Bardzo nieudany ostatni sparing Ślęzy

W sparingowym meczu Ślęza Wrocław przegrała z Zagłębiem II Lubin 3:6.

 

Trudno o optymizm po ostatnim w okresie przygotowawczym sparingu Ślęzy Wrocław. W meczu rozegranym w trzech tercja po 45 minut każda, żółto-czerwoni wyraźnie przegrali z rezerwami Zagłębia II Lubin. W dużej mierze o tak wysokiej porażce, zadecydowała fatalna w wykonaniu wrocławian, pierwsza tercja. W niej młody lubiński zespół, bezwzględnie wykorzystywał błędy gospodarzy, i praktycznie wszystko co miał, to zamieniał na bramkę. Goście w tej części meczu grali znakomicie, a podobać się mogły zwłaszcza kontry w ich wykonaniu. Tymczasem defensywa Ślęzy była dziurawa niczym sito, a i w ofensywie nie było lepiej, bo paradoksalnie ilość stworzonych sytuacji podbramkowych jakie miały obie ekipy była podobna, z tą jednak różnicą, że wrocławianie żadnej z nich nie wykorzystali.

Gdy na początku drugiej odsłony Zagłębie strzeliło kolejnego gola, zaczęliśmy się obawiać, czy to starcie nie zakończy się dwucyfrówka. Na szczęście gospodarze skonsolidowali swoje szyki i więcej bramek już nie stracili, a sami kilka zdołali strzelić.

ŚLĘZA WROCŁAW – ZAGŁĘBIE II LUBIN 3:6 (0:5, 1:1, 2:0)

0:1 ? (karny)14′
0:2 ? 19′
0:3 ? 33′
0:4 ? 36′
0:5 ? 39′
0:6 ? 50′
1:6 Samiec 85′
2:6 Stempin 109′
3:6 Stempin 130′

Ślęza – testowany (60’Zabielski), Samiec (91’Sypień), Muszyński (46’testowany), Tomaszewski (91’Kotyla, 103’Stempin), Fediuk (64’Hawryło), Vinicius (46’Afonso), Pisarczuk (64’Gil), Hampel (91’Vinicius), Wawrzyniak (91’testowany, 106’Kotyla, 118’Passoni), Lima (91’Passoni, 110’testowany), Passoni (46’Traczyk)

Zamiast trójmeczu, dłuższy niż zwykle sparing

W piątek (25 lutego) o godz.13 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy Ślęzą Wrocław i Zagłębiem II Lubin.

 
Pierwotnie w piątek na obiekcie Ślęzy Wrocław miał być rozegrany trójmecz pomiędzy czołowymi zespołami III ligi, lecz niestety przed kilkoma dniami Polonia Bytom poinformowała o tym, że do Wrocławia nie przyjedzie. Szkoda, bo mecze sparingowe w tej formie zapowiadały się bardzo interesująco. Na szczęście swoich planów nie zmieniły Ślęza Wrocław i Zagłębie II Lubin, które zmierzą się ze sobą w dłuższym wymiarze czasowym, bowiem sztaby szkoleniowe umówiły się ze sobą, że spotkanie rozegrane zostanie w trzech tercjach, po 45 minut każda.

Dla Ślęzy mecz z rezerwami Zagłębia, będzie już ostatnim spotkaniem kontrolnym w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej. Już za tydzień, żółto-czerwoni rozegrają pierwszy w tym roku oficjalne spotkanie, a będzie nim półfinałowy mecz rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska) z Zenitem Międzybórz.

Urodziny Damiana Wdowika

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi fizjoterapeuta piłkarskiej Ślęzy Wrocław Damian Wdowik.

 

Z tej wyjątkowej okazji życzymy Mu zdrowia, mnóstwa powodów do uśmiechu oraz spełnienia wszystkich zawodowych i prywatnych marzeń!

Zarząd, działacze, trenerzy, sportowcy i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Co słychać u naszych rywali (8)

Coraz bliżej do inauguracji rundy wiosennej. Zobaczmy zatem, co w minionym tygodniu wydarzyło się w klubach III ligi (gr.3).

