Ślęza spróbuje zatrzymać Lechię

W sobotę (22 marca) o godz.15 w Zielonej Górze, rozegrany zostanie mecz 22. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowej Lechii.

 

W poszukiwaniu pierwszego w tym roku zwycięstwa, Ślęza Wrocław uda się w sobotę do Zielonej Góry. Naszą drużynę czeka jednak niezwykle trudne zadanie, bo mierzyć się będzie, z będącą w doskonałej dyspozycji ekipą miejscowej Lechii.

Po jesiennych zmaganiach Lechia zajmowała 9. miejsce w tabeli, czyli plasowała się za plecami wrocławskiej Ślęzy. Teraz sytuacja jest zgoła odmienna, bo Lechia zajmuje miejsce 5. mając 4 pkt na koncie więcej od plasującej się na 9. pozycji Ślęzy. Stało się tak po znakomitym starcie zielonogórzan w rundzie wiosennej, w której są jedynym zespołem, który nie stracił jeszcze puntów. Lechia wygrała W Gorzowie ze Stilonem 2:1, na własnym boisku z Polonią Słubice 3:1 i w Brzegu ze Stalą 2:0. Dodając jeszcze wygrany mecz z ostatniej jesiennej kolejki, Lechia legitymuj się serią czterech zwycięstw z rzędu.

Zastanawiając się nad tak dobrą dyspozycją zielonogórzan, można przypuszczać, że być może pomogła w tym stabilizacja kadrowa. W przeciwieństwie do innych klubów, w Lechii w zimie było pod tym względem bardzo spokojnie. W kadrze zespołu doszło do niewielkich zmian. Tą największą jest pożegnanie się z Lechią doświadczonego piłkarza – Rafała Figla, który zakończył karierę. Sporym wzmocnieniem wydaje się być za to pozyskanie słowackiego piłkarza – Michala Matúša.

Patrząc na ostatnie wynik obydwu zespołów, to nie można stwierdzić inaczej, że to Lechia jest faworytem sobotniego starcia. Nie oznacza to jednak, że Ślęza stoi na straconej pozycji. Naszych piłkarzy stać jest na to, by zakończyć dwie serię. Tę wygranych meczów Lechii i tę bez zwycięstwa Ślęzy. Nie będzie łatwo by to uczynić, ale wcale nie jest to też niemożliwe do zrealizowania.

Z meczu w Zielonej Górze przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową.

Po meczu z Czarnymi, mecz z Czarnymi

W sobotę (22 marca) o godz.15 w Sosnowcu, rozegrany zostanie mecz 16. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowych Czarnych.

 

W środę piłkarki Ślęzy w pucharowym starciu mocno postawiły się pierwszemu zespołowi Czarnych, a w sobotę przyjdzie im się zmierzyć z rezerwami tego klubu i wcale nie musi to być łatwiejsze spotkanie.

Będący beniaminkiem zespół Czarnych II w bieżącym sezonie pokazuje się jako drużyna nieobliczalna. Młode piłkarki z Sosnowca, potrafiły bowiem dwukrotnie wygrać z poznańskim Lechem, ale też potrafiły nieoczekiwanie tracić punkty, jak choćby w starciu z Bielawianką, która to właśnie z potyczką z Czarnymi II zdobyła swój jedyny w sezonie punkt.

Początek rundy wiosennej w wykonaniu rezerw Czarnych był całkiem udany. Po wyjazdowym remisie z UKS-em 3 Staszkówka Jelna, sosnowiczanki wygrały u siebie z Lechem i w Radomiu z Czwórką. Jedyną porażkę poniosły przed tygodniem w Koninie. W sumie w czterech meczach Czarni II zdobyli 7 pkt, czyli tyle co w rundzie rewanżowej zdobyła Ślęza. W całym sezonie drużyna z Sosnowca na swoje konto zapisała punktów 20, co przekłada się na 8, miejsce w tabeli.

