkoda. Pozytywem jest to, że nasz zespól nie przegrał ósmego z rzędu meczu i oby ta passa trwała jak najdłużej.

MIEDŹ II LEGNICA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1 (1:0)

1:0 Stasiak 18′
1:1 Molski 66′

Miedź II – Smołuch, Dyr, Stasiak, Zatwarnicki (54’Kaźmierczak), Poręba, Surmaj (79’Kubań), Żyliński, Piechowiak, Jaroch, Pojasek, Krauz.
rezerwa – Szpaderski, Chyła, Bąkowski, Proietti, Stanuszek

Ślęza – Gorczyca, Repski, Mańkowski, Bohdanowicza, Firlej (90+4’Berkowicz), Traczyk (46’Jakóbczyk), Kluzek, Molski (79’Stempin), Łątka, Wdowiak, Małecki
rezerwa – Malisz, Lasota
nieobecni – Matusik, Niewiadomski (kontuzje), Jarczak (kartki)

Sędziowali – Paweł Niewiadomski oraz Robert Mazurkiewicz i Mateusz Koza (Świebodzin).
Żółte kartki – Poręba, Surmaj (Miedź II), Firlej, Kluzek, Małecki (Ślęza)
Czerwona kartka – Szpaderski (rezerwowy bramkarz Miedzi II) 75′
Widzów – 100

Relacja na żywo z meczu Miedź II – Ślęza

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław.

 

Witamy serdecznie z Legnicy. Już od 13:00 rozpoczniemy relację na żywo z meczu 15. kolejki III ligi (grupa 3), w którym miejscowe rezerwy Miedzi podejmą wrocławską Ślęzę.

 

MIEDŹ II LEGNICA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1 KONIEC MECZU

1:0 Stasiak (18 min.)

1:1 Molski (67 min.)

 

Miedź II: 1. Smołuch – 31. Dyr, 5. Stasiak, 7. Zatwarnicki, 10. Poręba, 12. Surmaj, 18. Żyliński, 19. Piechowiak, 20. Jaroch, 23. Pojasek, 33. Krauz

Ślęza: 12. Gorczyca – 6. Repski, 7. Mańkowski, 8. Bohdanowicz, 9. Firlej, 11. Traczyk, 13. Kluzek, 17. Molski, 18. Łątka, 19. Wdowiak, 24. Małecki

Ławki rezerwowych:

Miedź II: 30. Szpaderski, 2. Chyła, 6. Bąkowski, 9. Kaźmierczak, 14. Kubań, 15. Proietti, 35. Stanuszek

Ślęza: 23. Malisz, 2. Lasota, 5. Stempin, 14. Jakóbczyk, 16. Berkowicz, 21. Niewiadomski

 

Jak na razie na bocznej murawie stadionu przy ul. Orła Białego trwa rozgrzewka.

Sędzią spotkania będzie Paweł Niewiadomski (Świebodzin).

Gospodarze zagrają dziś na niebiesko, nasi piłkarze na czerwono – czarno.

13:07′ Rozpoczyna się to spotkanie. Zaczęli wrocławianie.

3′ Piłka w bramce Ślęzy. Na szczęście wcześniej piłkarz rywali na spalonym.

4′ Najpierw na bramkę wrocławian celnie strzelał Krauz, a chwilę potem po kornerze dla rywali tuż nad poprzeczką Poręba.

8′ Rzut wolny z około 25 metrów dla Ślęzy. Po strzale Firleja broni jednak Smołuch.

11′ Groźny strzał Żylińskiego. Świetnie interweniuje Gorczyca.

15′ Pierwszy kwadrans spotkania za nami. Jak na razie w Legnicy bez goli.

17′ 1:0! Groźny strzał Zatwarnickiego. Po nim rywale mieli rzut rożny. Z rogu boiska piłkę w nasze pole karne wrzucił Surmaj, a Poręba strzałem głową pokonał Gorczycę.

24′ Mańkowski uderzał obok bramki Miedzi II.

30′ Wciąż 1:0.

32′ Groźna akcja wrocławian. Po błędzie obrońcy miejscowych Firlej zagrał piłkę do Kluzka, a ten uderzył prosto w Smołucha.

40′ Dużo akcji w środku pola. Nie oglądamy sytuacji podbramkowych.

Koniec pierwszej połowy.

W przerwie w naszym zespole nastąpiła jedna zmiana. Boisko opuścił Traczyk, w jego miejsce na murawie pojawił się Jakóbczyk.

14:09′ Druga połowa rozpoczęta.

49′ Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w nasze pole karne znakomitą interwencją po strzale Krauza popisał się Gorczyca.

50′ Żółta kartka dla Surmaja.

51′ Piłka po rzucie wolnym wykonywanym przez Firleja  w bramce Miedzi. Sędzia z niewiadomych przyczyn gola jednak nie uznaje!

52′ Żółta kartka dla Firleja.

53′ Zatwarnicki tuż nad poprzeczką bramki Ślęzy.

54′ Ależ kapitalna szansa Firleja, niestety niewykorzystana!

55′ Kaźmierczak za Zatwarnickiego.

60′ Żółta kartka dla Kluzka.

65′ Znakomita szansa Firleja. Nasz napastnik uderzył po nogach rywala tuż obok słupka. Po kornerze dla Ślęzy Małecki strzela prosto w ręce Smołucha.

67′ 1:1!!! Strzelcem gola Dawid Molski, który z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki Miedzi!

69′ W dobrej sytuacji był Firlej, ale w ostatniej chwili został zablokowany.

71′ Małecki po rogu tuż nad bramką Miedzi.

73′ Firlej starł się z jednym z rywali w polu karnym rywali. Sędzia kazał grać dalej.

74′ Po kolejnej bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziego mieliśmy zamieszanie. Bardzo słabo sędziujący i dziś arbiter odsyła po tej sytuacji do szatni trenera bramkarzy wrocławskiej Ślęzy Marcina Herca! Czerwoną kartką ukarany został rezerwowy Szpaderski.

78′ Stempin za Molskiego w zespole Ślęzy, Kubań za Surmaja w zespole Miedzi.

85′ Ależ szansa wrocławian! Firlej pudłuje w dogodnej sytuacji!

87′ Żółta kartka dla Małeckiego.

88′ Żółty kartonik też dla Poręby.

90′ Jakóbczyk strzela na bramkę rywali, ale Smołuch był na posterunku.

90+2′ Berkowicz za Firleja.

90+5′ Berkowicz faulowany w polu karnym rywali. Sędzia kazał grać dalej!!!!!!!!

KONIEC MECZU.

————————————————————————————————————————–

ODŚWIEŻ RELACJĘ