 
Do Odry Wodzisław Śl. dołączyło trzech nowych zawodników, a mianowicie Mateusz Flak z Olimpii Grudziądz, Artur Sip z GKS-u Tychy i Wiktor Piejak z Wieczystej Kraków.

Carina Gubin poinformowała, że w jej barwach występować będzie, grający ostatnio w Bałtyku Koszalin – Kacper Masny.

Piast Żmigród wypożyczył z Warty Poznań Szymona Soińskiego i Maksymiliana Lisowskiego.

Z Elany Toruń do Lechii Zielona Góra przeniósł się Seweryn Dybizbański.

MKS Kluczbork wypożyczył z Rekordu Bielsko-Biała bramkarza – Krystiana Wieczorka.

Wiosną barw Warty Gorzów Wlkp. nie będzie już reprezentował Kamil Szulc.

Po półrocznym wypożyczeniu do Górnika Złotoryja, do Karkonoszy Jelenia Góra powrócił Mateusz Firlej.

Wyniki rozegranych w minionym tygodniu meczów sparingowych :

GKS Jastrzębie (I liga) – LKS Goczałkowice-Zdrój 2:0
Zagłębie II Lubin – Stal Brzeg 5:2
Górnik Polkowice (I liga) – Polonia Bytom 4:0
Polonia Bytom – Warta Zawiercie (IV liga) 4:5
Foto-Higiena Gać – Miedź II Legnica 2:1
Rekord Bielsko-Biała – Cracovia II Kraków (III liga) 1:2
Górnik II Zabrze – MFK Frýdek–Místek (III liga czeska) 1:1
Ruch Radzionków (IV liga) – Gwarek Tarnowskie Góry 3:2
Odra Wodzisław Śl. – Unia Turza Śl. (IV liga) 1:0
Unia Książenice (IV liga) – Odra Wodzisław Śl. 2:1
Pniówek 74 Pawłowice – Lechia Tomaszów Mazowiecki (III liga) 1:2
Pniówek 74 Pawłowice – Raków II Częstochowa (IV liga) 0:3
Chrobry II Głogów (IV liga) – Carina Gubin 1:1
Carina Gubin – Pogoń II Szczecin (III liga) 2:0
Piast Żmigród – Barycz Sułów (IV liga) 1:1
Chrobry Głogów (I liga) – Lechia Zielona Góra 2:1
MKS Kluczbork – Polonia Nysa (IV liga) 2:1
Warta Gorzów Wlkp. – Biali Sądów (IV liga) 3:4
Karkonosze Jelenia Góra – FSV 1990 Neusalza-Spremberg (Landseliga Sachsen – Niemcy) 10:0

Pierwszy sparing zagrała druga drużyna Ślęzy

W sparingowym meczu żeńskich zespołów, Ślęza II Wrocław przegrała z Płomieniem Krośnice 2:7 (0:3)

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Pierwszy sparing drugiej drużyny miał wiele oblicz. Warto zaznaczyć na pewno, dużą liczbę debiutów w naszej drużynie nowych zawodniczek oraz powrotów po przerwie. Tak naprawdę dopiero się integrujemy i poznajemy, jesteśmy na etapie budowania tożsamości drugiej drużyny i choć był to mecz przegrany, to było w nim bardzo dużo zaangażowania i chęci, za co warto docenić nasze zawodniczki, a przy tym docenić też fajnie rozwijający się młody zespół z Krośnic.

ŚLĘZA II WROCŁAW – PŁOMIEŃ KROŚNICE 2:7 (0:3)

Bramki – Mielniczuk 2 (asysty Rząd 2)

Ślęza – Drucks, Czajkowska, Dziadek, Balsam, Wierzbicka, Styczyrz, Sowa, Rząd, Kieliba, Brodowska, Zych oraz Krawczyk, Sałek, Plewczyńska,Tutak, Matuszewska, Szopinska, Mielniczuk, Urszulak

Spotkanie Ślęza – SWD Wodzisław Śląski na fotografii

Oto galeria zdjęć z meczu żeńskich drużyn Ślęza Wrocław – SWD Wodzisław Śląski.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Zdjęcia z meczu Ślęza – Słowianin

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Słowianin Wolibórz.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Piłkarki Ślęzy gromią lidera I ligi

W sparingowym meczu Ślęza Wrocław wygrała z SWD Wodzisław Śląski 4:0.

