Relacja na żywo ze Żmigrodu!

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Piast Żmigród – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

 

Dobra postawa piłkarek Ślęzy w meczu z drugoligowcem

W rozegranym w Zduńskiej Woli meczu sparingowym drużyn żeńskich, Ślęza Wrocław przegrała z miejscową Pogonią 0:3.

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Mecz wyrównany, toczony w szybkim tempie. O wyniku zadecydowało dużo większe doświadczenie gospodarzy, aczkolwiek mieliśmy swoje sytuacje które powinny zakończyć się bramkami . Na tym etapie przygotowań dziewczyny pokazały się dzisiaj z bardzo dobrej stronie i zostawiły po sobie dobre wrażenie, czego nie ukrywał trener gospodarzy.

POGOŃ ZDUŃSKA WOLA – ŚLĘZA WROCŁAW 3:0 (0:0)

Ślęza – I połowa – Osowiecka, Wolak, Franczak, Stępień, Podkowa, Frączkiewicz, Piotrowska, Mikołajczyk, Mielniczuk, Mularczyk, Kucharska
II połowa – Osowiecka, Franczak, Stępień, Balsam, Mularczyk, Wolak, Kiliman, Kieliba, Podkowa, Sokołowska, Dziadek

Piast Żmigród – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym kolejnym rywalu, ekipie Piasta Żmigród.

 

MIEJSKI KLUB SPORTOWY PIAST ŻMIGRÓD

 
Rok założenia: 1946
Barwy: biało-czerwono-zielone
Adres: Wrocławska 12 (klub), 55-140 Żmigród; Sportowa 13 (stadion)
www: http://www.piast-zmigrod.pl (oficj.)
Stadion: Stadion OSiR w Żmigrodzie
pojemność – 900 miejsc (700 siedzących) /  boisko – 105 m x 67 m
Prezes: Rafał Zagórski (od lutego 2011)
Trener: Kamil Socha (od 9 października 2017)

 

KADRA:

Bramkarze:
Michał Krawczyszyn (31.01.00),
Jakub Matlak (14.06.93),
Dariusz Szczerbal (02.11.95).
Obrońcy:
Adrian Balcerzak (04.08.99),
Patryk Gołębiewski (03.09.93),
Andrzej Janik (01.10.01)
Mikołaj Juchacz (16.05.95)
Michał Koźlik (29.04.98)
Oskar Majbroda (23.11.95),
Piotr Niewieściuk (16.01.93),
Kamil Pilarski (23.04.87).
Pomocnicy:
Wojciech Bzdęga (20.05.88),
Mateusz Fedyna (04.02.93),
Mateusz Jaros (22.09.93),
Cezary Kępczyński (02.12.96),
Michał Kieca (23.07.99),
Paweł Kohut (23.04.95),
Eryk Moryson (28.02.98),
Łukasz Mozler (03.12.96),
Szymon Sołtyński (10.11.92),
Karol Stachowiak (19.12.96),
Krzysztof Wiktorowicz (02.09.02).
Napastnicy:
Patryk Bobkiewicz (06.07.95),
Michał Chyrek (17.03.96),
Oskar Trzepacz (25.07.98).

————

RYWALE W LICZBACH:

Gole zdobyte w poszczególnych minutach:
1-15    –        6
16-30   –      5
31-45   –      4
46-60   –     2
61-75   –      6
76-90   –     8

Gole stracone w poszczególnych minutach:
1-15    –        5
16-30   –      3
31-45   –      2
46-60   –     7
61-75   –      7
76-90   –     4

Najwięcej meczów: Bobkiewicz, Bzdęga, Szczerbal (wszyscy po 21)
Najwięcej meczów w pełnym wymiarze gry: Szczerbal (21)
Najwięcej minut na boisku: Szczerbal (1890)
Najwięcej razy wchodził z ławki: Majbroda, Sołtyński (po 10)
Najwięcej kartek: Juchacz (6 – żółtych)

Zdjęcia z Halowego turnieju o Puchar Prezesa „Wiwy” Goszcz

Prezentujemy galerię zdjęć z Halowego turnieju o Puchar Prezesa „Wiwy” Goszcz.  

