Przed meczem z Rekordem Bielsko-Biała rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Sewerynem Caputą.

 
 
 
 

Byliście jedną z rewelacji piłkarskiej jesieni na trzecioligowych boiskach jednak ta druga część sezonu zaczęła się dla Was bardzo słabo. Co miało na to największy wpływ?

Ciężko określić. Nasze wyniki są słabe – nie mam co do tego wątpliwości. Pomijając spotkanie z Gwarkiem Tarnowskie Góry, gdzie faktycznie popełniliśmy dużo błędów indywidualnych, w pozostałych pojedynkach stwarzaliśmy sobie wiele dogodnych sytuacji bramkowych, w których być może brakowało odrobiny zimnej krwi w polu karnym przeciwnika, ale myślę, że i trochę szczęścia, które dopisywało nam w rundzie jesiennej w większym stopniu. Poza tym uważam, że w minionych meczach graliśmy dobrą piłkę, często zdarzało się, że to my prowadziliśmy grę, a przeciwnicy wykorzystywali nielicznie sytuacje i strzelali bramki. Takie porażki dotykają bardziej.

Jesteście najgrzeczniej grającym zespołem w 3. grupie III ligi. Nie brakuje Ci większej agresji w grze Rekordu?

Trudno odpowiedzieć mi na to pytanie. Być może faktycznie brakuje nam agresji, chociaż nie brakuje nam ducha walki. Rekord stawia jednak na młodych zawodników przychodzących do drużyny seniorów ze szkółki piłkarskiej, starając się uczyć ich gry kulturalnej, zgodnej z zasadami fair play.

Myślisz, że ta dłuższa przerwa spowodowana przełożeniem meczu z MKS Kluczbork może mieć jakikolwiek wpływ na poprawę jakości Waszej gry?

Uważam, że ta przerwa korzystnie na nas wpłynęła, mieliśmy czas odpocząć, zregenerować siły i zresetować się przed arcytrudnym spotkaniem we Wrocławiu.

No właśnie. W następnej kolejce czeka na Was wrocławska Ślęza, która podejmie Waszą ekipę na własnym boisku. Miałeś już tą przyjemność grać kilkukrotnie przeciw tej drużynie. Jest coś co zapadło Ci szczególnie w pamięci z tych pojedynków?

Ślęza jest jednym z lepszych zespołów w lidze, który potrafi utrzymać się przy piłce. Grają dobry futbol i wyróżniają się dobrą organizacją w obronie. Są mocni jako zespół, a kilku jej piłkarzy wyróżnia się poziomem na tle III ligi. Co zapadło mi w pamięć? Może to, że nie zawsze pozytywnie, ale często moja osoba zapisana jest w protokole meczów ze Ślęzą (uśmiech)

A jak będzie w Wielką Sobotę?

W Wielką Sobotę, jak w każdym spotkaniu będziemy grać o trzy punkty. Chociaż zdajemy sobie sprawę, że będzie to dla nas bardzo wymagający pojedynek, wierzę, że podchodząc do niego z charakterem i dyscypliną, wrócimy z Wrocławia z wygraną.

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz Ślęzy Wrocław Robert Pisarczuk.

 

 

W tym wyjątkowym dniu składamy Mu życzenia zdrowia, szczęścia, wielu dobrych występów w żółto – czerwonych barwach i wszelkiej pomyślności w każdej innej dziedzinie życia niż ta sportowa.

Zarząd, działacze, trenerzy, piłkarze i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

24. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3), rozpocznie się już w środę (13 kwietnia), a zakończy w sobotę (16 kwietnia). W środku tygodnia zostanie też rozegrany jeden z meczów zaległych.

 

Zaległy mecz 22. kolejki.

POLONIA BYTOM – GÓRNIK II ZABRZE (wiosną 2:0) środa godz.17:00
Gospodarze są faworytami tej potyczki, ale nie mające nic do stracenia, rezerwy Górnika, są w stanie sprawić niespodziankę.

 
24. kolejka

FOTO-HIGIENA GAĆ – ZAGŁĘBIE II LUBIN (0:2) środa godz.17:00
Trudno sobie wyobrazić, by Foto-Higiena, która na własnym boisku w tym sezonie nie wygrała, uczyniła to właśnie w meczu z liderem.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – KARKONOSZE JELENIA GÓRA (2:2) piątek godz.17:00
Punkty bardziej potrzebne są przyjezdnym, ale też Odra potrzebuje ich jeszcze trochę, by znaleźć się w komfortowej sytuacji, stąd nie zdziwi nas żaden wynik tego starcia.

 
MIEDŹ II LEGNICA – GÓRNIK II ZABRZE (0:1) sobota godz.12:00
Najlepiej punktujący zespół wiosny zmierzy się z solidnymi rezerwami Górnika. Większą możliwość skorzystania ze „spadów” będą mieli gospodarze (pierwszy zespół Miedzi gra w czwartek, a Górnika w poniedziałek), co może. ale nie musi pomóc im w odniesieniu zwycięstwa.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY (0:0) sobota godz.13:00
Mecz dwóch bardzo podobnie grających zespołów, stąd podziału punktów w nim, nie wykluczamy.

