Filip Olejniczak powrócił do Ślęzy

Filip Olejniczak powraca do Ślęzy i w rundzie wiosennej ponownie reprezentować będzie żółto-czerwone barwy.

 
Beata Kozidrak w jednym z najbardziej znanych przebojów grupy Bajm śpiewa – pojawiasz się i znikasz – Te słowa jakże pasują do Filipa Olejniczaka, który po półrocznym rozbracie ze Ślęzą Wrocław, ponownie założy koszulkę 1KS-u. Nasz piłkarz zamiast słów piosenki, woli jednak przysłowie „Do trzech razy sztuka”, wierząc , że tym razem będzie to jego najlepszy czas jak spędzi reprezentując żółto-czerwone barwy.

Przypomnijmy, że Filip swoją piłkarska przygodę rozpoczął w FC Wrocław Academy, a następnie reprezentował barwy Polaru Wrocław. Jeszcze jako junior wyjechał do Niemiec, by grać w zespole JFC Frankfurt. Kolejnym przystankiem było dla niego Leszno i występy w miejscowej Polonii. W tym klubie zadebiutował w rozgrywkach III ligi. Na tym samym poziomie rozgrywkowym spędził kolejne sezony grając w rezerwach chorzowskiego Ruchu. Wiosną 2016 roku Filip powrócił do Wrocławia, i meczem z Budowlanymi Lubsko zadebiutował w barwach 1KS-u. Po zakończeniu sezonu 2016/17, Filip postanowił przenieść się do Orła Pawłowice. Po jednym sezonie spędzonym w tym klubie powrócił do Ślęzy i występował w niej w sezonie 2018/19. Jesienią 2019 roku ponownie zawitał do Orła Pawłowice, by teraz, co nas bardzo cieszy, znając umiejętności tego piłkarza, znów założyć koszulkę z herbem 1KS-u na piersi.

Filip Olejniczak wystąpił we wszystkich dotąd rozegranych sparingach, a w ostatnim z nich, ze Śląskiem II Wrocław strzelił bramkę.

Jak do tej pory 24-letni Filip Olejniczak w barwach Ślęzy rozegrał 72. ligowe spotkania, w których strzelił 11. bramek. Mamy nadzieję, że obydwie te liczby w statystykach ulegną sporemu zwiększeniu, czego naszemu piłkarzowi bardzo życzymy.

Foto-Higiena kolejnym sparingpartnerem Ślęzy

W piątym, w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej meczu sparingowym, Ślęza Wrocław zmierzy się z Foto-Higieną Gać.

Można by rzec, że będzie to zaległy sparing, bowiem pierwotnie miał on zostać rozegrany na początku lutego, ale ze względu na możliwość rozegrania przez 1KS w tamtym terminie meczu z Lechem Poznań, towarzyska potyczka z Foto-higieną została przełożona na środek bieżącego tygodnia.

Foto-Higiena to doskonale nam znany rywal, który po rundzie jesiennej sąsiaduje ze Ślęzą w ligowej tabeli mając na koncie tyle samo, bo 24. zdobyte punkty. Dla klubu z Gaci, podobnie jak dla 1KS-u, będzie to piąty sparing w okresie przygotowawczym. Co ciekawe, bilans Foto-Higieny w meczach kontrolnych, jest taki sam jak bilans Ślęzy. Zespół ten wygrał jedno spotkanie (7:1 z Kuźnią Jawor), jedno zremisował (1:1 z Polonią Stalą-Świdnica) i doznał dwóch porażek (1:2 z AKS-em Strzegom i 2:4 z Górnikiem Polkowice).

W Foto-Higienie od lat występują byli piłkarze Ślęzy. W rundzie jesiennej w klubie tym grali Marcin Gąsiorowski, Andrzej Korytek i Tobiasz Jarczak. Ten ostatni był wypożyczony do zespołu z Gaci, ale prawdopodobnie w nim pozostanie. Być może kolonia byłych żółto-czerwonych jeszcze się powiększy, bowiem w drużynie prowadzonej przez trenera Jacka Fojnę, trenuje dwóch kolejnych zawodników, którzy jeszcze jesienią reprezentowali żółto-czerwone barwy.

