Urodziny Macieja Tomaszewskiego

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz Ślęzy Wrocław Maciej Tomaszewski.

 

W tym szczególnym dniu życzymy Maćkowi dużo zdrowia, jak najwięcej bramek, asyst dla żółto – czerwonych i wszystkiego co najlepsze w życiu prywatnym.

Zarząd, działacze, trenerzy, piłkarze i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Bramki z meczu Ślęza – Miedź II

Oto jak padały gole w pojedynku Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica.

 

 

Spotkanie z Miedzią II na fotografii

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza – Miedź II: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów.

 

Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy): „Straciliśmy dziś dwa punkty, poza paroma momentami mieliśmy mecz pod kontrolą, prowadziliśmy grę, stwarzaliśmy sobie dogodne sytuacje do zdobycia goli, a mimo to oddaliśmy prowadzenie w jednej z ostatnich akcji meczu. Zabrakło nam odpowiedzialność za wynik. Po raz kolejny w kluczowych momentach spotkania nie strzelamy bramek i zbyt łatwo je tracimy.”

Wojciech Robaszek (Miedź II): „Jedna i druga drużyna miała od początku chęć zwycięstwa. Oba zespoły walczyły, tworzyły sobie sytuacje. Ślęza miała sobie okazje po stałych fragmentach gry. My z dużym szczęściem broniliśmy się w pierwszej połowie, ale mogliśmy też rozstrzygnąć ten mecz w drugiej części. Obie połowy zakończyły się dziś remisowo. Życzę powodzenia Ślęzie w kolejnych spotkaniach.”

Semir Ahmed (Ślęza): „Ogólnie rzecz biorąc jesteśmy rozczarowani, z tego punktu, ponieważ mieliśmy kontrolę nad większą częścią spotkania. Biorąc pod uwagę fakt, że brakowało nam kluczowych graczy z powodu zawieszenia i kontuzji, czułem, że zdominowaliśmy grę nawet po utracie pierwszego gola. Zawsze wyglądaliśmy niebezpiecznie. Duże uznanie jednak dla przeciwników, którzy grali do końca, naciskali i udało im się w końcu doprowadzić do remisu po świetnej akcji.”

Jan Szpaderski (Miedź II): „Od początku mecz miał bardzo wysokie tempo. Widać było, że żadna drużyna nie chce oddać pola rywalowi. Dużo niedokładności i niewymuszonych błędów skutkowały wieloma sytuacjami pod obiema bramkami. Musimy szanować punkt na wyjeździe ponieważ przegrywaliśmy w drugiej połowie, lecz udało nam się wyrównać w końcówce. Na zakończenie spotkania mieliśmy jeszcze bardzo dobrą okazję do strzelenia gola, lecz niestety zabrakło trochę szczęścia. Cały mecz bardzo ciężki, punkt trzeba szanować, lecz czujemy też duży niedosyt, że nie udało się zgarnąć pełnej puli.”

Ślęza – Miedź II w liczbach

Prezentujemy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica

 

 

strzały celne

Ślęza – 5
Miedź II – 2

strzały niecelne

Ślęza – 11
Miedź II – 5

rzuty rożne

Ślęza – 7
Miedź II – 3

spalone

Ślęza – 1
Miedź II – 2

faule

Ślęza – 20
Miedź II – 15

żółte kartki

Ślęza – 4
Miedź II – 4

Tylko remis bardzo osłabionej Ślęzy

W meczu 15. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław zremisowała z Miedzią II Legnica 2:2.

