Podsumowanie 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Tylko jedno zwycięstwo gospodarzy w 30. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3). Goście zwyciężali czterokrotnie i również w czterech meczach odnotowano podział punktów.

 
Trwa zacięta walka o uniknięcie degradacji, a zespoły w niej uczestniczące mogą być zadowolone z faktu, że dzięki dobrej postawie drugoligowców z naszego makroregionu, pula miejsc spadkowych nie ulegnie zwiększeniu. W porównaniu z poprzednimi kolejkami spadła skuteczność, bowiem w ostatniej strzelono 23 bramki, co daje średnią 2,55 gola na mecz.

 
REKORD BIELSKO-BIAŁA – WARTA GORZÓW WLKP. 0:2
Mała niespodzianka w Bielsku-Białej. Warta po golach strzelonych w drugiej połowie zdobyła jakże cenne punkty, które pozwoliły tej drużynie odskoczyć od strefy spadkowej.

FOTO-HIGIENA GAĆ – MIEDŹ II LEGNICA 2:2
Foto-Higiena sama sobie sprawia coraz większy problem, bowiem ciężko będzie zachować trzecioligowy byt, jeśli do 77 min. prowadzi się 2:0, a w efekcie końcowym, tylko się remisuje.

POLONIA NYSA – RUCH CHORZÓW 1:2
Lider, mimo że od 65 min. grał w dziesiątkę (czerwona kartka) i tak poradził sobie z Polonią, lecz trudno było przypuszczać, że stanie się inaczej.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 2:2
Z relacji z tego meczu wynika, że podział punktów jest sprawiedliwym rozstrzygnięciem.

ROW 1964 RYBNIK – POLONIA-STAL ŚWIDNICA 0:0
ROW nie potrafił wygrać z zamykającą tabelę Polonią, a dwa stracone przez to punkty przez rybniczan, mogą być bardzo ważne w kontekście rywalizacji o utrzymanie.

STAL BRZEG – GÓRNIK II ZABRZE 0:2
Dobra passa Stali została przerwana przez rezerwy Górnika. Zabrzanie, którzy jeszcze przed kilkoma tygodniami byli mocno zagrożeni spadkiem, teraz już dołączyli do grupy spokojnych i nie wydaje się, by coś złego mogło im się jeszcze stać.

LECHIA ZIELONA GÓRA – MKS KLUCZBORK 2:2
Po wodzą nowego trenera, MKS zdobył punkt, który po serii fatalnych spotkań na pewno ucieszył kibiców tego zespołu. Ich nastroje mogłyby być jeszcze lepsze gdyby gospodarze nie wyrównali stanu meczu w jego końcowych fragmentach.

POLONIA BYTOM – PIAST ŻMIGRÓD 2:1
Piast w tym meczu miał wszystko w swoich rękach, by sprawić sensację. Żmigrodzianie prowadzili od 62 minuty, a od minuty 66 grali w liczebnej przewadze (czerwona kartka), a mimo to nie zdobyli choćby punktu, i tym samym jeszcze bardziej skomplikowali swoją trudną sytuację.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – ŚLĘZA WROCŁAW 0:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – pauza