Pucharowy finał w środę w Wołowie

W środę (20 kwietnia) o godz.17 w Wołowie, rozegrany zostanie finałowy mecz rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), pomiędzy Ślęzą Wrocław i miejscowym MKP.

 

W przeciągu ostatnich 10. sezonów, Ślęza Wrocław, aż sześciokrotnie awansowała do finału pucharowych rozgrywek strefy wrocławskiej. W trzech z tych finałów żółto-czerwoni triumfowali (2015, 2020, 2021), by następnie sięgnąć po trofeum wojewódzkie, a co za tym idzie, zapewnić sobie udział w rozgrywkach centralnych. W środę wrocławianie staną przed szansą zdobycia trzeciego z rzędu trofeum, w meczu, który odbędzie się na Stadionie Miejskim Wołowie.

Finałowym przeciwnikiem Ślęzy będzie założony w 1946 roku MKP. Starsi kibice pamiętają ten klub gdy występował pod nazwami – Budowlani, PKS i Banasik. Pod obecną nazwą Miejski Klub Sportowy w Wołowie, znany jest od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia.
MKP Wołów nigdy nie występował na szczeblach centralnych. Obecnie rywalizuje w IV lidze dolnośląskiej, do której awansował w sezonie 2019/20. Runda jesienna była dla MKP udana, bowiem po 16.rozegranych kolejkach klub ten plasował się na 6 miejscu w tabeli, z dorobkiem 25 pkt. Przerwa zimowa nie wpłynęła jednak zbyt dobrze na drużynę z Wołowa, która w tym roku jeszcze nie zdołała ani razu zwyciężyć (2 remisy i 4 porażki). Te rezultaty spowodowały, że MKP spadł na 8 miejsce w tabeli, a co bardziej znaczące, przewaga tego zespołu nad strefą spadkową nie jest obecnie na tyle komfortowa, by wołowski klub mógł się czuć bezpiecznie.

Trenerem MKP jest Piotr Bolkowski, który przejął zespół po spadku jaki miał miejsce w sezonie 2018/19. Już pod kierunkiem trenera Bolkowskiego, MKP po zaledwie rocznym pobycie w okręgówce, MKP powrócił do IV ligi i jako beniaminek spisał się w niej doskonale, zajmując 4 miejsce.

Spoglądamy na obecną kadrę klubu z Wołowa, a w niej znajdują się piłkarze, którzy mają za sobą występy na drużynach grających na wyższych poziomach rozgrywkowych. Wymieńmy choćby Michała Wróbla (równolatek naszego Adama Samca) czy też Marka Gacka i Sebastiana Kościuka.

W drużynie gospodarza środowego meczu nie brakuje też akcentów związanych ze Ślęzą Wrocław. Obecnie między słupkami w drużynie MKP
stoi były golkiper 1KS-u, Łukasz Iwaszków, a w przerwie zimowej do Wołowa wypożyczony został junior Ślęzy – Mateusz Grochowicki.

Choć od ostatniej ligowej konfrontacji Ślęzy z MKP upłynęło już sporo czasu, to obie drużyny miały ze sobą sposobność do oficjalnej rywalizacji w lutym 2021 roku, w meczu 1/4 pucharowych zmagań. W meczu rozegranym na Kłokoczycach (choć nominalnym gospodarzem był MKP), Ślęza wygrała 8:0.

Ślęza od wielu sezonów pokazuje, że rozgrywki pucharowe traktuje równie poważnie, jak i te ligowe. Równie poważnie potraktowany też zostanie środowy finał w Wołowie, w którym celem naszego zespołu będzie obrona pucharowego trofeum. Ślęza jest faworytem, ale też spodziewamy się, że gospodarze mogą się mocno postawić. Spodziewamy się zatem ciekawego i emocjonującego meczu, oczywiście wierząc w to, że po nim klubowa gablota 1KS-u wzbogaci się o kolejne trofeum.

Z meczu w Wołowie przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową.

Droga do finału :

1/32 finału

Błyskawica Lenartowice (B-klasa) – MKP Wołów 2:8 (Draczyński 2, Gacek, Kamiński, Kamraj, Miłkowski, Wróbel, Leśniewski)
Ślęza Wrocław – wolny los

1/16 finału

Polonia II Bielany Wr. (B-klasa) – MKP Wołów 0:9 (Sobieraj 2, Aramowicz 2, Dymitruk 2, Miłkowski 2, Walczak)
Piast Lutynia (A-klasa) – Ślęza Wrocław 0:13 (Niewiadomski 2, Stępień 2, Traczyk 2, Vinicius 2, Krukowski 2, Muszyński, Kotyla, samobójcza)

1/8 finału

Mechanik Brzezina (kl. okręgowa) – MKP Wołów 0:3 (Draczyński, Kamiński, Gacek)
Wiwa Goszcz (kl. okręgowa) – Ślęza Wrocław 1:2 (Kotyla, Tomaszewski)

1/4 finału

Moto-Jelcz Oława (IV liga) – MKP Wołów 1:2 (Leśniewski, Draczyński)
Polonia Bielany Wr (kl. okręgowa). – Ślęza Wrocław 1:7 (Wawrzyniak 2, Krukowski 2, Hampel, Stępień, Niewiadomski)

1/2 finału

Piast Żerniki Wrocław (IV liga) – MKP Wołów 1:1 (Gacek) karne 3:5
Zenit Międzybórz (kl. okręgowa) – Ślęza Wrocław 0:1 (Lima)