Na początek hit w Rybniku

W piątek (2 sierpnia) o godz.18 na stadionie przy ul.Gliwickiej w Rybniku, rozegrany zostanie mecz 1. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy miejscowym ROW-em 1964 i Ślęzą Wrocław.

 

Nietypowo, bo już w piątek odbędzie się inaugurujące rozgrywki III ligi spotkanie w Rybniku. Taka data została zaproponowana przez gospodarzy, którzy już we wtorek rozgrywać będą w Elblągu mecz rundy wstępnej Pucharu Polski z Olimpią, a nasz klub przychylił się do prośby ROW-u i zgodził się na piątkowy termin.

Śmiało można powiedzieć, że mecz w Rybniku zasługuje na miano hitu 1. kolejki. Wszak zagrają w nim spadkowicz z II ligi, a jednocześnie jeden z głównych faworytów do awansu, czyli ROW i będąca już od kilku sezonów czołową drużyną III ligi, Ślęza. Oba zespoły przystąpią do tego starcia w składach różniących się od tych z poprzedniego sezonu, ale też wydaje się, że obie dysponują odpowiednim potencjałem, by stworzyć ciekawe i emocjonujące widowisko.

ROW 1964 Rybnik to klub z ciekawą i barwną przeszłością. Przez 7. sezonów występował on na najwyższym poziomie rozgrywkowym i reprezentował też nasz kraj w zapomnianych już rozgrywkach Pucharu Intertoto (zwanym też pucharem lata). Jak wiele polskich klubów, także ROW w późniejszych latach przeżywał wzloty i upadki. Na początku lat 90-tych piłkarska drużyna zniknęła z futbolowej mapy naszego kraju (stan upadłości), by pojawić się na niej ponownie w sezonie 2003/04). 8. ostatnich sezonów ROW występował na szczeblu centralnym (głównie w II lidze, z wyjątkiem sezonu 2013/14 gdy występował w lidze I). Wiosną b.r. mimo ambitnej walki do samego końca, rybniczanie nie zdołali uchronić się przed spadkiem, tracąc do bezpiecznego miejsca 2 pkt.

Zwykle bywa, że z zespołu spadającego z wyższej ligi odchodzi wielu piłkarzy. Nie inaczej było w Rybniku. Czytając jednak wypowiedź trenera Jacka Trzeciaka w naszej ankiecie, że 80% drużyny odeszło, a 80% to nowi zawodnicy, coś nam tu jednak nie gra, bo nam wychodzi co innego. W ROW-ie pozostało bowiem jedenastu piłkarzy, którzy grali w ubiegłym sezonie, a czterech z nich – Jan Janik, Szymon Jary, Marek Krotofil i Kamil Spratek, to gracze, którzy wystąpili w większości spotkań w II lidze, a trzech innych może poszczycić się dwucyfrową liczbą meczów. ROW w lecie sięgnął też po doświadczonych Dawida Plizgę (223 mecze w ekstraklasie/37 bramek) i Marcina Wodeckiego (105/13). Doszła też spora grupa młodych, będących jeszcze na dorobku zawodników. Jakby jednak nie patrzeć, jak na trzecioligowe realia, kadra ROW-u musi robić wrażenie i nie należy się dziwić, że zespół ten przez wielu typowany jest jako główny kandydat do awansu.

Od momentu reorganizacji rozgrywek (2016r.) Ślęza inauguruje rozgrywki na wyjazdach. Te pierwsze mecze nie wychodziły dotąd najlepiej żółto-czerwonym, którzy doznali w nich dwóch porażek i raz zremisowali. W Rybniku nasz zespół będzie się starał ten niezbyt dobry bilans poprawić, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie to niezwykle trudne zadanie do zrealizowania. Co prawda w ostatnich sparingach, Ślęza prezentowała się nieźle, ale wiemy doskonale, że towarzyska potyczka, a ligowe starcie to dwie całkiem odległe rzeczy. W 1KS-ie też nastąpiło sporo zmian w kadrze zespołu, a nie obyło się też bez problemów związanych z urazami niektórych piłkarzy. Mimo to, jesteśmy dobrej myśli i wierzymy, że z Rybnika wrocławianie nie wrócą z pustymi rękami.

Podobnie jak w poprzednich sezonach, tak i w tym, z meczów wyjazdowych przeprowadzać będziemy tekstowe relacje. Nie zabraknie także takiej ze spotkania w Rybniku i już teraz zapraszamy do jej śledzenia.