Po 25 latach Ślęza znów zagra na Cichej

W sobotę (10 kwietnia) o godz.18 w Chorzowie, rozegrany zostanie mecz 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy miejscowym Ruchem i Ślęzą Wrocław.

 

Sporo czasu, bo aż 25 lat minęło od ostatniej wizyty Ślęzy Wrocław na oddanym do użytku w 1935 roku stadionie przy ul. Cichej. Na tym legendarnym obiekcie żółto-czerwoni pojawią się w sobotę, by w meczu na szczycie mierzyć się z zespołem 14-krotnego Mistrza Polski.

Ruch to klub, który bardzo mocno zaznaczył swoją obecność na kartach polskiego futbolu. O sukcesach chorzowian można by było długo pisać, a równie długa byłaby lista wspaniałych piłkarzy, którzy występowali w niebiesko-białych barwach. Dziś jednak Ruch Chorzów to klub występujący w III lidze, i bez względu na to jak piękną może poszczycić się historią, to obecnie jest to taki sam klub jak i wszystkie pozostałe grający w grupie trzeciej rozgrywek tego poziomu. Oczywiście są też i różnice dzielące chorzowian od większości trzecioligowych klubów. Największą z nich jest to, że Ruch to klub zawodowy, gdy w zdecydowanej większości pozostałe kluby działają na zasadach półamatorskich.

Ruch przed sezonem miał jasno wytyczony cel, którym jest awans do II ligi i póki co dąży do tego celu jak na faworyta rozgrywek przystało. Chorzowianie przewodzą w tabeli z wyraźną (9 pkt) przewagą na Ślęzą. Tylko w czterech dotąd rozegranych meczach „niebiescy” nie zwyciężali (2. remisy i 2. porażki). Mogą też poszczycić się największą ilością zdobytych bramek (62) i najmniejszą straconych (17). Warto dodać jeszcze, że Ruch tylko raz w tym sezonie nie strzelił gola, a miało to miejsce jesienią we Wrocławiu w wygranym przez Ślęzę meczu 1:0.

Gdy popatrzymy na kadrę jaką ma do dyspozycji trener Łukasz Bereta, to może robić ona wrażenie. Nie brakuje w niej nazwisk piłkarzy ogranych na wyższych poziomach rozgrywkowych, z ekstraklasą włącznie. W zimie nie doszło w niej do większych zmian. Z ważnych zawodników drużynę opuścił tylko Mateusz Winciersz, który obecnie reprezentuje barwy Piasta Gliwice. Większym problemem wydawała się być kontuzja najlepszego strzelca (18.bramek) niebieskich – Mariusza Idzika. Poradzono sobie z nim jednak znakomicie, podpisując kontrakt z Michałem Biskupem. Te wracający po kilkuletniej przerwie do futbolu piłkarz, z nawiązką rewanżuje się za okazanie mu zaufanie, bowiem w każdym z pięciu rozegranych wiosną meczów wpisywał się na listę strzelców.

Jak można było przeczytać w relacjach z wiosennych meczów lidera, nie grał on w nich na rewelacyjnym poziomie, co nie przeszkodziło mu jednak w wywalczeniu kompletu punktów. Najbliższa sprawienia niespodzianki była gorzowska Warta, która prowadziła z chorzowianami do 92. minuty. W niej właśnie Ruch wyrównał z rzutu karnego, a na dodatek zdążył jeszcze w 94. minucie strzelić zwycięskiego gola.

Przed meczem ze Ślęzą, Ruch nie ma większych problemów kadrowych. Za kartki wypadł tylko Marcin Kowalski, ale za to do dyspozycji trenera jest już powracający po kontuzji Mariusz Idzik, który już w Żmigrodzie znalazł się w meczowej osiemnastce.

Tyle o Ruchu, a co słychać w naszym zespole. Do meczu z Ruchem przygotowywał się on jak do każdego innego, bo też traktowany jest on jak każdy inny w trzecioligowych rozgrywkach. To, że po drugiej stronie boiska stać będą zawodnicy z nazwiskami znanymi nie tylko trzecioligowym kibicom, na nas nie robi większego wrażenia. Znamy przecież możliwości i umiejętności naszych piłkarzy, którzy gdy zgrają swoją piłkę są w stanie wygrać z każdym rywalem, co już niejednokrotnie udowadniali. Do Chorzowa żółto-czerwoni też nie pojadą, by się tylko bronić i przyglądać jak gospodarze strzelają bramki. Jak w każdym innym, tak i w tym sobotnim, nasi piłkarze dążyć będą do zwycięstwa. Czy im się uda je odnieść ? Na to pytanie teraz odpowiedzi nie znamy, ale możemy być pewni, że dadzą z siebie wszystko.

Jak z każdego meczu, tak i z tego w Chorzowie przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

Sobotnie spotkanie transmitowane będzie przez klubową telewizję Ruchu Chorzów. Transmisja będzie płatna (15 zł), a instrukcja zakupu dostępu do niej znajduje się w poniższym linku.

http://www.ruchchorzow.com.pl/aktualnosci/13940/mecz-na-szczycie-w-tv/