Zagłębie II Lubin – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym kolejnym przeciwniku, ekipie Zagłębia II Lubin.

 

ZAGŁĘBIE LUBIN SPORTOWA SPÓŁKA AKCYJNA

 

MIĘDZYZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY ZAGŁĘBIE LUBIN

Rok założenia: 1946
Rok założenia spółki: 1998
Barwy: miedziano-biało-zielone
Adres: Marii Skłodowskiej-Curie 98, 59-300 Lubin
www: http://www.zaglebie-lubin.pl/ (oficj.)
Stadion: Boisko Akademii Piłkarskiej Zagłębia
Prezes: Mateusz Dróżdż
Trener: Adam Buczek

Bramkarze:
Patryk Barszcz (13.02.2000)

Obrońcy: 
Paweł Bieliński    (4.08.1997)
Marcin Gołębiowski (13.01.1997)
Kacper Lepczynski (18.07.2001)
Michał Bogacz (13.03.2001)
Damian Kasprzak (21.11.2001)
Karol Żmijewski (16.04.1997)
Sebastian Mach (25.02.2001, Polska, Niemcy)
Maciej Warpas (20.05.2000)
Adam Borkowski (29.07.2000)

Pomocnicy:  
Paweł Witsanko (9.03.1998)
Kamil Kruk (13.03.2000)
Łukasz Peron (6.05.2000)
Bartosz Białek    (11.11.2001)
Patryk Maciejewski (16.03.2001)
Kacper Laskowski (4.10.2001)
Bartosz Ślisz (29.03.1999)
Jakub Sypek (7.04.2001)
Bartosz Zynek (14.03.2002)

Napastnicy:
Dominik Więcek (31.12.2000)
Kacper Chodyna (24.05.1999)
Błażej Czuban (7.01.2001)

——————

RYWALE W LICZBACH:

Gole zdobyte w poszczególnych minutach:
1-15    –     0
16-30   –   0
31-45   –    1
46-60   –   1
61-75   –    2
76-90   –   0

Gole stracone w poszczególnych minutach:
1-15    –     0
16-30   –    1
31-45   –    1
46-60   –   2
61-75   –    0
76-90   –   2

Najwięcej meczów: Borkowski, Czuban, Kruk, Mazek, Więcek (po 5)
Najwięcej meczów w pełnym wymiarze gry: Kruk (5)
Najwięcej minut na boisku: Kruk (450)
Najwięcej razy wchodził z ławki: Czuban (5)
Najwięcej kartek: Więcek (2 – żółte)

Do gry uprawnieni są także piłkarze występujący w pierwszym zespole.

III liga kobiet – Po pucharowym triumfie Ślęza wraca na ligowe boiska

W niedzielę (15 września) o godz.14 w Środzie Śląskiej rozegrany zostanie mecz 5. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, pomiędzy miejscową Polonią i Ślęzą Wrocław.

 

Po zdobyciu Wojewódzkiego Pucharu Polski, drużyna Ślęzy Wrocław powraca do ligowych zmagań. W niedzielę, nasze piłkarki zaprezentują się w Środzie Śl. w starciu przeciwko zawodniczkom miejscowej Polonii. przez krótki moment mieliśmy obawy, czy do tego spotkania w ogóle dojdzie. nasze obawy wynikały z tego, że w poprzednią sobotę Polonia nie dotarła na mecz do Bierutowa, co mogło sugerować, że coś niedobrego w tym klubie się dzieje. Na szczęście okazało się, że był to tylko jednorazowy (w co wierzymy) przypadek, a niedzielny mecz zagrożony nie jest.

Oprócz wspomnianego, nieodbytego meczu w Bierutowie, Polonia rozegrała trzy spotkania, w których odniosła jedno zwycięstwo (11:0 z Zagłębiem Wałbrzych) i doznała dwóch porażek (3:3 z Kolektywem Radwanice i 1:7 z Chrobrym Głogów).

Podobnie jak w poprzednich sezonach, tak i w tym drużyna z Środy Śląskiej stanowi mieszankę rutyny z młodością. Nie brakuje w niej dziewczyn, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z futbolem, ale też i takich zawodniczek, do których metryk nie będziemy zaglądać.

