Zdjęcia z meczu Ślęza – Piast

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Piast Żmigród.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Fot. M. Rygiel

IV liga kobiet – Punkt zdobyty w Jeleniej Górze

W rozegranym w Jeleniej Górze meczu 15. kolejki rozgrywek IV ligi kobiet, Ślęza II Wrocław zremisowała z miejscowym Orlikiem 1:1.

 
Trener Arkadiusz Domaszewicz – Po słabszej pierwszej połowie i lepszej drugiej wywozimy 1 pkt z Jeleniej Góry. Gdyby jedna lub druga drużyna wykorzystała jedną więcej z wielu swoich sytuacji zapewne zdobyłaby 3 pkt.

ORLIK JELENIA GÓRA – ŚLĘZA II WROCŁAW 1:1 (1:1)

0:1 Styczyrz (as.Janik) 15′
1:1 ? 37′

Ślęza II – Drucks, Wierzbicka, Klimek, Potocka, Janik, Zych, Szram, Serwata (60’Czajkowska), Dziadek (82’Matuszewska), Brodowska, Styczyrz

foto – Piotr Kuban jg24.pl

Ślęza – Piast w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Piast Żmigród.

 
strzały celne

Ślęza – 2
Piast – 3

strzały niecelne

Ślęza – 10
Piast – 3

rzuty rożne

Ślęza – 5
Piast – 3

spalone

Ślęza – 0
Piast – 1

faule

Ślęza – 25
Piast – 7

żółte kartki

Ślęza – 5
Piast – 3

Dziewiąty już w tym sezonie remis Ślęzy

W meczu 29. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław zremisowała z piastem Żmigród 0:0.

 

Przed trzema tygodniami mieliśmy przyjemność gościć i obserwować pracę ukraińskiego arbitra Dmytro Krywuszkina. Prowadził on zawody wręcz doskonale. Dziś do Wrocławia zawitała za to trójka arbitrów z KS Tychy. To co oni wyprawiali na boisku jest niewytłumaczalne, tak samo jak niewytłumaczalne jest to, jakim cudem sędziują oni na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym. Nie chcemy jednak mówić, że wypaczyli oni rezultat meczu. Po prostu swoimi niezrozumiałymi decyzjami popsuli oni widowisko, powodując duża frustrację wśród piłkarzy, trenerów i kibiców.

Sam mecz wyglądał jak wiele innych z udziałem Ślęzy Wrocław. Żółto-czerwoni dłużej utrzymywali się przy piłce, częściej stwarzali sytuacje podbramkowe, a rywale, skupieni głownie na defensywie, szukali swoich szans w kontratakach i stałych fragmentach. Początkowe minuty toczyły się pod wyraźne dyktando wrocławian. W 8 min. po zaskakującym strzale Mateusza Stempina, piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Chwilę potem po rzucie rożnym futbolówkę do bramki skierował Jakub Gil, lecz linii bramkowej ona nie minęła, bo właśnie z niej wybił ją Tobiasz Jarczak. W 10 min.szansę na otwarcie wyniku miał Robert Pisarczuk, lecz piłka odbita po drodze od jednego ze żmigrodzian zamiast w bramce, wylądowała za linią końcową obok niej. Ślęza cały czas miała inicjatywę, co nie dawało jednak wymiernej korzyści w postaci gola. W 25 min. Pisarczuk niecelnie przymierzył z dystansu, a w 35 min. doskonale się obrócił przed polem karnym i oddał mocne uderzenie, po którym piłka obiła poprzeczkę. Na pierwszy strzał gości czekaliśmy do 37 min. Oddał go Tomasz Wojciechowski, ale była to próba dosyć kiepskiej jakości. Bliżej zdobycia bramki był za to w 39 min. Jarczak, lecz po jego efektownym uderzeniu nożycami, piłka przeleciała nad poprzeczką. Już w doliczonym czasie pierwszej odsłony mocną bombę w kierunku bramki posłał Mikołaj Wawrzyniak, lecz niestety była ona niewiele, lecz jednak niecelna.

