Zapowiedź 11. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W piątek i sobotę (7/8 października), rozegrana zostanie 11. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
POLONIA NYSA – STAL BRZEG piątek godz.16:00
Polonia, choć gra ostatnio (i grać będzie) większość meczów u siebie, z tego atutu korzyści nie odnosi (1 pkt w 3. poprzednich meczach). Tą gorszą dyspozycję beniaminka będzie chciała wykorzystać Stal, która w minionej kolejce wreszcie się przełamała.

MIEDŹ II LEGNICA – LECHIA ZIELONA GÓRA sobota godz.12:00
Miedź II zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i jeśli przeciwko Lechii nie zostanie wzmocniona „spada,i” z pierwszej drużyny, to raczej mało prawdopodobne wydaje się być, by to miejsce opuściła.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – GÓRNIK II ZABRZE sobota godz.13:00
Piąte podejście LKS-u do odczarowania własnego boiska. Jeśli udałoby się to uczynić w starciu z nadspodziewanie dobrze spisującymi się w tym sezonie rezerwami Górnika, byłby to niemały wyczyn.

POLONIA BYTOM – MKS KLUCZBORK sobota godz.14:00
Zwycięstwo Polonii jest obowiązkiem tej drużyny, który musi wypełnić, nie chcąc pogorszyć i tak nie najlepszej atmosfery jaka panuje w Bytomiu.

WARTA GORZÓW WLKP. – CHROBRY II GŁOGÓW sobota godz.15:00
Gorzowianie zdecydowanie lepiej spisują się na wyjazdach niż na Olimpijskiej, gdzie jeszcze nie wygrali. Wydaje się, że w sobotę mają odpowiedniego rywala, by to wreszcie zmienić.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY sobota godz.15:00
Mecz kolejki, bowiem obydwa zespoły w tym sezonie spisują się co najmniej solidnie. Faworytem jest Rekord, ale też nie zdziwimy się, gdy Gwarek w tym starciu zapunktuje.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – STILON GORZÓW WLKP. sobota godz.16:00
Ważny mecz dla jednych i drugich. Dla Odry by odskoczyć od strefy spadkowej, a dla Stilonu, by się z niej wydostać.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA sobota godz.16:00
Choć Pniówek ostatnio spisuje się kiepsko, to jednak jest to zespół, który stać jest na to, by być pierwszym, który wygra z rezerwami Rakowa. Tym bardziej, że boisko w Pawłowicach nie jest łatwym placem gry dla przyjezdnych.

CARINA GUBIN – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.15:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Zdjęcia z meczu w Solnej

Prezentujemy zdjęcia z pucharowego spotkania Galakticos Solna – Ślęza Wrocław.

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza bez problemów melduje się w ćwierćfinale

W rozegranym w Solnej meczu 1/8 finału rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Galakticosem 4:0.

 

Bez większych problemów Ślęza zameldowała się w ćwierćfinale pucharowych rozgrywek, pewnie i wysoko pokonując czwartoligowy Galakticos.

Choć trener Grzegorz Kowalski mocno pomieszał składem, to nie miało jednak większego wpływu na przebieg tego meczu. Mimo, że w miejscowym zespole nie brakowało piłkarzy ogranych w wyższej klasie rozgrywkowej, to jednak to, że jeden z zespołów gra w lidze III, a drugi w IV, było aż nadto widoczne. Ślęza była po prostu zdecydowanie lepsza, ale też nie możemy odmówić ambicji gospodarzom, którzy też mieli kilka fajnych momentów w tej potyczce.

Już w 3 min. bliski otwarcia wyniku był Mateusz Stempin. Potem swoich szans nie wykorzystali Radosław Bąk, Kamil Olek i Tomasz Wroński. Miejscowi, skupieni głównie na obronie dostępu do swojej bramki, od czasu do czasu starali się też odgryzać, jak choćby w 18 min. gdy na drodze piłki uderzonej przez Kacpra Izydorczyka, stanął Patryk Maciołek. W 23 min. Ślęza objęła prowadzenie po strzale Olka, któremu z rzutu rożnego asystował Mikołaj Wawrzyniak. Kolejne minuty to kolejne okazje wrocławian, z których w tej części meczu wykorzystali oni jeszcze tylko jedną, gdy w 34 min. ponownie na listę strzelców wpisał się Olek.