Obecny sezon jest czwartym, w którym klub z Środy Śląskiej występuje w rozgrywkach ligowych. W poprzednich sezonach Polonia plasowała się w dolnych rejonach tabeli, a najwyższym miejscem jakie dotąd zajęła, było dwukrotnie siódme. Wydaje się, że i w tym sezonie zespól ten raczej do czołowych zaliczać się nie będzie, co nie oznacza jednak, że można go choć trochę lekceważyć.

Dotychczasowy bilans starć Ślęzy z Polonią jest zdecydowanie korzystniejszy dla Ślęzy. Oba zespoły spotkały się dotąd sześciokrotnie. W pięciu spotkaniach górą był 1KS, a jedno zakończyło się wynikiem remisowym. Wrocławianki w tych starciach strzeliły 22 gole, a przeciwniczki tylko cztery (wszystkie w pierwszym meczu tych zespołów, zakończonym rezultatem 4:4)

Mecz W Środzie Śląskiej będzie kolejnym, w którym w naszym zespole zabraknie juniorek. Nie powinno mieć to jednak dużego wpływu na postawę zespołu w niedzielnym spotkaniu, w którym Ślęza jest faworytem i wierzymy, że z tej roli wywiąże się należycie.

Goli i punktów Ślęza szukać będzie w Lubinie

W sobotę (14 września) o godz.13 w Lubinie, rozegrany zostanie mecz 7. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy rezerwami miejscowego Zagłębia i Ślęzą Wrocław.

 
W sobotę wybiegną na boisko zespoły, którym nie wiedzie się ostatnio najlepiej. Zagłębie II zdobyło dotąd tylko 3 pkt (mając jednak o jedno spotkanie rozegrane mniej), ale też trzeba zauważyć, że tylko raz lubinianie rywalizowali w tym sezonie pełniąc rolę gospodarza. Ślęza ostatnich dwóch meczów też do udanych zaliczyć nie może. Bezbramkowy remis w Starowicach i porażka u siebie, mimo dobrej gry, z Pniówkiem Pawłowice, chluby żółto-czerwonym nie przynoszą. Sobotni mecz będzie więc z tych jakie określa się meczami na przełamanie.

W przeciwieństwie do liderującego w rozgrywkach III ligi zespołu Śląska II, o drugim zespole Zagłębia możemy jak do tej pory mówić, jako o prawdziwych rezerwach, bowiem w dotychczasowych meczach trener Adam Buczek rzadko korzystał z piłkarzy pierwszej drużyny. Z zawodników o bardziej znanych nazwiskach, regularnie jak dotąd w rezerwach z występowali Kamil Mazek (61 spotkań w ekstraklasie) i Paweł Żyra (15). Trzy spotkania zaliczył też Dawid Pakulski (15). W kadrze jest tez jeszcze kilku innych piłkarzy, ogranych już na wyższych poziomach rozgrywkowych, ale nie brakuje też zdolnych nastolatków z miejscowej Akademii.

Czy przeciwko 1KS-owi, będzie podobnie i wrocławianie rzeczywiście mierzyć się będą z prawdziwymi rezerwami ? Wcale nie jest to takie pewne. Pierwszy zespół Zagłębia swój mecz rozegra już w piątek, i to u siebie. Na dodatek w ekipie z ekstraklasy doszło do roszad na ławce trenerskiej. Co prawda nowy szkoleniowiec, którym ma zostać Słowak Martin Szevela, swoje stanowisko ma objąć oficjalnie dopiero w przyszłym tygodniu, ale prawdopodobnie już w piątek i sobotę z trybun będzie przyglądał się grze swoich przyszłych podopiecznych, co też może oznaczać, że będzie chciał ich zobaczyć w jak największej ilości.

O ile grając z rezerwami klubów występujących na wyższych poziomach rozgrywkowych, tak naprawdę do końca nie można przewidzieć ich składu, to sytuacja kadrowa w Ślęzie jest stabilne. Pierwszy raz od czterech kolejek, żaden z żółto-czerwonych nie będzie musiał odpoczywać za kartki, a tych nasi piłkarze nazbierali już całkiem sporo. Są oczywiście, co jest normalne, drobne urazy, a czy któryś z nich sprawi, że będzie oznaczać to absencję jakiegoś z zawodników w lubińskiej potyczce, przekonamy się w sobotę.

