Zarówno rywalizacja o awans, jak i utrzymanie, zapowiada się pasjonująco.

Po długiej, zimowej przerwie, już w najbliższą sobotę zespoły III ligi (grupa 3), przystąpią do zmagań w rundzie wiosennej. Zapowiada się ona bardzo ciekawie, zarówno w rywalizacji o awans, jak też i utrzymanie.

 

 

Spoglądamy na tabelę i widzimy, że sprawa awansu powinna rozstrzygnąć się pomiędzy trzema zespołami. Liderem są rezerwy Rakowa, których trener w niedawnym wywiadzie powiedział, że ma nadzieję, że w czerwcu wraz ze swoim zespołem osiągnie cel, jakim jest awans do II ligi. Naszym zdaniem, będzie o to trudno, bo uważamy, że wiosna będzie dla Rakowa II zdecydowanie trudniejsza od jesieni. Za plecami częstochowian plasuje się bytomska Polonia, ze stratą 4 pkt. Drużyna ta
kadrowo wydaje się być jeszcze mocniejsza niż na początku sezonu, bowiem do Bytomia trafili ograni na wyższych poziomach rozgrywkowych piłkarze – Igor Ławrynowicz, Łukasz Norkowski i Krzysztof Ropski. Polonia do rundy rewanżowej przystąpi też z nowym trenerem – Adamem Burkiem, który ma być tym, który sprawi, że jesienią, na nowym obiekcie, którego budowa jest już na ukończeniu, Polonia rywalizować będzie w II lidze. Tuż za plecami wicelidera czai się Rekord Bielsko-Biała. W tym klubie też nie ukrywają drugoligowych aspiracji. W pewnym momencie wydawać się mogło, że te aspiracje trzeba będzie odłożyć na przyszłość, po tym jak w zimie z drużyny odeszli, najlepszy strzelec Marcin Wróbel i młodzieżowy reprezentant Polski, Szczepan Mucha. Włodarze klubu zadbali jednak, by te luki uzupełnić i ściągnęli do „Cygańskiego lasu” doświadczonych Michałów, Biskupa i Bojdysa.

Za plecami prowadzącej trójki mamy kolejne trzy zespoły, które tworzą tak zwaną grupę spokojnych. Są to Ślęza Wrocław (o naszym zespole napiszemy w osobnym artykule), Lechia Zielona Góra i Górnik II Zabrze. Te ekipy mają już dosyć znaczące straty do liderów, ale też nie jest powiedziane, że któraś z nich jeszcze nie odpali i zdoła namieszać w rywalizacji o promocję. Lechia, która tak wspaniale spisała się w rozgrywkach Pucharu Polski, ten sezon może już teraz uznać za bardzo udany. Wiosną zielonogórzanie będą musieli sobie radzić bez bardzo ważnego dla nich piłkarza, bo takim był Sebastian Górski. Jeśli chodzi o rezerwy Górnika, to te jesienią spisały się nadspodziewanie dobrze, ale strata 12 pkt do lidera, to strata raczej nie do odrobienia.

Zespołem, który możemy określi jako w miarę spokojny, jest Gwarek Tarnowskie Góry. Co prawda, drużynę opuścił Michał Biskup, który był jej najlepszym snajperem, ale zdobycz punktowa i aktualna kadra, powinny gwarantować Gwarkowi spokojną wiosnę.