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

III liga kobiet – Ślęza podejmuje UKS Bierutów

W niedzielę (22 kwietnia) o godz.16 na stadionie Na Zakrzowie rozegrany zostanie mecz 17. kolejki rozgrywek III ligi pomiędzy Ślęzą Wrocław i UKS-em Bierutów.

 

Z meczami z UKS-em Bierutów mamy jak dotąd dobre wspomnienia. To właśnie z tym klubem Ślęza odniosła swoje historyczne, pierwsze zwycięstwo w oficjalnych rozgrywkach. Wrocławianki nie przegrały też dotąd żadnego z trzech rozegranych z UKS-em meczów (dwa zwycięstwa i remis).

W niedzielę oba zespoły spotkają się po raz czwarty, a my wierzymy, że dziewczyny grające w żółto-czerwonych barwach po raz kolejny znajdą sposób na pokonanie swoich przeciwniczek z Bierutowa. Nie będzie to jednak łatwe zadanie bowiem UKS bardzo dobrze zainaugurował wiosenne zmagania, wygrywając 2:1 w Radwanicach z Kolektywem oraz 3:0 na własnym obiekcie z Polonią Środa Śl. W sumie w dotychczasowych meczach drużyna naszych gości wygrała 6. spotkań, 1. zremisowała i doznała 6. porażek, co z dorobkiem 19 pkt. plasuje ją na 7. miejscu w tabeli.

Ślęza przed tygodniem w Nowej Rudzie wygrywając 5:1 (bo taki był właśnie rezultat, wbrew temu co możemy przeczytać na portalach 90 minut pl. i Łączy nas piłka, gdzie podany jest rezultat 4:1) zasygnalizowała wzrost formy, a potwierdzenia tego oczekujemy w niedzielę. Niestety, podobnie jak przed tygodniem ze względu na rozgrywki makroregionalne juniorek i tym razem trener Arkadiusz Domaszewicz nie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodniczek. Ma on jednak na tyle szeroką i wyrównaną kadrę, że nie powinno to mieć większego znaczenia i te dziewczyny, które pojawią się na boisku poradzą sobie z UKS-em. Mocno w to wierzymy.

Trochę przykre jest, że na mecze naszych piłkarek ogląda zazwyczaj tylko garstka widzów. Tym bardziej szkoda, że one naprawdę grają fajną piłkę i ich mecze ogląda się z duża przyjemnością. Warto może przekonać się o tym samemu i wybrać się w niedzielne popołudnie za zakrzowski stadion. Serdecznie zapraszamy.

2. miejsce Ślęzy w twardogórskiej hali

Ślęza Wrocław zajęła 2. miejsce na rozegranym w Twardogórze halowym turnieju o Puchar Prezesa „Wiwy” Goszcz.

 

Gdyby to był turniej odbywający się na boisku moglibyśmy powiedzieć o wielkiej sensacji, ale i tak wyniki tych zawodów można uznać za bardzo zaskakujące. Zwycięzcą twardogórskiej imprezy został A-klasowy zespół Baryczy Sułów, który w pokonanym polu pozostawił nie tylko Ślęzę, ale i też cztery czwartoligowe drużyny.

Choć drużyna Ślęzy po piątkowym sparingu wróciła do Wrocławia dopiero przed północą, sobota nie była dla piłkarzy dniem odpoczynku. Łukasz Sakwa i Adam Lasota zagrali w sparingu juniorów, część ekipy na popołudnie zaplanowana miała trening, a 9. zawodników udało się do Twardogóry na halowy turniej. Co ciekawe, trenerem zespołu na tych zawodach był nasz fizjoterapeuta Damian Wdowik.

Od naszych piłkarzy oczekiwaliśmy, że w tych zawodach będą się dobrze bawić, a przy tym pokażą fajny, dobrze oglądający się futbol w jego halowej odmianie. Tak też rzeczywiście było, a wrocławianie pokazali, że umiejętnościami czysto piłkarskimi przewyższają zawodników innych drużyn. Dlaczego więc nie wygrali ? Odpowiedź jest prosta, bo to jest tylko sport, a niespodzianki są w nim na porządku dziennym.

