Tabela wiosny

Wykorzystując fakt, że czołowe zespoły w tabeli wiosny nie zagrały, na jej czoło wysunęła się Warta Gorzów Wlkp.

 
Tabela wiosny

1. Warta Gorzów Wlkp. 4 8 10-5
2. Ślęza Wrocław 4 8 3-1
3. Zagłębie II Lubin 3 7 6-2
4. Carina Gubin 4 7 6-3
5. Miedź II Legnica 3 7 4-2
6. Polonia Bytom 3 6 7-5
7. Karkonosze Jelenia Góra 4 6 6-7
8. Gwarek Tarnowskie Góry 3 5 7-3
9. Górnik II Zabrze 3 5 3-1
10. Stal Brzeg 4 5 4-4
11. MKS Kluczbork 3 4 4-2
12. Odra Wodzisław Śl. 4 4 7-6
13. Pniówek 74 Pawłowice 4 4 5-8
14. Lechia Zielona Góra 3 2 5-6
15. Piast Żmigród 4 2 4-8
16. Rekord Bielsko-Biała 4 2 4-9
17. Foto-Higiena Gać 4 1 2-8
18. LKS Goczałkowice-Zdrój 3 1 2-9

Klasyfikacja strzelców III ligi (gr.3) po 22. kolejce

Żaden z piłkarzy zespołów, które rozegrały mecze 22. kolejki, nie zbliżył się znacząco do ścisłej czołówki klasyfikacji strzelców.

 
Czołówka klasyfikacji strzelców po 22. kolejce

13 – Patryk Kusztal (Zagłębie II)

12 – PIOTR STĘPIEŃ (Ślęza)

10 – Daniel Stanclik (Piast)

9 – Tomasz Nowak (Rekord)

8 – Przemysław Mycan (Lechia), Bruno Burgering (Miedź II), Dawid Hanzel (Pniówek), Jan Ciućka (Rekord), Rafał Adamski (Zagłębie II)

7 – Cyprian Poniedziałek (Carina), Kacper Głowieńkowski (Piast),Marcin Wróbel (Rekord), Michał Sypek (Stal), VINICIUS (ŚLĘZA)

6 – Daniel Barbus, Norbert Jaszczak (Gwarek), Mateusz Baszak (Karkonosze), Piotr Ćwielong (LKS), Marcin Przybylski (MKS), Marcin Wodecki (Odra/Górnik II), Damian Celuch (Polonia/Stal)

Podsumowanie 22. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W 22. kolejce rozgrywek III ligi (gr.3) gospodarze odnieśli dwa zwycięstwa, a goście trzy. W pozostałych zaplanowanych meczach górą była pogoda.

 
Niespodziewany nawrót zimy sprawił, że odwołano aż 4 mecze 22 kolejki. Pierwsze w tym roku zwycięstwo odniósł Pniówek, a wciąż na takie muszą poczekać Rekord, Piast i Foto-Higiena. Ta ostatnia drużyna nadal nie może pochwalić się choćby jednym sukcesem na własnym obiekcie w całym sezonie. W tej kolejce strzelono 17 bramek, co daje dobrą średnią, 3,4 gola na mecz.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – REKORD BIELSKO-BIAŁA 3:2
W Pawłowicach zadziałał efekt nowej miotły, po tym jak dosyć niespodziewanie w minionym tygodniu Grzegorza Łukasika na stanowisku trenera zastąpił Jan Furlepa. Tymczasem Rekord wciąż nie przypomina ani trochę drużyny z jesieni, na ten moment stając się typowym dostarczycielem punktów.

FOTO-HIGIENA GAĆ – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 1:3
Po tym meczu Foto-Higiena jest już w tragicznej sytuacji, a Karkonosze wciąż żyją. Gospodarze prowadzili i wydawało się, że być może uda im się wreszcie odczarować swój stadion. Cały plan wziął jednak w łeb, po czerwonej kartce w 50 min. Po niej Karkonosze wypunktowały zdekompletowaną drużynę z Gaci.

PIAST ŻMIGRÓD – WARTA GORZÓW WLKP. 0:3
Nadspodziewanie łatwe zwycięstwo Warty, która trzeba przyznać, że imponuje swoją formą w tym roku. Wręcz odwrotnie ma się sytuacja Piasta, który znalazł się już bardzo blisko strefy spadkowej.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – CARINA GUBIN 1:3
W meczu raczej spokojnych już o swój los beniaminków, lepszy ten z Gubina.

ŚLĘZA WROCŁAW – STAL BRZEG 1:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.

