III Liga Kobiet – KKS Zabrze pierwszym przeciwnikiem Ślęzy

W niedzielę (5 września) o godz.15 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 2. kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i KKS-em Zabrze.

 
Sezon 2021/22 rozgrywek III Ligi Kobiet zainaugurowany został już w ubiegłym tygodniu, ale mecz Chrobrego Głogów ze Ślęzą Wrocław został przełożony na prośbę naszego klubu, i odbędzie się on w listopadzie.

Nowy sezon zapowiada się pasjonująco. Wydaje się, że stawka zespołów biorąca w nim udział będzie bardziej wyrównana niż w poprzednich rozgrywkach, stąd zarówno rywalizacja o awans, jak też o zachowanie ligowego bytu, wzbudzać będzie wiele emocji. Niestety, w połowie sierpnia Plon Błotnica Strzelecka wydał oświadczenie, że wycofuje się z rozgrywek III ligi, a to oznacza, że uczestniczyć w niej będzie tylko 11. zespołów.

Gdybyśmy mieli wskazać faworytów do rywalizacji o awans, to na pewno trzeba do nich zaliczyć rezerwy Czarnych Sosnowiec. W przypadku tej drużyny dużo zależeć będzie jednak o możliwości korzystania z tzw. „spadów” z pierwszego zespołu, który co przypominamy, jest aktualnym Mistrzem Polski. Jak mocne mogą być sosnowieckie rezerwy, gdy skorzystają ze wzmocnień, boleśnie przekonała się w 1. kolejce drużyna beniaminka, Polonia Tychy, która przegrała z Czarnymi II aż 0:13. Bardzo mocnym wydaje się też być Mitech Żywiec. Jeszcze do niedawna występował on w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale po sezonie 2018/19 się z niej wycofał i przystąpił do zmagań w lidze IV, którą można by rzec, że połknął, wygrywając wszystkie 14. spotkań i strzelając w nich aż 96 bramek. Passę zwycięstw Mitech podtrzymał w inauguracyjnej kolejce, gromiąc 9:2 Polonię Świdnica. Do grona faworytów do awansu zaliczyć też musimy i Ślęzę Wrocław, ale o tym w dalszej części artykułu.

Najbardziej utytułowanym klubem w stawce, jest trzykrotny Mistrz Polski, Stilon Gorzów Wlkp. Mimo tak wspaniałych osiągnięć, raczej w tym sezonie nie widzimy Stilonu w gronie kandydatów do awansu, co nie oznacza, że będzie to słaby zespół, a wręcz przeciwnie, może on napsuć krwi faworytom. W pierwszym meczu Stilon zaliczył falstart, przegrywając aż 0:4 w Opolu z Unią, ale czy w tym przypadku możemy mówić o niespodziance ? Raczej nie, a to z tego powodu, że Unia w tym sezonie będzie zdecydowanie mocniejsza, bowiem korzystając z wycofania się z III ligi Plonu, sięgnęła po najlepsze zawodniczki z tamtego zespołu, przez co bardzo wzmocniła swój kadrowy potencjał.

Wydaje się, że tak jak w poprzednich rozgrywkach, pewnymi miejsca w środku tabeli, powinny być solidne drużyny Promienia Żary i KKS-u Zabrze. Reszta stawki, w tym beniaminkowie (poza Mitechem) raczej skupi się na rywalizacji o utrzymanie, choć nie możemy być do końca pewni, czy któryś z tych klubów nie zaskoczy nas pozytywnie i  nie włączy się do rywalizacji o coś więcej, niż tylko zachowanie trzecioligowego bytu.

Przejdźmy teraz do Ślęzy Wrocław, która w niedzielę zainauguruje swój szósty ligowy sezon, a zarazem drugi w rozgrywkach makroregionalnych. Nie ukrywamy, że marzy nam się awans i wiemy też, że nasz zespół na taki awans jest stać. Kadrowo Ślęza wydaje się być jeszcze mocniejsza niż w poprzednich rozgrywkach. Do dziewczyn, które doskonale już znamy, dołączyło kilka innych, a każda z nich może sporo wnieść do gry zespołu. Bianka Raduj podejmie rywalizację o miejsce między słupkami, a Zuzanna Walczak i Joanna Gogacz, powinny wzmocnić i tak już niemałą siłę ofensywną 1KS-u.

Mecze sparingowe (choć nie są one nigdy do końca miarodajne), pokazały, że Ślęza powinna być mocna. Cieszy stały progres formy zawodniczek i to nie tylko tych (co może śmiesznie zabrzmi ze względu na ich wciąż bardzo młody wiek) doświadczonych, ale też tych, które płynnie przeszły do dorosłego zespołu z drużyny juniorek. Wiemy, że ten zespół stać jest na bardzo dużo i tego też się trzymamy.

Zaczynamy od meczu z KKS-em Zabrze, z którym Ślęza w poprzednich rozgrywkach dwukrotnie wygrała (4:1 i 9:1). Przypomnijmy też, że Kobiecy Klub Sportowy z Zabrza, to klub z dosyć już długą historią jak na realia żeńskiego futbolu, bowiem powstał w 2002 roku i przez wiele sezonów występował w II lidze, a ma też w swoim dorobku, dwukrotne zmagania w lidze I. Obecna kadra KKS-u oparta jest na piłkarkach grających też w minionych rozgrywkach, ale jest w niej też kilka nowych zawodniczek.

Dobrze zacząć sezon, czyli wygrać pierwszy mecz, taki jest cel naszego zespołu. Wierzymy, że uda się go osiągnąć. Naszym piłkarkom będzie jednak w wiele łatwiej zwyciężyć, gdy będą czuły wsparcie z trybun, dlatego też chcemy zachęcić kibiców, by licznie wybrali się na to spotkanie. Serdecznie zapraszamy.