Druga połowa rozpoczęła się od niecelnego uderzenia Rafała Rybińskiego. W 54 min. Vinicius dwukrotnie obsłużył podaniami, wpierw Afonso, a po chwili Juliana Trochanowskiego, a oni solidarnie zmarnowali po „setce”. W 57 min. grający pierwszy raz w tym sezonie w zespole seniorów Wiktor Gasztyk, bez problemów poradził sobie z uderzeniem Piotra Nawrota. Mijała godzina gry, gdy Ślęza zdobyła kolejnego gola. Stało się tak, gdy piłka po uderzeniu Viniciusa odbiła się od słupka i trafiła do Adama Samca, a po jego wrzutce z najbliżej odległości wpakował ją do sieci Maciej Tomaszewski. Minęły kolejne minuty i umiejętności stojącego po przerwie między słupkami bramki Galakticosu, Patryka Janiczaka, sprawdzili Vinicius i Mateusz Hampel. Mecz był praktycznie rozstrzygnięty, ale gospodarze z ambicją dążyli do uzyskania honorowego trafienia i dwukrotnie bliski był tego Karol Danielik, ale raz posłał futbolówkę w poprzeczkę, a za drugim razem dobrze po jego strzale interweniował Gasztyk,. Po drugiej stronie boiska dwukrotnie bliski zdobycia gola był natomiast Jakub Gli, który za pierwszym razem nieudanie lobował Janiczaka, a następnie, mając wyśmienitą pozycję, nie trafił w światło bramki. Końcowy rezultat, po kontrataku żółto-czerwonych, ustalił w 84 min. Przemysław Marcjan.

GALAKTICOS SOLNA – ŚLĘZA WROCŁAW 0:4 (0:2)

0:1 Olek 23;
0:2 Olek 34′
0:3 Tomaszewski 60′
0:4 Marcjan 84′

Galakticos – Skaskiewicz (46’Janiczak), Kuśmierek (46″Łada), Parada, Rybiński (56’Zygadło), Żak (46’Nawrot), Izydorczyk (56’Drożyński), Repski, Danielik, Rzepka (46’Bolisęga), Lechocki, Alantiev.
rezerwa – Paszkowski
Ślęza – Gasztyk, Bąk (46’Marcjan), Trochanowski, Stempin (46’Gil), Wroński (68’Hampel), Wawrzyniak (46’Vinicius), Olek (46’Afonso), Maciołek, Murat (46’Fediuk), Samiec, Tomaszewski.
rezerwa – Wąsowski

Sędziował – Krzysztof Robert
Żółte kartki – Parada, Zygadło
Widzów – 50

Relacja na żywo z Solnej

Zapraszamy na relację live z pojedynku 1/8 Okręgowego Pucharu Polski  pomiędzy Galakticos Solna, a Ślęzą Wrocław.

 

 

 

0-4
GALAKTICOS SOLNA
ŚLĘZA WROCŁAW

 

Galakticos: 1. Skaskiewicz – 2. Kuśmierek, 4. Parada, 9. Rybiński, 10. Żak, 11. Izydorczyk, 12. Repski, 13. Danielik, 16. Rzepka, 17. Lechocki, 20. Alantiev

Ślęza: 12. Gasztyk – 3.Bąk, 4. Trochanowski, 5. Stempin, 8. Wroński, 9. Wawrzyniak, 11. Olek, 14. Maciołek, 19. Murat, 21. Samiec, 23. Tomaszewski

 

ODŚWIEŻ RELACJĘ

Koniec meczu.

84′ Marcjan podwyższa na 4:0.

81′ Dwa strzały w niedługim czasie Gila. Niecelne.

77′ Kolejna okazja drużyny z Solnej. Wciąż jednak 0:3.

76′ Niecelne uderzenie Gila.

75′ Piłka po strzale Danielika ląduje na poprzeczce bramki Ślęzy.

