Przemysław Haraszkiewicz: „Na pewno będziemy chcieli zaznaczyć swoją obecność w tej lidze”

Przed sobotnim meczem z Cariną Gubin rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Przemysławem Haraszkiewiczem.

 

 

W jakich nastrojach przystępuje do drugiej części sezonu zespół Cariny Gubin?

Myślę, że po ostatnich czterech sparingach możemy być zadowoleni ze swojej gry i mam nadzieję, że podtrzymamy swoją formę w lidze, bo wygląda to naprawdę dobrze. Nastroje w naszej ekipie są bardzo optymistyczne, co spowodowane jest dobrze wykonaną pracą w okresie przygotowawczym.

Po wygranym wysoko jesiennym spotkaniu z Cariną trener Ślęzy Wrocław Grzegorz Kowalski powiedział: „Jeżeli ktoś myśli, że było nam łatwo z Cariną i że będzie łatwo z nimi grać, to uważam, że grając z tym przeciwnikiem każdy będzie się męczył.” Potwierdziło się to potem na boisku, o czym przekonały się choćby takie drużyny jak Polonia Bytom czy rezerwy Górnika Zabrze…

Przed sezonem doszło do rewolucji w naszym zespole, przyszło dużo nowych zawodników, mieliśmy mało czasu w okresie przygotowawczym stąd ten wynik ze Ślęzą i przegrana 0:6. Na początku sezonu, choć mamy młodą ekipę byliśmy jeszcze w trakcie budowy i później gdzieś to zatrybiło. Widać potencjał w naszej drużynie, który został poparty pracą i ciężkimi treningami. Zaowocowało to, o czym przekonały się wspomniane rezerwy Górnika czy też bytomska Polonia.

Jak innym zespołem jest dziś Carina w porównaniu do tego przed rozpoczęciem zmagań na trzecioligowych boiskach?

Myślę, że jesteśmy bardziej odważniejszą ekipą i jako zawodnicy jesteśmy pewniejsi siebie. Ciężko pracujemy na treningach i każdy z chłopaków daje z siebie „maxa”. Na pewno mocno będziemy chcieli zaznaczyć swoją obecność w tej lidze.

Już w pierwszym pojedynku po zimowej przerwie zmierzycie się z wrocławską Ślęzą. Nad jakim elementem piłkarskiego rzemiosła pracujecie najbardziej przygotowując się do tego pojedynku?

Na pewno jesteśmy w stu procentach przygotowani do tego meczu i pokażemy się z jak najlepszej strony. Patrząc w tabelę i to jaką marką jest Ślęza, która gra od kilku sezonów w czołówce III ligi to na pewno nie jesteśmy faworytem i mamy świadomość tego, że będzie to ciężkie spotkanie.

Na jaki pojedynek się nastawiasz?

Znamy swoją wartość i mamy plan na ten mecz. Nie ukrywam, że w sobotę mocno liczymy na trzy punkty.