Ślęza z rezerwami Czarnych po raz pierwszy spotkała się sezonie 2020/21 w rozgrywkach III ligi, przegrywając we Wrocławiu 3:5 i wygrywając w Sosnowcu 2:1. W kolejnych rozgrywkach oba zespoły rywalizowały ze sobą o awans, a górą z tej rywalizacji wyszła Ślęza, choć w Sosnowcu nasza drużyna przegrała aż 0:6, ale w rewanżu na własnym boisku wygrała 2:0. W kolejnych dwóch sezonach drogi obydwu klubów się rozeszły, by ponownie zejść się w bieżących rozgrywkach. W starciu, które miało miejsce we wrześniu ubiegłego roku we Wrocławiu, Ślęza wygrała 4:2. Ogólny bilans meczów obu zespołów, to 3 zwycięstwa Ślęzy i 2 Czarnych II. Bilans bramkowy to 11 goli Ślęzy i 14 rezerw Czarnych.

Nie ma co ukrywać, że nasze piłkarki są mocno poobijane po dwóch jakże trudnych meczach, ligowym z Lechem i pucharowym z Czarnymi. Są to też jednak twardzielki i na pewno dadzą z siebie wszystko w tym niełatwym starciem. Można im powiedzieć, że jeszcze ten jeden wysiłek, a potem będzie czas na odpoczynek i regenerację, bo nastąpi trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach, ale one doskonale to wiedzą.

Czy Ślęza wygra w Sosnowcu ? Wszyscy tego mocno pragniemy i będziemy za to mocno trzymać kciuki.

Spotkanie sędziować będzie Sylwia Biernat z Krakowa.

 

 

III Liga Kobiet – Ślęza II inauguruje rundę wiosenną

W sobotę (22 marca) o godz.13 w Kostrzynie nad Odrą, rozegrany zostanie mecz 12. kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet (gr.3), w którym Ślęza II Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowego MUKS-u.

 

Wszystko wskazuje na to, że sprawa awansu do II ligi rozstrzygnie się pomiędzy rezerwami Ślęzy i GKS-u Katowice. Oba zespoły wypracowały sobie sporą przewagę nad resztą stawki. Liderem jest Ślęza II, która jesienią meczu nie przegrała, a wicelider z Katowic ma o 1 pkt zdobyty mniej.

Rezerwy 1KS-u wiosenną rywalizację rozpoczną na stadionie MUKS-u PS Kostrzyn nad Odrą. Z tym zespołem Ślęza II wygrała we Wrocławiu 12:1, ale ani samym zwycięstwem, ani też jego rozmiarami nie powinniśmy się za bardzo sugerować, myśląc, że Ślęza II zdobędzie łatwe punkty.  Trzeba bowiem zwrócić uwagę, że MUKS jest drużyną własnego boiska, na którym zespół ten zdobył 13 z 15 mających na koncie punktów i na którym to też boisku, jeszcze nie przegrał.

Dobrze zacząć rundę wiosenną, to zadanie piłkarek II drużyny Ślęzy, a żeby tak się stało, to ten mecz trzeba wygrać. Wiemy, że naszą drużynę stać jest na zwycięstwo i wierzymy mocno, że to zwycięstwo stanie się faktem.

 

Szymon Stypczyński arbitrem meczu Lechia – Ślęza

Szymon Stypczyński z Bydgoszczy, sędziować będzie mecz 22. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3) pomiędzy Lechią Zielona Góra i Ślęzą Wrocław. 

 

Dla 25-letniego arbitra, bieżący sezon jest pierwszym, w którym sędziuje on na poziomie III ligi. Jak dotąd nie używał on jeszcze gwizdka w meczach z udziałem Ślęzy Wrocław.

Młody arbiter w tym sezonie sędziował w 10. meczach III ligi. Pokazał w nich 54 żółte kartki (śr.5,4), 3 czerwone i podyktował 6 rzutów karnych.

Łukasz Tumala: „Zrobimy wszystko, żeby nie dać zespołowi Ślęzy punktu w tym meczu”

Przed sobotnią konfrontacją z Lechią Zielona Góra rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Łukaszem Tumalą.

 

Trudno było wywalczyć trzy punkty w wyjazdowym pojedynku ze Stalą Brzeg?