Już od 8. miejsca zaczyna się grupa, która rywalizować będzie o utrzymanie. Ta rywalizacja podobnie jak ta o awans, zapowiada się pasjonująco, tym bardziej dlatego, że na ten moment nie wiemy, ile drużyn opuści III ligę. W teorii powinny to być trzy zespoły, ale może być ich więcej. Gdyby bowiem rozgrywki kończyły się już dziś, to spadkowiczów z 3 grupy III ligi, byłoby aż pięciu. Wynika to z tego, że w aktualnej tabeli II ligi na spadkowych miejscach są rezerwy Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin, które gdyby spadły, czego im nie życzymy, to wylądowałby w grupie naszego makroregionu. Grupę zagrożonych otwiera MKS Kluczbork. Jest to zespół, który jesienią bardzo kiepsko spisywał się na własnym boisku, a jeśli teraz to poprawi, to nie powinien mieć problemów z zajęciem miejsca w środku tabeli. Za plecami MKS-u, z taką samą ilością punktów plasuje się Pniówek Pawłowice. Jest to kolejny zespół, który wiosenne zmagania rozpocznie z nowym trenerem. Drużynie z Pawłowic, podobnie jak tej z Kluczborka, brakuje niewiele do zapewnienia sobie ligowego bytu, ale też te niewiele do zdobycia, wcale nie musi być takie łatwe. Przed trudnym zadaniem staje beniaminek z Nysy, który rundę jesienną może uznać za udaną. Teraz jednak Polonia rozegra aż 13 meczów na boiskach rywali, a pozostałe 4, gdy pełnić będzie rolę gospodarza, też nie rozegra w Nysie (obiekt jest w remoncie), a korzystać będzie z gościny Grodkowa. Praktycznie bez zmian w kadrze zespołu, do rundy rewanżowej przystąpi Carina Gubin, której prezes w wywiadzie stwierdził, że drużynę stać jest na to, by utrzymać się w środku tabeli. Zgadzamy się z tym, że rzeczywiście Carinę stać jest na to, ale też twierdzimy, że nie będzie o to łatwo. Stosunkowo niewielką przewagę nad strefą spadkową mają dwa gorzowskie kluby i obydwa czeka trudna rywalizacja, by się w tej strefie nie znaleźć. Równie trudny bój o utrzymanie stoczyć będzie musiał najmłodszy w lidze zespół, czyli Chrobry II Głogów i jeśli zdoła się utrzymać, to będzie to jego ogromnym sukcesem. Tuż nad kreską znajduje się LKS Goczałkowice-Zdrój. W walce o zachowanie ligowego bytu pomóc ma temu zespołowi, powracający po kontuzji Łukasz Piszczek. Strefę spadkową otwiera Odra Wodzisław Śl. W tej drużynie doszło do wielu zmian w kadrze. Czy te ruchy pozwolą się Odrze utrzymać ? Będzie o to piekielnie trudno. Podobnie jak pierwszy zespół, tak i drugi legnickiej Miedzi znajduje się pod kreską. Rezerwom pomóc w utrzymaniu ma kilka ciekawych transferów. Czy jednak pomoże ? Najwięcej działo się zimą w Brzegu, gdzie w kadrze ostatniej w tabeli Stali doszło do rewolucji. Do drużyny dołączyło wielu nowych zawodników. Pytanie brzmi, czy ilość przełoży się w jakość, której tak bardzo potrzeba Stali, by wydostać
się ze strefy spadkowej ?

Przed nami trzy i pół miesiąca rywalizacji o awans i uniknięcie spadku, rywalizacji, którą pasjonować się będą kibice. Jak ona się skończy ? Tego teraz nikt nie wie, ale na pewno możemy powiedzieć, że będzie się działo.

Co słychać u naszych rywali (8)

To już ostatnia część naszego cyklu.

 

 
Łukasz Piontek wypożyczony został z Polonii Bytom do Stali Brzeg.

Gwarek Tarnowskie Góry wypożyczył z Ruchu Chorzów – Kacpra Bąka.

Do MKS-u Kluczbork dołączyli – Bartosz Pańtak z Korony Kielce i Mateusz Lechowicz ze Stali Brzeg.

Grający ostatnio w Stali Brzeg – Jan Leończyk – wiosną reprezentować będzie barwy Polonii Nysa.

Ze Stilonu Gorzów Wlkp. do Motoru Lublin przeszedł Kacper Rosa.