POLONIA BYTOM – GÓRNIK II ZABRZE przełożony na 13.04.2022

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – LECHIA ZIELONA GÓRA przełożony na 20.04.2022

MKS KLUCZBORK – ZAGŁĘBIE II LUBIN przełożony na 20.04.2022

MIEDŹ II LEGNICA – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ przełożony na 20.04.2022

Bramka z meczu Ślęza – Stal

Prezentujemy jedynego gola jaki padł w spotkaniu Ślęza Wrocław – Stal Brzeg

 

 

 

Pojedynek Ślęza – Chrobry na fotografii

Oto galeria zdjęć z meczu III ligi kobiet Ślęza Wrocław – Chrobry Głogów.

 

Aby ją obejrzeć wystarczy kliknąć wejść w zakładkę „Kibice – Galerie” lub kliknąć w poniższy kolaż:

 

Zdjęcia z meczu Ślęza – Stal

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania Ślęza Wrocław – Stal Brzeg.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

 

 

Piątka na dobry początek rundy wiosennej

W meczu 12. kolejki rozgrywek III ligi (gr.3) kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z Chrobrym Głogów 5:0.

 

Trudno jednoznacznie ocenić to spotkanie. Ślęza wygrała w nim wysoko, a przeciwnik praktycznie nie stworzył sobie ani jednej sytuacji do zdobycia goli, a mimo to nie oglądaliśmy w tym meczu takiej gry, do jakiej przyzwyczaiły nas wrocławianki. Dziś można było odnieść wrażenie, że grają jakby na pół gwizdka, jakby na stojąco, nie do końca angażując się w grę. Na Chrobrego to wystarczyło, ale gdyby był to mocniejszy rywal, to kto wie ?

Ślęza pierwszą setkę zmarnowała, a konkretnie uczyniła to Kinga Podkowa już w 8 min. Chwilę potem, Zuzanna Walczak minęła bramkarkę i posłała piłkę obok pustej już bramki. W 11 min. z dobrym uderzeniem Kingi Podkowy poradziła sobie świetnie Justyna Walter. Otwarcia wyniku doczekaliśmy się w 16 min. po tym jak doskonałym podaniem, Karina Kruk uruchomiła Nikolę Żurawską, a ta nie zmarnowała okazji. Kolejnych dogodnych sytuacji do strzelenia goli nie brakowało, lecz skromne prowadzenie utrzymało się aż do 35 min. Tym razem w rolę asystentki wcieliła się bramkarka Ślęzy, Aleksandra Malinowska, bo to po jej długim zagraniu w sytuacji sam na sam znalazła się Zuzanna Walczak i tej okazji nie zmarnowała. Jeszcze przed przerwą, nasz zespól miał kolejne okazje, m.in. gdy po uderzeniu Kariny Kruk, piłka obiła poprzeczkę.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Ślęza wciąż dyktowała warunki, a ambitne głogowianki, choć bardzo się starały, niewiele mogły zdziałać. Kolejnych sytuacji, w tym setek i następnej poprzeczki wymieniać juz nie będziemy, bo byłaby to bardzo długa lista. Na gole nie zostały one jednak zamienione. Dopiero w 80 min. po dośrodkowaniu Aleksandry Gruchały i błędzie bramkarki, piłkę do bramki wepchnęła Paulina Zygadlik. Kolejne gole to trafienia Kariny Kruk i Wiktorii Tyzy. Te ostatni, strzelony już w doliczonym czasie, ustalił końcowy rezultat.

W tym meczu miała też miejsce sytuacja, o której chcemy wspomnieć. Już w doliczonym czasie na boisku, w barwach Chrobrego pojawiła się Wiktoria Lasota. Nie ukrywamy, że bardzo się ucieszyliśmy, widząc tę dziewczynę wbiegającą na murawę. Tych którzy się nie orientują, informujemy, że we wrześniu 2019 roku, Wiki, reprezentująca wówczas barwy Ślęzy, doznała bardzo poważnej kontuzji. Co ciekawe, był to też mecz z Chrobrym. Leczenie i rehabilitacja trwały długo, aż wreszcie teraz, ta niezwykle sympatyczna dziewczyna, znów zagrała w ligowym meczu. A choć uczyniła to w barwach innego klubu, to z jej powrotu bardzo się cieszymy.