72′ Hampel uderza futbolówkę z dystansu. Janiczak broni.

71′ Żółta kartka dla Żygadło.

70′ Celny strzał Viniciusa.

69′ Hampel za Wrońskiego.

68′ Niecelny strzał Danielika.

64′ Najpierw piłka po strzale Viniciusa trafia w słupek, a chwilę potem Tomaszewski podwyższa na 3:0, po podaniu Samca.

58′ Żółta kartka dla Parady.

56′ Rybiński i Żak opuszczają boisko. W ich miejsce Drożyński i Żygadło.

54′ Dwa niecelne strzały naszych piłkarzy. Najpierw Afonso, potem Trochanowskiego.

Gra po przerwie wznowiona.

W naszej drużynie po przerwie nie zobaczymy Stempina, Bąka, Oleka, Murata, Wawrzyniaka. W ich miejsce Vinicius, Afonso, Marcjan, Fediuk i Gil.

W zespole gospodarzy boisko opuścili Skaskiewicz, Kuśmierek, Żak i Rzepka. W ich miejsce Janiczak,  Łada, Nawrot i Bolisęga.

Zmiany w obu zespołach.

PRZERWA

45′ Niecelny strzał Trochanowskiego.

44′ Izydorczyk marnuje świetną okazję dla rywali, także dobitka Rzepki nie znajduje drogi do naszej bramki.

43′ Strzał Wawrzyniaka obroniony przez bramkarza.

39′ Wynik bez zmian.

34′ Olek zdobywa drugiego gola dla Ślęzy!!!

29′ Na boisku leżał kontuzjowany Wroński. Potrzebna była interwencja fizjoterapeutki Ślęzy Wrocław Nikoli Raszkowskiej.

23′ Po rzucie rożnym dla wrocławian wykonywanym przez Wawrzyniaka Olek wyprowadza nasz zespół na prowadzenie!

18′ Ładny strzał jednego z rywali, a chwilę później z drugiej strony boiska na bramkę ekipy z Solnej uderzał Trochanowski. Piłkę jednak złapał Skaskiewicz.

16′ Gasztyk udanie interweniuje po dośrodkowaniu piłki w nasze pole karne.

12′ Bąk był w dobrej sytuacji, ale uderzył piłkę nad bramką gospodarzy.

8′ NIe oglądamy jak na razie zbyt wielu sytuacji podbramkowych.

3′ Strzał Stempina, po którym piłka ląduje w rękach Skaskiewicza.

Rozpoczyna się to spotkanie.

 

Sędzią meczu będzie Krzysztof Robert (KS Wrocław).

Jak na razie mamy piękną i słoneczną pogodę.

Witamy serdecznie z Solnej. Już od 16:15 rozpoczniemy relację na żywo z meczu 1/8 Okręgowego Pucharu Polski, w którym miejscowy Galakticos podejmie wrocławską Ślęzę.

Ławki rezerwowych:

Galakticos: 27. Janiczak, 3. Paszkowski, 6. Nawrot, 7. Bolisęga, 8. Żygadło, 18. Łada, 19. Drożyński

Ślęza: 1. Wąsowski, 7. Marcjan, 10. Gil, 15. Hampel, 17. Vinicius, 18. Afonso, 24. Fediuk

Rozgrywki pucharowe czas zacząć

W środę (5 października) o godz.16:15 w Solnej, rozegrany zostanie mecz 1/8 rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowego Galakticosu.

 
W sierpniu 2017 roku Ślęza w meczu I pucharowej rundy wygrała w Solnej, z wówczas A-klasowym Galakticosem 8:0. Teraz po 5. latach powróci do tej miejscowości by ponownie stanąć w pucharowe szranki z tym zespołem, z tą jednak różnicą, że jest to już zespół grający w IV lidze.