Odra Wodzisław Śl. pozyskała Miłosza Pietrowskiego z Unii Racibórz i Bartłomieja Barańskiego z Ruchu Chorzów. Do zespołu powrócił też Brazylijczyk – Elorhan Matheus.

W rezerwach Miedzi Legnica grać bedą – Michał Dryja z rezerw Śląska Wrocław i Mateusz Sławek z Górnika Polkowice.

 
Wyniki meczów w okręgowym Pucharze Polski :

MKS Kluczbork – Stal Brzeg 2:3
Porawie Większyce (IV liga) – Polonia Nysa 2:1
Miedź II Legnica – Miedź Legnica (CLJ U19) 5:0

Wyniki meczów sparingowych :

Raków II Częstochowa – Korona II Kielce (III liga) 4:1
Polonia Bytom – ROW 1964 Rybnik (IV liga) 9:1
Wisła Kraków (I liga) – Polonia Bytom 1:1
Rekord Bielsko-Biała – GKS II Tychy (IV liga) 0:0
Lechia Zielona Góra – Chrobry II Głogów 1:0
MKS Myszków (IV liga) – Górnik II Zabrze 2:8
Banik Ostrava B (III liga czeska) – Górnik II Zabrze 2:2
Gwarek Tarnowskie Góry – Drama Zbrosławice (IV liga) 2:1
Pniówek 74 Pawłowice – Gwarek Ornontowice (IV liga) 1:3
Polonia Nysa – LZS Starowice (IV liga) 1:2
Zagłębie Lubin (CLJ U19) – Carina Gubin 3:2
Pogoń II Szczecin (III liga) – Carina Gubin 4:3
Stilon Gorzów Wlkp. – Ilanka Rzepin (IV liga) 2:4
Lubuszanin Drezdenko (IV liga) -Stilon Gorzów Wlkp. 3:2
Chrobry II Głogów – Barycz Sułów (IV liga) 2:2
LKS Goczałkowice-Zdrój – Piast Strzelce Opolskie (IV liga) 4:1
LKS Goczałkowice-Zdrój – Wieczysta Kraków (III liga) 2:2
Odra Wodzisław Śl. – Sparta Katowice (kl. okręgowa) 3:1
FK Pardubice B (III liga czeska) – Miedź II Legnica 2:1

Niezły mecz i wysokie zwycięstwo Ślęzy II

W sparingowym meczu żeńskich zespołów, Ślęza II Wrocław wygrała z Kolektywem Radwanice 4:0.

 
Po remisie i porażce, w swoim trzecim meczu sparingowym i zarazem trzecim pod kierunkiem trenera Łukasza Wawrzyniaka, zespół rezerw Ślęzy odniósł pierwsze zwycięstwo. Nasza drużyna była dziś zdecydowanie lepsza ligowego rywala. Podobać się mogła zwłaszcza pierwsza połowa w wykonaniu żółto-czerwonych. W niej wrocławianki przeprowadziły sporo składnych akcji, kończonych strzałami. Pierwsze dwie bramki były autorstwa Juli Zonenberg, a ta sama zawodniczka miała jeszcze kilka innych dogodnych okazji. Miały też je i jej koleżanki, ale dopiero w ostatniej akcji przed przerwą, wynik podwyższyła Mela Puzio. Po zmianie stron i licznych zmianach w składzie, gra 1KS-u stała się bardziej chaotyczna, choć dalej nasz zespół przeważał. Jedynego gola w tej odsłonie, ustalającego końcowy rezultat, strzeliła Emilia Zych.

ŚLĘZA II WROCŁAW – KOLEKTYW RADWANICE 4:0 (3:0)

1:0 J. Zonenberg 11′
2:0 J. Zonenberg 27′
3:0 Puzio 45′
4:0 Zych 67′

Ślęza II – Gorzelińska, Raszkowska, testowana, N. Zonenberg, testowana, Serwata, Czk, Kopijer, J. Zonenberg, Zych,Walko oraz Kowynia, Puzio, Świątek, Czajkowska, Janusiewicz.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

Urodziny Dominika Krukowskiego

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz Ślęzy Wrocław Dominik Krukowski.