PIAST ŻMIGRÓD – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ (0:4) sobota godz.13:30
Podbudowany pierwszym od dawna zwycięstwem Piast, będzie chciał pójść za ciosem i ma ku temu duże szanse, patrząc na to, jak wiosną prezentuje się LKS.

POLONIA BYTOM – STAL BRZEG (3:1) sobota godz.15:00
Stal odskoczyła na w miarę bezpieczny dystans od strefy spadkowej, stąd porażka z faworytem ligi nie przyniesie większych skutków, ale też nie przypuszczamy, że brzeżanie łatwo się poddadzą, bo stać ich na
sprawienie niespodzianki.

WARTA GORZÓW WLKP. – CARINA GUBIN (1:0) sobota godz.15:00
Bardzo ciekawie zapowiadające się lubuskie derby. Obie drużyny wiosną prezentują się solidnie i każda z nich na pewno będzie chciała wygrać.

MKS KLUCZBORK – LECHIA ZIELONA GÓRA (0:2) sobota godz.15:00
Aż dwie kolejki pauzował MKS i nie wiadomo jak tak długa przerwa wpłynie na zespół. Tymczasem w Kluczborku dojdzie do meczu drużyny tuż spod kreski z znajdującą się tuż nad nią. Jeśli wygrają gospodarze, to obie ekipy zamienią się miejscami.

ŚLĘZA WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA (0:3) sobota godz.14:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

23. kolejka obfitowała w kolorowe kartki. Żółtych sędziowie pokazali aż 45. Trzech piłkarzy (Z Piasta, Ślęzy i Cariny) zobaczyło je dwukrotnie, a zawodnik LKS-u ujrzał bezpośrednią czerwoną kartkę.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 23. kolejce.

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 36
2. Lechia Zielona Góra – 53*
3. Polonia Bytom – 54*
3. Gwarek Tarnowskie Góry – 54*
5. Zagłębie II Lubin – 56*
6. Foto-Higiena Gać – 59
7. Karkonosze Jelenia Góra – 60
8. Ślęza Wrocław – 64
8. Górnik II Zabrze – 64*
10. Odra Wodzisław Śl. – 69
10. MKS Kluczbork – 69**
12. Carina Gubin – 70
13. Stal Brzeg – 73
14. LKS Goczałkowice Zdrój – 76*
14. Warta Gorzów Wlkp. – 76
16. Miedź II Legnica – 81*
17. Piast Żmigród – 89
17. Pniówek 74 Pawłowice – 89

* – jeden mecz rozegrany mniej
** – dwa mecze rozegrane mniej

W 23. kolejce gospodarze odnieśli tylko jedno zwycięstwo, goście trzy, a aż cztery mecze zakończyły się podziałem punktów.

 

Pierwsze od dłuższego czasu zwycięstwo zanotował Piast Żmigród. LKS Goczałkowice-Zdrój wciąż nie może odnaleźć formy z jesieni. W 23. kolejce strzelono 28 bramek, co daje bardzo dobrą średnią, 3,5 gola na mecz.

GÓRNIK II ZABRZE – ODRA WODZISŁAW ŚL. 3:3
Raz prowadzili jedni, a drudzy ich gonili. Potem było odwrotnie i ostatecznie obie drużyny zgodnie wzięły po 1 pkt.

LECHIA ZIELONA GÓRA – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 1:1
Lechia była bliska odniesienia premierowego w tym roku zwycięstwa, lecz straciła bramkę w 87 min, przez co jej sytuacja w tabeli staje się coraz bardziej nieciekawa.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – WARTA GORZÓW WLKP. 2:2
Warta strzelała gole na początku i w samej końcówce meczu. W międzyczasie uczynili to też miejscowi i mecz zakończył się remisem, co obecnie wcale niespodzianką nie jest. LKS kończył mecz w dziesiątkę (czerwona kartka w 85 min.), a zdobyty punkt jest dopiero drugim jaki były lider dopisał do swojego konta w tym roku.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – PIAST ŻMIGRÓD 1:3
Piast na zwycięstwo czekał od 20. listopada i wreszcie się doczekał. Dla żmigrodzian punkty zdobyte w tym starciu są bardzo cenne, bo pozwalają oddalić się od zespołów znajdujących się pod kreską.

STAL BRZEG – FOTO-HIGIENA GAĆ 2:0
Mimo, że nie był to najlepszy mecz, to wygląda na to, że Stal ostatecznie pogrążyła sąsiada zza miedzy.

CARINA GUBIN – MIEDŹ II LEGNICA 1:2
Carina była blisko urwania choćby punktu faworytowi, ale sama skomplikowała sobie życie, po tym jak jeden z jej piłkarzy już w 57 min. po raz drugi zobaczył żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – POLONIA BYTOM 1:2
Karkonosze strzeliły bramkę tuż przed końcem pierwszej połowy i w Jeleniej Górze zapachniało niespodzianką. Wystarczyło jednak kilka minut drugiej odsłony, by wszystko wróciło do normy.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – ŚLĘZA WROCŁAW 2:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – MKS KLUCZBORK przełożony na 04.05.2022