Zapowiedź 7. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Już w środę (11 września) rozegrany zostanie pierwszy mecz 7. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3). Pozostałe spotkania odbędą się w sobotę i niedzielę (14/15 września).

 
ROW 1964 RYBNIK – STAL BRZEG środa godz.18
ROW u siebie jeszcze nie przegrał, a Stal po znakomitym starcie, jakby złapała zadyszkę. Stąd przed tym meczem, chyba troszkę wyżej stoją akcje miejscowych.

LECHIA ZIELONA GÓRA – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY sobota godz.16
Jeszcze kilka tygodni wstecz, w tym starciu stawialibyśmy na gości. Teraz, gdy beniaminek raz za razem pozytywnie zaskakuje, to chyba właśnie zielonogórzanie wydają się być faworytem.

POLONIA BYTOM – MIEDŹ II LEGNICA sobota godz.16
Tym razem w zespole rezerw Miedzi raczej nie zobaczymy tak wielu „spadów” jak w poprzednim meczu, a bez nich ta drużyna radzi sobie kiepsko. Polonia za to prezentuje się bardzo solidnie i ma dużo atutów, by sięgnąć w tym spotkaniu po komplet punktów.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – MKS KLUCZBORK sobota godz.16
Po kiepskim starcie, Pniówek wyraźnie się rozkręca, a to nie wróży dobrze ekipie z Kluczborka.

RUCH ZDZIESZOWICE – ŚLĄSK II WROCŁAW sobota godz.16
Czy Ruch będzie pierwszym zespołem, który znajdzie sposób na rezerwy Śląska i z nimi wygra ? Całkiem możliwe, choć będzie o to bardzo trudno.

LZS STAROWICE DOLNE – GÓRNIK II ZABRZE sobota godz.16
Ostatniego gola w rozgrywkach ligowych LZS strzelił 15 czerwca jeszcze w IV lidze. Na kolejnego czeka już 545 minut. Czy w końcu się doczeka ?

RUCH CHORZÓW – PIAST ŻMIGRÓD sobota godz.17:30
Wygląda na to, że po względem sportowym (a inne nas tu nie interesują) w Chorzowie dzieje się lepiej, a ewentualne zwycięstwo nad Piastem, który póki co nie spisuje średnio, tylko to potwierdzi.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – FOTO-HIGIENA GAĆ niedziela godz.16
Uznawany przed sezonem jako jeden z faworytów, a póki co tego nie potwierdzający Rekord, zmierzy się z rewelacją rozgrywek III ligi, jaką jest Foto-Higiena. To spotkanie uznajemy jako mecz kolejki.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.13
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

W Tarnowskich Górach dokończono 6. kolejkę

Meczem w Tarnowskich Górach dokończona została 6. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3)

 

 

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – POLONIA BYTOM 1:1
Wynik meczu ustalony został w I połowie, a podział punktów wydaje się być sprawiedliwym rozstrzygnięciem.

LKS Brożec kolejny pucharowym rywalem Ślęzy

W siedzibie Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się losowanie 1/16 rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski.

 
Przeciwnikiem Ślęzy Wrocław będzie na tym etapie grający w A-klasie (grupa 4) LKS Brożec. Mecz odbędzie się w środę (18 września) o godz.17 w Brożcu.

W Wałbrzychu piłkarki Ślęzy rywalizować będą o pierwsze pucharowe trofeum

W środę (11 września) o godz. 17:30 w Wałbrzychu, rozegrany zostanie finałowy mecz rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski Kobiet, pomiędzy miejscowym Zagłębiem i Ślęzą Wrocław.