Przez wiele sezonów, drużyny z wyższych klas rozgrywkowych musiały przebijać się w rozgrywkach pucharowych od pierwszych rund. Stąd dwucyfrowe wyniki nikogo nie dziwiły, a takie mecze praktycznie nikomu nic nie dawały. Dla lepszych drużyn bywały to po prostu treningi strzeleckie, a piłkarze tych słabszych, po tym jak w ich bramce piłka lądowała kilkunastokrotnie, do szczęśliwych też nie należeli. Teraz formułę rozgrywek zmieniono, a naszym zdaniem była to słuszna decyzja. Zaczęły się one od zmagań tych teoretycznie słabszych, a na kolejnych etapach pojawiały się te w teorii mocniejsze. W tym sezonie okazało się jednak, że teoria i praktyka to to samo, bowiem do 1/8 finału, nie zdołał się zakwalifikować choćby jeden zespól z A lub B-klasy. Mamy za to jedynego trzecioligowca z podokręgu wrocławskiego, bo takim jest przystępująca do pucharowych zmagań Ślęza, wszystkich czwartoligowców i 8 drużyn z okręgówki. Co ciekawe dwie z nich zmierzą się w pojedynku między sobą, a Ślęza rywalizować będzie z czwartoligowcem. Pozostałe 6 par tworzą drużyny z okręgówki i IV ligi.

Wróćmy do naszego przeciwnika, który w ostatnich sezonach odnotował spory progres. Jeszcze w pandemicznym sezonie 2019/20 Galakticos rywalizował w A-klasie. Po zakończonych jesienią rozgrywkach zajmował w tabeli 2. miejsce, mając tyle samo zdobytych punktów co Sokół Smolec. Z racji tego, że w bezpośrednim meczu tych zespołów odnotowano remis, decyzją DolZPN postanowiono rozegrać między tymi drużynami baraż. W nim także był remis, a o tym, że do okręgówki awansował Galakticos, zadecydowała seria rzutów karnych. W klasie okręgowej Galakticos przebywał tylko dwa sezony, bowiem już w drugim dosłownie zdemolował swoich przeciwników, wygrywając ligę z przewagą aż 19 pkt. na drugą w tabeli Polonią Środa Śląska.

Obecnie klub z Solnej występuje w roli beniaminka w IV lidze i spisuje się w niej przyzwoicie. W dotąd rozegranych meczach, Galakticos schodził z boiska tylko dwukrotnie pokonany. Ponadto dwukrotnie wygrywał i trzykrotnie remisował. Aktualnie na koncie tego zespołu znajduje się 9 pkt, co przekłada się na 10.miejsce w tabeli. Zespół ma też już za sobą jedno pucharowe starcie, w którym wygrał 4:2 z Burzą Bystrzyca.

To że Galakticos przejął schedę po GKS-ie Kobierzyce, a następnie po WKS-ie Wierzbice i stał się zespołem nr 1 w Gminie Kobierzyce, nie byłoby możliwe bez sukcesywnego wzmacniania kadry, prowadzonej przez trenera Piotra Pietrewicza drużyny. Wystarczy wymienić choćby takich piłkarzy jak Mateusz Paszkowski, Jakub Bolisęga czy też bramkostrzelny Rafał Rybiński. Nam szczególnie miło będzie się spotkać z Adrianem Repskim, który przez dwa i pół sezonu reprezentował barwy Ślęzy i rozegrał w niej 64 ligowe mecze. Innym piłkarzem mającym za sobą epizod (5 meczów) w 1KS-ie jest bramkarz Patryk Janiczak. Paradoksalnie gdy spojrzymy na kadrę Galakticosu i kadrę Ślęzy, to właśnie ta z Solnej posiada więcej piłkarzy z doświadczeniem.

Ślęza w każdym z minionych sezonów nie odpuszczała rozgrywek pucharowych i nie zamierza tego uczynić i w bieżących rozgrywkach. Stąd też do Solnej żółto-czerwoni pojadą po to by wygrać i awansować do kolejnej rundy. Wcale to jednak nie musi być łatwym zadaniem, a wręcz przeciwnie. Spodziewać się bowiem możemy, że Galakticos, który dysponuje przecież niemałym potencjałem, będzie chciał sprawić niespodziankę, a taką jest przecież zawsze wyeliminowanie zespołu z wyższej klasy rozgrywkowej. To może zwiastować ciekawe i emocjonujące spotkanie, którego arbitrem będzie Krzysztof Robert.