Problemem wrocławian jest skuteczność, bo do zaangażowania w każdy mecz i serca zostawionego na boisku, do chłopaków przyczepić się nie możemy. W tym sezonie piłka tylko pięciokrotnie wpadała do bramek rywali, co jak na 6. rozegranych meczów nie imponuje. Sytuacje są i jest ich niemało, a jednak z rzadka są one finalizowane golami. Wierzymy jednak, że w końcu nastąpi pod tym względem przełom i futbolówka z większą regularnością będzie wpadać do siatki. Może ten przełom, czego bardzo byśmy chcieli, nastąpi już w Lubinie.

Z sobotniego meczu przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową. Zapraszamy do jej śledzenia.

Szymon Grabara arbitrem meczu Zagłębie II – Ślęza

Szymon Grabara z Sosnowca sędziować będzie mecz 7. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Zagłębiem II Lubin i Ślęzą Wrocław.

 

Szymon Grabara w rozgrywkach III ligi sędziuje od sezonu 2013/14. Do tej pory czterokrotnie pełnił on rolę arbitra w meczach z udziałem Ślęzy Wrocław. Bilans tych spotkań to zwycięstwo, dwa remisy i porażka 1KS-u.

W bieżących rozgrywkach Szymon Grabara jeszcze nie sędziował w żadnym meczu III ligi, a w poprzednich rozgrywkach czynił to 11. razy. W meczach tych pokazał 47. (4,27 na mecz) żółtych kartek i podyktował 4. rzuty karne.

Kamil Kruk: „Nie należy nas skreślać po pierwszych kolejkach”

Przed sobotnim spotkaniem z rezerwami Zagłębia Lubin rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Kamilem Krukiem.

 

 

Co według Ciebie zadecydowało o Waszej wyjazdowej porażce z Foto – Higieną Gać?

Przede wszystkim był to ciężki mecz dla obu zespołów ze względu na warunki atmosferyczne jakie panowały. Szczerze mówiąc jest wiele rzeczy, które zadecydowały o tym, że nie zdobyliśmy punktów w Gaci. Przede wszystkim straciliśmy dwa gole, przy których mogliśmy uniknąć straty piłki na własnej połowie.

W poprzednim sezonie należeliście do czołowych ekip III ligi. Ten natomiast nie rozpoczął się dla Was najlepiej. Dlaczego?

To dopiero początek sezonu i uważam, że nie należy nas skreślać po pierwszych kolejkach. Po prostu trzeba wyciągać wnioski z każdego pojedynku, ciężko pracować, a zwycięstwa i punkty przyjdą.

Patrząc na tabelę III ligi w poprzednim sezonie, a tą w bieżących rozgrywkach po sześciu rozegranych do tej pory kolejkach widać, że ten układ sił na trzecioligowym froncie przynajmniej w tej pierwszej fazie rozgrywek nieco się zmienił. To dla Ciebie zaskoczenie?

Nie, nie jest to żadne zaskoczenie. Wiemy jaka III liga potrafi być brutalna. Nie ma łatwych spotkań, poziom jest wyrównany, każdy zespół ma swoją jakość. Zobaczymy jak tabela będzie prezentowała się na koniec sezonu. Wtedy będzie można porównywać go z poprzednim.

Wciąż czekacie na pierwsze ligowe zwycięstwo. Po wygraną przyjedzie do Lubina w następnej kolejce także i wrocławska Ślęza, która w ostatnich dwóch meczach zdobyła tylko jeden punkt. Na co według Ciebie musicie zwrócić największą uwagę jeśli chodzi o grę tej drużyny?

Zapowiada się dobry mecz. Wiemy, że Ślęza to mocna ekipa, ale musimy być przede wszystkim skupieni na sobie. Na czym w grze wrocławian musimy skupić się najbardziej uświadomią nas trenerzy przed tym pojedynkiem, ale tak jak wspomniałem musimy się skoncentrować przede wszystkim na własnych poczynaniach.