W fazie grupowej Ślęza wygrała wszystkie mecze, choć w spotkaniu z Baryczą Sułów nie przyszło to łatwo. W półfinale z Foto Higieną przeżywaliśmy huśtawkę nastrojów. Wrocławianie prowadzili 2:0, by pozwolić rywalom na doprowadzenie do remisu. Ostatnie słowo należało jednak do żółto-czerwonych i to oni zameldowali się w finale. W nim 1KS ponownie zmierzył się z rewelacyjną Baryczą. Ślęza wyraźnie przeważała, a mimo to w ostatniej sekundzie przed przerwą straciła gola. W drugiej części gry grający bardzo mądrze a-klasowcy zbudowali mur nie do przebicia, a jego głównym członem był fantastycznie interweniujący bramkarz Baryczy (wybrany najlepszym golkiperem turnieju). Na dodatek sułowianie, znów w ostatnich sekundach, gdy bramkarz Ślęzy stał na połowie boiska, lobem zdobyli kolejnego gola. Pozostało nam zatem ambitnym piłkarzom z Sułowa złożyć serdeczne gratulacje za zwycięstwo i podziękować za rywalizację.

Na pocieszenie (choć z drugiej strony nie mamy też powodów by się smucić) możemy z satysfakcją poinformować, że najlepszym piłkarzem turnieju uznany został Mateusz Kluzek.

W imieniu zespołu Ślęzy Wrocław dziękujemy organizatorom za zaproszenie i możliwość wzięcia udziału w fajnej i bardzo sprawnie zorganizowanej imprezie.

Wyniki ;

Grupa A

Piast Wrocław Żerniki – Barycz Sułów 0:2
Olimpia Bukowinka – Ślęza Wrocław 0:7 (Jarczak 2, Matusik 2, Kluzek, Jakóbczyk, Stempin)
Piast – Olimpia 1:4
Barycz – Ślęza 1:2 (Repski, Stempin)
Piast – Ślęza 0:6 (Kluzek 2, Jakóbczyk, Matusik, testowany, Repski)
Barycz – Olimpia 2:0

1. Ślęza 9 15-1
2. Barycz 6 5-2
3. Olimpia 3 4-10
4. Piast 0 1-12

Grupa B

Wiwa Goszcz – Lotnik Twardogóra 3:1
Odolanovia Odolanów – Foto Higiena Gać 0:2
Lotnik – Odolanovia 5:2
Wiwa – Foto Higiena 1:1
Lotnik – Foto Higiena 2:2
Wiwa – Odolanovia 4:0

1. Wiwa 7 8-2
2. Foto Higiena 5 5-3
3. Lotnik 4 8-7
4. Odolanovia 0 2-11

Mecz o 7. miejsce

Odolanovia – Piast 0:2

Mecz o 5. miejsce

Olimpia – Lotnik 0:4

Półfinały

Ślęza – Foto Higiena 4:2 (Jakóbczyk 2, Kluzek, Matusik)
Wiwa Goszcz – Barycz Sułów 1:2

Mecz o 3. miejsce

Wiwa – Foto Higiena 1:0

Finał

Ślęza – Barycz 0:2

Tabela Końcowa:

1. Barycz Sułów
2. Ślęza Wrocław
3. Wiwa Goszcz
4. Foto Higiena Gać
5. Lotnik Twardogóra
6. Olimpia Bukowinka
7. Piast Wrocław Żerniki
8. Odolanovia Odolanów

Nagrody indywidualne

Najlepszy strzelec – Paweł Kubot (Wiwa – 6 goli))
Najlepszy bramkarz – Filip Koczorowski (Barycz)
Najbardziej wszechstronny piłkarz – Przemysław Grochowicki (Barycz)
Najładniejszy gol – Piotr Skrzypczak (Odolanovia)
Najlepszy zawodnik – Mateusz Kluzek (Ślęza)

Ślęza – Ziarko, Jakóbczyk, Jarczak, Kluzek, Łątka, Matusik, Repski, Stempin, testowany.

W Żmigrodzie Ślęza faworytem nie będzie

W sobotę (21 kwietnia) o godz.16 w Żmigrodzie rozegrany zostanie mecz 24. kolejki rozgrywek III ligi pomiędzy miejscowym Piastem i Ślęzą Wrocław.