Z meczu w Solnej przeprowadzimy relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

Liga dżentelmenów po 10. kolejce

49 żółtych kartek pokazali sędziowie w 10. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3). Bezpośrednią czerwoną kartką, ukarany został zawodnik Lechii Zielona Góra.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 10. kolejce.

 
1. Górnik II Zabrze – 18
2. MKS Kluczbork – 19
3. Pniówek 74 Pawłowice – 23
4. ŚLĘZA WROCŁAW – 24
5. Odra Wodzisław Śl. – 28
5. Carina Gubin – 28
7. Gwarek Tarnowskie Góry – 29
8. Rekord Bielsko-Biała – 30
9. Warta Gorzów Wlkp. – 31
10. Stal Brzeg – 33
11. Raków II Częstochowa – 38
11. Chrobry II Głogów – 38
13. Lechia Zielona Góra – 39
14. LKS Goczałkowice-Zdrój – 44
15. Polonia Nysa – 46
15. Stilon Gorzów Wlkp. – 47
17. Miedź II Legnica – 49
18. Polonia Bytom – 57

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 10. kolejce

W 10. kolejce, ze ścisłej czołówki klasyfikacji strzelców, swoje konto poprawił tylko Marcin Wróbel.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 10. kolejce

 

9 – Dawid Wolny (Polonia Bytom)

8 – Marcin Przybylski (MKS), Marcin Wróbel (Rekord)

7 – Michał Biskup (Gwarek)

6 – Jakub Kuczera (Odra)

5 – Marcin Wodecki, Alan Lubaski (Górnik II), Mateusz Szatkowski (Pniówek), Kamil Popowicz (Polonia Nysa), Kamil Chiliński (Raków II), Tomasz Nowak (Rekord), Emil Drozdowicz (Stilon), VINICIUS (ŚLĘZA)

W naszej klasyfikacji posługujemy się informacjami z portalu „Łączy nas piłka”, na którym dostępne są dane z protokołów meczowych. Dlatego też w naszym rankingu przykładowo Marcin Przybylski ma 8, a nie 10 bramek, tak jak informuje wiele portali. Dwa z tych goli według protokołów meczowych, to były trafienia samobójcze piłkarzy drużyn przeciwnych.

Podsumowanie 10. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Trzy zwycięstwa gospodarzy, cztery gości i dwa remisy, to bilans 10. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

Po 10. kolejce lider z Częstochowy znów powiększył dystans nad resztą stawki, który na ten moment jest ogromny. Kolejny raz nie udało się odczarować własnego boiska MKS-owi Kluczbork i Stilonowi Gorzów Wlkp. Ostatnie miejsce opuściła brzeska Stal, a zajmują je teraz rezerwy Miedzi Legnica. W 10. kolejce skuteczność piłkarzy była kiepska, bo strzelono w niej tylko 17 bramek, co daje średnią 1,88 gola na mecz. Pierwszy raz w tym sezonie zaglądamy do II ligi, bo te rozgrywki mogą mieć wpływ na ilość spadkowiczów z ligi III. W niej nie dzieje się ostatnio najlepiej, bowiem Śląsk II po kolejnej porażce ma tylko 1 pkt przewagi nad strefą spadkową, a i Górnik Polkowice nie ma jej zbyt dużej, bo wynosi ona tylko 3 pkt.

 
RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – CARINA GUBIN 1:0
Nie był to łatwy mecz dla lidera, który musiał się sporo natrudzić, by komplet punktów pozostał w Częstochowie.

CHROBRY II GŁOGÓW – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 0:1
Wyrównany mecz, w którym jedyną bramkę strzelili przyjezdni. Gospodarze co prawda też umieścili piłkę w siatce, a decyzja o nieuznaniu tego trafienia, ich zdaniem jest kontrowersyjna.