Na bardziej interesować będą jednak jak zaprezentują się zawodnicy Ślęzy, zarówno ci, którzy są już w naszym zespole, jak i ci co do niego kandydują. W dotychczasowych meczach wyglądało to całkiem nieźle i chcielibyśmy by w sparingu z Foto-Higieną, ta niezła dyspozycja została podtrzymana.

Spotkanie będzie zamknięte i nie będzie dostępne dla kibiców.

Prace konserwacyjne na balonie

Dziś firma TILEA, producent balonu należącego do Centrum Piłkarskiego Ślęzy Wrocław – Kłokoczyce w związku z warunkami atmosferycznymi rozpoczęła prace konserwacyjne.

Aby przeprowadzić prace niezbędne było wypuszczenie powietrza.

W trakcie operacji nastąpił błąd techniczny, którego konsekwencją jest uszkodzenie jednego z elementów balonu. Natychmiast po wystąpieniu tej sytuacji podjęto działania w celu naprawy uszkodzonego segmentu. Prace potrwają około 2-3 tygodni.

Nie martwcie się, niedługo będziemy w akcji!

Co słychać u naszych rywali (6)

Trzecioligowcy przekroczyli już półmetek przygotowań do rundy wiosennej. W minionym tygodniu doszło do kolejnych ruchów transferowych i rozegrano też kolejne sparingi.

 
Występujący ostatnio w młodzieżowych zespołach RB Lipsk – Mateusz Maćkowiak – zagrał w sparingu w drużynie Śląska II Wrocław. W tym tygodniu lider III ligi (grupa III) przebywać będzie na zgrupowaniu w Sieradzu.

Ruch Chorzów nie przedłużył wygasającego w styczniu kontraktu z Danielem Iwankiem.

Jarosław Czernysz z Polonii Bytom został wypożyczony do Odry Opole, a inny piłkarz tego klubu – Piotr Makowski – także na zasadzie wypożyczenia, trafił do Stali Brzeg.

Piłkarz Górnika Polkowice – Dominik Małkowski – przebywa na testach w Pniówku 74 Pawłowice.

Aleksander Łubik z ROW-u Rybnik udał się na testy do CD Leganes.

Antoninho Silva jest trzecim Portugalczykiem i piątym obcokrajowcem, który zimą zasilił LZS Starowice Dolne. Piłkarzem tego klubu został też grający ostatnio w Stali Brzeg – Dominik Wejerowski.

 
Wyniki rozegranych w minionym tygodniu meczów sparingowych :

Ruch Chorzów – GKS Tychy (I liga) 1:4
Ruch Chorzów – Hutnik Kraków (III liga) 1:1
Polonia Bytom – Sarmacja Będzin (IV liga) 2:1
Polonia Bytom – LKS Goczałkowice Zdrój (IV liga) 0:1
Ruch Zdzieszowice – GKS Jastrzębie (I liga) 0:3
MKS Kluczbork – Stal Brzeg 0:2
GKS Katowice (II liga) – Gwarek Tarnowskie Góry 6:0
Rekord Bielsko-Biała – LKS Jawiszowice (IV liga) 4:1
Świt Skolwin – Lechia Zielona Góra 3:3
Pniówek 74 Pawłowice – Lechia Tomaszów Maz. (III liga) 2:1
ROW 1964 Rybnik – Pniówek 74 Pawłowice 0:3
Górnik Polkowice (II liga) – Foto-Higiena Gać 4:2
ROW 1964 Rybnik – Hutnik Kraków (III liga) 4:2
Miedź II Legnica – Piast Żmigród 1:0
KKS Kalisz (III liga) – Piast Żmigród 1:0
GKS Głuchołazy (IV liga) – LZS Starowice Dolne 1:3

Zdarzyło się przed tygodniem

Przed tygodniem Ślęza rozegrała w Poznaniu sparingowy mecz z Lechem Poznań.