 

Jak pokrętne i nieprzewidywalne są losy piłkarskich zespołów najlepiej pokazują w tym sezonie ekipy Piasta Żmigród i Ślęzy Wrocław. Obie ekipy przechodziły wzloty i upadki, a obecnie na fali wznoszącej znajduje się gospodarz sobotniej potyczki.

Gdy 9. września Past wygrał 4:0 Na Niskich Łąkach ze Ślęzą nastroje o obydwu ekipach były diametralnie różne. Żmigrodzianie chodzili uśmiechnięci, a we wrocławskim obozie panował grobowy nastrój. Tymczasem po tamtym meczu Ślęza nie przegrała już do końca rundy, a Piast niespodziewanie wpadł w spory dołek i znalazł się w zagrożonej spadkiem strefie. W kolejnych 5. meczach żmigrodzianie zdołali wywalczyć zaledwie 1 pkt, a czarę goryczy dopełniła porażka 1:2 w Głubczycach z Polonią. Po tym spotkaniu podziękowano za pracę w Żmigrodzie trenerowi Grzegorzowi Podstawkowi, a stery prowadzenia drużyny objął Kamil Socha. Efekt „nowe miotły” nie zadziałał jednak od razu, bowiem choć nowy szkoleniowiec w swoim debiucie zremisował 0:0 ze Stalą Bielsko-Biała, to jednak w kolejnych dwóch meczach wraz ze swoimi podopiecznymi musiał poczuć gorycz porażki. Ta ostatnia z Rekordem Bielsko-Biała, jak się okazało była dotąd ostatnią. Od bardzo udanej końcówki rundy jesiennej (zwycięstwa z KS-em Polkowice, Stalą Brzeg i Lechią Dzierżoniów) MKS już nie przegrał.

W zimie w żmigrodzkim klubie doszło do kilku kadrowych roszad. Z ważniejszych piłkarzy z zespołem pożegnali się Damian Celuch (przeszedł do Stali Brzeg), Bruno Dos Santos (powrócił do Brazylii) i Andrzej Korytek (po półrocznym wypożyczeniu powrócił do Ślęzy). W ich miejsce wypożyczono z Zagłębia Sosnowiec Łukasza Mozlera i Michała Kiecę, a także pozyskano grającego ostatnio w Unii Solec Kujawski – Michała Chyrka.

W rundzie wiosennej Piast kontynuuje serię meczów bez porażki (która wynosi już 8. meczów). Żmigrodzianie wygrali 4. spotkania i tylko z Gwarkiem Tarnowskie Góry podzielili się punktami. Ta znakomita passa sprawiła, że Piast awansował już na 8. miejsce w tabeli, a jego kibice zapomnieli już o tym, że ich pupile byli zagrożeni spadkiem.

Te wszystkie dane wskazują, że choć Ślęza zajmuje wyższe miejsce w tabeli, to faworytem sobotniej potyczki są gospodarze. Tym bardziej, że żółto-czerwoni grają w kratkę i wciąż nie mogą złapać właściwego rytmu. Sprawę dodatkowo komplikuje szpital w drużynie (z Gwarkiem nieobecnych było aż 6. piłkarzy). Być może niektórzy z nich znajdą się już w meczowej osiemnastce na mecz z Piastem, ale wypadnie z niej za to Hubert Muszyński, który w spotkaniu z Gwarkiem zobaczył czerwoną kartkę. My wciąż jednak wierzymy, że żółto-czerwoni odpalą i zagrają tak jak na to ich stać, czyli zdecydowanie lepiej niż w poprzednich meczach. Mamy nadzieję, że to przełamanie nastąpi właśnie w Żmigrodzie, gdzie Ślęza już niejednokrotnie potrafiła rozgrywać dobre mecze i przywozić z tego terenu komplet punktów. Nasze nadzieję są tym większe, że w tym roku żółto-czerwoni dwukrotnie znaleźli sposób na Piasta wygrywając po 3:0. Co prawda były to tylko mecze sparingowe i pucharowe, ale zawsze. Dodatkowo mogą zmotywować naszych piłkarzy żmigrodzcy kibice, którzy od lat nie szczędzą naszej drużynie, piłkarzom i trenerowi epitetów (tak naprawdę nie wiemy czemu aż tak nas nie lubią).