Spotkanie to było wymagające. Mimo ich miejsca w tabeli wiedzieliśmy, że rywale na pewno nie oddadzą nam tego meczu i jego początek był dla nas ciężki. Nasze dojrzałe podejście do tego ciężkiego początku, który musieliśmy wycierpieć przyniosło efekt w postaci gola jeszcze pod koniec pierwszej połowy, a w drugiej poprawa niektórych zachowań pomogła w strzeleniu drugiej bramki i większej kontroli tym pojedynkiem.

Bardzo dobrze rozpoczęliście piłkarską wiosnę. Macie na swym koncie komplet zwycięstw. Jaka jest recepta na sukces Lechii?

Myśle, że naszą mocną stroną jest skupienie na każdym kolejnym spotkaniu. Nie wybiegamy za daleko w przyszłość i każdy kolejny trening i pojedynek traktujemy jakby miałbyć najważniejszym w tym sezonie co pomaga nam nie tracić koncentracji.

Jest coś co według Ciebie musicie poprawić w swojej grze?

Oczywiście, codziennie pracujemy żeby być lepszą ekipą. Z każdego meczu wyciagamy wnioski i pracujemy nad nimi w tygodniu.

W następnym ligowym meczu zagracie z wrocławską Ślęzą, a więc drużyną, która wciąż czeka na pierwsze wiosenne zwycięstwo i będzie chciała to zmienić kosztem przerwania Waszej passy wygranych. Jaki to będzie dla Was pojedynek?

Będzie to dla nas dobre spotkanie. Chcemy udowodnić, że porażka w pierwszej rundzie był to wypadek przy pracy i zi zrobimy wszystko żeby nie dać zespołowi Ślęzy punktu w tym meczu.

W ekipie z Wrocławia jest zawodnik, z którym wychowywałeś się na jednym osiedlu, a więc Aleksander Kifert. W sobotę staniecie naprzeciw siebie. Rozmawialiście już odnośnie tego spotkania?

Z Olkiem jesteśmy „na łączach” cały czas, wymieniamy się spotrzeżeniami na temat meczów czy to moich czy jego. Na rozmowę odnośnie tego pojedynku pewnie przyjdzie jeszcze moment. Z tego miejsca pozdrawiam „Kifcia.”

22. kolejka Betclic III ligi (gr. 3): Typy Pawła Wojciechowskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 22. kolejce Betclic III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Paweł Wojciechowski.

 

 

Odra Bytom Odrzański

Śląsk II Wrocław

X

Karkonosze Jelenia Góra

MKS Kluczbork

2

Unia Turza Śląska

Podlesianka Katowice

1

Górnik II Zabrze

Stilon Gorzów Wielkopolski

1

Górnik Polkowice

Polonia Słubice

1

Warta Gorzów Wielkopolski

Stal Brzeg

X

Lechia Zielona Góra

Ślęza Wrocław

2

Miedź II Legnica

Pniówek 74 Pawłowice

1

LKS Goczałkowice-Zdrój

Carina Gubin

1

 

Gole z meczu Pniówek – Ślęza

Oto jak padały bramki w pojedynku Pniówek 74 Pawłowice – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Materiał publikujemy dzięki uprzejmości klubu z Pawłowic, a zrealizowała go telewizja internetowa Swojska Piłka.

Ślęza z Lechią zagra po raz 28.

Sobotni mecz z Ślęzy z Lechią będzie 28. ligową potyczką tych zespołów.

 

Piszemy o historii meczów z Lechią, choć klub ten jest chyba rekordzistą pod względem zmian nazw, a do obecnej powrócił 29 lipca 2019 roku.

Do pierwszej konfrontacji wrocławsko-zielonogórskiej doszło w sezonie 1979/1980. Miało to miejsce na trzecioligowym poziomie. Nie udało nam się dotrzeć do wyników meczów, ale nie był to udany sezon dla Ślęzy, która zajęła 11. miejsce i została zdegradowana, a tymczasem Lechia po zajęciu 8. miejsca została przeniesiona do innej grupy.

Po długiej przerwie Ślęza i Lechia spotkały się ze sobą ponownie, również w III lidze w sezonie 1990/1991. Niestety, również nie znamy wyników tych spotkań. Dla 1KS-u były to bardzo udane rozgrywki, bowiem zajęcie 2. miejsca oznaczało awans do II ligi. Lechia uplasowała się na 7. miejscu.