Tuz po zmianie stron swoich szans postanowili poszukać żmigrodzianie. W 49 min. W środek bramki, wprost do „koszyczka” Piotra Zabielskiego, posłał piłkę Wojciechowski. Dużo groźniejsza była sytuacja z 52 min. gdy bardzo groźnie uderzył Maksymilian Lisowski, zmuszając wrocławskiego golkipera do wykazania się kunsztem. W rewanżu bardzo niewiele pomylił się strzelając głową Hubert Muszyński. W 64 min. Piast miał najlepszą w tym starciu okazję bramkową, którą zepsuł mocno pudłując Szymon Sołtyński. Więcej z gry mieli wciąż jednak wrocławianie, lecz mimo wielu jeszcze prób, nie udało im się umieścić piłki w siatce.

ŚLĘZA WROCŁAW – PIAST ŻMIGRÓD 0:0

Ślęza – Zabielski, Stempin, Pisarczuk (81’Hampel), Bohdanowicz (73’Traczyk), Wawrzyniak, Gil (73’Hawryło), Afonso (68’Lima), Passoni (81’Krukowski), Samiec, Muszyński, Fediuk
rezerwa – Budzyński, Trepczyński
nieobecni – Niewiadomski, Kluzek, Vinicius, Tomaszewski
Piast – Korytkowski, Szymański (79’Sztylka), Moryson (50’Gołębiowski), Kieca, Sołtyński (68’Soiński), Lisowski, Wojciechowski (79’Głowieńkowski), Majbroda, Koźlik, Jarczak, Dyr
rezerwa – Filipowiak, Gajda, Mosur

Sędziowali – Jakub Borkowski (Tychy) oraz Jacek Bielecki i Rafał Kalinowski
Żółte kartki : Bohdanowicz, Afonso, Passoni, Muszyński, Stempin (po meczu) – Koźlik, Jarczak, Sztylka
Widzów – 100

Prawie derby, czyli Ślęza kontra Piast

W sobotę (14 maja) o godz.14 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 29. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Piastem Żmigród.

 
Od momentu gdy rezerwy Śląska awansowały do II ligi, podokręg wrocławski w rozgrywkach III ligi (gr.3) reprezentowany jest przez trzy kluby. Wiemy już, że w przyszłym sezonie ich liczba zmaleje, bowiem szeregi III ligi opuści Foto-Higiena Gać, a żaden z klubów IV ligi z naszego podokręgu szansy na awans nie ma. Czy w sezonie 2022/23 zagrają zatem dwa, czy też tylko jeden zespół z podokręgu wrocławskiego, w dużej mierze zależy od żmigrodzkiego Piasta, który balansuje na krawędzi oddzielającej III i IV ligę, a który to zespól w sobotę gościć będziemy we Wrocławiu.

Przed meczem z MKS-em Kluczbork pisaliśmy o trenerskiej karuzeli w tym klubie, ale ona i tka była stosunkowo niewielka w porównaniu z tym co w bieżących rozgrywkach działo się w Żmigrodzie. Piast rozpoczął je z Marcinem Foltynem. Wyniki osiągane pod kierunkiem tego szkoleniowca nie były jednak zadowalające, przez co we wrześniu doszło do rozwiązania umowy, a zarząd żmigrodzkiego klubu, po raz trzeci zaufał Kamilowi Sosze, a ten też po raz trzeci zrezygnował z funkcji trenera Piasta, co miało miejsce na kolejkę przed zakończeniem jesiennych zmagań, które MKS dokończył pod kierunkiem dotychczasowego asystenta Mateusza Żytko. W zimie w Żmigrodzie ogłoszono, że trenerem Piasta będzie znakomity niegdyś piłkarz, Łukasz Surma. Pod jego kierunkiem drużyna przygotowywała się do rundy wiosennej i pod jego kierunkiem zdołała rozegrać zaledwie dwa mecze, bowiem trener Surma poprosił o rozwiązanie
kontraktu i przeniósł się do Stalowej Woli. Po tej dosyć nieoczekiwanej rezygnacji, w Żmigrodzie postanowiono nie szukać już kolejnego trenera, tylko po raz drugi powierzono obowiązki prowadzenia zespołu Mateuszowi Żytko. Jego też doskonale pamiętamy z występów w najwyższej klasie rozgrywkowej, których ma na koncie aż 159. Co też ważne, Mateusz
Żytko, po wyleczeniu kontuzji, mimo 40 lat na karku, wciąż jest jeszcze czynnym piłkarzem i w tym sezonie zaliczył już 12 spotkań w barwach Piasta.