Ślęza Wrocław po raz czwarty przystąpi do pucharowych rozgrywek. Do tej pory nie były one udane dla naszego zespołu, bo ani razu żółto-czerwone nie odniosły w nich jeszcze zwycięstwa. Po raz pierwszy w pucharowe szranki 1KS stanął 8 września 2016 roku. W meczu półfinałowym w Głogowie, Ślęza przegrała z miejscowym Chrobrym 0:2. W następnym sezonie Ślęza wystąpiła od razu w finale, który odbył się 20 września 2017 roku w Żarowie. Spotkanie było bardzo dramatyczne i w regulaminowym czasie zakończyło się rezultatem 1:1, a o tym, że po puchar sięgnął faworyzowany Orlik Jelenia Góra, zadecydowały rzuty karne. Ostatnia pucharowa przygoda naszych piłkarek miała miejsce 31 sierpnia 2018 roku. System rozgrywek został zmieniony i od razu Ślęza wpadła na ekstraligowy AZS Wrocław, z którym przegrała 0:4.

W sezonie 2019/20 powrócono do rozgrywek okręgowych. Udział w nich mogą brać zespoły z III i IV lig (te ostatnie funkcjonują tylko w dwóch województwach). Zachętą do udziału w pucharowych zmaganiach powinna być nagroda finansowa w wysokości 5000 zł, którą wraz z trofeum otrzyma zwycięzca rozgrywek okręgowych. Ta nagroda jednak nie skusiła większości klubów. Z ośmiu, które mogłyby rywalizować na Dolnym Śląsku, do rozgrywek pucharowych zgłosiły się tylko dwa, a to oznacza, że od razu rozegrają one spotkanie finałowe.

Gospodarzem starcia o pucharowe trofeum jest zespół absolutnego beniaminka w kobiecym futbolu – Zagłębie Wałbrzych. Sekcja piłki nożnej w tym klubie zawiązana została w lecie, a po zaledwie kilku tygodniach przygotowań, Zagłębie przystąpiło do rywalizacji w III lidze. Pierwszy, historyczny ligowy mecz klub z Wałbrzycha rozegrał 25 sierpnia, a jego przeciwnikiem była wrocławska Ślęza. 1KS zwyciężył w tym meczu 13:0. W kolejnych meczach Zagłębie też wysoko przegrywało, z UKS-em Bierutów i Polonią Środa Śląska po 0:11 i z Polonią Świdnica 0:7.

Te wyniki mogłyby świadczyć o tym, że Ślęza nie powinna mieć w środę żadnych problemów z wywalczeniem pucharowego trofeum w meczu przeciwko sympatycznym i ambitnym dziewczynom z Wałbrzycha. Wcale jednak tak łatwo być nie musi, a mecz finałowy może bardzo różnić się od tego ligowego. Głównie dlatego, że skład Ślęzy będzie w tym starciu mocno odbiegał od tego z meczów ligowych. W Wałbrzychu zabraknie wielu podstawowych piłkarek Ślęzy, a zastąpią je zmienniczki, które mają na koncie bardzo mało minut spędzonych na murawie w lidze, lub też nie mają ich wcale, bo w kadrze meczowej znalazły się też dziewczyny, czekające na debiut w oficjalnym meczu 1KS-u. Te roszady w zespole trenera Arkadiusza Domaszewicza mogą sprawić, że w porównaniu z sierpniową potyczką, ta środowa nie będzie już tak jednostronnym widowiskiem, a będzie bardziej wyrównanym starciem. Do Wałbrzycha jedziemy jednak z wiarą w zwycięstwo i sięgnięcie po Okręgowy Puchar Polski, który jest jednocześnie przepustką do kolejnego etapu pucharowych zmagań, w których lepszy z pary Ślęza – Zagłębie mierzyć się będzie z jednym z drugoligowych zespołów.

Raport o wypożyczonych piłkarzach (4)

W minionym tygodniu nasi wypożyczeni piłkarze oprócz meczów ligowych, wystąpili też w spotkaniach pucharowych.

