Pucharowe starcia Ślęzy z rezerwami Śląska

W ostatnich sezonach Ślęza Wrocław dwukrotnie mierzyła się z rezerwami Śląska w rozgrywkach pucharowych. Oba zespoły zanotowały w tych spotkaniach po jednym zwycięstwie.

 

08.04.2014 Oporowska – półfinał

ŚLĄSK II WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW 0:2 (0:1)

0:1 Bohdanowicz 11′
0:2 Brusiło 83′

Śląsk: Lizak – Miś (57 Miazgowski) , Adamec, Gavish, Kubiak, Repski, Mikła (57 Danielik), Łuczak (72 Sikorski), Matusik, Tetłak, Idzik (46 Stempin)
Ślęza: Gąsiorowski – Bielski, Ożga, Przystalski, Stawowy, Kątny, Bohdanowicz, Mikuśkiewicz, Szydziak, Bienkiewicz, Magiera

30.04.2016 Trzebnica – finał

ŚLĄSK II WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW 2:1 (2:1)

1-0 Przybylski 12′
1-1 Korytek 15′
2-1 Idzik 31′

Śląsk II – Sobczak, Repski, Wiech, Wrótny, Badel, Kohut, Żytek (85’Kubacki), Przybylski (79’Godzwon), Mikła (90’Majger), Łuczak (63’Danielik), Idzik
Ślęza – Janiczak, Bohdanowicz (66’Bergier), Wygladacz, Łątka, Korytek, Miazgowski (66’Mańkowski), Kątny, A.Niewiadomski (66’Kluzek), Olejniczak (66’Rajter), Molski, Jakóbczyk (66’P.Niewiadomski)

Co słychać u naszych rywali (5)

Powoli trzecioligowcy odkrywają karty i informują o zmianach w swoich kadrach.

 

Zaczynamy tradycyjnie od II ligi, bo od tych rozgrywek uzależniony jest termin inauguracji nowego sezonu w III lidze (1 lub 8 sierpnia). Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Górnik Polkowice i Skra Częstochowa zajmują bezpieczne miejsca (7 i 9), ale przewaga tych zespołów nad strefą spadkową wciąż jest niewielka (odpowiednio 3 i 2 pkt.).

Opolski Związek Piłki Nożnej poinformował, że w nowym sezonie o kolejności miejsc w tabeli, w pierwszym rzędzie decydować będzie różnica bramek, a nie jak wcześniej było, bilans bezpośrednich meczów.

Polonia Bytom wydała komunikat o wygaśnięciu kontraktów Macieja Wierzbickiego, Jakuba Czajkowskiego i Łukasza Krakowczyka.

Do kadry rezerw Górnika Zabrze po wypożyczeniach powrócili – Jakub Dyląg, Partyk Joachim (Gwarek Tarnowskie Góry), Bartosz Gałaszkiewicz, Miłosz Ćwielong (Drama Zbrosławice), Adam Stryjskiewicz (Odra Miasteczko Śl.), Krystian Imiela (Unia Turza Śl.), Szymon Buszka (Slavia Ruda Śl.) i Dominiik Pisarek). Z kolei do swoich klubów po okresie wypożyczenia do Górnika II powrócili – Kajetan Kunka (Rozwój Katowice) i Wojciech Kobylarczyk (Warta Biała Tatrzańska).

Piast Żmigród poinformował, że w nowym sezonie w tym zespole nie zagrają już – Mikołaj Juchacz, Michał Koźlik, Florian Pfertzel, Carl Stewart, Mateusz Bieniek, Alan Wojtaszek i Kacper Czapran.