 
Ktoś spojrzy na wynik i powie, fajnie, ale to tylko sparing. My zaś odpowiemy, tek rzeczywiście sparing, ale za to jaki ? Piłkarki Ślęzy nie zwalniają tempa i kontynuują zwycięską serię gier towarzyskich. Dziś podejmowały nie lada rywala, którym był lider I ligi, zespół SWD Wodzisław Śląski. Wydawać się mogło, że tak silny przeciwnik będzie tym, który zatrzyma rozpędzone wrocławianki. Nic takiego się nie stało, bo Ślęza wręcz rozniosła kandydata do gry na najwyższym poziomie rozgrywkowym, a w końcowym rezultacie nie ma ani krzty przypadku. Ślęza w tym meczu stanowiła prawdziwy, świetnie się rozumiejący team, w którym nie było słabych punktów. Bramkarki, choć nie miały zbyt wiele pracy, zachowały czujność. Defensywa stanowiła monolit, a po akcjach ofensywnych ręce same składały się do braw.

Początek meczu był wyrównany. Pierwszą dogodną okazję miały przyjezdne, lecz ze strzałem jednej z nich w 6 min. znakomicie poradziła sobie Aleksandra Malinowska. W 10 min. przed doskonała szansą na otwarcie wyniku stanęła Aleksandra Gruchała, lecz po jej strzale piłka otarła się tylko o poprzeczkę. W 14 min. znakomitą indywidualną akcję przeprowadziła Kinga Podkowa. Nasza piłkarka ograła dwie rywalki i huknęła jak z armaty, niestety w poprzeczkę. Zespól SWD odpowiedział bardzo niecelnym uderzeniem z rzutu wolnego. W 24 min. ponownie bliska strzelenia gola była Kinga Podkowa, ale z bliskiej odległości posłała futbolówkę zbyt wysoko. Ślęza przeważała i wreszcie swoją przewagę udokumentowała golem. Miało to miejsce w 35 min. gdy po podaniu Nikoli Żurawskiej, żadnych szans golkiperce SWD nie dała Paulina Zygadlik. Prowadzenie mogło być szybko podwyższone, gdyby arbiter odgwizdał ewidentny faul w polu karnym na Kindze Podkowie. W 38 min. najlepszą okazję w tym meczu miał zespół gości, a konkretnie Julia Piętakiewicz, która miała już przed sobą tylko Aleksandrę Malinowską, lecz zbyt długo zwlekała z oddaniem strzału, co pozwoliło defensorkom Ślęzy na powrót i skuteczną interwencję.

25 minut drugiej połowy to koncertowa gra Ślęzy. Dziewczyny doskonale czytały grę i praktycznie nie pozwalały wodzisławiankom na przekroczenie środkowej linii boiska. W 51 min. z rzutu rożnego dośrodkowała Karina Kruk, piłka odbiła się od jednej z obrończyń i trafiła w poprzeczkę, po czym spadła pod nogi Zuzanny Walczak i było już 2:0. W 56 min. po przepięknym uderzeniu lewą nogą Kingi Podkowy, Ślęza prowadziła już trzema bramkami. Na tym dziewczyny nie zamierzały poprzestać. W 59 min. Paulina Zygadlik z bliska nie trafiła w bramkę, a chwilę potem Karina Kruk obiła słupek. W 69 min. Nikola Żurawska odebrała piłkę rywalce w pobliżu pola karnego, po czym podaniem obsłużyła oliwię Adamiec, a ta soczystym uderzeniem umieściła piłkę w bramce. W końcowych minutach mecz się wyrównał, co wynikało też z dużej ilości zmian, jakich dokonał trener Arkadiusz Domaszewicz.

Niestety, mamy też nie najlepszą wiadomość. z powodu kontuzji boisko musiała opuścić wsparta na ramionach koleżanek, Karina Kruk. Mamy nadzieję, że uraz naszej zawodniczki nie okaże się zbyt poważny i, że szybko powróci na boisko. Kontuzji doznała też jedna z zawodniczek SWD i jej również życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Drużynie SWD dziękujemy za sparing i życzymy awansu do ekstraligi.