Mecz w Żmigrodzie mają zazwyczaj swoją dramaturgię, ale też towarzyszy im fajna atmosfera (oprócz tego o czym wspominamy powyżej). Spodziewamy się, że i tym razem będzie podobnie i że kibice, którzy zasiądą na trybunach kameralnego, ale też jednego z najładniejszych obiektów w III lidze zobaczą stojące na dobrym poziomie widowisko. Ci ze Żmigrodu z pewnością liczą na to, że doskonała passa Piasta zostanie podtrzymana, a my mamy nadzieję, że właśnie w sobotę dobiegnie ona końca.

Ślęza w Lubinie lepsza od Falubazu

W rozegranym w Lubinie meczu sparingowym Ślęza Wrocław wygrała z Falubazem Zielona Góra 2:1

 

Drugie z rzędu sparingowe zwycięstwo odniosła Ślęza. Tym razem wrocławianie okazali się lepsi od zielonogórskiego Falubazu, a choć wygrali skromnie, to ich gra mogła się podobać.

Tradycyjnie już 1KS zagrał dwoma jedenastkami. Tym razem jednak trener Grzegorz Kowalski postanowił przetestować inne zestawienia personalne w poszczególnych liniach i mocno namieszał w składach, które różniły się znacząco od tych z poprzednich spotkań.

Pierwsza połowa była wyrównana, ale zdecydowanie częściej bramce rywali zagrażali wrocławianie. Już w 10 min. Ślęza powinna objąć prowadzenie, lecz Kornel Traczyk zamiast podać do zdecydowanie lepiej ustawionego partnera, sam postanowił sprawdzić golkipera Falubazu. Chwilę później po wrzutce z rzutu wolnego Jakuba Jakóbczyka, jeden z testowanych piłkarzy posłał piłkę głową tuż nad poprzeczką. Mecz toczył się w dobrym tempie, a akcję co chwilę przenosiły się spod jednej pod drugą bramkę. W 31 min. arbiter podyktował rzut wolny dla zielonogórzan. Do piłki ustawionej blisko linii bocznej boiska podszedł Jakub Babij i dośrodkował ją w pole karne. Tymczasem żaden z piłkarzy nie przeciął jej lotu i ta ku ogólnemu zaskoczeniu wylądowała w siatce. Ślęza mogła i powinna wyrównać jeszcze przed przerwą mając ku temu sporo okazji. Po uderzeniu kolejnego z testowanych zawodników, piłkę z pustej bramki wybił jeden z defensorów Falubazu. W innych sytuacjach swój zespół przed utratą gola uchronił znakomicie spisujący się w bramce Łukasz Budzyński.

Po przerwie inicjatywa należała do wrocławian. Wyrównujący gol zdobyty został przez Macieja Matusika, który dobił futbolówkę po niepewnej interwencji golkipera Falubazu po uderzeniu Mateusza Stempina. Falubaz mógł odzyskać prowadzenie, ale „setki” nie wykorzystał Wojciech Okińczyć. Rozstrzygnięcie meczu nastąpiło w 80 min. Kajetan Łątka odebrał piłkę Okińczycowi, ta trafiła do Adriana Niewiadomskiego, który uderzeniem z 20 metrów nie dał żadnych szans bramkarzowi.

ŚLĘZA WROCŁAW – FALUBAZ ZIELONA GÓRA 2:1 (0:1)

0:1 Babij 31′
1:1 Matusik 57′
2:1 Niewiadomski 80′

Ślęza – I połowa – Ziarko, Molski, Wdowiak, Grabowski, Berkowicz, Repski, Muszyński, Kluzek, testowany, Traczyk, Jakóbczyk.
II połowa – testowany, Mańkowski, Korytek, Małecki, Łątka, Stempin, Niewiadomski, Jarczak, Berkowicz, Sakwa, Matusik.

Falubaz – Budzyński (46’Kowalski), Ostrowski (67’Kosiński), Ziętek, Górski, Kobusiński – Ekwueme, Małecki (56’Izdebski), Babij, Mycan (53’Piechocki), Cipior, Okińczyc

Leszek Lewandowski arbitrem meczu Piast – Ślęza

Leszek Lewandowski z Zabrze sędziować będzie mecz 24. kolejki III ligi (grupa 3) pomiędzy Piastem Żmigród i Ślęzą Wrocław.