Ekstraliga Kobiet

AZS PWSZ WAŁBRZYCH – GKS KATOWICE 1:2

Kinga Podkowa – cały mecz na ławce rezerwowych

III liga

FOTO-HIGIENA GAĆ – ZAGŁĘBIE II LUBIN 2:1

Tobiasz Jarczak – 90 minut, 1 bramka

IV liga

PIAST NOWA RUDA – GKS MIRKÓW 6:1

Łukasz Palmowski – 90 minut
Kamil Mańkowski – 79 minut, żółta kartka
Jakub Berkowicz – 90 minut
Volodymyr Leshchuk – 51 minut
Filip Skórnica – po za kadrą meczową (kontuzja)

LECHIA DZIERŻONIÓW – ORZEŁ PRUSICE 4:2

Kajetan Łątka – 90 minut

Klasa okręgowa

ZACHÓD SOBÓTKA – POGOŃ OLEŚNICA 1:1

Filip Balcerzak – 90 minut

WKS WIERZBICE – POLONIA ŚRODA ŚL. 3:2

Mateusz Brzęczek – 6 minut

Okręgowy Puchar Polski

RAPID DOMANIÓW – FOTO-HIGIENA GAĆ 1:7

Tobiasz Jarczak – po za kadrą meczową

SOKÓŁ SMOLEC – ORZEŁ PRUSICE 0:5

Kajetan Łątka – 90 minut, 2 bramki

ZENIT MIĘDZYBÓRZ – POGOŃ OLEŚNICA 2:4

Filip Balcerzak – po za kadrą meczową

TARANT KRZYŻOWICE – WKS WIERZBICE 0:6

Mateusz Brzęczek – 45 minut, 1 bramka

Liga dżentelmenów po 6. kolejce

W 8. meczach sędziowie pokazali 52. żółte kartki, a w dwaj piłkarze (Stali i Górnika II) zobaczyli je dwukrotnie

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 

Liga Dżentelmenów po 6. kolejce

 
1. LZS Starowice – 12
2. MKS Kluczbork – 13*
3. Ruch Zdzieszowice – 14*
3. Śląsk II Wrocław – 14
5. Piast Żmigród – 15
6. Górnik II Zabrze – 16
7. Rekord Bielsko-Biała – 18
8. Gwarek Tarnowskie Góry – 19
9. Lechia Zielona Góra – 21
9. Miedź II Legnica – 21
11. Polonia Bytom -25
11. Pniówek 74 Pawłowice – 25
13. ROW Rybnik – 26
14. Foto-Higiena Gać – 28
15. Zagłębie II Lubin – 29*
16. Ślęza Wrocław – 30
17. Ruch Chorzów 35*
18. Stal Brzeg – 41

 

* – jeden mecz rozegrany mniej

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 6. kolejce

Grupa pościgowa jest coraz liczniejsza, ale Marci Buryło wciąż pozostaje samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców.

 

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 6. kolejce.

 

4- Marcin Buryło (Foto-Higiena)

3 – Sebastian Pączko (Gwarek), Wojciech Okińczyc (Lechia), Adrian Kowalski (MKS), Wojciech Caniboł (Pniówek), Mariusz Idzik (Ruch Chorzów), Dominik Wejerowski (Stal)

2- Marcin Przybylski, Tobiasz Jarczak (Foto-Higiena), Piotr Krawczyk (Górnik II), Wojciech Łobodziński (Miedź II), Dawid Hanzel (Pniówek), Mateusz Gleń, Szymon Szymański, Marcin Wróbel (Rekord), Kamil Spratek, Przemysław Szkatuła, Radosław Dzierbicki, Marcin Wodecki (ROW), Marcin Niemczyk (Ruch Zdzieszowice), Damian Celuch (Stal), Sebastian Bergier, Grzegorz Korowicz, Piotr Samiec-Talar, Szymon Krocz (Śląsk II), Kamil Mazek (Zagłębie II) ROBERT PISARCZUK (ŚLĘZA)
W naszej klasyfikacji nie sugerujemy się klasyfikacją strzelców z portalu „90 minut”, a tym co znajdziemy na portalu „Łączy nas piłka” w którym podane są nazwiska strzelców z protokołów meczowych.