ŚLĘZA WROCŁAW – SWD WODZISŁAW ŚL. 4:0 (1:0)

1:0 Zygadlik, 35′
2:0 Walczak 51′
3:0 Podkowa 56′
4:0 Adamiec 69′

Ślęza – Malinowska, Gaber, Olbińska, Szewczyk, Wypych, Żurawska, Adamiec, Podkowa, Gruchała, Kruk, Walczak oraz Skużybut, Zygadlik, Tyza, Słota, Janik, Kaczor, Gogacz.

Wygrany sparing po nie najlepszej grze

W sparingowym meczu Ślęza Wrocław wygrała ze Słowianinem Wolibórz 3:2.

 
Drugi raz w przeciągu miesiąca Ślęza mierzyła się z czwartoligowcem z Woliborza. W pierwszej potyczce wrocławianie przegrali ze Słowianinem. Dziś wygrali, choć swoją grą nie zachwycili. Ślęza przystąpiła do tego meczu w zestawieniu przypominającym ten z trzeciej tercji piątkowego starcia z rezerwami Śląska. Większość podstawowych piłkarzy dostała dziś wolne, a w składzie znalazło się miejsce dla kilku juniorów i dla zawodników kandydujących do reprezentowania żółto-czerwonych barw.

Nie był to dobry mecz w wykonaniu naszej drużyny. O ile w pierwszej połowie zagrała ona w miarę poprawnie, to po przerwie niewiele pozytywnego można powiedzieć o postawie żółto-czerwonych. Ślęza szybko mogła, a nawet powinna otworzyć wynik, lecz wpierw setkę zmarnował Vinicius a chwilę potem z kilku metrów do pustej bramki nie trafił Dominik Krukowski. Bardzo dobrej okazji nie wykorzystał też Piotr Kotyla, który strzałem z 10 metrów dał się wykazać bramkarzowi. Golkiper z Woliborza często urządzał sobie wycieczki poza pole karne i kilka razy dzięki temu zdołał przerwać akcje gospodarzy, ale w 24 min. został skarcony przez Mateusza Stempina, gdy ten uderzeniem z 40 m. zdołał go przelobować. Goście od czasu do czasu starali się odgryzać, jak choćby w 25 min. gdy z ładnym strzałem jednego z przyjezdnych poradził sobie Igor Czapran. Zdecydowanie częściej sytuacje bramkowe stwarzali wrocławianie. W 41 min. Kotyla zagrał piłkę w pole bramkowe, gdzie nogę do niej dołożył Stempin i Ślęza prowadziła już 2:0.

Po zmianie stron z wiatrem (często porywistym) grali goście i potrafili z tego skorzystać. W 53 min. przeprowadzili oni znakomitą kontrę wykończoną skutecznie przez Alexa Fatyanova. Stracony gol nie pobudził żółto-czerwonych, których gra była daleka od ideału. Tymczasem solidny zespół z Woliborza szukał swojej okazji do wyrównania i znalazł taką w 64 min. gdy na listę strzelców wpisał się Caique. Dwie minuty później Fedorec ukarany został czerwoną kartką, przez co Słowianin musiał grać w osłabieniu. Niewiele brakowało, by Ślęza chwilę potem ponownie objęła prowadzenie, lecz piłka po strzale Viniciusa z rzutu wolnego otarła się o górną część poprzeczki. W samej końcówce 1KS zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, gdy przy asyście Stempina, piłkę do siatki skierował Vinicius.

ŚLĘZA WROCŁAW – SŁOWIANIN WOLIBÓRZ 3:2 (2:0)

1:0 Stempin 24′
2:0 Stempin 41′
2:1 Fatyanov 53′
2:2 Caique 64′
3:2 Vinicius 87′

Ślęza – Czapran, testowany, Afonso, Vinicius (75’Hawryło), Hawryło (46’Sypień), Gil, Krukowski (46’testowany, 85’Kotyla), Kotyla (75’testowany), testowany (46’testowany, 85’Vinicius), Traczyk, Stempin

Zdjęcia z meczu Ślęza – Śląsk II

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Śląsk II Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż: