Zmiana daty i miejsca półfinałowego meczu Okręgowego Pucharu Polski

Nastąpiła zmiana daty i miejsca meczu 1/2 rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski pomiędzy Piastem Żmigród i Ślęzą Wrocław.

 

Pierwotnie spotkanie to miało się odbyć w sobotę (3 marca) w Żmigrodzie. W wyniku porozumienia obydwu klubów, spotkanie to odbędzie się w niedzielę (4 marca) o godz.12 na stadionie przy ul. Sztabowej we Wrocławiu.

Czas sparingów dobiegł końca

Niedzielny sparing z Nysą Kłodzką był ostatnim w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej. Czas na krótkie podsumowanie test meczów Ślęzy Wrocław.  

 

Zespół Ślęzy rozegrał 10. spotkań sparingowych. 3. z drużynami z wyższych klas rozgrywkowych, również 3. z III-ligowcami i 4. z drużynami z IV ligi. Bilans tych potyczek to 7. zwycięstw i 3. porażki żółto-czerwonych. W meczach tych zagrało 28. piłkarzy. Ślęza zdobyła 28. bramek i straciła 16. Na listę strzelców wpisało się 13 piłkarzy.

Strzelcy bramek w meczach sparingowych :

4 – Maciej Firlej, Jakub Jakóbczyk
3 – Mateusz Stempin, Mateusz Kluzek i zawodnik testowany
2 – Adrian Niewiadomski, Łukasz Sakwa, Tobiasz Jarczak
1 – Marcin Wdowiak, Maciej Matusik, Kamil Mańkowski, Dawid Molski, Adrian Repski

Oprócz sparingów, drużyna Ślęzy wystąpiła w halowym turnieju w Twardogórze, w którym zajęła 2. miejsce.

Wyniki sparingów

13 styczeń godz.12 Opole – ODRA OPOLE (I liga)  2:6
20 styczeń godz.11 Wałbrzych – PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA (I liga)  0:3
27 styczeń godz.11 Sztabowa – PIAST ŻMIGRÓD (III liga) 3:0
02 luty godz.19 Lubin – FALUBAZ ZIELONA GÓRA (III liga) 2:1
03 luty godz. 10 – Halowy turniej w Twardogórze
10 luty godz. 13 Kluczbork – MKS KLUCZBORK (II liga) 1:0
11 luty godz.10:30 Wałbrzych – POLONIA ŚRODA WLKP. (III liga) 0:1
17 luty godz. 11 Sztabowa – PIAST ŻERNIKI WROCŁAW (IV liga) 4:0
24 luty godz.10 Świdnica – ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚL. (IV liga) 5:1
24 luty godz.16 Świdnica – UNIA BARDO (IV liga) 6:1
25 luty godz. 10 Świdnica – NYSA KŁODZKO (IV liga) 5:3

Treningi, sparingi, ale też kino i gokarty, czyli Ślęza na obozie w Świdnicy

W minionym tygodniu piłkarze Ślęzy Wrocław przebywali na zgrupowaniu w Świdnicy.

 

Trzeba by sporo pogrzebać w archiwach, aby doliczyć się, który to już raz w okresie przygotowawczym zespół Ślęzy udał się na zgrupowanie w Świdnicy. Podobnie jak w zeszłych latach, nasi piłkarze skorzystali z gościnności Hotelu Sportowego, którego właściciel wraz z pracownikami zadbali, by piłkarzom niczego nie brakowało. W tym miejscu serdecznie dziękujemy Panu Jankowi i całej załodze hotelu. Tylko taka mała sugestia, Panie Janku sportowcy nie powinni się za bardzo objadać, a potrawy, ich ilość i smak sprawiały, że trudno było odejść od stołu.

Do Świdnicy sztab szkoleniowy zabrał aż 25. piłkarzy. Byli wśród nich między innymi trzej juniorzy (Palmowski, Lasota, Sakwa), a także jeden zawodnik testowany. W praktyce nie brakowało nikogo, poza Tomaszem Maliszem. Ten młody golkiper prawdopodobnie wypożyczony zostanie do innego klubu, w którym rozegrał już kilka spotkań sparingowych.

Program obozu nie różnił się zasadniczo od tych poprzednich. Przez pierwsze dni zespół trenował dwa razy dziennie, a w weekend rozegrał trzy mecze sparingowe (relacje w osobnych artykułach). Nie brakowało też zajęć teoretycznych.

W Świdnicy zadbano też o relaks dla piłkarzy. Było wyjście do kina, a także wizyta na torze gokartowym. W rywalizacji indywidualnej najlepszym okazał się Marcin Wdowiak (czas 24,164), który wyprzedził Kajetana Łątkę i Tobiasza Jarczaka. Były też zawody drużynowe, a najlepszą w nich ekipą była ta, w której za kierownicą gokartów zasiedli Marcin Wdowiak, Maciej Firlej, Adrian Niewiadomski, Mateusz Kluzek i … Robert Sawicki.

Po tym krótkim zgrupowaniu piłkarze Ślęzy otrzymali dwa dni wolnego (zasłużyli na to, po ciężkiej pracy jaką wykonali w minionych tygodniach), a w środę ponownie spotkają się na zajęciach treningowych.

Co słychać u ligowych rywali Ślęzy Wrocław (9)

Do inauguracji wiosennych zmagań w rozgrywkach III ligi pozostały niespełna dwa tygodnie. Tymczasem klubu informują o kolejnych ruchach transferowych, oraz rozgrywają mecze sparingowe.

 

Grający ostatnio w niemieckim VFL 05 Hohenstein-Ernstthall – Karol Tomczyk – wiosną występować będzie w Skrze Częstochowa.

Damian Celuch, z którym Piast Żmigród rozwiązał umowę, pojawił się w Brzegu i zagrał w sparingu zespołu miejscowej Stali.

Gwarek Tarnowskie pozyskał Pawła Juraszczyka, grającego ostatnio w GKS-ie Katowice.

W sparingu Zachodu Sobótka zaprezentował się Dawid Pałys, który jesienią grał w Lechii Dzierżoniów.

Nie zwalnia tempa Stal Bielsko-Biała, która zakontraktowała kolejnego zawodnika. Jest nim reprezentujący ostatnio barwy LKS Niwa Nowa Wieś – Paweł Szczepańczyk.

Rekord Bielsko-Biała negocjuje z Podbeskidziem transfer Szymona Szymańskiego.

Piłkarz rezerw Górnika Zabrze – Daniel Wajsak – wypożyczony został do Chrobrego Głogów.

Chojniczanka Chojnie została nowym klubem Dominika Jończego, który jesienią występował w Zagłębiu II Lubin.

Wyniki rozegranych w minionym tygodniu meczów sparingowych ;

MKS Kluczbork – Skra Częstochowa 2:2
Stal Brzeg – KKS Kalisz 3:1
Górnik II Zabrze – Gwarek Tarnowskie Góry 2:1
Świt Skolwin – Stilon Gorzów Wlkp. 1:1
Kotwica Kołobrzeg – Stilon Gorzów Wlkp. 1:0
Zagłębie II Lubin – KS Polkowice 0:4
Lechia Dzierżoniów – Foto Higiena Gać 2:2
Stal Bielsko-Biała – Polonia Łaziska Górne 2:2
Kuźnia Ustroń – Pniówek 74 Pawłowice 0:1
Pniówek 74 Pawłowice – LKS Czaniec 0:0
Ruch Radzionków – Rekord Bielsko-Biała 1:3
Miedź II Legnica – Sokół Wielka Lipa 2:0
Piast Żmigród – Sokół Wielka Lipa 6:0
Chrobry Głogów – Piast Żmigród 4:1
MFK Havirov – Unia Turza Śl. 2:4
Falubaz Zielona Góra – Ilanka Rzepin 6:2

Mecz z Nysą na fotografii

Prezentujemy zdjęcia z meczu Ślęza Wrocław – Nysa Kłodzko.

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Zwycięstwo na koniec zgrupowania w Świdnicy

W rozegranym w Świdnicy meczu sparingowym Ślęza Wrocław wygrała z Nysą Kłodzko 5:3

 
Gdy rozpoczynało się to spotkanie, termometry wskazywały -12 stopni. Tym nie martwiliśmy się jednak za bardzo, a raczej zastanawialiśmy się, jak piłkarze Ślęzy zniosą ten mecz pod względem fizycznym. Wszak mieli już oni w nogach dwa sobotnie sparingi, a we wcześniejszych dniach trenowali dwa razy dwa razy dziennie. Po potyczce z Nysą możemy powiedzieć, że dali sobie radę, choć zmęczenie dawało o sobie znać. O samym meczu można by rzec, że pod względem zdobytych goli w spotkaniach z czwartoligowcami ich liczba się zgadzała, trochę gorzej było po stronie strat.

W meczu z Nysą zaprezentowało się na boisku 20. zawodników, a w jedenastce rozpoczynającej to spotkanie znalazło się 3. juniorów (Palmowski, Sakwa, Lasota). Nas najbardziej ucieszyło, że znalazł się też w niej Jakub Bohdanowicz, dla którego był to pierwszy sparing w okresie przygotowawczym.

Wynik meczu mógłby sugerować, że miał on w miarę wyrównany przebieg. Nic jednak bardziej mylnego. Przewaga Ślęzy była bardzo wyraźna, a różnica klas dzielących obie ekipy bardzo widoczna. Gdybyśmy mieli wymienić wszystkie sytuacje bramkowe stworzone przez żółto-czerwonych, to ta relacja byłaby niezmiernie długa. Powiedzmy więc tylko, ze piłka miedzy innymi trzykrotnie odbiła się od słupka, a w innych sytuacjach wrocławianie nie wykorzystywali tzw. „setek”. Za skuteczność pochwalić trzeba za to ambitny zespół z Kłodzka, który choć okazji nie miał zbyt wiele, to potrafił zdobyć aż 3. bramki. Dwie z nich co prawda po rzutach karnych (to był sparing, więc pracę sędziego przemilczmy), ale nie ma to przecież większego znaczenia w końcowym rozrachunku, a powoduje też, że dziś musimy trochę zganić naszą defensywę. Z drugiej strony trzeba być też dla chłopaków wyrozumiałym, bo czasami oni chcieli, ale nogi odmawiały im posłuszeństwa, czego potwierdzeniem niech będą słowa jednego z żółto-czerwonych do piszącego te słowa. Powiedział on „Panie Darku, nie mam nóg” i niech to będzie najlepszym komentarzem pracy, jaką w ostatnich tygodniach wykonali piłkarze Ślęzy Wrocław.

ŚLĘZA WROCŁAW – NYSA KŁODZKO 5:3 (2:1)

0:1 Pierzchalski (karny) 20′
1:1 Stempin 24′
2:1 Jakóbczyk 40′
3:1 Firlej 50′
4:1 Kluzek 52′
4:2 Dereń 57′
4:3 Pierzchalski (karny) 67′
5:3 Kluzek 81′

Ślęza – I połowa – Palmowski, Berkowicz, Korytek, Niewiadomski, Lasota, Muszyński, Bohdanowicz, Traczyk, Sakwa, Stempin, Jakóbczyk.
II połowa – Palmowski, Molski, Wdowiak, Grabowski, Korytek (63’Lasota), Jarczak (63’Traczyk), Repski, Łątka, Mańkowski, Kluzek, Firlej.

Nie zagrali – Matusik i piłkarz testowany (niegroźne urazy po sobotnich meczach), Ziarko, Gorczyca (bramkarze) i Małecki (kontuzja)

Zdjęcia ze sparingów z Orłem i Unią

Prezentujemy zdjęcia z sobotnich sparingów naszej drużyny.

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższe linki:

ŚLĘZA – ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE

ŚLĘZA – UNIA BARDO

Dwa wysokie zwycięstwa w sobotnich sparingach

Przebywający na zgrupowaniu w Świdnicy zespół Ślęzy Wrocław rozegrał w sobotę dwa spotkania sparingowe. Pokonał w nich czwartoligowe drużyny Orła Ząbkowice Śl. i Unii Bardo.

 

Tak jak zapowiadaliśmy trener Grzegorz Kowalski do każdego z tych spotkań desygnował inną jedenastkę. Mimo przebywania wraz z zespołem w Świdnicy, nie zagrali dziś Jakub Bohdanowicz (wznowił już treningi), Hubert Muszyński (lekki uraz) i trzeci bramkarz Łukasz Palmowski. Z konieczności za to aż 135 minut spędził na sztucznej murawie świdnickiego stadionu – Mateusz Grabowski.

Mecz z Orłem toczył się nie tylko przy mocno odczuwalnej minusowej temperaturze, ale też przy momentami silnymi porywami wiatru i mocno padającym śniegu. Wrocławianie, po których widać jeszcze trudy okresu przygotowawczego, przewyższali rywali umiejętnościami, co długo się jednak nie przekładało na zdobycz bramkową. Pierwszy celny strzał w tym spotkaniu oddał jeden z piłkarzy Orła w 10 min. Z biegiem czasu żółto-czerwoni zaczęli coraz częściej sprawdzać bramkarza rywali. Bezskutecznie czynili to Adrian Niewiadomski, Dawid Molski i Maciej Firlej. W 20 min. kontuzji (niestety, jak się potem okazało dosyć poważnej) doznał Oskar Małecki. Trener Kowalski postanowił nie wprowadzać za niego innego zawodnika i do przerwy przetestować grę w dziesiątkę. Test ten wypadł całkiem nieźle, bo Orzeł stworzył w tym czasie tylko jedno większe zagrożenie, z którym poradził sobie Damian Ziarko. Na dodatek tuż przed przerwą Ślęza objęła prowadzenie po tym jak po strzale Firleja i interwencji bramkarza, skuteczną dobitką popisał się Molski.

Na początku drugiej odsłony po indywidualnej akcji wprost w golkipera uderzył Firlej. Bramkarz Orła poradził sobie też z niezłym uderzeniem Adriana Repskiego. Gdy oczekiwaliśmy kolejnego gola dla Ślęzy, w 60′ niespodziewanie Orzeł doprowadził do wyrównania, a strzelcem bramki był były piłkarz 1KS-u – Karol Zalewski. W 69 min. żółto-czerwoni ponownie objęli prowadzenie po bardzo ładnym strzale Repskiego. Im bliżej końca tym przewaga Ślęzy była większa. Kolejnej znakomitej okazji nie wykorzystał w 74 min. Firlej. Worek z bramkami na dobre rozwiązał się w ostatnich 10. minutach. Gole zdobywali Mateusz Kluzek, Firlej i Mateusz Stempin, który ustalił końcowy rezultat.

ŚLĘZA WROCŁAW – ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚL. 5:1 (1:0)

1:0 Molski 42′
1:1 Zalewski 60′
2:1 Repski 69′
3:1 Kluzek 80′
4:1 Firlej 85′
5:1 Stempin 88′

Ślęza – Ziarko, Molski, Wdowiak, Małecki (46’Grabowski), Łątka, Niewiadomski, Repski, Kluzek, Matusik, Stempin, Firlej.

Mecz z Unią rozpoczął się od udanej interwencji Piotra Gorczycy w 5 min. Potem już na boisku zdecydowanie dominowała Ślęza. Bliski otwarcia wyniku był w 7 min. Łukasz Sakwa. W 14 min. po lekkim strzale Jakuba Jakóbczyka piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców. Świetnej okazji nie wykorzystał też piłkarz testowany przez 1KS. Piłka w końcu wpadła do siatki po bardzo ładnym uderzeniu Tobiasza Jarczaka z rzutu wolnego. Ten sam zawodnik podwyższył rezultat równie ładnym strzałem z dystansu. Kolejne dwa gole były dziełem zawodnika testowanego, a zdobyte zostały one w przeciągu minuty.