 

 

Już dawno Ślęza nie miała takich kłopotów kadrowych, jak przed meczem z rezerwami Miedzi. Z powodu nadmiaru żółtych kartek pauzować musiała trójka jakże ważnych dla naszego zespołu piłkarzy, a mianowicie Robert Pisarczuk, Adrian Niewiadomski i Maciej Tomaszewski. Zagrać też nie mógł podstawowy bramkarz 1KS-u Piotr Zabielski, a zabrakło też wciąż leczącego kontuzje Jakuba Bohdanowicza. Przy bardzo wąskiej kadrze, jaką ma do dyspozycji trener Grzegorz Kowalski, koniecznością stało się wpisanie do protokołu juniorów, nie mających jeszcze choćby minuty rozegranej razem z seniorami. Stąd też miejsce na ławce rezerwowych zajęli Mateusz Adamczyk i Bartłomiej Szewczyk. Patrząc na te spore kłopoty ze skompletowaniem składu, mogliśmy mieć duże obawy co do losów dzisiejszej potyczki. Teraz, już po jej zakończeniu odczuwamy jednak ogromny niedosyt, bowiem Ślęza była w tym starciu lepsza od swoich przeciwników i powinna ten mecz wygrać, bo piłkarze reprezentujący żółto-czerwone barwy jak najbardziej na to zasłużyli. Stało się jednak inaczej, co tyko potwierdza to co już niejednokrotnie przerabialiśmy, że sport nie zawsze jest sprawiedliwy.

Zanim arbiter gwizdkiem dał znać by rozpocząć spotkanie, miała miejsce miła uroczystość. Adrian Niewiadomski uhonorowany został pamiątkową koszulką za 100 ligowych meczów rozegranych w barwach 1KS-u.

Już na początku spotkania dobrej okazji do otwarcia wyniku nie wykorzystał, oddając niecelny strzał Maciej Matusik. W rewanżu jeszcze niecelniej uderzył Igor Lewandowski. Ślęza atakowała i raz za razem byliśmy świadkami dośrodkowań w pole karne, których niestety żaden z żółto-czerwonych nie potrafił sfinalizować strzałem. W 19 min. w potwornym zamieszaniu, jeden z zawodników 1KS-u, trafił z bliska w bramkarza. Ślęza przeważała, a gola zdobyli przyjezdni. W 20 min. Marcin Garuch przejął piłkę na połowie wrocławian, a następnie po minięciu dwóch rywali zagrał na lewą stronę, gdzie kolejny z zawodników Miedzi idealnie wyłożył piłkę do Bruno Dos Santosa, a najlepszy strzelec rezerw pierwszoligowca, takiej okazji zmarnować nie mógł. To była praktycznie jedyna groźna sytuacja stworzona w pierwszej odsłonie przez gości, za to bez liku miała ich Ślęza. Niecelnie strzelali Marcin Wdowiak i Paweł Niemienionek. Znów dwukrotnie wrocławianie nie zdołali też dołożyć nogi w zamieszaniach podbramkowych. W 40 min. Tomasz Dyr po indywidualnej akcji doskonale zagrał do Piotra Kotyli, a ten mając idealną okazję do wyrównania, fatalnie spudłował. Już po upływie 45 minuty wreszcie mieliśmy powody do zadowolenia. Po wrzutce Dyra, błąd popełnił legnicki golkiper, przez co piłka trafiła do Kotyli , a tym razem piłkarz Ślęzy już się nie pomylił. Podsumowując pierwszą połowę, trzeba jeszcze zaznaczyć, że już na samym jej początku, problemy kadrowe gospodarzy się pogłębiły, bowiem z powodu urazu spowodowanego faulem rywala (tylko sędzia go nie widział), boisko musiał opuścić Matusik.

W drugiej połowie ton wydarzeniom na boisku nadal nadawali piłkarze Ślęzy. Zbyt lekko głową strzelił Dyr. W 61 min. kolejnej znakomitej okazji nie wykorzystał Kotyla, który przez nikogo nie atakowany, mając przed sobą tylko bramkarza, posłał piłkę wprost w niego. W 62 min. kolejne zamieszanie podbramkowe w którym stojący tuż przed bramką trzej piłkarze 1KS-u wzajemnie sobie przeszkodzili w oddaniu strzału. W 70 min. po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, niecelnie główkował Hubert Muszyński. Chwilę potem z dystansu na poprzeczką uderzył Szymon Tragarz. Wreszcie, w 75 min. Ślęza uwieńczyła swoją przewagę, gdy po zagraniu Kornela Traczyka, płaskim uderzeniem w długi róg, gola zdobył Marcin Wdowiak. W 82 min. potężną bombę posłał tuż nad bramką Jose Gutierrez. Ten sam piłkarz za moment posłał piłkę do siatki rywali, lecz arbiter uznał, że zanim to nastąpiło, to faulował jednego z legniczan. Wszystko wskazywało na to, że Ślęza odniesie zasłużone zwycięstwo, a tymczasem w 89 min. sprawy w swoje ręce wzięli legniccy rutyniarze. Po podaniu byłego reprezentanta Polski, Wojciecha Łobodzińskiego, strzałem po ziemi, debiutującego w bramce 1KS-u Szymona Koziarza, pokonał Garuch. Warto jeszcze dodać, że był to drugi strzał legniczan w światło bramki. Ślęza mogła jeszcze wygrać ten mecz, ale będący na dobrej pozycji, Adrian Repski oddał strzał bardzo kiepskiej jakości.