 

 

W tym szczególnym dniu składamy Mu najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia, jak najwięcej bramek, asyst i udanych występów w barwach naszej drużyny i spełnienia wszystkich nawet tych najskrytszych marzeń.

Zarząd, działacze, trenerzy, sportowcy i sympatycy 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Zdjęcia z meczu Moto-Jelcz – Ślęza

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Moto-Jelcz Oława – Ślęza Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Wygrany sparing piłkarek w Poznaniu

W rozegranym w Poznaniu meczu sparingowym, Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Wartą 3:0.

 
Trener Arkadiusz Domaszewicz – Zaczęliśmy serie wyjazdowych spotkań, które maja nas przygotować do 3. meczów wyjazdowych (dwóch ligowych i jednego pucharowego na początku piłkarskiej wiosny. W dzisiejszym spotkaniu doświadczenie, które wykorzystaliśmy było zdecydowanie po naszej stronie. My z kolei szczególną uwagę zwróciliśmy na stałe fragmenty gry i zadania indywidualne, z których zawodniczki wywiązywały się na miarę swoich aktualnych możliwości. Mamy jeszcze trochę czasu, który chcemy poświecić tak, żeby wejść w odpowiednim rytmie w mecze o stawkę.

WARTA POZNAŃ – ŚLĘZA WROCŁAW 0:3 (0:2)

0:1 Walczak (as.Podkowa) 16′
0:2 Walczak 30′
0:3 Gaber 50′

Ślęza – Niedzielska, Szewczyk (60’Janik), Olbińska, Gaber, Tyza (46’Ciesielska), Podkowa, Adamiec, Gruchała, Brzozowska, Zygadlik (55’Zonenberg), Walczak

W tym sezonie Ślęza pucharu nie zdobędzie

W rozegranym w Oławie półfinałowym meczu rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), Ślęza Wrocław przegrała z miejscowym Moto-Jelczem 1:3.

 
Ślęza nie przedłużyła serii trzech pucharowych triumfów, bo w obecnym sezonie zakończyła udział w tych rozgrywkach już na etapie 1?2 finału. Jadąc do Oławy wiedzieliśmy, że żółto-czerwonych czeka trudna przeprawa. Od 19 listopada ubiegłego roku nie odbyli oni choćby jednego treningu na trawie. To było dziś widoczne, jak również to, że wrocławianom brakuje świeżości, po ciężkich treningach w okresie przygotowawczym. Mimo to, liczyliśmy, że na ciężkim, mocno nasiąkniętym boisku, uda się ten mecz jakoś przepchnąć. Tak się jednak nie stało.

W składzie Ślęzy zabrakło w tym meczu chorego Mikołaja Wawrzyniak i kontuzjowanego Adriana Niewiadomskiego. Do protokołu meczowego wpisany został co prawda Vinicius, ale nie będącego w pełni sił Brazylijczyka, też nie zobaczyliśmy w tych zawodach. Oficjalny debiut w 1KS-ie zanotowali za to Miłosz Kozik, Roman Heresh i Błażej Jakóbczyk

Od początku tego starcia gra się nie kleiła wrocławianom, choć to oni, a konkretnie Paweł Fediuk oddał pierwszy, niecelny strzał. Gospodarze stwarzali więcej sytuacji, a najczęściej uderzał w stronę bramki 1KS-u, Waldemar Gancarczyk. Tenże zawodnik w 38 min. dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, a głową skierował ją do siatki Daniel Pawlak.