Po przerwie trochę musieliśmy poczekać na kolejne sytuacje podbramkowe. W 57′ niezły strzał Sakwy bramkarz sparował na róg. W 62′ „setkę” zmarnował Kornel Traczyk, a chwilę potem Jakóbczyk posłał futbolówkę obok słupka. W 71 min. Unia zdobywa honorowego gola, po tym jak Kamil Olejarnik obsłużony został podaniem przez defensora Ślęzy. Moment po wznowieniu gry podrażniony zespół żółto-czerwonych zdobywa kolejnego gola po trafieniu Sakwy, a ostatnią bramkę w tym meczu zdobył Jakóbczyk.

ŚLĘZA WROCŁAW – UNIA BARDO 6:1 (4:0)

1:0 Jarczak 23′
2:0 Jarczak 32′
3:0 testowany 39′
4:0 testowany 40′
4:1 Olejarnik 71′
5:1 Sakwa 72′
6:1 Jakóbczyk 88′

Ślęza – Gorczyca, Lasota, Korytek, Grabowski, Berkowicz, Mańkowski, Jarczak, Traczyk, Sakwa, testowany, Jakóbczyk.

W niedzielę o godz.10 na zakończenie zgrupowania w Świdnicy, Ślęza w kolejnym sparingu zmierzy się z Nysą Kłodzko.

Urodziny Damiana Wdowika

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi fizjoterapeuta piłkarskiej sekcji Ślęzy Wrocław oraz jeden z trenerów naszej akademii Damian Wdowik.

W tym wyjątkowym dniu składamy mu życzenia zdrowia, miłości, radości w pracy z zarówno drużyną seniorów jak i z młodymi adeptami sportu, oraz pomyślności w życiu prywatnym. Zarząd, działacze, trenerzy, piłkarze i kibice 1KS Ślęza Wrocław, oraz redakcja www.slezawroclaw.pl.

Trzy sparingi w dwa dni

Przebywający na zgrupowaniu w Świdnicy zespół Ślęzy Wrocław w sobotę i niedzielę (24/25 lutego) rozegra trzy mecze sparingowe.

 
ŚLĘZA WROCŁAW – ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚL. sobota godz.10
Orzeł po rundzie jesiennej zajmuje 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 24 pkt. W zespole prowadzonym przez trenera Tomasza Masłowskiego występuje między innymi Karol Zalewski, który wiosną 2015 roku rozegrał 13. spotkań w barwach Ślęzy Wrocław.

ŚLĘZA WROCŁAW – UNIA BARDO sobota godz.16
Unia to aktualnie 6. zespół grupy wschodniej IV ligi, z taką samą ilością zdobytych punktów co Orzeł. W zespole prowadzonym przez trenera Tomasza Zielińskiego też znajdziemy akcenty związane ze Ślęzą. W kadrze Unii znajdują się bowiem mający za sobą występy w żółto-czerwonych barwach – wspomniany już Tomasz Zieliński oraz Łukasz Deneka i Radosław Wandzel.

ŚLĘZA WROCŁAW – NYSA KŁODZKO niedziela godz.10
24 pkt i 7. miejsce to aktualna sytuacja Nysy w tabeli IV ligi. Trenerem zespołu z Kłodzka jest Krzysztof Konowalczyk, a wśród jego podopiecznych znajduje się Kamil Kowalski. Wiosną 2013 roku piłkarz ten wystąpił w 10. meczach 1KS-u i zdobył 1. bramkę.

Miejsca w tabeli i ilość zdobytych punktów wskazują na to, że wrocławianie w ostatnich w okresie przygotowawczym sparingach, zmierzą się z drużynami prezentującymi podobny poziom. Można się spodziewać, że w sobotnich meczach trener Grzegorz Kowalski desygnuje do gry dwie różne jedenastki, a w niedzielę w meczu z Nysą zobaczymy wszystkich piłkarzy. Mimo że będą to już ostatnie mecze sparingowe przed wznowieniem rozgrywek ligowych, nie można ich potraktować jak sprawdzian generalny. Tym będzie pucharowy mecz z Piastem Żmigród, który odbędzie się w sobotę 3.marca.