Puchary

Finał okręgu wałbrzyskiego : Śnieżnik Domaszków (A klasa) – Polonia-Stal Świdnica 1:7

Półfinał okręgu legnickiego : Pogoń Góra (kl. okręgowa) – Zagłębie II Lubin 0:5

Półfinał okręgu wrocławskiego : Foto-Higiena Gać – Śląsk II Wrocław 1:4

Wyniki rozegranych w minionym tygodniu meczów sparingowych

Odra Wodzisław (IV liga) – Ruch Chorzów 2:2
MKS Kluczbork – Ruch Zdzieszowice (IV liga) 3:0
Ruch Radzionków (IV liga) – Gwarek Tarnowskie Góry 1:1
Flota Świnoujście (III liga) – Warta Gorzów Wlkp. 1:0
Orzeł Ząbkowice Śl. (IV liga) – Polonia Nysa 3:0
Polonia Nysa – Bielawianka Bielawa (IV liga) 6:1

PP w Beach Soccerze – Dziewczyny „gryzły piasek”

13. miejsce zajęła Ślęza Wrocław na rozegranych w Gdańsku zawodach o Puchar Polski w Beach Soccerze Kobiet.

 

 

Być może ktoś powie, czym tu się ekscytować, wszak to dopiero 13. miejsce. My zaś powiemy, że dziewczyny spisały się fantastycznie i z ich postawy możemy być tylko dumni.

Gdy przed kilkoma tygodniami Ślęza zgłoszona została do turnieju o Puchar Polski w Beach Soccerze, to niektórzy pukali się w głowę. Byli to jednak ci, co nie znają naszych dziewczyn i ich charakterów. Mimo, że wcześniej nigdy nie grały one na piasku i nie do końca znały przepisy (z trenerem włącznie), to podjęły wyzwanie. Teraz widzimy, że spisały się nadspodziewanie dobrze, a niewiele brakowało, by sprawiły ogromną sensację, bo do awansu do ćwierćfinału naprawdę brakowało bardzo niewiele.

Zaczęło się zgodnie z planem, czyli od dosyć wysokiej porażki z finalistą z ubiegłego roku. Potem było już tylko lepiej. W spotkaniach z drużynami z Poznania i Torunia były bardzo wyrównane i przy odrobinie szczęścia mogły zakończyć się inaczej niż minimalnymi porażkami, a to dałoby awans do najlepszej ósemki. Zabrakło szczęścia ale też doświadczenia w grze na piasku. W meczu z ekipą z Poznania, nasze dziewczyny obijały słupki i poprzeczki. Z toruniankami trzykrotnie prowadziły, by przegrać w końcówce. W tym ostatnim starciu doczekaliśmy się pierwszego, oficjalnego gola zdobytego przez Ślęzę w Beach Soccerze. W meczach o miejsca 13-16 dziewczyny nie dały szans swoim przeciwniczkom i w dobrych humorach mogły zakończyć udział w turnieju.

Co zapamiętamy z tych zawodów. Przede wszystkim to, że dziewczyny w każdym starciu dawały z siebie wszystko. Zapamiętamy piękne bramki i wspaniałe interwencje Oli Malinowskiej (w tym obroniony rzut karny). Martwimy się tylko, czy z ich plecami jest wszystko w porządku, bo ilość prób strzałów efektownymi przewrotkami (stały punkt beach soccera) była imponująca. Podsumowując, możemy powiedzieć, że dziewczyny dosłownie i w przenośni „gryzły piasek”.

Wyniki

Faza grupowa

Ślęza – ISD-AJD Częstochowa 0:6
Ślęza – AZS UAM Poznań 0:1
Ślęza – CUK Toruń 3:4 (Piotrowska 2, Żurawska)

Mecze o miejsca 13-16

Ślęza – Wierzbowianka Wierzbno 8:3 (Żurawska 2, Sokołowska 2, Kruk 2, Kaczor, Piotrowska)
Ślęza – Zdrowie Garwolin 3:1 (Kruk, Żurawska, Piotrowska)

Ślęza – Aleksandra Malinowska, Aleksandra Olbińska, Patrycja Piotrowska, Nikola Żurawska, Pamela Dziadek, Olga Sokołowska, Karina Kruk, Joanna Janik, Aleksandra Kaczor.

Dodajmy jeszcze, że w sobotę nasze piłkarki mogły poczuć duże wsparcie z trybun, bowiem głośno dopingowała ich grupa byłych piłkarzy Ślęzy, przebywających w Gdańsku.

Mecz w Żmigrodzie na fotografii

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku 1/2 Okręgowego Pucharu Polski Piast Żmigród – Ślęza Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza w finale !!!

W rozegranym w Żmigrodzie półfinałowym meczu rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski, Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Piastem 3:1.