Dawna II liga była kolejnym poziomem rozgrywkowym, na którym mierzyły się ze sobą Ślęza z Lechią. Miało to miejsce w nieudanych dla żółto-czerwonych rozgrywkach sezonu 1995/96 w których zajęli 16. miejsce i zostali zdegradowani. Lechia uplasowała się na miejscu 14. będącym pierwszym, gwarantującym ligowy byt. Obydwa mecze pomiędzy obiema drużynami zakończyły się wynikiem 1:0, dla Ślęzy we Wrocławiu i dla Lechii w Zielonej Górze.

W przerwie zimowej sezonu 2008/2009 Ślęza przejęła miejsce w II lidze po Gawinie Królewska Wola. Wiosną ten w dużej mierze oparty na piłkarzach, którzy jesienią grali jeszcze w IV lidze zespół, w Zielonej Górze bezbramkowo zremisował z Lechią.

Sezon 2009/2010 zakończył się degradacją Ślęzy z II ligi. Wrocławianie w meczach z Lechią doznali dwóch porażek. W Zielonej Górze 0:1 (bramka Andrzej Dorniak) i we Wrocławiu 0:3 (Wojciech Okińczyc 2, Rafał Duchnowski)

W roku 2012 doszło do fuzji Lechii z UKP i już pod tą druga nazwą klub ten przystąpił do rozgrywek III ligi w sezonie 2012/2013. UKP zajął w nich 1. miejsce i awansował do II ligi, a będąca beniaminkiem Ślęza uplasowała się tuz za jego plecami na miejscu 2. W Zielonej Górze gospodarze po bramkach zdobytych przez Dominika Skrzyńskiego i samobójczym trafieniu Grzegorza Dorobka wygrali 2:1. Autorem honorowego trafienia dla Ślęzy był Grzegorz Rajter. Wiosną we Wrocławiu Ślęza zrewanżowała się zielonogórzanom wygrywając 2:0, po golach zdobytych przez Pawła Niewiadomskiego i Radosława Flejterskiego.

Pobyt UKP w II lidze trwał zaledwie jeden sezon i już w rozgrywkach III ligi sezonu 2014/2015 doszło do kolejnych konfrontacji Ślęzy z UKP. Obydwie bardzo pewnie wygrali żółto-czerwoni. We Wrocławiu 3:1 (Jakub Jakóbczyk 2, Kacper Fedorowicz – Bartosz Olejniczak) i w Zielonej Górze 4:1 (Paweł Niewiadomski 2, Billy Tchouague, Marcel Jamrozowicz – Maciej Brzezniak).

UKP mimo pewnego utrzymania nie przystąpił do rozgrywek III ligi w kolejnym sezonie, a za to dokonał fuzji z założonym przez żużlowych kibiców Falubazem, który też mimo wywalczenia awansu nie skorzystał z możliwości grania w III lidze. Nowo powstały klub występując jako Falubaz bez większych problemów wygrał za to czwartą ligę i uzyskał awans.

W sezonie 2016/2017 Ślęza łatwo wygrała 3:0 w Zielonej Górze (Adran Niewiadomski, Mateusz Kluzek, Jakub Jakóbczyk) i niespodziewanie przegrała 0:2 w Oławie (Michał Chyrek, Przemysław Mycan)

W rozgrywkach sezonu 2017/2018 jesienią we Wrocławiu Ślęza wygrała 6:2. Łupem bramkowym podzielili się w tym spotkaniu Maciej Firlej 2, Kamil Mańkowski, Jakub Jakóbczyk i Adrian Repski. Jeden gol to trafienie samobójcze Adriana Droszczaka. Dla Falubazu obydwa gole, z rzutów karnych zdobył Jakub Babij. W wiosennym rewanżu, również górą byli żółto-czerwoni, którzy zwyciężyli 2:1, a bramki w tej konfrontacji zdobyli, Adrian Niewiadomski i Marcin Wdowiak dla 1KS-u i Przemysław Mycan dla gospodarzy.

