Dasha Krawczuk o meczu z Hydrotruckiem Czwórką

Oto, co po spotkaniu z Hydrotruckiem Czwórką Radom powiedziała piłkarka naszej drużyny Dasha Krawczuk.

 

 

„Dobrze wychodziło nam dziś to wszystko, co trenowałyśmy przez cały tydzień. Byłyśmy lepsze i nie chciałabym kogoś wyróżniać, bo zawsze wygrywa zespół, ale uważam, że kilka naszych dziewczyn zagrało najlepszy mecz w tej rundzie. Chcemy strzelać więcej bramek. Chociaż dzisiaj mamy jedną to wystarczyło to jednak do zwycięstwa i zdobycia trzech punktów w tym spotkaniu. Jesteśmy bardzo zmęczone, ale wracamy w dobrych humorach. Gramy dalej. Życzymy wszystkim Wesołych Świąt Wielkanocnych!”

Dziewczyny poradziły sobie w Radomiu

W rozegranym w Radomiu meczu 18. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Hydrotruckiem Czwórką 1:0.

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Możemy być dzisiaj zadowoleni z naszej gry. Co prawda nie wpadło dzisiaj dużo bramek, ale nasza gra była dobra, było widać radość w grze zespołu, a przy tym przełożenie ostatniego tygodnia treningów na mecz i chyba z tego jesteśmy najbardziej zadowoleni.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – ŚLĘZA WROCŁAW 0:1 (0:0)

0:1 Rogus 69′

Hydritruck – Petelicka (79’Komanda), Sunday, Żabicka (79’Olesińska), Tkaczyk, Orłowska, Lulkowska, Bida, Majewska, Soboń, Tracz, Sobczak (79’Wiśniewska)
rezerwa – Dutkiewicz, Faderewska, Rosińska, Pomarańska, Voggli
Ślęza – Raduj, Szewczyk, Domaszewicz (87’J.Zonenberg), Rozwadowska (77’Góra), Pompa, Krawczyk, Woźniak, Krawczuk (77’Stachura), Kaczorowska, Adamiec (68’Rogus), Podkowa (87’Butwicka)
rezerwa – Skiba, Ciesielska

Sędziowały – Małgorzata Miniak (Częstochowa) oraz Edyta Mazur i Małgorzata Lose
Żółte kartki – Lulkowska, Żabicka, Majewska

 

Przedświąteczna wyprawa do Radomia

W sobotę (19 kwietnia) o godz.11 w Radomiu, rozegrany zostanie mecz 18. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z miejscowym Hydrotruckiem Czwórką.

 

Pierwszy zespół piłkarek Ślęzy, jest jedynym spośród wszystkich w 1KS-ie, któremu przyjdzie rywalizować w przedświąteczną sobotę. Dziewczyny wybiorą się w podróż do dalekiego Radomia, by zmierzyć się z niewygodnym i trudnym rywalem. Ślęza trzykrotnie dotąd mierzyła się z Hydrotruckiem Czwórką w ligowych meczach, a ich bilans jest niekorzystny dla naszej drużyny. W poprzednim sezonie 1KS wygrał 1:0 we Wrocławiu i przegrał 1:2 w Radomiu. W obecnym sezonie, w rozegranym jesienią meczu we Wrocławiu, znów lepszym okazał się być zespół z Radomia, który wygrał 2:1.

Radomska Czwórka, to klub, który ma za sobą dwa sezony (2017/18 i 2022/23) w których rywalizował w najwyższe j klasie rozgrywkowej, ale znany jest przede wszystkim jako bardzo solidny pierwszoligowiec. Jest to też drużyna, która jest w stanie urwać punkty najlepszym, czego potwierdzeniem w tym sezonie jest nie tylko zwycięstwo we Wrocławiu, ale także remis z poznańskim Lechem. Obecnie Czwórka plasuje się na 6. miejscu w tabeli i ani awans, ani też spadek temu zespołowi nie grozi.