W piłce not za wrażenie się nie przyznaje. a liczy się to co wpada do sieci. Pod tym jedynym względem było dziś niestety po równo, bo pod każdym innym, wrocławianie powinni ten mecz wygrać. Po prostu szkoda straconych dwóch punktów.

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 2:2 (1:1)

0:1 Dos Santos 20′
1:1 Kotyla 45+1′
2:1 Wdowiak 75′
2:2 Garuch 89′

Ślęza – Koziarz, Stempin, Kotyla (86’Repski), Lewkot, Matusik(15’Tragarz, 79’Gutierrez), Traczyk (90+2’Gil), Dyr, Wdowiak, Ahmed, Muszyński, Niemienionek
rezerwa – Adamczyk, Szewczyk

Miedź II – Szpaderski, Conde (46’Łobodziński), Taranek (82’Borowiak), Garuch, Mislov, Dos Santos, Rogoziński, Czarnecki, Lewandowski (90+2’Samek), Smuga (67’Sobkowiak), Pojasek.
rezerwa – Szymkowiak

Sędziowali – Dawid Kuraszkiewicz oraz Piotr Brzozowski i Tomasz Białek (Gorzów Wlkp.)
Żółte kartki – Stempin, Lewkot, Dyr, Tragarz (Ślęza), Garuch, Mislov, Dos Santos, Pojasek (Miedź II)
Widzów – 100

Miedź II Legnica – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym kolejnym przeciwniku, ekipie Miedzi II Legnica.

 

 

MIEJSKI KLUB SPORTOWY MIEDŹ LEGNICA SPÓŁKA AKCYJNA

Data założenia: 28 lipca 1971
Data założenia spółki: 11 stycznia 2011
Barwy: zielono-niebiesko-czerwone
Adres: Żeglarska 5, 59-220 Legnica (klub); Orła Białego 1 (stadion)
www: http://akademia.miedzlegnica.eu (oficj.)
Stadion: Stadion im. Orła Białego w Legnicy (sztuczna murawa)
Trener: Wojciech Robaszek

KADRA*:

Bramkarze:
Mateusz Prochoń (11.11.03),
Karol Szymkowiak (24.01.00).
Obrońcy:
Jakub Borowiak (25.08.00),
Jakub Czarniecki (17.09.00),
Kacper Chudzik (25.04.00), ,
Damian Michułka (07.05.01),
Krystian Petlakowski (27.04.01),
Dawid Rogoziński (16.03.00),
Filip Samek (12.01.01).
Pomocnicy:
Bruno dos Santos Raposo „Arisco” (Brazylia, 09.05.00),
Szymon Cukier (31.01.00),
Marcin Garuch (14.09.88),
Krystian Kuron (06.01.00),
Igor Lewandowski (09.10.01),
Wojciech Łobodziński (20.10.82),
Cyprian Poniedziałek (13.04.01),
Patryk Poręba (27.07.98),
Szymon Sobkowiak (03.06.00),
Szymon Stróżyński (06.10.02),
Sebastian Taranek (11.09.01).
Napastnicy:
Przemysław Macierzyński (11.02.99)
Maciej Kołoczek (22.06.01).
Daniel Smuga (18.01.97),

* – do gry uprawnieni są także zawodnicy występujący w grającym w I lidze pierwszym zespole

