W Gaci zbudowano twierdzę, którą Ślęza będzie chciała zdobyć

W sobotę (28 września) o godz. 16 w Gaci, rozegrany zostanie mecz 9. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy miejscową Foto-Higieną i Ślęzą Wrocław.

Ciekawy, a zarazem intensywny tydzień przed piłkarzami Ślęzy Wrocław. Żółto-czerwoni rozpoczną go od wyjazdowego meczu z wiceliderem, a zakończą, również na boisku rywala, z liderem rozgrywek III ligi, zespołem rezerw Śląska Wrocław. W międzyczasie udadzą się też do Sobótki na pucharowy mecz z miejscowym Zachodem.

Rzadko się zdarza, by przed meczem Foto-Higieny ze Ślęzą, jako faworyta spotkania między tymi zespołami, wskazywać drużynę z Gaci. Tym razem tak możemy powiedzieć, dzięki rewelacyjnej postawie Foto-Higieny w początkowej fazie sezonu, a co za tym idzie, pozycji wicelidera w ligowej tabeli. Skąd wzięła się tak pozytywna metamorfoza w zespole, który w poprzednim sezonie długo rywalizował o zachowanie ligowego bytu. Zapewne z przeprowadzonych w nim w lecie zmian. Po odejściu do Śląska Wrocław trenera Marcina Dymkowskiego, nowym szkoleniowcem Foto-Higieny został nam dobrze znany, zarówno z boisk piłkarskich jak i ławki trenerskiej – Jacek Fojna. Temu ambitnemu szkoleniowcowi nie było dane dokończenie projektu, jakim był powrót Górnika Wałbrzych na wyższe szczeble rozgrywkowe. Po tym co stało się pod Chełmcem, trener Fojna zdecydował się na przyjęcie oferty pracy w trzecioligowej Foto-Higienie i póki co z powierzonych mu obowiązków wywiązuje się znakomicie.

Sporo zmian dokonanych zostało też w samej kadrze drużyny. Z Foto-Higieną pożegnali się ważni dla tego zespołu w poprzednim sezonie piłkarze – Krzysztof Cieśla i przede wszystkim bramkostrzelny Dominik Wejerowski. Tych zawodników szybko udało się jednak zastąpić, bardzo ciekawymi transferami. Tym razem wzorem poprzednich lat, nie ściągano do Gaci bardzo doświadczonych piłkarzy, ogranych często na wyższych poziomach rozgrywkowych. Sięgnięto za to po zdecydowanie młodszych i perspektywicznych wciąż graczy. Najstarszym z nich jest pamiętający jeszcze występy w II lidze w barwach Górnika Wałbrzych – 27-letni Mateusz Sawicki. Do Gaci przybyli też dobrze znani z występów w Śląsku Wrocław – 22-letni Michał Bartkowiak (12 spotkań w ekstraklasie) i 24-letni Marcin Przybylski (2 mecze w ekstraklasie). Drugoligowe obycie, w Stali Stalowa Wola, ma też za sobą 21-letni Kacper Czajkowski.

Grając z Foto-Higieną, zawsze zaznaczamy, że jest to klub, do którego masowo trafiają byli piłkarze Ślęzy. Przez ostatnie lata wielu z nich przewinęło się przez zespół z Gaci, a w obecnym sezonie w kadrze Foto-Higieny jest ich trzech. Postacią o uznanej już renomie jest niewątpliwie Marcin Gąsiorowski, który w tym sezonie swoimi interwencjami zapewnił Foto-Higienie kilka dodatkowych punktów. Po okresie wypożyczenia, definitywnie do Gaci przeszedł Andrzej Korytek, a z kolei wypożyczony został do tego klubu Tobiasz Jarczak.

Z 16-stu zdobytych punków, aż 12 Foto-Higiena zdobyła w czterech pierwszych kolejkach, wygrywając m.in. w Chorzowie i Bytomiu. Potem było już troszkę gorzej i gacianom przytrafiły się porażki w Pawłowicach i Bielsku-Białej. Warto jednak zauważyć, że na własnym boisku, Foto-Higiena w tym sezonie nie straciła jeszcze choćby punktu. Nie oznacza to jednak, że taki stan utrzymywać się będzie nadal, a my wierzymy, że zmieni się on już w sobotę.

Patrząc na dotychczasową historię potyczek w Gaci widać, że wrocławianom dobrze się gra na tamtejszym obiekcie. Choć mecze na nim zazwyczaj są bardzo emocjonujące, to Ślęza jeszcze na nim nie przegrała, a za to czterokrotnie wygrała i trzykrotnie zremisowała. To może dobrze wróżyć naszej drużynie przed sobotnim starciem, ale z drugiej strony może też zwiększyć motywację gospodarzy, aby tę niechlubną passę przerwać. To też zapowiada, że kibice (mamy nadzieję, że też i ci z Wrocławia, bo do Gaci daleko przecież nie jest) powinni być świadkami bardzo interesującego i zaciętego widowiska.

Z meczu w Gaci przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową. Zapraszamy do jej śledzenia.