Podsumowanie 6. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Cztery zwycięstwa gospodarzy, jeden remis i trzy zwycięstwa gości, to bilans 6. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

 

 

W 8. meczach strzelono 20. bramek, co daje średnią 2,5 gola na mecz. Dwa zespoły (Śląsk II i Foto-Higiena) wyraźnie odskoczyły od reszty stawki. Pierwszej porażki doznała Stal Brzeg, przez co jedynym zespołem, który jeszcze nie przegrał, są rezerwy Śląska. Po raz pierwszy wygrały drużyny rezerw Miedzi i MKS-Kluczbork, a bez wygranej pozostają nadal Zagłębie II Lubin i LZS Starowice Dolne. Ten ostatni zespół rozegrał już w III lidze 540 minut, a mimo to nadal nie strzelił choćby jednego gola. Spoglądamy na tabelę II ligi, gdzie w strefie spadkowej znajduje się Górnik Polkowice, co oznacza, że w tym momencie naszą grupę III ligi opuścić by musiały cztery ostatnie zespoły.

 
STAL BRZEG – RUCH ZDZIESZOWICE 0:1
Po golu straconym z rzutu karnego Stal doznała pierwszej w sezonie porażki. Ruch był w tym meczu zespołem lepszym i wygrał zasłużenie. Dodajmy jeszcze, że gospodarze od 77 min. grali w dziesiątkę (czerwona kartka)

MIEDŹ II LEGNICA – ROW 1964 RYBNIK 4:1
Korzystając z pauzy pierwszego zespołu, rezerwy Miedzi zagrały bardzo wzmocnione, a efektem tego było ich pierwsze w sezonie zwycięstwo. Mecz w Legnicy był pożegnaniem z ROW-em trenera Jacka Trzeciaka, który przyjął ofertę prowadzenia pierwszoligowej Olimpii Grudziądz.

PIAST ŻMIGRÓD – LECHIA ZIELONA GÓRA 0:1
Obie ekipy miały swoje okazje bramkowe w tym meczu, ale to goście byli bardziej konkretni, dzięki czemu beniaminek wskoczył na wysokie, piąte miejsce w tabeli.

FOTO-HIGIENA GAĆ – ZAGŁĘBIE II LUBIN 2:1
Długo wydawało się, że to spotkanie zakończy się podziałem punktów, ale gol zdobyty w 89 min. sprawił, że Foto-Higiena wygrała u siebie po raz trzeci z rzędu.

ŚLĄSK II WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA 2:1
Mecz rozegrano w Oleśnicy, a lider przystąpił do niego znów mocno wzmocniony zawodnikami z pierwszego zespołu. Śląsk II już po 10 minutach prowadził 2:0, a potem wyraźnie spuścił z tonu. Tym razem (jak to miało miejsce w Brzegu), nie został za to skarcony, bo goście zdołali zdobyć tylko honorowego gola.

GÓRNIK II ZABRZE – RUCH CHORZÓW 2:2
Ten mecz oglądało 4795 widzów, co stanowi rekord frekwencji w III lidze (grupa 3), który raczej długo nie zostanie pobity. Mecz był bardzo emocjonujący. Gospodarze nie wykorzystali jednego z dwóch rzutów karnych, a od 76 min. musieli radzić sobie w dziesięciu (czerwona kartka).

MKS KLUCZBORK – LZS STAROWICE DOLNE 1:0
MKS wygrał, ale choć zdecydowanie przeważał, może mówić o sporej dawce szczęścia, bowiem gola zdobył dopiero w 88 min. A w Starowicach bez zmian, czyli nadal bez zdobytej bramki.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – POLONIA BYTOM wtorek godz.15:30

ŚLĘZA WROCŁAW – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 0:2
Ten mecz opisujemy osobno.

Bramki z meczu Ślęza – Pniówek

Oto jak padały gole w spotkaniu Ślęza Wrocław – Pniówek 74 Pawłowice.