Ślęza po ostatniej porażce z Medykiem spadła na 5. miejsce w tabeli, które z jednej strony wcale nie jest złe, lecz z drugiej nie zaspakaja ambicji naszych piłkarek. Do końca sezonu pozostało jeszcze 5. kolejek, w których można zdobyć wiele punktów i poprawić swoją pozycję. Aby tak się stało, trzeba po prostu tylko i aż wygrywać kolejne mecze. Taki też jest plan, a jego realizacja ma się rozpocząć w Radomiu. Choć wiemy, że o zwycięstwo w sobotnim starciu nie będzie łatwo, to jest ono jednak w zasięgu żółto-czerwonych i mocno będziemy trzymać kciuki, by dziewczyny wróciły do Wrocławia z kompletem punktów.

Bramki ze spotkania Unia – Ślęza

Oto jak padały gole w meczu Unia Turza Śl. – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Materiał zmontowaliśmy dzięki uprzejmości drużyny z Turzy, której dziękujemy za udostępnienie nagrania z meczu.

Zapowiedź 18. kolejki Orlen I Ligi Kobiet

Od czwartku do soboty rozgrywana jest 18. kolejka rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

UNIWERSYTET JAGIELLONSKI KRAKÓW – KKP BYDGOSZCZ czwartek godz.12:00  7:0

MEDYK KONIN – LEGIONISTKI WARSZAWA piątek godz.18:00
Mecz kolejki, w którym Medyk musi wygrać, by nie stracić dystansu do Lecha, a wygrać też musi drużyna ze stolicy, chcąc zachować choćby iluzoryczne szanse na awans.

LECH UAM POZNAŃ – POLONIA ŚRODA WLKP. sobota godz.12:00
Lech jest faworytem w tym starciu, w którym też nie może pozwolić sobie na jakiekolwiek straty punktowe.

CZARNI II SOSNOWIEC – JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA sobota godz.15:00
Starcie sąsiadujących ze sobą w tabeli beniaminków, z których to rezerwy Czarnych stawiamy w roli lekkiego faworyta.

UKS 3 STASZKÓWKA JELNA – BIELAWIANKA BIELAWA odwołany
Nie wiemy jaka jest przyczyna odwołania tego meczu, czy został on przełożony na inny termin i czy w ogóle się odbędzie.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – ŚLĘZA WROCLAW sobota godz.11:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Zdjęcia ze spotkania w Turzy Śl.

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Unia Turza Śl. – Ślęza Wrocław.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice-Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

 

Unia – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po pojedynku Unia Turza Śl. – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

Jan Woś (trener Unii): „Pierwsze słowo, które mi się nasuwa to jest wstyd, bo wiedzieliśmy o problemach Ślęzy, chociaż staraliśmy się tego nie przekazywać, bo choćby wypadło im trzech podstawowych zawodników i liczyliśmy na to, że w końcu przełamiemy się, bo nie potrafiliśmy w tej rundzie jeszcze wygrać. Myślę, że ten mecz był bardzo otwarty, zresztą wynik o tym świadczy, natomiast dosyć łatwo i my stwarzaliśmy sytuacje, ale też miał je i przeciwnik, głównie po naszych, nie wiem jak to ująć, bo to nie przystoi, żeby drużyna trzecioligowa w jednym meczu straciła siedem bramek.”

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Mecz emocjonalny, oba zespoły mocno chciały go wygrać. To, ale także i trochę boisko spowodowało mnóstwo przypadkowych i dziwnych sytuacji, które miały konsekwencje w wyniku. Tak to czasami bywa, że nie wpada Ci nic, a innym razem co kopniesz w stronę bramki to wpada. Jedyne co się liczy dziś to nasza wygrana.”

Jakub Zawierucha (Unia): „Myślę, że przegraliśmy jako cały zespół, ale widać, że niektórym zawodnikom nie zależy na tym klubie. Nie biegamy, a jak nie biegamy to nie wygramy meczu. To jest logiczne.”