Po jesiennych meczach Piast zajmował 12 miejsce w tabeli z przewagą 7 pkt nad strefą spadową. Nie wyglądało to zatem źle. Początek wiosennych zmagań nie był jednak udany dla żmigrodzian, którzy systematycznie zaczęli się obsuwać w tabeli. Przełom nastąpił w Tarnowskich Górach, gdzie Piast zwyciężył, a do tego dołożył jeszcze 6 pkt w dwóch kolejnych meczach i wydawać się mogło, że jest już na dobrej drodze do usytuowania się na bezpiecznym miejscu w środku tabeli. Tymczasem w ostatnich trzech meczach MKS nie zdołał zdobyć choćby punktu, przez co ma tyle samo punktów na koncie, co otwierająca strefę spadkową wodzisławska Odra.

W zimie w Żmigrodzie nie ustawano w poszukiwaniu piłkarzy, którzy by wzmocnili zespół. Ściągnięto m.in. z Prochowiczanki bramkostrzelnego Tomasza Wojciechowskiego i wypożyczono też z Ruchu Chorzów, doskonale nam znanego Tomasza Dyra. Nie jest to zresztą jedyny były piłkarz 1KS-u, reprezentujący barwy Piasta, bo w Żmigrodzie występuje też Tobiasz Jarczak.

Tyle o zespole Piasta, a co słychać u żółto-czerwonych. Po ostatnim meczu z MKS-em, humory nikomu nie dopisywały, co dziwić nie może. Nasi piłkarze wiedzą, że dali plamę i w sobotę tę plamę będą chcieli zmazać, a uczynić to mogą wygrywając z Piastem. Czy im się to uda ? Mocno wierzymy, że tak i z takim nastawieniem serdecznie zapraszamy kibiców na to spotkanie.

Bilety dostępne przed meczem w kasie na stadionie.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii D, N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „Ślęzanka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

III liga kobiet – Hit sezonu na Kłokoczycach

W niedzielę (15 maja) o godz.15 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 17. kolejki rozgrywek III ligi kobiet (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Czarnymi II Sosnowiec. Dzień wcześniej do Jeleniej Góry wybierze się Ślęza II Wrocław by w spotkaniu IV ligi zmierzyć się z miejscowym Orlikiem.

 
Spoglądamy na tabelę, a w niej na 1. miejscu znajdują się Czarni II Sosnowiec, a na 2. Ślęza Wrocław. Oba zespoły wygrały dotąd po 14. spotkań i oba doznały po 1. porażce. Oczywiście mają też po tyle samo (42) zdobytych punktów i wyprzedzają trzeci w tabeli, mający o jeden mecz rozegrany więcej Mitech Żywiec o 6 pkt. Już choćby te dane doskonale pokazują, jaka jest stawka niedzielnego meczu.

Choć mecze sparingowe nie są do końca miarodajne, to jednak ich wyniki pokazują, że zarówno drużyna rezerw 13-stokrotnego i wciąż aktualnego Mistrza Polski, a także Ślęza, to zespoły, które nie tylko poradziłyby sobie w II lidze, ale też nie byłby dostarczycielami punktów na zapleczu ekstraligi. Niestety, awans do II ligi uzyska tylko jeden zespół, a mecz na Kłokoczycach w dużej mierzy da odpowiedź, który.