LECHIA ZIELONA GÓRA – POLONIA BYTOM 1:1
Na forach bytomskiego klubu znów zawrzało. Nie może być jednak inaczej, gdy główny faworyt do awansu od 16 minuty gra w liczebnej przewadze (czerwona kartka), a mimo to był bardzo blisko porażki, bo to Lechia w 90 min. otworzyła wynik, a Polonia w doliczonym czasie zdołała wyrównać.

STAL BRZEG – ODRA WODZISŁAW ŚL. 3:0
W Brzegi wreszcie nastroje się poprawiły, bo nie może być inaczej, gdy drużyna po 7. porażkach z rzędu, wreszcie wygrała, a na dodatek uczyniła to w przekonywujący sposób.

STILON GORZÓW WLKP. – MIEDŹ II LEGNICA 0:0
Sytuacje były, lecz żadna z nich na gola zamieniona nie została. Stilon wciąż zatem musi czekać na pierwsze zwycięstwo u siebie, a przecież wydawać się mogło, że rezerwy Miedzi są idealnym rywalem, by takowe zwycięstwo odnotować.

MKS KLUCZBORK – REKORD BIELSKO-BIAŁA 0:2
MKS wciąż pozostaje bardzo gościnny (1 pkt na własnym boisku w 5. meczach). Tym razem z tej gościnności skorzystał Rekord. Trudno jednak by gospodarze zdobywali punkty, jak marnują takie okazje jak rzut karny.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – WARTA GORZÓW WLKP. 1:1
Warta lubi grać w delegacjach i to ponownie udowodniła. Długo się jednak w tym meczu wydawało, że punkty pozostaną w Tarnowskich Górach, bowiem gospodarze objęli prowadzenie już w 9 minucie. O tym, że tak się nie stało, zadecydowały dwa trafienia gorzowian w końcowych fragmentach meczu.

GÓRNIK II ZABRZE – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 2:0
Świetnie grające w tym sezonie rezerwy Górnika odprawiły z kwitkiem Pniówek i dzięki temu wskoczyły na podium.

POLONIA NYSA – ŚLĘZA WROCŁAW 0:3
Ten mecz relacjonujemy osobno.

IV Liga Kobiet – Niespodzianki nie było

W meczu 4. kolejki rozgrywek IV Ligi Kobiet, Ślęza II Wrocław przegrała z Polonią Świdnica 0:6.

 
Do meczu z silnym zespołem ze Świdnicy, trener Paweł Arciszewski desygnował głównie kandydatki do gry w CLJ U17. Podstawowe zawodniczki drużyny juniorek tym razem dostały wolne, bo już w środę czeka je starcie z Rekordem Bielsko-Biała. Trudno było zatem oczekiwać niespodzianki, ale za to oczekiwaliśmy, że dziewczyny zagrają z ambicją i zaangażowaniem i tak też się stało.

Przez 25 pierwszych minut Ślęza II była równorzędnym rywalem dla Polonii. W tym okresie nasza drużyna miała kilka bardzo dobrych okazji do strzelenia bramki. Dwukrotnie takowej nie wykorzystała Aleksandra Szram, a piłka po strzale głową Hanny Mikos, w niewielkiej odległości minęła słupek. Tymczasem Polonia objęła dwubramkowe prowadzenie nie po tym jak naszej bramkarce przytrafiły się duże błędy. Im bliżej przerwy, tym świdniczanki tworzyły kolejne okazje bramkowe i seryjnie je marnowały.

Druga połowa to cztery kolejne gole zdobyte przez lepszą w tym meczu drużynę ze Świdnicy. Nasze zawodniczki dążyły cały czas do strzelenia choćby honorowej bramki, czego im ostatecznie nie udało się uczynić.

ŚLĘZA II WROCŁAW – POLONIA ŚWIDNICA 0:6 (0:2)

Ślęza II – Gołębiowska, Król, Sadłowska, Czajkowska (55’Jurak), Mikos (55’Krok-Orzechowska), Graba, Hanyż, Furman (46’Janusiewicz), Gałka (46’Świąterk), Guzek, Szram.

Bramki ze spotkania Polonia – Ślęza

Prezentujemy gole jakie padały w pojedynku Polonia Nysa – Ślęza Wrocław.