Po meczu z Czarnymi, mecz z Czarnymi
W sobotę (22 marca) o godz.15 w Sosnowcu, rozegrany zostanie mecz 16. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowych Czarnych.
W środę piłkarki Ślęzy w pucharowym starciu mocno postawiły się pierwszemu zespołowi Czarnych, a w sobotę przyjdzie im się zmierzyć z rezerwami tego klubu i wcale nie musi to być łatwiejsze spotkanie.
Będący beniaminkiem zespół Czarnych II w bieżącym sezonie pokazuje się jako drużyna nieobliczalna. Młode piłkarki z Sosnowca, potrafiły bowiem dwukrotnie wygrać z poznańskim Lechem, ale też potrafiły nieoczekiwanie tracić punkty, jak choćby w starciu z Bielawianką, która to właśnie z potyczką z Czarnymi II zdobyła swój jedyny w sezonie punkt.
Początek rundy wiosennej w wykonaniu rezerw Czarnych był całkiem udany. Po wyjazdowym remisie z UKS-em 3 Staszkówka Jelna, sosnowiczanki wygrały u siebie z Lechem i w Radomiu z Czwórką. Jedyną porażkę poniosły przed tygodniem w Koninie. W sumie w czterech meczach Czarni II zdobyli 7 pkt, czyli tyle co w rundzie rewanżowej zdobyła Ślęza. W całym sezonie drużyna z Sosnowca na swoje konto zapisała punktów 20, co przekłada się na 8, miejsce w tabeli.
Ślęza z rezerwami Czarnych po raz pierwszy spotkała się sezonie 2020/21 w rozgrywkach III ligi, przegrywając we Wrocławiu 3:5 i wygrywając w Sosnowcu 2:1. W kolejnych rozgrywkach oba zespoły rywalizowały ze sobą o awans, a górą z tej rywalizacji wyszła Ślęza, choć w Sosnowcu nasza drużyna przegrała aż 0:6, ale w rewanżu na własnym boisku wygrała 2:0. W kolejnych dwóch sezonach drogi obydwu klubów się rozeszły, by ponownie zejść się w bieżących rozgrywkach. W starciu, które miało miejsce we wrześniu ubiegłego roku we Wrocławiu, Ślęza wygrała 4:2. Ogólny bilans meczów obu zespołów, to 3 zwycięstwa Ślęzy i 2 Czarnych II. Bilans bramkowy to 11 goli Ślęzy i 14 rezerw Czarnych.
Nie ma co ukrywać, że nasze piłkarki są mocno poobijane po dwóch jakże trudnych meczach, ligowym z Lechem i pucharowym z Czarnymi. Są to też jednak twardzielki i na pewno dadzą z siebie wszystko w tym niełatwym starciem. Można im powiedzieć, że jeszcze ten jeden wysiłek, a potem będzie czas na odpoczynek i regenerację, bo nastąpi trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach, ale one doskonale to wiedzą.
Czy Ślęza wygra w Sosnowcu ? Wszyscy tego mocno pragniemy i będziemy za to mocno trzymać kciuki.
Spotkanie sędziować będzie Sylwia Biernat z Krakowa.