 

W dobrym stylu wrocławska Ślęza wywalczyła awans do finału pucharowych rozgrywek, pewnie pokonując w wyjazdowym meczu Piast Żmigród. 1KS był w tym meczu zespołem lepszym i wygrał jak najbardziej zasłużenie.

Mecz doskonale rozpoczął się dla wrocławian, bowiem już w 5 min. po doskonałym zagraniu głową Piotra Stępnia do Guilherme, ten drugi został sfaulowany w polu karnym, a po chwili jedenastkę na gola zamienił Robert Pisarczuk. Kilka chwili później, w zamieszaniu podbramkowym bardzo niecelnie uderzył Kornel Traczyk. Żmigrodzianie szybko doszli do siebie po straconym golu i w 12 min. byli bliscy wyrównania, lecz dwoma doskonałymi interwencjami po strzałach z bliskiej odległości, zapobiegł temu Piotr Zabielski. Bramkarz 1KS-u poradził też sobie minutę potem, ze strzałem z dystansu Eryka Morysona. Gospodarze oddali jeszcze kilka niecelnych uderzeń i do głosu ponownie doszli żółto-czerwoni. W 23 min. po podaniu Pisarczuka, strzelał Stępień, a piłkę lecące w okienko bramki, fantastycznie odbił Mateusz Filipowiak. W kolejnych akcjach bardzo aktywny Stępień strzelał z pierwszym razem niewiele obok słupka, a za drugim ponownie doskonale interweniował Filipowiak. Bramkarz Piasta był już jednak bezradny, gdy w 31 min. Traczyk dopadł do odbitej przez jednego z obrońców piłki i pewnie umieścił ją w siatce. Na tym praktycznie emocje w pierwszej połowie się skończyły, bowiem Piast nie był w stanie skonstruować żadnej groźnej akcji, a zadowoleni z rezultatu żółto-czerwoni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku.

Po przerwie trener Piasta postawił wszystko na jedną kartę i wprowadził do gry trzech nowych piłkarzy. Spodziewaliśmy się, że gospodarze ruszą do zdecydowanych ataków i rzeczywiście rozpoczęli drugą połowę z impetem, którego jednak wystarczyło im tylko na kilka minut. W 51 min. Szymon Sołtyński niecelnie uderzył z dystansu, a w rewanżu podobnie po drugiej stronie boiska uczynił Guilherme. W 65 min. mocno, w sam środek bramki strzelił Oskar Majbroda, nie sprawiając jednak tym strzałem żadnych kłopotów pewnie broniącemu Zabielskiemu. W 65 min. Piast miał znów swoją szansę, lecz skutecznemu wykończeniu akcji ofiarną interwencją zapobiegł Hubert Muszyński. Z każdą kolejną minutą wiara w odrobienie strat przez żmigrodzian gasła, tym bardziej dlatego, że nie mogli oni znaleźć sposobu na mądrze i rozsądnie grających wrocławian, a ci spokojnie operując fitbolówką szukali swoich następnych szans na podwyższenie rezultatu. W 81 min. wprowadzony chwilę przedtem Adrian Niewiadomski, po rajdzie prawą stroną doskonale obsłużył Stępnia, a ten strzałem z bliska nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Dobrą zmianę jaką dał Niewiadomski, mógł on uhonorować golem w 83 min. lecz tym razem z jego strzałem poradził sobie miejscowy golkiper. Gospodarze honorowego gola zdobyli już w doliczonym czasie, choć tak naprawdę to trafienie nie powinno mieć miejsca, bowiem kontratak po którym Daniel Stanclik umieścił w piłkę w siatce, rozpoczął się po tym jak arbiter nie odgwizdał faulu na Jakubie Gilu w okolicach pola karnego Piasta.

Oglądając mecz w Żmigrodzie nasłuchiwaliśmy informacji z Gaci, a tam Śląsk II Wrocław wygrał 4:1 z miejscową Foto-Higieną. To oznacza, że w środę (8 lipca) będziemy świadkami wrocławskiego finału, a zgodnie z regulaminem jego gospodarzem będzie 1KS, a mecz rozegrany zostanie w Centrum Piłkarskim Ślęzy Wrocław na Kłokoczycach.