 

Dla arbitra z Zabrza obecny sezon jest debiutanckim w rozgrywkach III ligi. Już raz sędziował on mecz z udziałem Ślęzy Wrocław. Miało to miejsce we wrześniu w Lubinie, gdzie żółto-czerwoni wygrali 2:0 z rezerwami Zagłębia.

W sumie w bieżących rozgrywkach Leszek Lewandowski sędziował w 7. trzecioligowych meczach. Pokazał w nich 20 (średnio 2,86 na mecz) żółtych kartek i podyktował 2. rzuty karne.

foto – KS Polkowice

,

W piątek sparing, a w sobotę turniej w Twardogórze

W piątek (2 lutego) o godz.19 Ślęza Wrocław rozegra w Lubinie mecz sparingowy z Falubazem Zielona Góra, a w sobotę (3 lutego) weźmie udział w halowym turnieju w Twardogórze.

 

FALUBAZ ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW piątek godz.19 Lubin

W czwartym tegorocznym test meczu żółto-czerwoni zmierzą się z ligowym rywalem – Falubazem Zielona Góra. Nasz przeciwnik po rundzie jesiennej zajmuje 17. miejsce w tabeli i wiosną rywalizować będzie o pozostanie na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym. Na początku roku w klubie doszło do wielu zmian. Jego właścicielami zostali kojarzeni dotychczas z żużlem Zdzisław Tymczyszyn i Robert Dowhan. Nowym trenerem Falubazu został doskonale nam znany Andrzej Sawicki (w sezonach 1992/93 i 1993/94 reprezentował barwy Ślęzy Wrocław). Rotacje następują też w kadrze zespołu. Póki co więcej się jednak mówi o piłkarzach, którzy z niego odchodzą niż o wzmocnieniach. Jak do tej pory potwierdzono tylko powrót do Zielonej Góry Wojciecha Okińczyca. Zielonogórzanie w dotąd rozegranych sparingach nie doznali jeszcze porażki. Wygrywali 2:1 z Pogonią II Szczecin, 1:0 z Czarnymi Browar Witnica i 3:2 z Masterchemem Przylep. W minioną środę w Zielonej Górze rozegrany został trójmecz (grano po 45 minut) w którym Falubaz zremisował 0:0 z Pogonią Świebodzin i wygrał 1:0 ze Śląskiem II Wrocław.

HALOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR PREZESA KS „WIWA” GOSZCZ sobota godz.10 hala przy ul. Wrocławskiej 39 w Twardogórze

Rzadko się zdarza, by Ślęza w ramach przygotowań wzięła udział w halowym turnieju. Ostatnio miało to miejsce w styczniu 2011 roku, gdy 1KS zwyciężył w Gryfowie Śląskim. Tym razem skorzystaliśmy jednak z zaproszenia od Pani Prezes Wiwy Goszcz – Moniki Szewczyk-Gierszon, i w sobotę pojawimy się w Twardogórze. W turnieju zagra 8. zespołów : Ślęza Wrocław (III liga), Foto Higiena Gać (IV), Piast Wrocław Żerniki (IV), Wiwa Goszcz (IV), Odolanovia Odolanów (IV), Lotnik Twardogóra (A klasa), Barycz Sułów (A) i Olimpia Bukowianka (B klasa). Drużyny zostaną podzielone na 2. grupy, a mecze w nich trwać będą 16 minut (2×8). Spotkania półfinałowe, a także o 3. miejsce i finał będą dłuższe, bo 20-sto minutowe (2×10). Mecze będą rozgrywane równocześnie w dwóch halach.

Jak widać , piłkarzy Ślęzy czeka pracowity weekend. Piątkowy sparing jest oczywiście ważniejszy z punktu szkoleniowego, a sobotni turniej możemy potraktować jako fajny przerywnik w okresie ciężkich treningów. Nie wiemy jeszcze kogo desygnuje trener Grzegorz Kowalski na twardogórskie zawody (zespół może liczyć maksymalnie 10. osób), ale bez względu na to liczymy, że piłkarze, którzy wystąpią na tej imprezie pokażą się z dobrej strony, a przy tym będą się fajnie bawić.