—–
RYWALE W LICZBACH:

Gole zdobyte w poszczególnych minutach:
1-15    –      2
16-30   –    5
31-45   –    8
46-60   –    2
61-75   –     3
76-90   –    6

Gole stracone w poszczególnych minutach:
1-15    –      2
16-30   –    2
31-45   –    2
46-60   –   4
61-75   –    4
76-90   –    9

Najwięcej meczów: Zatwarnicki, Pojasek, Łobodziński, Garuch (po 12)
Najwięcej meczów w pełnym wymiarze gry: Pojasek, Rogoziński (po 11)
Najwięcej minut na boisku: Pojasek (1035)
Najwięcej razy wchodził z ławki: Taranek (5)
Najwięcej kartek: Garuch (5 – żółtych, 1 – czerwona (za dwie żółte))

III Liga Kobiet – Ten mecz trzeba po prostu wygrać

W niedzielę (10 listopada) o godz.15 na stadionie przy ul. Na Niskich Łąkach, rozegrany zostanie mecz 12. kolejki rozgrywek III ligi Kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i Polonią Środa Śląska.

 
Prawdziwy piłkarski maraton czeka w najbliższych dniach piłkarki Ślęzy Wrocław. Zespół podzielony na dwie drużyny w sobotę czeka mecz CLJ U17 w Zabrzu, a w niedzielę spotkanie III ligi we Wrocławiu. W poniedziałek w Poznaniu odbędzie się turniej eliminacyjny Mistrzostw Polski U18 w Futsalu, a w środę mecz o Puchar Polski we Wrocławiu. Na zakończenie tego jakże intensywnego okresu, w niedzielę (17 listopada) dziewczyny udadzą się na ligowe spotkanie do Głogowa.

O meczu juniorek już napisaliśmy w zapowiedzi spotkań drużyn młodzieżowych, a teraz skupimy się na spotkaniu seniorek z Polonią. W tym starciu Ślęza zagra bez juniorek (wyjątek stanowi Dominika Drucks) i bez kilku kontuzjowanych zawodniczek, ale mimo to uważamy, że powinna poradzić sobie bez większych problemów. Uważamy tak, bo mimo całego szacunku dla Polonii, zespół ten w swojej aktualnej dyspozycji, nie powinien stanowić żadnego zagrożenia dla 1KS-u. Polonia w dotąd rozegranych meczach zdołała wygrać dwukrotnie. W pozostałych meczach doznawała porażek, w tym kilku bardzo dotkliwych (1:7 w Głogowie z Chrobrym, 0:6 u siebie z Polonią Świdnica, 1:7 w Radwanicach z Kolektywem, 0:12 u siebie z Chrobrym i ostatnio 0:6 u siebie z UKS-em Bierutów). Także Ślęza wysoko wygrała z Polonią w pierwszym starciu tych drużyn, gromiąc ją w Środzie Śl. 8:1. Te rezultaty pokazują, że w tym sezonie zespół z Środy Śląskiej nie jest tym, z którym zdarzało się Ślęzie toczyć trudne mecze. Nie lekceważymy jednak tej drużyny, zdając sobie sprawę, że dopisywanie sobie przed meczem punktów, często bywa zgubne. Dlatego też oczekujemy od naszych zawodniczek pełnej koncentracji i gry na 100%. Jeśli tak podejdą one do tego meczu, to na pewno będzie dobrze.

Jak zwykle serdecznie zapraszamy kibiców na mecz dziewczyn i liczymy, że wesprą je dopingiem.

Mecz sędziować będzie Kacper Nowak

Najlepsza defensywa kontra najbardziej bramkostrzelny zespół

W sobotę (9 listopada) o godz.14 na stadionie „Oławka” przy ul. Na Niskich Łąkach, rozegrany zostanie mecz 15. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Miedzią II Legnica.

 

 

Powoli zbliżamy się do zakończenia rundy jesiennej rozgrywek III ligi, podczas której piłkarze Ślęzy jeszcze trzykrotnie wybiegną na boisko, a pierwszy raz uczynią to w sobotę, podejmując we Wrocławiu rezerwy pierwszoligowej Miedzi Legnica.

