Piłkarki Ślęzy wybierają się w sobotę do Świdnicy

W sobotę (12 czerwca) o godz.12 w Świdnicy, rozegrany zostanie mecz 15. (zaległej) kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i miejscową Polonią.

 
Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu jesteśmy już pewni, że Ślęza zakończy go na podium. Nie wiemy tylko czy będzie to jego trzeci, a może drugi stopień. W zdecydowanie trudniejszym położeniu znajduje się świdnicka Polonia, która wciąż nie może być pewna uniknięcia degradacji.

Ślęza i Polonia to zespoły doskonale się znające, rywalizujące ze sobą w rozgrywkach ligowych już w czwartym z rzędu sezonie. Bilans tych starć to 3. zwycięstwa Ślęzy, 3. Polonii i 1. remis. Bilans bramkowy jest korzystniejszy dla 1KS-u, bo wynosi on 16-13. W poprzednim skróconym sezonie, Polonia była dwukrotnie lepsza od Ślęzy i po rundzie jesiennej plasowała się na 1. miejscu. Celem naszej drużyny na rundę wiosenną było odrobienie strat do zespołu ze Świdnicy i udział w meczach barażowych o awans do II ligi. Wszystkie te plany wzięły jednak w łeb, bowiem z powodu pandemii, runda wiosenna się nie odbyła. Jak grom z jasnego nieba spłynęła też na nas informacja o reorganizacji rozgrywek ligowych, w wyniku której awans do nowej makroregionalnej III ligi miał uzyskać tylko pierwszy zespół z dotychczasowych wojewódzkich rozgrywek, a takim był zespół ze Świdnicy. Na szczęście wszystko dla nas zakończyło się pomyślnie, przez co w obecnych rozgrywkach, Dolny Śląsk reprezentowany jest zarówno przez Polonię jak i Ślęzę.

Przed startem ligowego sezonu 2020/21 oba zespoły zmierzyły się ze sobą w rozgrywkach Pucharu Polski. 23. sierpnia we Wrocławiu Ślęza rozbiła Polonię aż 10:0, co mogło być dobrym prognostykiem przed ligowym starciem obu ekip. To miało miejsce niespełna miesiąc później, ponownie we Wrocławiu, i mimo bardzo dużej przewagi żółto-czerwonych, zakończyło się bezbramkowym remisem. Później jak wiemy Ślęza grała coraz lepiej, a świdniczankom wiodło się różnie. Obecnie Polonia z bilansem 7. zwycięstw, 3.remisów i 9. porażek plasuje się tuż nad kreską, mając tyle samo punktów, co otwierająca strefę spadkową opolska Unia i wydaje się, że to pomiędzy tymi zespołami, a także Plonem Błotnica Strzelecka, rozstrzygnie się, który z nich dołączy do zdegradowanych już MUKS-u Kostrzyn Nad Odrą, Polonii Prószków i wycofanych po rundzie jesiennej, chorzowskich Jaskółek.

Jako Dolnoślązacy, życzymy Polonii utrzymania w III lidze, ale też nie zamierzamy świdnickiemu klubowi tego ułatwiać. Ślęza będzie bowiem chciała udowodnić, że ten nieszczęsny bezbramkowy remis, był tylko wypadkiem przy pracy i tym razem wykazać swoją wyższość, wygrywając sobotnią potyczkę. Zdajemy jednak sobie sprawę, że zdeterminowane świdniczanki również ze wszystkich sił dążyć będą do tego, by zdobyć komplet punktów. Szykują się zatem spore emocje w tym pasjonująco zapowiadającym się meczu. Kto z niego wyjdzie zwycięsko (my wierzymy mocno, że będzie to Ślęza) przekonamy się w sobotę przed godziną 14.