Porozmawiajmy na koniec trochę o Tobie. Masz na swoim koncie powołania na konsultacje młodzieżowych reprezentacji Polski, jesteś jedynym graczem zespołu prowadzonego przez trenera Adama Buczka, który zagrał do tej pory we wszystkich spotkaniach rezerw „miedziowych” w obecnym sezonie w pełnym wymiarze czasowym. Nad jakim elementem gry musisz najbardziej pracować, aby w najbliższym czasie zapukać do drzwi pierwszej drużyny Zagłębia Lubin?

Powołania na młodzieżowe reprezentacje Polski były bardzo fajnym czasem, ale nie mają teraz większego znaczenia. Cieszę się, że gram i dostaje szanse gry w III lidze. Myślę, że częste rotacje w składzie wynikają z wysokiego poziomu zawodników w naszej ekipie. Żeby znaleźć się na najwyższym poziomie muszę poprawić wszystkie elementy gry. Nie wiem czy kiedykolwiek dostanę szansę w Zagłębiu. Oczywiście bardzo chcę, ale nie myślę teraz o tym. Skupiam się na grze w III lidze, a co będzie dalej to życie pokaże.

Fot. Marcin Folmer

Oświadczenie Prezesa Andrzeja Padewskiego

W związku z wydarzeniami podczas finału Wojewódzkiego Pucharu Polski, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej – Andrzej Padewski – osobiście przeprosił piłkarki Ślęzy, poprzez wpis na twitterze.

 
„W imieniu DolZPN chciałbym przeprosić piłkarki Ślęzy Wrocław za brak przedstawiciela ZPN podczas wczorajszego finału. Nagrody, medale oraz pamiątkowy puchar zostanie Wam wręczony w dniu 22.09.”

Z naszej strony możemy tylko podziękować Panu Prezesowi, za szybką reakcję na wydarzenia związane z meczem w Wałbrzychu. Prezes Andrzej Padewski nie chowa głowy w piasek, i choć to co się stało nie jest Jego winą, zachował się w sposób wzorcowy. Prezes Padewski zawsze był przychylny rozwojowi żeńskiego futbolu, o czym niejednokrotnie mogliśmy się przekonać i zawsze byliśmy Mu za to wdzięczni.

Tak jak można przeczytać w oświadczeniu, nagrody za finałowy mecz wręczone zostaną naszym piłkarkom w niedzielę 22 września. Uroczystość odbędzie się w przerwie meczu III ligi pomiędzy Ślęzą Wrocław i Rekordem Bielsko-Biała.

Ślęza z rezerwami Zagłębia Lubin zagra po raz 11.

Sobotni mecz w Lubinie będzie jedenastym w historii ligowym starciem Ślęzy Wrocław z rezerwami Zagłębia Lubin.

 
Zanim doszło do pierwszego meczu Ślęzy z rezerwami Zagłębia, wcześniej potykały się pierwsze drużyny obydwu klubów. Miało to miejsce w IV lidze w sezonach 1969/70 i 1970/71, w lidze III w sezonach 1973/74, 1979/80 i 1981/82, a także w II lidze w sezonie 1988/89.

Mecze 1 KS-u z Zagłębiem II to już najnowsza historia, a wszystkie odbyły się w ramach rozgrywek III ligi. Pierwszy z nich odbył się 2. listopada 2013 roku we Wrocławiu. Prowadzenie dla gości zdobył już w 17 min. Krzysztof Piątek. Tuż przed przerwą zdołał wyrównać Rafał Brusiło, a że w drugiej połowie kibice goli już nie zobaczyli, mecz zakończył się rezultatem 1:1. Rewanż odbył się 25. maja 2014 roku w Lubinie. Gdy w 58 min. gola zdobył Radosław Flejterski wydawało się że punkty pojadą do Wrocławia. Tak się jednak nie stało. Znakomita końcówka gospodarzy i gole zdobyte przez Rafała Karmelitę w 84 min. i Konrada Andrzejczaka w 86 min. sprawiły, że to rezerwy Zagłębia wygrały 2:1.