Pierwszy kwadrans gry po przerwie, był najlepszym okresem Ślęzy w tym meczu. W 49 min.w zamieszaniu podbramkowym, do wyrównania doprowadził Dominik Krukowski. Chwilę później bliski strzelenia gola był Fediuk. Za lekko główkował też Przemysław Marcjan. Gdy wydawało się, że Ślęza w pełni zaczyna kontrolować wydarzenia na boisku, jeden z gospodarzy z bliskiej odległości uderzył w rękę stojącego w polu karnym Afonso, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Paweł Kohut. Na domiar złego, po kolejnej minucie, za drugą żółtą kartkę, boisko opuścić musiał Afonso. Liczebną przewagę Moto-Jelcz wykorzystał w 63 min. gdy po raz drugi na listę strzelców wpisał się Pawlak. Wrocławianie starali się odrobić straty, a Mateusz Kluzek strzelił nawet kontaktowego gola, lecz sędzia dopatrzył się przy tym faulu naszego piłkarza. Była to kolejna, bardzo kontrowersyjna decyzja sędziującego w tym meczu arbitra, który na co dzień sędziuje w klasie okręgowej. Swoje okazje mili też jeszcze gospodarze, ale wynik nie uległ już zmianie.

Gratulujemy awansu Moto-Jelczowi i życzymy powodzenia w finale. Być może w nim, jeśli mecz odbędzie się w Oławie, gospodarze postarają się o więcej piłek, gdyż dzisiejsze spotkanie rozgrywano tylko trzema ( W III lidze musi ich być co najmniej osiem), a na dodatek, z jednej z nich zeszło powietrze. Tak mała ilość futbolówek powodowała to, że czas efektywnej gry był zdecydowanie krótszy niż zazwyczaj. Wrocławianie co prawda starali się po nie jak najszybciej pobiec, ale gospodarze, którym się nie spieszyło, urządzali sobie po nie długie spacery, kradnąc w ten sposób czas.

MOTO-JELCZ OŁAWA – ŚLĘZA WROCŁAW 3:1 (1:0)

1:0 Pawlak 38′
1:1 Krukowski 49′
2:1 Kohut (karny) 57′
3:1 Pawlak 63′

Moto-Jelcz – Lubecki, Pawlak,Waliś, Skorłutowski (66’Jaroszyński), Staroń (66’Makhatchashvili), W.Gancarczyk (90+4’Skrzyszowski), Zatorski (72’Dobkowski), J.Gancarczyk (78’Pluciński), Kaniewski, Kohut, Łuczkiewicz
Ślęza – Gasztyk, Stempin (73’Jakóbczyk), Marcjan (73’Hamper), Olek (46’Heresh), Afonso, Samiec, Kozik, Tomaszewski, Fediuk (73’Murat), Kluzek, Krukowski.

Sędziowali – Piotr Paluch oraz Konrad Nowak i Marek Sroka
Żółte kartki – Staroń, W.Gancarczyk, Jaroszyński – Stempin, Afonso, Krukowski
Czerwona kartka za dwie żółte – Afonso 59′
Mecz bez udziału publiczności.

Pucharowa relacja na żywo!

Zapraszamy na relację live z półfinałowego spotkania Pucharu Polski (strefa wrocławska) pomiędzy Moto-Jelczem Oława, a Ślęzą Wrocław.

 

 

 

 

3-1
MOTO-JELCZ OŁAWA

ŚLĘZA WROCŁAW

 

 

 

Moto-Jelcz: 24. Lubecki – 2. Pawlak, 4. Waliś, 5. Skorłutowski, 7. Staroń, 10. W. Gancarczyk, 13. Zatorski, 15. J.Gancarczyk, 16. Kaniewski, 19. Kohut, 22. Łuczkiewicz

Ślęza: 12. Gasztyk – 5. Stempin, 7. Marcjan, 11. Olek, 18. Afonso, 21. Samiec, 22. Kozik, 23. Tomaszewski, 24. Fediuk, 25. Kluzek, 26. Krukowski

 

 

ODŚWIEŻ RELACJĘ

 


KONIEC MECZU.

90′ +3′ Skrzyszowski za W. Gancarczyka

90′ +2′ Żółta kartka dla Krukowskiego.

89′ Fatalny błąd Gasztyka i jeszcze gorsze wykonanie akcji przez jednego z rywali, który nie trafił z bliska do pustej bramki!