Jakub Zawadzki (Ślęza): „Od początku spotkania mieliśmy świadomość, że będzie to trudny mecz. Na przerwę zeszliśmy zadowoleni z wyniku, lecz wiedzieliśmy, że na drugą połowę musimy wyjść tak samo zdeterminowani.Szybko stracona bramka na początku drugiej połowy trochę pobudziła zespół z Turzy lecz i my szybko odpowiedzieliśmy trafieniem. W dalszej części spotkania worek z bramkami się rozwiązał i z trudnego terenu wywozimy pierwsze 3 punkty w tej rundzie. Mam nadzieję, że tym spotkaniem rozpoczęliśmy dobrą passę i z meczu na mecz będzie coraz lepiej .

Unia – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Unia Turza Śl. – Ślęza Wrocław.

 

strzały celne

Unia – 6
Ślęza – 10

strzały niecelne

Unia – 6
Ślęza – 9

rzuty rożne

Unia – 1
Ślęza – 5

spalone

Unia – 0
Ślęza – 0

faule

Unia – 9
Ślęza – 15

żółte kartki

Unia – 1
Ślęza – 1

Przełamanie z przytupem

W rozegranym w Turzy Śl. meczu Betclic III Ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Unią 7:3.

 

9 listopada ub.r. Ślęza wygrała w Brzegu ze Stalą 4:2. Nikt chyba wówczas nie przypuszczał, że na kolejne zwycięstwo czekać będziemy aż do dziś. Licząca 9 meczów (7 remisów i 2 porażki) seria dobiegła wreszcie końca.

Do meczu w Turzy Śl. przystąpiły zespoły, które nie tylko już dawno nie wygrały, ale też w tym roku nie imponowały skutecznością. Tymczasem kibice zgromadzeni na trybunach na brak skuteczności w tym starciu narzekać nie mogli, bo zobaczyli aż 10 bramek. W tym strzeleckim festiwalu zdecydowanie lepsi byli wrocławianie. Sam mecz też mógł się podobać, bo obydwa zespoły grały ofensywny futbol, choć też nie ustrzegły się też wielu błędów, do czego przyczyniła się mocno bardzo kiepska murawa.

Już w 2 min. mogliśmy się cieszyć z otwarcia wyniku. Bramkarz Unii popełnił błąd tracąc piłkę poza polem karnym. Przejął ją Maciej Drzymkowski, który mógł strzelać, lecz zdecydował się na podanie do Kamila Olka. Piłka do niego jednak nie dotarła, bo wracający Wiktor Gorel przeciął jej lot i wpakował ją do własnej bramki. Gospodarze po stracie bramki starali się szybko odrobić straty. W 5 min. zbyt wysoko uderzył Daniel Szymczak. Po chwili bardzo niewiele brakowało, by 1KS zwiększył rozmiary prowadzenie, lecz niestety Drzymkowski tylko obił słupek. W kolejnych minutach miejscowi starali się atakować, ale żółto-czerwoni umiejętnie im w tym przeszkadzali, sami czekając na swoje kolejne okazje. W 19 min. Przemysław Toboła z autu wrzucił piłkę w pole karne, a  w nim w dużym zamieszaniu, Jakub Zawadzki trafił w poprzeczkę, następnie Kamil Olek w słupek, aż wreszcie do siatki skierował ją Drzymkowski. Ten gol chyba za bardzo uspokoił wrocławian, bo pozwolili oni gospodarzom przeprowadzić akcję, zakończoną kontaktowym trafieniem Szymczaka. Odpowiedź Ślęzy była jednak bardzo szybka, bo już w 32 min. Mateusz Kluzek obsłużył podaniem Drzymkowskiego, a ten szansy nie zmarnował. Jeszcze przed przerwą obie drużyny miały swoje kolejne okazje. Dwukrotnie znakomicie interweniował Kacper Kozioł, a z kolei Olek, mimo towarzystwa dwóch obrońców zdołał oddać strzał, obroniony przez  Gorela.

