Do Zabrza w poszukiwaniu pierwszych punktów

We wtorek (15 sierpnia) o godz.17 w Zabrzu rozegrany zostanie mecz 3. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy rezerwami miejscowego Górnika i Ślęzą Wrocław.

 

Dwie kolejki nowego sezonu już za nami, a wrocławska Ślęza pozostaje z zerowym kontem punktowym. W poszukiwaniu tychże punktów, żółto-czerwoni udadzą się do Zabrza, gdzie być może będą musieli stawić czoła nie typowej drużynie rezerw, a mocno naszpikowanemu piłkarzami z ekstraklasy zespołowi. Jest to bardzo prawdopodobne, bowiem pierwsza drużyna Górnika swój mecz rozegra dopiero w piątek. Możemy zatem spodziewać się, że naprzeciw 1KS-owi wyjdzie drużyna składająca się z piłkarzy, którzy na boiskach ekstraklasy spędzili mniej minut oraz z tych, którzy znajdują się w szerokiej kadrze piątego aktualnie zespołu najwyższej klasy rozgrywkowej.

To, że w Górniku zagrają tzw. „spady” nie powinno jednak dziwić, bowiem w Zabrzu taka praktyka jest codziennością. Tak było w ubiegłym sezonie w zespole prowadzonym przez duet trenerski Józef Dankowski – Marek Kostrzewa, tak jest też i teraz, gdy szkoleniowcem zespołu został Wojciech Gumola. Potwierdziły to już dwa pierwsze, zwycięskie mecze zabrzan, w których składzie zaprezentowali się tacy piłkarze jak Grzegorz Kasprzik, Erik Grendel i Sandi Arcon oraz jeszcze 7. innych zawodników z kadry pierwszej drużyny.

Ślęzę czeka zadanie trudne, lecz nie niemożliwe do zrealizowania. Mamy zespół, który jest w stanie wygrać z każdym i wszędzie. Pierwsze mecze tego co prawda nie pokazały, ale już druga połowa spotkania w Dzierżoniowie może nas skłaniać do optymizmu. W niej wrocławianie zagrali już bardzo poprawnie, choć nieskutecznie. Pokazali jednak, że grać potrafią. Wierzymy, że w Zabrzu dyspozycja naszych piłkarzy będzie jeszcze lepsza, a przede wszystkim, że wróci skuteczność, bo bez tego jakże ważnego elementu trudno liczyć na punkty. Z nadzieją, że tym razem będzie lepiej jedziemy do Zabrza, a przy tym jesteśmy pewni, że nasi piłkarze zrobią wszystko co w ich mocy, by ten mecz wygrać.