 

 

 

III Liga Kobiet – Zwycięstwo pewne i wysokie, choć gra daleka od ideału

W meczu 4. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z Kolektywem Radwanice 4:0

 

Tak jak zapowiadaliśmy, Ślęza do tego meczu przystąpiła w mocno odmienionym składzie, w porównaniu z trzema pierwszymi spotkaniami. Zabrakło w nim juniorek, które wczoraj rozgrywały mecz CLJ, a za to pierwszy raz w tym sezonie na boisku pojawiły się Patrycja Falborska, Marlena Mikołajczyk i Aleksandra Kaczor.

Mecz z Kolektywem nie należał do porywających widowisk. Ślęza mimo pewnego i wysokiego zwycięstwa, zagrała jak na swoje możliwości, powiedzmy, że średnio. Na Kolektyw taka gra wystarczyła, ale na drużyny z trochę wyższej półki, starczyć już nie musi. Po tym spotkaniu nasuwa się jeszcze jeden wniosek. Nasze dziewczyny muszą mocno potrenować rzuty karne. Dziś nie wykorzystały one aż trzech jedenastek, a razem z tą z środy, z Bierutowa, mają na koncie cztery z rzędu zmarnowane rzuty karne.

Już w pierwszej akcji, w polu karnym przez bramkarkę sfaulowana została Olga Sokołowska, a Asia Mielniczuk egzekwując jedenastkę, posłała piłkę obok słupka. Potem, dwukrotnie umiejętności golkiperki Kolektywu, sprawdziła uderzeniami z dystansu Patrycja Falborska. W 5 min. zespół gości miał okazję, jakiej chyba nawet nie można sobie wymarzyć. W zupełnie niegroźnej sytuacji, Ola Malinowska wypuściła piłkę z rąk, a ta trafiła do stojącej samotnie przed pustą bramką zawodniczki z Radwanic. Nikt jej nie atakował i nikt jej nie przeszkadzał, a mimo to bramka okazała się dla niej zbyt mała, bowiem z kilku metrów nie potrafiła w nią trafić. Trafiła za to Olga Sokołowska z dystansu i w 16 min. Ślęza objęła prowadzenie. W 25 min. po rzucie rożnym, w iście w siatkarskim stylu piłkę we własnym polu karnym odbiła jedna z piłkarek Kolektywu. Do karnego nr 2 podeszła Karina Wolak, i dała się wykazać golkiperce przyjezdnych. Żółto-czerwone mocno napierały i raz za razem uderzały w kierunku bramki. Najczęściej czyniła to Patrycja Falborska i w końcu się wstrzeliła tak, że dzięki niej Ślęza schodziła na przerwę z dwoma golami przewagi.

Druga połowa nie różniła się w zasadzie od pierwszej. W niej też przyjezdne miały jedną dobrą okazję, ale tym razem będąca na niezłej pozycji zawodniczka gości, uderzyła nad poprzeczką. Wrocławianki okazji miały zdecydowanie więcej, lepszych i gorszych, ale znów długo nie potrafiły ich skutecznie sfinalizować. Dokonała tego w końcu Patrycja Falborksa w 66 min, gdy pięknym uderzeniem z dystansu, po raz drugi dziś wpisała się na listę strzelców. Wynik meczu ustalony został w 78 min. gdy do karnego nr 3 podeszła Kornelia Kieliba. Ona także nie potrafiła od razu pokonać bramkarki, lecz na szczęście uczyniła to przy dobitce.

ŚLĘZA WROCŁAW – KOLEKTYW RADWANICE 4:0 (2:0)

1:0 Sokołowska 16′
2:0 Falborska 44′
3:0 Falborska 66′
4:0 Kieliba 78′

Ślęza – Malinowska, Stępień, Kieliba, Piotrowska, Wolak, Mielniczuk (56’Szopińska), Kucharska (63’Lasota), Falborska, Dziadek (46’Mikołajczyk), Olbińska (68’Kaczor), Sokołowska (68’Szymańska)