Pierwszy mecz kolejnego sezonu był popisem Zagłębia II. 5. października 2014 roku gospodarze po bramkach zdobytych przez Artura Siemaszko 2, Karola Żmijewskiego, Kamila Maternika, Mateusza Morysa i Wojciecha Galasa rozbili wrocławian aż 6:1, a strzelem honorowego gola był Piotr Niewieściuk. Wiosną 3. maja 2015 roku na Oporowskiej odnotowaliśmy remis 1:1. Goście prowadzili po golu Konrada Andrzejczaka w 30 min. a wyrównał w 80 min. strzałem z rzutu karnego – Grzegorz Rajter.

10. października 2015 roku w Lubinie wrocławianie znaleźli wreszcie sposób na lubińskie rezerwy. W pierwszej połowie wynik otworzył Adrian Bergier. Wyrównał w 72 min. Filip Jagiełło, ale gdy w 79 min. piłkę do siatki posłał Dawid Molski i w 90 min. tak samo uczynił Grzegorz Rajter, to Ślęza mogła po końcowym gwizdku cieszyć się ze zwycięstwa 3:1. Rewanżowa konfrontacja obu ekip miała miejsce 7. maja 2016 r. we Wrocławiu. Mecz doskonale rozpoczął się dla Ślęzy, po tym jak już w 3 min. na listę strzelców wpisał się Kamil Mańkowski. W 25 min. wyrównał Luis Carlos, a w 82 min. gola dającego zwycięstwo (1:2) przyjezdnym zdobył Artur Siemaszko.

Sezon 2017/18 należał do Ślęzy. 16. września 2017 roku w Lubinie, spotkanie zakończyło się zwycięstwem żółto-czerwonych 2:0, po golach zdobytych przez Kornela Traczyka i Dawida Molskiego. W rewanżu, który odbył się 28. kwietnia 2018 r. Na Niskich Łąkach. Ślęza wygrała w nim 3:0, a na listę strzelców wpisali się Maciej Firlej 2 i Tobiasz Jarczak.

Kolejna konfrontacja obu zespołów miała miejsce 25. sierpnia ubiegłego roku w Lubinie. Długo wydawało się, że zakończy się ona bezbramkowym remisem. Tak się jednak nie stało, bo po golu Jakuba Rysia, zdobytym w 88 minucie, to Zagłębie II mogło się cieszyć ze skromnego zwycięstwa 1:0. Ostatnie starcie wrocławsko-lubińskie odbyło się 30. marca b.r. na „Oławce”. Już w 1 min. gola w nim zdobył Szymon Lewkot, a Ślęza wygrała 1:0.

Ogólny bilans meczów Ślęzy z Zagłębiem II to 4. zwycięstwa Ślęzy, 4. zwycięstwa Zagłębia i 2. remisy. Bilans bramkowy to 14. goli Ślęzy i 14. rezerw Zagłębia.

Zagłębie II Lubin – dotychczasowe mecze / strzelcy

Trzy remisy i dwie porażki, to bilans dotychczasowych spotkań rezerw Zagłębia Lubin. Z tym zespołem w sobotę mierzyć się będzie Ślęza Wrocław.

 

Zagłębie II Lubin – dotychczasowe mecze

1. Ruch Chorzów – Zagłębie II przełożony na 18.09.2019
2. LZS Starowice Dolne – Zagłębie 0:0
3. Pniówek 74 Pawłowice – Zagłębie II 1:1
4. Śląsk II Wrocław – Zagłębie II 1:0
5. Zagłębie II – Rekord Bielsko-Biała 2:2
6. Foto-Higiena Gać – Zagłębie II 2:1

W meczach tych Zagłębie II strzeliło 4. bramki, a na listę strzelców wpisało się 3. piłkarzy.

Zagłębie II Lubin – strzelcy

2 – Kamil Mazek
1 – Błażej Czuban, Kacper Lepczyński

Ślęza zdobywcą Regionalnego Pucharu Polski Kobiet

W rozegranym w Wałbrzychu finałowym meczu rozgrywek Regionalnego Pucharu Polski, Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Zagłębiem 10:1.