 
Gdy taki klub jak Lech Poznań zaprasza na sparing, to nie wypada odmówić, jednocześnie przyjmując warunki na jakich ta konfrontacja ma się odbyć. Mecz nie tylko miał być zamknięty (nawet dla dziennikarzy), ale też nikt o nim nie miał pisać. Przyjęliśmy to ze zrozumieniem, choć nie ukrywamy, że też z rozczarowaniem, bo przecież nie zawsze nadarza się okazja by trzecioligowiec mógł zagrać z tak uznanym rywalem. A tymczasem :

04.02.2020 – KKSLECH.COM

„Lech rozegrał dodatkowy, ukryty sparing” – „W weekend czwartym zimowym rywalem Kolejorza w sparingu była drużyna Ślęzy Wrocław występująca na co dzień w grupie 3 III-ligi.” – Podopieczni Dariusza Żurawia na jednym z boisk przy Bułgarskiej wysoko ograli III-ligowca zwyciężając różnicą kilku goli. Bramki w ściśle tajnym dla wszystkich meczu kontrolnym strzeliły oba zespoły (łącznie padło prawie 10 trafień).”

07.02.2020 – GŁOS WIELKOPOLSKI

„Lech przygotowując się do inauguracyjnego spotkania, za „zamkniętymi drzwiami” rozegrał sparing ze Ślęzą Wrocław. Wybór rywala nie był przypadkowy. Trzecioligowcy bowiem tak jak Raków grają w ustawieniu z trzema obrońcami, więc Dariusz Żuraw chciał przetestować, jak jego piłkarze poradzą sobie z taką taktyką rywala. Próba generalna przed ligą zakończyła się wysokim zwycięstwem Lecha, ale ważniejsze jest to, że w sobotę nasi piłkarze nie będą zaskoczeni.”

08.02.2020 – SPORT.INTERIA.PL

„Taki zresztą zestaw był też sprawdzany podczas tajnego meczu sparingowego ze Ślęzą Wrocław w zeszłą niedzielę. Lech wygrał 7-2, a hat-tricka ustrzelił Christian Gytkjaer, zaś w drugiej połowie dwa razy trafił jego zmiennik Filip Szymczak. Lech wybrał Ślęzę, bo szukał rywala grającego z ustawieniem na trzech obrońców. Tak właśnie gra Raków.

Jak widać tajemnicy nie udało się utrzymać, a jako, że wielkopolskie media wspomniały o nim, to wydaje się, że i my możemy też coś napisać.

Niestety, warunki atmosferyczne (mecz toczył się w strugach deszczu) uniemożliwiły, by spotkanie mogło być rozegrane na głównej płycie stadionu przy ul. Bułgarskiej i odbyło się ono na boisku bocznym. Nasi piłkarze mogli jednak choć trochę poczuć atmosferę ekstraklasy, korzystając z szatni na głównym obiekcie.

W meczu, co nie powinno dziwić, widać było różnicę klas dzielących obydwa zespoły, choć rozmiary końcowego zwycięstwa Lecha mogły być troszkę mniejsze. W dużej mierze zadecydował o nich początek starcia, w którym już po 17 min. gospodarze prowadzili 3:0. W tym okresie nasi piłkarze byli za bardzo usztywnieni i widać było po nich, że zmagają się z presją, grając naprzeciw rywalom znanym głównie z oglądania ich poczynań w telewizji. Tracąc tak szybko trzy bramki (choć mieliśmy też jedną doskonała okazję, by sami gola strzelić) zaczęliśmy się obawiać, by to starcie nie skończyło się dwucyfrówką. Tym bardziej, że poznaniacy dołożyli kolejne dwa trafienia. Nie chcąc szukać usprawiedliwienia, warto jednak dodać, że co najmniej jedna z tych pięciu bramek, zdobyta została po ewidentnym spalonym. W miarę upływu czasu presja z żółto-czerwonych jakby zaczęła schodzić i zaczęli oni grać odważniej. W środek bramki uderzył Mateusz Stempin, a tuż przed przerwą gola zdobył Jakub Gil.