84′ Żółta kartka dla Kohuta.

82′ Gasztyk broni strzał Dobkowskiego.

78′ Pluciński za J. Gancarczyka.

77′ Piłka w bramce Moto-Jelcza. Niestety nieuznana. Bardzo kontrowersyjna decyzja!

74′ Stempin, Fediuk, Marcjan schodzą z murawy.  Jakóbczyk, Hampel i Murat meldują się na boisku.

72′ Dobkowski za Zatorskiego.

66′ Skorłutowski i Staroń opuszczają boisko wśród gospodarzy. W ich miejsce Jaroszyński i Makhatchashvili.

65′ Niecelny strzał Marcjana.

63′ Niestety 3:1 dla Moto-Jelcza. Strzelcem bramki Pawlak!

62′ Gasztyk broni strzał W. Gancarczyka z rzutu wolnego.

59′ W następnej akcji Afonso fauluje jednego z rywali i dostaje drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę!

58′ Niestety zagranie ręką Afonso w naszym polu karnym. Po chwili gol z karnego Kohuta.

53′ Słaby strzał Marcjana broni bramkarz.

49′ Krukowski i 1:1!!!!

GRA PO PRZERWIE WZNOWIONA.

Heresh za Olka.

PRZERWA

42′ Dobry strzał Afonso. Piłka jednak wychodzi na róg.

42′ Żólta kartka  dla Staronia.

41′ Gol dla Moto-Jelcza. Po rzucie wolnym piłkę do siatki wrocławian pakuje Pawlak.

40′ Żółta kartka dla Afonso.

38′ Po kornerze dla Ślęzy niecelnie główkował Tomaszewski.

31′ Piłka po rzucie wolnym wykonywanym przez W. Gancarczyka mija bramkę wrocławian.

26′ Uderzenie Olka, które broni bramkarz Moto-Jelcza.

24′ Strzał W. Gancarczyka, niecelny.

15′ Wciąż bez goli.

9′ Strzał Zatorskiego nad bramką Ślęzy.

6′ Żółta kartka dla W. Gancarczyka.

4′ Piłka po strzale Fediuka tuż obok bramki miejscowych.

Rozpoczyna się to spotkanie.

Sędzią spotkania będzie Piotr Paluch (KS Wrocław)

Witamy serdecznie z Oławy. Już od 14:00 rozpoczniemy relację z półfinałowego pojedynku Pucharu Polski (strefa wrocławska) pomiędzy miejscowym Moto-Jelczem, a Ślęzą Wrocław.

 

Ławki rezerwowych:

Moto-Jelcz: 11. Pluciński, 12. Racławski, 17. Jaroszyński, 18. Dobkowski, 21. Węglarowicz, 27. Skrzyszowski, 93. Makhatchashvili

Ślęza: 12. Czapran, 8. Jakóbczyk, 10. Heresh, 15. Hampel, 16. Dudek, 17. Vinicius, 19. Murat

 

 

 

Piłkarską wiosnę rozpoczynamy od pucharowego półfinału

W sobotę (25 lutego) o godz.14 w Oławie, rozegrany zostanie półfinałowy mecz rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z miejscowym Moto-Jelczem.

 

Pierwszym oficjalnym meczem Ślęzy Wrocław w roku 2023 będzie pucharowy półfinał, który nasza drużyna rozegra w Oławie. Przeciwnikiem Ślęzy Wrocław będzie uznana niegdyś piłkarska marka, bo taką stanowił Moto-Jelcz Oława, grając przez 13. sezonów na zapleczu ekstraklasy. Działo się to jednak już dawno, bo po raz ostatni na tym poziomie rozgrywkowym, klub z Oławy rywalizował w sezonie 1991/92. Kolejne lata występującego pod różnymi nazwami klubu nie były już tak dobre. W sezonie 2014/15 doszło do ostatniego oficjalnego meczu pomiędzy Ślęzą i Moto-Jelczem (wówczas MKS-em), który mimo tego, że nie zajął miejsca spadkowego, został wycofany z rozgrywek III ligi, a w kolejnych rozgrywkach wystartował w klasie C. Kolejne lata to dla Moto-Jelcza (klub powrócił do historycznej nazwy w sezonie 2017/18), wspinanie się po kolejnych szczeblach rozgrywkowych. Do IV ligi Moto-Jelcz awansował w sezonie 2018.19, a w obecnych rozgrywkach, na ich półmetku zajmuje 5. miejsce.