W jednym meczu skróconego sezonu 2019/20, rozegranego w sierpniu 2019 roku w Zielonej Górze. Lechia wygrała 3:1. Bramki da miejscowych strzelali Wojciech Okińczyc, Bartosz Konieczny i Sebastian Górski, a autorem honorowego trafienia dla 1KS-u był Robert Pisarczuk.

Mecz, który odbył się 18. października 2020 roku we Wrocławiu, tak naprawdę w tym terminie nie powinien się odbyć, bo w zespole Ślęzy mieliśmy prawdziwy szpital (12. zwolnień lekarskich). Niestety, mimo prośby do zielonogórskiego klubu o jego przełożenie, ten na to nie przystał i spotkanie zostało rozegrane. Ślęza grając w nim w mocno rezerwowym składzie, z piłkarzami którzy powinni leżeć w łóżku, a nie biegać po murawie, na dodatek grając już od 10 min. w dziesiątkę (czerwona kartka), dokonała czegoś wydawać się mogło niemożliwego, remisując 1:1. W starciu tym obydwa gole strzeli zawodnicy 1KS-u. Już w 1 min. Mikołaj Wawrzyniak, a w 23 min. samobójcze trafienie zanotował Hubert Muszyński.

22 maja 2021 roku mecz rozegrany został w Zielonej Górze. Do przerwy po trafieniu Przemysława Mycana prowadzili gospodarze, ale w drugiej odsłonie gole strzelali już tylko wrocławianie, a konkretnie czynili to Tomasz Dyr, Kornel Traczyk i Jakub Gil, a Ślęza wygrała 3:1.

Następna konfrontacja wrocławsko-zielonogórska miała miejsce 11 września 2021 roku na Kłokoczycach. Po golach strzelonych przez Piotra Stępnia i Viniciusa, Ślęza wygrała w niej 2:0.

Kolejny mecz pomiędzy tymi zespołami, rozegrany został 23 kwietnia 2022 roku w Zielonej Górze. Ślęza prowadziła w nim po trafieniu Viniciusa, a w drugiej połowie do remisu 1:1 doprowadził Mykyta Łoboda.

3 września 2022 roku w stolicy Dolnego Śląska, pewne zwycięstwo, bo 5:2, odnieśli w niej żółto-czerwoni. Gole dla Ślęzy strzelali Dominik Krukowski 2,
Mateusz Kluzek, Paweł Fediuk i Vinicius, a dla Lechii Przemysław Mycan i Mateusz Surożyński.

W kolejnym meczu obydwu drużyn, rozegranym 8 kwietnia 2023 roku, Ślęza wypuściła zwycięstwo z rąk. Po golu Dominika Krukowskiego 1KS objął prowadzenie. Jeszcze przed przerwą wyrównał Mateusz Surożyński. W drugiej połowie po dwóch trafieniach Adriana Niewiadomskiego było już 3:1 dla Ślęzy. W końcówce tego meczu gole zdobyli Mateusz Surożyński i Kacper Lechowicz i zakończył się on rezultatem 3:3.

Następny raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą 2 września 2023 roku w Zielonej Górze. Spotkanie dobrze zaczęło się dla wrocławian, dla których szybko bramkę strzelił Robert Pisarczuk. Gospodarze wyrównali jeszcze przed przerwą po trafieniu Przemysława Mycana, a końcowy rezultat 2:1 dla Lechii ustalił w drugiej odsłonie Tomasz Matuszewski.

Remisem 1:1 zakończyła się  konfrontacja obu zespołów, która miała miejsce 28 marca 2024 roku we Wrocławiu. Prowadzenie Lechii dał gol Gibi Embalo, a wyrównujące trafienie było autorstwa Romana Herescha.

Ostatni raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą 11 września 2024 roku we Wrocławiu. Ślęza szybko, bo już w 6 min. po trafieniu Jakuba Jabłońskiego otworzyła wynik. Tu przed przerwą do remisu doprowadził Mateusz Lisowski. W II połowie kibice zobaczyli tylko jednego gola. Strzelił go w 81 min. Kamil Olek, dzięki czemu Ślęza wygrała 2:1.