ŚLĘZA WROCŁAW – CHROBRY GŁOGÓW 5:0 (2:0)

1:0 Żurawska 16′
2:0 Walczak 35′
3:0 Zygadlik 80′
4:0 Kruk 86′
5:0 Tyza 90+2′

Ślęza – Malinowska (83’Skużybut), Gaber, Wypych (66’Stępień), Szewczyk (46’Słota), Podkowa (75’Gogacz), Żurawska (75’Szopińska), Zygadlik (81’Janik), Tyza, Walczak (46’Gruchała), Olbińska, Kruk
Chrobry – Walter, Nowak, Cybulska (90+1’Lasota), Gajewska, Momot, Leszczyńska (46’Pietrzak), Rimke (46’Rymarowicz), Bosacka, Spychalska, Gaweł, Pierzyńska (46’Kurek)

Sędziowali – Maciej Tynior oraz Mateusz Woźniak i Joanna Stefańczyk

Ślęza – Stal: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Stal Brzeg powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów.

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Kiedy gra się ciągle w niedosycie punktowym to zawsze jest takie trochę usztywnienie. Zakładaliśmy, że będziemy grali swobodnie, ale czasami było dużo takiego przeszpanowania. Należy się znowu cieszyć, że gramy na zero, że wygrywamy i oby tak dalej to trwało.”

Marcin Nowacki (trener Stali): „To był typowy mecz walki na 0:0. Ślęza zagrażała nam ze stałych fragmentów. W przerwie uczulaliśmy zespół na to, aby reakcja była lepsza, no i po „drzemce” tracimy bramkę. Mamy sytuację stuprocentową, trzeba ją wykończyć, a nie podawać ją na drugi metr. Z gry możemy być dziś zadowoleni, bo fajnie operowaliśmy piłką, choć wiadomo, że gdy przegrywaliśmy 0:1, to już grunt palił nam się pod nogami trzeba grać dłuższą piłką. Tylko co z tego, że jesteśmy zadowoleni z gry, jak wynik jest do tyłu. To mnie cały czas zraża, że osiemdziesiąt minut ciężko pracujemy i tracimy taką bramkę. Tak nie może być”

Lima (Ślęza): „To był bardzo trudny mecz. W pierwszej nie mieliśmy zbyt wielu okazji, w drugiej natomiast stworzyliśmy sobie więcej szans na zdobycie gola. Dzięki Bogu cieszyłem się, z jego strzelenia, ale najważniejsze są dla mnie trzy punkty dla naszej drużyny.”

Karol Danielik (Stal): „Myślę, że jest to dla nas stracony punkt, bo remis byłby moim zdaniem sprawiedliwy dla jednej jak i dla drugiej drużyny, zwłaszcza, że zarówno my jak i przeciwnik mieliśmy swoje okazje. Szkoda, że strzeliliśmy bramki jako pierwsi, że wtedy wierzę, że dowieźlibyśmy trzy punkty do samego końca.”

IV liga kobiet – Punkty były w zasięgu

W rozegranym z Żłobiznie meczu 11. kolejki rozgrywek IV ligi kobiet, Ślęza II Wrocław przegrała z UKS SAP Brzeg 3:4.

 
Trener Arkadiusz Domaszewicz – Mecz równych drużyn. Pierwsza połowa z nasza przewaga i wieloma niewykorzystanymi sytuacjami, natomiast druga dla gospodarzy, i to oni kończą z jedna bramka strzelona więcej na koncie. Robimy postępy i to widać gołym okiem. Dzisiaj kolejne debiuty co na pewno bardzo cieszy, a już za tydzień kolejny mecz z dużo bardziej doświadczonym przeciwnikiem, i zbieranie kolejnych doświadczeń boiskowych.

UKS SAP BRZEG – ŚLĘZA II WROCŁAW 4:3 (0:1)

0:1 Stycyrz (as.Klimek) 25′
1:1 ? 54′
1:2 Stycyrz (Klimek) 63′
2:2 ? 68′
2:3 Stycyrz 73′
3:3 ? 75′
4:3 ? 77′

Ślęza II – Drucks (80’Sałek), Kieliba (60’Sowa), Stycyrz, Serwata, Guzikowska, Klimek, Czajkowska, Wierzbicka, Kulka (53’Matuszewska), Dziadek, Brodowska.

Ślęza – Stal w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Stal Brzeg.

 

strzały celne

Ślęza – 9
Stal – 1

strzały niecelne

Ślęza – 9
Stal – 2

rzuty rożne

Ślęza – 12
Stal – 3

spalone

Ślęza – 2
Stal – 2

faule

Ślęza – 20
Stal – 7

żółte kartki

Ślęza – 4
Stal – 3