Ślęza z Czarnymi II spotykała się dotąd trzykrotnie. Bilans tych starć jest korzystniejszy dla klubu z Sosnowca, który wygrał dwa mecze, a Ślęza uczyniła to raz. W ostatnim, rozegranym jesienią w Sosnowcu meczu, wysoko zwyciężyły gospodynie, choć końcowy rezultat nie do końca odzwierciedla to co działo się na murawie. Jak to w przypadku klubów mających zespoły na różnych poziomach rozgrywkowych, w rezerwach Czarnych zagrały zawodniczki z pierwszej drużyny. Być może i tym razem w drugim zespole też się takie pojawią, ale trzeba pamiętać, że tego samego dnia, pierwsza ekipa Czarnych, wciąż jeszcze rywalizująca o kolejny tytuł mistrzowski, rozgrywać będzie mecz w Bydgoszczy. To może nie mieć jednak większego znaczenia, bowiem Czarni II dysponują takim potencjałem, że nawet brak ewentualnych wzmocnień z pierwszej drużyny, nie oznacza że druga jest słabsza.

Ślęza przygotowywała się do tego starcia w normalnym cyklu. I bardzo dobrze, bo to spotkanie, trzeba potraktować jak każde inne.Trzeba być skoncentrowanym, ale też i zachować trochę luzu. Dziewczyny muszą przede wszystkim wyczyścić głowy i po wyjściu na boisko nie zwracać uwagi przeciwko komu grają, tylko grać swoje.

Czego możemy być pewni w niedzielę ? Na pewno tego, że emocji nie zabraknie i zobaczymy widowisko przewyższające poziomem rozgrywki II ligi. Kto w nim okaże się lepszy ? Oczywiście my bardzo byśmy chcieli, by była to Ślęza, ale pamiętajmy, że to jest tylko sport.

Mamy nadzieję, że trybuny naszego obiektu mocno się wypełnią podczas tego meczu, a dziewczyny będą słyszeć wsparcie kibiców, których serdecznie na to spotkanie zapraszamy.

 

 
Tymczasem już w sobotę o godz.12:30 w Jeleniej Górze, Ślęza II zmierzy się z miejscowym Orlikiem. W ostatnich meczach nasza w dużej mierze nowa wiosną drużyna, spisała się znakomicie, zdobywając 4 pkt. Czy uda się tę passę podtrzymać. Wydaje się, że jest to możliwe i tego się trzymamy.

Jakub Borkowski arbitrem meczu Ślęza – Piast

Jakub Borkowski (Tychy) sędziować będzie mecz 29. kolejki rozgrywek III ligi (gr.3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Piastem Żmigród.

 
Kolejny raz w tym sezonie mecz Ślęzy Wrocław sędziować będzie arbiter, który nigdy wcześniej nie używał gwizdka w meczach z udziałem 1KS-u.

Choć Jakub Borkowski zadebiutował jak trzecioligowy sędzia w czerwcu 2021 roku, to tak naprawdę od obecnego sezonu jest on pełnoprawnym arbitrem na tym poziomie rozgrywkowym. W bieżącym sezonie tyski arbiter sędziował w 7 spotkaniach III ligi. Pokazał w nich 31 (śr.4,43) żółtych kartek, 1 czerwoną i podyktował 5 rzutów karnych.

Urodziny Pawła Pałysa

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi szef piłkarskiej Ślęzy Wrocław Paweł Pałys.

 

W tym szczególnym dniu życzymy Mu przede wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, radości, optymizmu, jak najmniej stresu, spełnienia najskrytszych marzeń oraz wszystkiego co najlepsze w każdej dziedzinie życia.

Zarząd, działacze, trenerzy, sportowcy i kibice 1KS Ślęza Wrocław, oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

 

Tomasz Dyr: „Każdy punkt będzie dla nas na miarę złota”

Przed spotkaniem z Piastem Żmigród rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny, byłym graczem wrocławskiej Ślęzy Tomaszem Dyrem.

 

 

 

To nie był dobry mecz Piasta. Przegraliście na własnym boisku z rezerwami Górnika Zabrze 1:3. Co według Ciebie najbardziej zadecydowało o tej porażce?