Gdy spojrzymy na kadrę Moto-Jelcza to zauważymy, że nie brak w niej znanych nazwisk, a zwłaszcza jednego. Od wielu lat klub z Oławy kojarzony jest z braćmi Gancarczykami, z których kilku grało na wyższych poziomach rozgrywkowych, z ekstraklasą włącznie. Do obecnych rozgrywek zgłoszonych jest czterech zawodników o tym nazwisku – Janusz, Waldemar, Krzysztof i Mateusz. W sztabie szkoleniowym znajduje się jeszcze Andrzej. Pierwszym trenerem Moto-Jelcza jest Zbigniew Smółka, który po opuszczeniu Oławy w roku 2013, powrócił do Moto-Jelcza w kwietniu 2022 r. W międzyczasie szkoleniowiec ten prowadził takie zespoły jak m.in.
Stal Mielec, Arka Gdynia i Widzew Łódź.

Ślęza powraca do Oławy po raz pierwszy od 2017 roku. Pamiętamy, że przecież właśnie na stadionie w tym mieście, bezdomny wtedy 1KS rozgrywał swoje ligowe mecze w rozgrywkach 2016/17. Teraz, po tylu latach wracamy na ten obiekt i wiemy, że nasz zespół, który jest faworytem tego starcia, czeka niełatwe zadanie. Wierzymy jednak, że żółto-czerwoni dadzą sobie radę i po raz kolejny wywalczą awans do decydującego starcia.

Niestety, jak wiemy po zamieszkach pomiędzy kibicami Moto-Jelcza i Górnika Wałbrzych, do jakich doszło w październiku u.r. stadion w Oławie został zamknięty dla kibiców do końca sezonu 2022/23. To też oznacza, że i pucharowe spotkanie zostanie rozegrane przy pustych trybunach. Dla naszych kibiców, jeśli pozwolą na to warunki techniczne, przeprowadzimy z tego meczu relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

Pierwszy zespół zagra w Poznaniu, a drugi na własnym boisku

Pierwszy zespól piłkarek Ślęzy Wrocław w sobotę (25 lutego) rozegra w Poznaniu sparing z miejscową Wartą, a druga drużyna, w niedzielę (26 lutego) na własnym boisku podejmować będzie Kolektyw Radwanice.

 
WARTA POZNAŃ – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.12:00 Poznań
Warta to zespół, który po rundzie jesiennej zajmuje 6. miejsce w tabeli III ligi (gr.2). Spodziewamy się jednak, że w meczu ze Ślęzą, w drużynie gospodyń nie zabraknie też juniorek, a te są bardzo mocne. Świadczy fakt, że na półmetku rozgrywek CLJ U17 (gr. północna), Warta zajmuje pozycję lidera. Możemy się zatem spodziewać solidnego przetarcia dla naszej drużyny.

ŚLĘZA II WROCŁAW – KOLEKTYW RADWANICE niedziela godz.17:00 Centrum Piłkarskie Ślęza Wrocław – Kłokoczyce
Przebudowywana drużyna rezerw Ślęzy rozegra swój trzeci sparing i będzie to też trzecia potyczka z ligowym rywalem. Po spotkaniach z olonią Świdnica i KP Kobierzyce, tym razem nasz zespół podejmować będzie Kolektyw Radwanice, który w tabeli IV ligi plasuje się obecnie na 6.miejscu.