Bilans spotkań od sezonu 1995/96 – 11 zwycięstw Ślęzy, 7 Lechii i 5 remisów. Bramki 42-29 na korzyść 1KS-u.

Zapowiedź 22. kolejki Betclic III Ligi (gr.3)

Od piątku do niedzieli (21-23 marca) rozgrywana będzie 22. kolejka rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

GÓRNIK POLKOWICE – POLONIA SŁUBICE (jesienią 3:0) piątek godz.15:00
Górnik nie powinien mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa, a jeśli tak się nie stanie, będziemy mówić o niespodziance.

GÓRNIK II ZABRZE – STILON GORZÓW WLKP. (0:2) sobota godz.12:00
Po zmianie trenera w Gorzowie liczą na efekt ‚nowej miotły”. Wydaje się jednak, że to rezerwy Górnika w aktualnej dyspozycji, są faworytem tego starcia.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – CARINA GUBIN (3:1) sobota godz.13:00
Carina wiosną jeszcze bramki nie straciła, ale w Goczałkowicach o utrzymanie tego bilansu może być bardzo trudno. Mecz kolejki.

WARTA GORZÓW WLKP. – STAL BRZEG (3:1) sobota godz.13:00
Tabela wskazuje, że Warta powinna dopisać sobie kolejny komplet punktów.

MIEDŹ II LEGNICA – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE (1:2) sobota godz.14:00
I jedni i drudzy wiosną jeszcze meczu nie przegrali, co zapowiada ciekawe widowisko w Legnicy.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – MKS KLUCZBORK (0:6) sobota godz.17:00
MKS będzie się starał nie stracić dystansu do czołowej trójki a może nawet do nie wskoczyć. Karkonosze będą za to chciały wziąć rewanż za jesienny blamaż w Kluczborku.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – ŚLĄSK II WROCŁAW (0:4) sobota godz.19:00
Póki co wieczorne mecze na własnym boisku zwycięstwa Odrze nie przyniosły i trudno przypuszczać, że przełamanie pod tym względem nastąpi w potyczce z liderem. A może jednak ?

UNIA TURZA ŚL. – PODLESIANKA KATOWICE (2:0) niedziela godz.15:00
Oba zespoły potrzebują punktów jak tlenu, stąd remis nie zadowoli żadnego z nich. Unia ma jeszcze jeden cel, a jest nim strzelenie pierwszego w tym roku gola.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW (1:2) sobota godz.15:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Zapowiedź 16. kolejki Orlen I Ligi Kobiet

W sobotę (22 marca) rozegrana zostanie 16. kolejka rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

KKP BYDGOSZCZ – BIELAWIANKA BIELAWA (jesienią 4:0) godz.12:00
KKP wiosną zdobył już więcej punktów niż podczas całej jesieni, a teraz staje przed dużą szansą na odniesienia pierwszego w sezonie zwycięstwa na własnym boisku.

UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI KRAKÓW – POLONIA ŚRODA WLKP. (1:0) godz.12:00
UJ w praktyce już awansował, ale nie wydje się by miał spuścić z tonu i nie wygrać kolejnego meczu, w którym jest zdecydowanym faworytem.

UKS 3 STASZKÓWKA JELNA – JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA (0:2) godz.12:00
W trzech ostatnich meczach UKS nie strzelił bramki, a stracił ich aż 14. Mecz z beniaminkiem stanowi szansę dla gospodyń, by zakończyć tę czarną serię.

LECH UAM POZNAŃ – LEGIONISTKI WARSZAWA (3:0) godz.12:00
Mecz kolejki. Dwa czołowe zespoły mają ten sam cel, czyli zwycięstwo, bo każda strata punktów i dla jednych i dla drugich, może okazać się bardzo kosztowna.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – MEDYK KONIN (0:1) godz.15:30
Medyk zagra w Radomiu by nie stracić kontaktu ze ścisłą czołówką, a Czwórka na własnym boisku z pewnością tego przyjezdnym nie ułatwi.

CZARNI II SOSNOWIEC – ŚLĘZA WROCŁAW (2:4) godz.15:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.