W drugiej połowie Lech zagrał w mocno odmienionym składzie i jego przewaga nie była już tak duża. Skończyło się ostatecznie na rezultacie 7:2, choć nasz zespół miał jeszcze dwie doskonałe sytuacje bramkowe, których niestety nie wykorzystał.

Mecz w Poznaniu stanowił dla naszych zawodników fajną piłkarską przygodę i był też dla nich doskonałą lekcją. Tak silny rywal doskonale obnażył słabości wrocławian i pokazał im, że błędy, które w III lidze mogą ujść im płazem, w tym meczu były bezlitośnie wykorzystywane.

LECH POZNAŃ – ŚLĘZA WROCŁAW 7:2 (5:1)

1:0 Gytkjaer 7′
2:0 Muszyński (samobójcza) 16′
3:0 Gytkjaer 17′
4:0 Gytkjaer 35′
5:0 Marchwiński 38′
5:1 Gil 44′
6:1 Szymczak 53′
6:2 Lewkot (karny) 59′
7:2 Szymczak 83′

Ślęza – Zabielski, Bohdanowicz, Muszyński, Niewiadomski, Kotyla, Olejniczak, Lewkot, Ahmed, Stempin, Pisarczuk, testowany oraz Niemienionek, testowany, Gil, testowany, testowany, testowany, Szewczyk.

Piłkarki zagrały dla Tosi i Franka

W rozegranym w Bierutowie IV Halowym Turnieju Piłki Nożnej Kobiet im. Laury Szczepaniak, Ślęza Wrocław zajęła 3.miejsce.

 

W zawodach w Bierutowie wyniki priorytetu nie stanowiły. Najważniejszym ich celem była pomoc finansowa dla chorych dzieciaczków, Tosi i Frania. Wpisowe z turnieju i zbierane podczas niego pieniążki do puszki przekazane zostało na wsparcie ich leczenia.

Trener Damian Burtowski – W ostatnią sobotę mieliśmy okazję wziąć udział w charytatywnym turnieju im. Laury Szczepaniak w Bierutowie. Bardzo dziękujemy za zaproszenie. Bardzo fajna inicjatywa i organizacja zawodów. Cieszymy się bardzo że mogliśmy wspomóc zbiórkę pieniędzy na leczenie Tosi i Franka, a jednocześnie też pobawić się piłką.
Zajmujemy 3. miejsce w całym turnieju, Natalia Kowynia została wybrana najlepszą bramkarką turnieju. Niestety, lekkiego urazu doznała nasza Pani kapitan, Ola Olbińska. Życzymy jej szybkiego powrotu na boisko. Jeszcze raz dziękujemy UKS Bierutów za zaproszenie

Wyniki :

Ślęza – Kolektyw Radwanice 1:0 (Olbińska)
Ślęza – Moto-Jelcz II Oława 4:0 ( Mielniczuk, Piotrowska, testowana, ?)
Ślęza – Przyjaciółki 0:0
Ślęza – Moto-Jelcz I Oława 0:0
Ślęza – Brzeg 0:0
Ślęza – UKS Bierutów 0:1

Ślęza – Natalia Kowynia, Patrycja Piotrowska, Ola Olbińska, Agnieszka Stępień, Kornelia Kieliba, Asia Mielniczuk, testowana, Pamela Dziadek.

Mecz ze Śląskiem II na fotografii

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania Ślęza Wrocław – Śląsk II Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Sparingowe derby na remis

W sparingowym meczu Ślęza Wrocław zremisowała ze Śląskiem II Wrocław 1:1.