Nie ma co ukrywać, że do Wałbrzycha Ślęza jechała po puchar i z dużą łatwością po to trofeum sięgnęła. Spodziewaliśmy się jednak troszkę mniej jednostronnej potyczki, choćby z racji tego, że nasza drużyna pod względem kadrowym, mocno różniła się od tej z rozgrywek ligowych. Tak naprawdę, w jedenastce, która rozpoczęła to spotkanie, znalazły się trzy podstawowe zawodniczki 1KS-u, a dwie inne zasiadły na ławce rezerwowych. Wśród nich była Ola Olbińska, która jak na prawdziwego kapitana, choć nie zagrała wcale,  to wspierała swoje koleżanki. W składzie znalazło się za to miejsce dla kilku dziewczyn które zadebiutowały w oficjalnym meczu w barwach Ślęzy, a też dla kilku innych, która grały dotąd sporadycznie.

Wynik meczu otwarty został dopiero w 19 minucie, choć już wcześniej wrocławianki stworzyły sobie kilka doskonałych sytuacji do zdobycia gola. Worek z bramkami rozwiązała Wiktoria Lasota, która w dzisiejszym meczu imponowała skutecznością, zdobywając w sumie aż 6. goli. O samym spotkaniu nie ma co za dużo pisać, bo najlepiej jego przebieg oddaje końcowy rezultat. Można powiedzieć, że obydwie drużyny są po nim zadowolone, bo Ślęza wygrała, a Zagłębie zdobyło pierwszego gola w oficjalnym meczu.

Po meczu nasze piłkarki były bardzo zdziwione, że choć zdobyły puchar, to nikt im go nie wręcza. Wcześniej widziały, jak uhonorowane były zespoły, które triumfowały w innych regionach. Tymczasem w Wałbrzychu nie znalazł się nikt, kto by wręczył dziewczynom medale i wspomniane już trofeum. Nie mogły też pochwalić się czekiem na 5000 zł, bowiem taką kwotą honorowani są zwycięzcy regionalnych rozgrywek pucharowych. Jakby nie patrzeć, był to mecz finałowy, a tymczasem można było odnieść wrażenie, że był to sparing. Nawet sędziów było tylko dwóch.

Ślęza wygrała, dzięki czemu uzyskała awans na wyższy szczebel pucharowych rozgrywek, który będzie już zarządzany przez PZPN. Przeciwnika, którym będzie jeden z drugoligowców powinniśmy poznać już wkrótce.

ZAGŁĘBIE WAŁBRZYCH – ŚLĘZA WROCŁAW 1:10 (0:4)

0:1 Lasota (as.Szopińska) 19′
0:2 Lasota (Piotrowska) 32′
0:3 Piotrowska (Lasota) 33′
0:4 Lasota (Piotrowska) 44′
0:5 Lasota (Kucharska) 47′
0:6 Lasota (Kucharska) 49′
1:6 ? 53′
1:7 Szopińska (Brodowska) 55′
1:8 Lasota (Brodowska) 72′
1:9 Matłosz (Sokołowska) 87′
1:10 Sokołowska (Dziadek) 89′

Ślęza – Kowynia, Kaczor (60’Matłosz), Stępień, Kieliba, Frankowska, Szopińska (66’Sokołowska), Piotrowska (49’Samiło), Szymańska (60’Cisek), Lasota, Kucharska (58’Brodowska), Dziadek

7. kolejka III ligi: Typy Kacpra Koziarza

Oto jakie rozstrzygnięcia w 7. kolejce III ligi typuje bramkarz Ślęzy Wrocław Kacper Koziarz.

 

 

ROW 1964 Rybnik

Stal Brzeg

1

Lechia Zielona Góra

Gwarek Tarnowskie Góry

X

Polonia Bytom

Miedź II Legnica

2

Zagłębie II Lubin

Ślęza Wrocław

2

Pniówek 74 Pawłowice

MKS Kluczbork

1

Ruch Zdzieszowice

Śląsk II Wrocław

2

LZS Starowice Dolne

Górnik II Zabrze

X

Ruch Chorzów

Piast Żmigród

1

Rekord Bielsko – Biała

Foto – Higiena Gać

X