Miedź II Legnica do III ligi awansowała wiosną 2015 roku, a najlepszym miejscem jakie do tej pory zajęła ta drużyna, było 4. w debiutanckim sezonie 2015/16. Poprzednie rozgrywki legniczanie zakończyli na miejscu 10. co chyba nie do końca zadowoliło włodarzy klubu, którzy postanowili dokonać zmiany na stanowisku trenera. Nowym szkoleniowcem, który zastąpił Radosława Bellę, został w lipcu Wojciech Robaszek. W naszej przedsezonowej ankiecie nie był on zbyt oryginalny odpowiadając na pytanie, o co będzie grał prowadzony przez niego zespół, mówiąc, że o zwycięstwo w każdym meczu. Póki co tych zwycięstw Miedź II nie odnotowała za wiele, bo cztery, za to legniczanie często, bo aż sześciokrotnie dzielili się punktami ze swoimi przeciwnikami. W meczach dotąd rozegranych rezerwy Miedzi dały się poznać jako bardzo bramkostrzelna drużyna, która podobnie jak Górnik II Zabrze, strzeliła najwięcej (26) goli spośród wszystkich zespołów. Legniczanie dużo strzelają, ale też i tracą dużo bramek, bowiem bramkarze rezerw Miedzi już 23 razy wyciągali piłkę z siatki.

W Miedzi II jak i w innych zespołach rezerw stawia się przede wszystkim na młodzież, ale też często korzysta się z tzw. spadów z pierwszej drużyny. Jest jednak pewna różnica pomiędzy drugim zespołem Miedzi, a innymi zespołami rezerw gającymi w III lidze. W Legnicy w rezerwach na stałe występuje bowiem trójka doświadczonych piłkarzy, a mianowicie 37-letni, były reprezentant Polski – Wojciech Łobodziński (217 spotkań w ekstraklasie), 31-letni Marcin Garuch i 27-letni Mateusz Zatwarnicki.

Jak już wspomnieliśmy, do drugiej drużyny Miedzi często spadali też zawodnicy z kadry pierwszego zespołu, ale w sobotę dużej ich ilości raczej się nie spodziewamy, bowiem pierwszy zespół również w sobotę rozgrywać będzie swój ligowy mecz. Zatem, poza wyżej wymienioną trójką prawdopodobnie do Wrocławia zawitają młodzi piłkarze, wśród których warto zwrócić uwagę na 19-letniego Brazylijczyka – Bruno Dos Santosa, który z sześcioma trafieniami jest najlepszym strzelcem rezerw Miedzi.

Ślęza po zwycięstwie w Tarnowskich Górach będzie chciał pójść za ciosem i powalczyć o kolejne zwycięstwo. Czynić to będzie jednak mocno odmieniona od tej z poprzedniego tygodnia jedenastka, w której z różnych powodów zabraknie kilku zawodników, którzy przyczynili się do wygranej z Gwarkiem. Jedni nie zagrają, za to na boisko wybiegną inni, co wcale nie musi oznaczać, że drużyna będzie słabsza. Może być wręcz odwrotnie, czego bardzo byśmy sobie życzyli.

Sobotnie starcie to konfrontacja drużyn, z których jednak strzela najwięcej bramek, a druga traci ich najmniej. Choćby to może już świadczyć, że powinno to być ciekawe i emocjonujące starcie, na które serdecznie zapraszamy kibiców, przypominając, że wstęp na mecz jest bezpłatny.

Dawid Kuraszkiewicz arbitrem meczu Ślęza – Miedź II

Dawid Kuraszkiewicz z Gorzowa Wielkopolskiego sędziować będzie mecz 15. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i Miedzią II Legnica.

 
Dla Dawida Kuraszkiewicza obecny sezon jest pierwszym, w którym sędziuje on na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym. Do tej pory ani razu nie pełnił on roli arbitra w meczach z udziałem Ślęzy Wrocław, za to czynił to w trzech innych spotkaniach. Pokazał w nich 16. (5,33 na mecz) żółtych kartek i podyktował 1. rzut karny.