 

Lepiej w ten mecz weszła Ślęza, która już w 10 min. objęła prowadzenie po uderzeniu jednego z testowanych zawodników. W 16 min bliski podwyższenia rezultatu był Mateusz Stempin, ale doskonale z jego strzałem głową poradził sobie Bartłomiej Frasik. Bramkarz Śląska był też górą w ponownym pojedynku tych piłkarzy, broniąc kolejny strzał Stempina w 20 min. W 35 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego doskonałym uderzeniem głową, Adrian Niewiadomski pakuje piłkę do siatki, ale arbiter tego gola nie uznaje, dopatrując się podczas przepychanki w polu karnym i faulu Macieja Tomaszewskiego. Jako, że to tylko sparing, nie będziemy się tej sytuacji analizować, co innego gdyby było to starcie ligowe. Pod koniec pierwszej połowy więcej z gry miały rezerwy Śląska, a efektem tego był wyrównujący gol po bardzo ładnym uderzeniu Grzegorza Kotowicza.

W drugiej połowie Ślęza stworzyła więcej sytuacji do zdobycia bramki (m.in. Robert Pisarczuk trafił w słupek), ale wynik ustalony do przerwy nie uległ już zmianie.

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW 1:1 (1:1)

1:0 Olejniczak 10′
1:1 Kotowicz 42′

Ślęza – Zabielski, Kotyla, Tomaszewski, Niewiadomski, Bohdanowicz (46’Gil), Stempin, testowany (67’Lewkot), Ahmed (67’Niemienionek), Pisarczuk (67’testowany), Olejniczak (46’testowany), testowany (69’testowany)
Śląsk II – Frasik, Caliński (46′ Sobczak), Poprawa (46′ Kucharczyk), Wiech (69′ Poprawa), Maćkowiak (69′ Wypart, Boruń (69′ Szpakowski), Szpakowski (46′ Szymański), Krocz (69′ Kotowicz), Bargiel (61′ Mamis), Kotowicz (46′ Buławski, Głowieńkowski (61′ Jarzębowski)

Derbowy sparing

W kolejnym w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej meczu sparingowym, Ślęza Wrocław zmierzy się ze Śląskiem II Wrocław.

 

Po trzech meczach z przedstawicielami wyższych klas rozgrywkowych, tym razem Ślęza sprawdzi się na tle ligowego rywala, jakim są rezerwy Śląska Wrocław. Tak naprawdę nie wiemy jednak czy będzie to tak naprawdę drugi zespół klubu z ekstraklasy, czy też zagrają ci piłkarze, którzy znajdą się w kadrze na piątkowy mecz z Lechią Gdańsk, a w nim nie zagrają i aby utrzymać rytm meczowy wystąpią w starciu z żółto-czerwonymi.

Tak jak w poprzednich meczach kontrolnych, tak i w tym nie zwracamy szczególnej uwagi na wynik. Przyglądać się za to będziemy samej grze przebudowywanej drużyny 1KS-u, a zwłaszcza piłkarzom do niej kandydującym.

Spotkanie będzie zamknięte i nie będzie dostępne dla kibiców.

Charytatywny turniej w Bierutowie z udziałem Ślęzy

W sobotę (8 lutego) w Bierutowie rozegrany zostanie VI Halowy Turniej Piłki Nożnej Kobiet im. Laury Szczepaniak.

 

 

Po raz ostatni w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej, piłkarki Ślęzy zagrają w turnieju halowym. Odbędzie się on w Bierutowie (start godz.14:15),a udział w nim weźmie 7. lub 8. zespołów. Na tę chwilę są to dwie drużyny Kolektywu Radwanice, Moto-Jelcz Oława, Przyjaciółki, SAP Brzeg, UKS Bierutów i Ślęza Wrocław.

Bierutowskie zawody są imprezą charytatywną. Pieniążki z wpisowego na ten turniej przeznaczone będą na pomoc w leczeniu kilkumiesięcznej Tosi. W trakcie zawodów prowadzona będzie też zbiórka pieniędzy przeznaczonych na ten cel.