Z pierwszym zdaniem nie do końca mogę się zgodzić. Trzeba przyznać, że to były dwie zupełnie inne połowy. W pierwszej kontrolowaliśmy przebieg pojedynku, cały czas napierając na zespół gości. Niestety to Górnikowi udało się zdobyć bramkę z serii „stadiony świata”, co po przerwie zmusiło nas do jeszcze większego otwarcia się. Zabrzanie potrafili to wykorzystać i ostatecznie to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

W tabeli III ligi szczególnie wśród ekip walczących o utrzymanie jest ogromny ścisk. Chcąc utrzymać się Piast musi zdobywać punkty. Czy po trzech ostatnich porażkach jest na nie szansa już w najbliższą sobotę w spotkaniu ze Ślęzą?

Dokładnie tak. Tabela tak się ułożyła, że obecnie każdy punkt będzie dla nas na wagę złota. Początek tej rundy nie był dla nas zbyt udany, ale ostatecznie udało się przełamać i rozpocząć serię zwycięstw. Teraz znowu przydarzył nam się słabszy okres, lecz wierzymy, że uda się z tego wyjść i właśnie w tym celu przyjedziemy w sobotę do Wrocławia.

Jak wspominasz czas spędzony w naszym klubie?

Czas spędzony w zespole Ślęzy wspominam bardzo dobrze. W szatni i ogólnie w klubie panowała świetna, rodzinna atmosfera. Był to również przyjemny czas pod względem sportowym. Żałuję jedynie, że nie wywalczyliśmy awansu, ale za to udało się wygrać dwukrotnie Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. Z czasu spędzonego we Wrocławiu mam zdecydowanie pozytywne wspomnienia.

Znasz bardzo dobrze ekipę ze stolicy Dolnego Śląska. Jaka jest jej największa zaleta, a co możesz powiedzieć o jej wadach?

Wydaje mi się, że największymi zaletami klubu są rodzinna atmosfera oraz fakt, że drużyna budowana jest już od dłuższego czasu i zachowana jest ciągłość pracy z jednym trenerem. Wprowadzane są tylko kosmetyczne zmiany, dzięki czemu Ślęza ma swój styl i dobre wyniki. Kolejnym plusem jest na pewno rozwijająca się infrastruktura wokół klubu, chociaż gdybym miał wskazać jakąś wadę, to może byłby to brak boiska z naturalną nawierzchnią i jakąś klimatyczną trybuną do rozgrywania meczów ligowych. Zdaję sobie sprawę, że jest to wada mocno na wyrost, jednak ciężko wskazać mi cokolwiek innego.

Trafiłeś do drużyny ze Żmigrodu na zasadzie wypożyczenia z Ruchu Chorzów. Jakie są Twoje indywidualne cele na ten sezon?

Zgadza się – aktualnie jestem wypożyczony do końca czerwca. Po nieudanej rundzie w Chorzowie, gdzie nie spędziłem na boisku zbyt wielu minut, moim priorytetem było odzyskanie rytmu meczowego i rozegranie jak największej ilości spotkań. Mam nadzieję, że swoją postawą na boisku uda mi się dołożyć cegiełkę do głównego celu, na którym skupiamy się obecnie w Żmigrodzie, czyli utrzymania w lidze.

29. kolejka III ligi: Typy Afonso

Oto jakie rozstrzygnięcia w 29. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Afonso.

 

Ślęza Wrocław

Piast Żmigród

1

MKS Kluczbork

Foto-Higiena Gać

1

Pniówek 74 Pawłowice

Polonia Bytom

2

Gwarek Tarnowskie Góry

Odra Wodzisław Śląski

1

Lechia Zielona Góra

Miedź II Legnica

2

Rekord Bielsko-Biała

Warta Gorzów Wielkopolski

X

Zagłębie II Lubin

LKS Goczałkowice Zdrój

X

Stal Brzeg

Carina Gubin

X

Karkonosze Jelenia Góra

Górnik II Zabrze

2