Z optymizmem czekaliśmy na drugą odsłonę, a tymczasem tuż po jej rozpoczęciu bramkę strzelił Bartłomiej Twarkowski. Nadzieje miejscowych kibiców jak szybko zapłonęły, tak też szybko zgasły, bo już w 48 min. po dośrodkowaniu Roberta Pisarczuka z rzutu rożnego, strzałem głową gola zdobył Afonso. Kolejne minuty to wymiana ciosów, a najbliżej strzelenia bramek byli Artur Klimanek dla Unii i Kaique dla Ślęzy. W 65 min. po wrzucie z autu Afonso, główkował Zawadzki, a piłka wylądowała na górnej części poprzeczki. W 65 min Olek zagrał do Kluzka, a nasz kapitan sprawił, że 1KS prowadził już 5:2. Na tego gola gospodarze odpowiedzieli w 69 min. gdy na listę strzelców wpisał się Papu Mendes. To wciąż jeszcze nie był koniec emocji w tym starciu. W 79 min. po znakomitym prostopadłym podaniu Przemysława Marcjana, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Sebastian Jezierski i niestety zaprzepaścił tę doskonałą okazje. Kolejne dwa gole Ślęza zdobyła już w samej końcówce. W 90 min. Pisarczuk zacentrował z rzutu rożnego, a główkujący Drzymkowski miał już na koncie hat tricka. Końcowy wynik ustalił  w doliczonym czasie Pisarczuk, któremu asystował Jakub Jabłoński.

To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne, a cenić je trzeba tym bardziej, że  w tym meczu zabrakło wielu piłkarzy1KS-u, bo oprócz kontuzjowanych Mikołaja Wawrzyniaka i Pawła Wojciechowskiego, za kartki pauzować musieli Aleksander Kifert, Kacper Bieńkowski i Vinicius. Dodajmy jeszcze, że kolejny z juniorów zadebiutował dziś w pierwszym zespole, a był nim Bartosz Tyczka.

UNIA TURZA ŚL. – ŚLĘZA WROCŁAW 3:7 (1:3)

0:1 Gorek (sam.) 2′
0:2 Drzymkowski 19′
1:2 Szymczak 22′
1:3 Drzymkowski 32′
2:3 Twarkowski 46′
2:4 Afonso 48′
2:5 Kluzek 65′
3:5 P.Mendes 69′
3:6 Drzymkowski 90′
3:7 Pisarczuk 90+1′

Unia – Gorel, Okulicki, (46’Masalov), Szymczak (60’Offei), Witkowski (46’Klimanek), Twarkowski, Chojnowski (60’P.Mendes), Zawierucha, Pawlak (80’Nerukh), Banvindo, A.Mendes
rezerwa – Cisek, Taranenko, Wachowicz, Nocoń
Ślęza – Kozioł, Toboła (78’Jezierski), Pisarczuk (90+7’Bagiński), Marcjan, Olek (78’Jabłoński), Kluzek, Afonso, Drzymkowski, Zawadzki (90+7’Tyczka), Kozik, Kaique (60’Jakóbczyk)
rezerwa – Sypniewicz, Chmielewski, Bullat

Sędziowali – Filip Studziński (Kraków) oraz Mariusz Kucia i Grzegorz Oleszkowicz
Żółte kartki – Witkowski – Toboła
Widzów – 100

 

 

Relacja na żywo z Turzy Śląskiej

Zapraszamy na relację live ze spotkania 26. kolejki Betclic III ligi Unia Turza Śląska – Ślęza Wrocław.

 

 

3-7
UNIA TURZA ŚLĄSKA ŚLĘZA WROCŁAW
 1:2 Szymczak (22 min.)

2:3 Twarkowski (46 min.)

3:5 Mendes (68 min.)

0:1 Gorel (samob.) (2 min.)

0:2 Drzymkowski (20 min.)

1:3 Drzymkowski (32 min.)

2:4 Afonso (48 min.)

2:5 Kluzek (65 min.)

3:6 Drzymkowski (90 min.)

3:7 Pisarczuk (90 min.+1)

 

 

Unia: 1. Gorel – 6. Okulicki, 8. Mazur, 11. Szymczak, 20. Witkowski, 27. Twarkowski, 77. Chojnowski, 80. Zawierucha, 81. Pawlak, 94. Benvindo, 99. A. Mendes.

Ślęza: 1. Kozioł – 3. Toboła, 6. Pisarczuk, 10. Marcjan, 11. Olek, 17. Kluzek, 18. Afonso, 20. Drzymkowski, 21. Zawadzki, 22. Kozik, 26. Kaique.

 

 

 

ODŚWIEŻ RELACJĘ

KONIEC MECZU.

90+6′ Bagiński i Tyczka za Pisarczuka i Zawadzkiego.

90+4′ Benvindo strzela obok bramki Kozioła.

90+1′ Pisarczuk 3:7!

Mecz potrwa dłużej o przynajmniej siedem minut.

90′ Drzymkowski 3:6!

79′ Jezierski nie wykorzystuje kapitalnej okazji do zdobycia gola!

79′ Nerukh za Pawlaka

78′ Jezierski za Olka. Jabłoński za Tobołę.

76′ Żółta kartka dla Toboły.

72′ Niecelne uderzenie Kozika z rzutu wolnego.

68′ Mendes 3:5!

65′ Kluzek podwyższa na 5:2 dla Ślęzy!

64′ Poprzeczka ratuje zespół Unii przed stratą gola po strzale Zawadzkiego!

60′ Szymczak i Chojnowski opuszczają boisko. W ich miejsce P. Mendes i Offei. Zmiana także w Ślęzie. Jakóbczyk w miejsce Kaique.

57′ Dwa celne strzały z obu stron. Najpierw Klimanka, a chwilę później z drugiej strony boiska Olka. W obu przypadkach górą bramkarze.

53′ I znów Klimanek, obok bramki.

52′ Niecelny strzał Klimanka.

50′ Kaique minimalnie niecelnie po kornerze dla Ślęzy!

49′ Dobra, niewykorzystana okazja dla rywali!

48′ Afonso na 2:4, po rzucie rożnym!!!!

46′ Twarkowski na 2:3!

Zmiany w przerwie w zespole gospodarzy. Boisko opuścili Okulicki i Witkowski. W ich miejsce Masalov i Klimanek.

PRZERWA.

45′ Olek marnuje kapitalną szansę na zdobycie gola!

43′ Żołta kartka dla Witkowskiego.

42′ Nasz golkiper kapitalnie broni mocne uderzenie Chojnowskiego!

35′ Kozioł poradził sobie z mocnym strzałem Mendesa.

32′ Drzymkowski strzela trzecią bramkę dla Ślęzy!

27′ Piłka w rękach Kozioła, po ni to strzale ni to dośrodkowaniu w pole karne Mendesa.

22′ 1:2 Szymczak zdobywa kontaktowego gola!

20′ Drzymkowski podwyższa na 2:0 dla Ślęzy!

17′ Niecelny strzał Witkowskiego.

6′ Futbolówka trafia w słupek po strzale Drzymkowskiego!

5′ Szymczak niecelnie z dystansu.

2′ Olek przechwycił piłkę i za kilka chwil ta po fatalnej interwencji bramkarza wpadła do siatki. Gol samobójczy golkipera miejscowych!

Rozpoczyna się ten mecz.

Oba zespoły rozgrzewają się.

Sędzią tego spotkania będzie Filip Studziński (Kraków).

Witamy serdecznie z Turzy Śląskiej. Już od 16:00 rozpoczniemy relację na żywo z meczu 26. kolejki Betclic III ligi (gr. 3), w którym miejscowa Unia zagra ze Ślęzą Wrocław.

 

Ławki rezerwowych:

Unia: 12. Cisek, 2. Masalov, 4. Taranenko, 7. Klimanek, 9. Nerukh, 17. P. Mendes, 18. Wachowicz, 21. Nocoń, 24. Offei

Ślęza: 2. Jezierski, 4. Chmielewski, 5. Bagiński, 8. Jakóbczyk, 12. Sypniewicz, 13. Jabłoński, 15. Bullat, 16. Tyczka.