PIAST ŻMIGRÓD – ŚLĘZA WROCŁAW 1:3 (0:2)

0:1 Pisarczuk 6′ (karny)
0:2 Traczyk 31′
0:3 Stępień 81′
1:3 Stanclik 90+1′

Piast – Filipowiak, Kendzia, Majbroda, Sosnowski, Moryson (90+1’Krawczyszyn), Kohut, Kępczyński (84’Wiktorowicz), Myziniak (46’Miś), Sołtyński, Chouwer (46’Stanclik), Trzepacz (46’Mazurek)
Ślęza – Zabielski, Stempin, Pisarczuk (80’Niewiadomski), Kotyla (46’Gil), Guilherme (68’Bialik), Traczyk (90’Stańczak), Dyr, Olejniczak (87’Szewczyk), Stępień, Muszyński, Tomaszewski.

Sędziowali – Radosław Kasprzyk oraz Jakub Kwinto i Jakub Tomczyk (KS Wrocław)
Żółte kartki – Kępczyński, Myziniak, Sołtyński (Piast) – Zabielski, Pisarczuk, Traczyk (Ślęza)
Widzów – 230

Relacja na żywo ze Żmigrodu!

Zapraszamy na relację na żywo z meczu 1/2 Okręgowego Pucharu Polski Piast Żmigród – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

 

Pucharowy półfinał w Żmigrodzie

W sobotę (4 lipca) o godz.17 w Żmigrodzie, rozegrany zostanie półfinałowy mecz rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski, pomiędzy miejscowym Piastem i Ślęzą Wrocław.

 
W rozgrywkach Okręgowego Pucharu Polski na placu boju pozostali już tylko trzecioligowcy. Los sprawił, że przeciwnikiem Ślęzy, będzie doskonale nam znany zespół żmigrodzkiego Piasta.

Po nieudanej rundzie jesiennej, po której Piast plasował się na przedostatnim miejscu w tabeli, ze stratą 6 pkt. do bezpiecznego miejsca, w Żmigrodzie wdrożono plan ratunkowy. Głównym jego punktem była zmiana na stanowisku trenera. Pożegnano się z Edim Andradiną, a w jego miejsce zatrudniono Kamila Sochę. Trener ten już raz występował w roli ratownika Piasta, a miało to miejsce w sezonie 2017/18. Wtedy obejmował zespół będący na 14. miejscu, a już pod jego kierunkiem zakończył on rozgrywki na miejscu 6. Gdy w grudniu ponownie został szkoleniowcem żmigrodzkiego klubu, sytuacja była jeszcze trudniejsza. Aby wzmocnić zespół przed rundą wiosenną zakontraktowano dużą grupę nowych zawodników. Nie wszystkim było jednak dane zadebiutować w Piaście, a w przypadku Michała Bieńka i Carla Stewarta, ich bilans gier zakończył się na jednym meczu. Tym meczem było jedyne wiosenne spotkanie Piasta, przegrane 2:3 na własnym boisku z rezerwami Miedzi Legnica.

Teraz, gdy rozgrywki zostały przedwcześnie zakończone, możemy tylko gdybać, czy klub ze Żmigrodu zachowałby miejsce w III lidze, czy też by się z nią pożegnał. Dzięki temu, że postanowiono, że spadków po tym niedokończonych rozgrywkach nie będzie, Piast wciąż jest trzecioligowcem i może przygotowywać się do nowego sezonu na tym poziomie rozgrywkowym.

To, że mecze pucharowe odbywają się właśnie teraz, to i dobra i zarazem zła okoliczność. Z jednej strony zespoły grające w pucharach, zamiast w sparingach, mogą swoją formę sprawdzać w spotkaniach o stawkę. Z drugiej jednak strony, te ekipy, które zajdą jak najdalej w pucharach, w praktyce rozegrają mało sparingów, a to powoduje, że będzie bardzo mało okazji by sprawdzić nowych piłkarzy. Kolejnym problemem są wąskie kadry drużyn grających w pucharach. Wynika to z tego, że 30 czerwca pokończyły się kontrakty wielu piłkarzom, a nie we wszystkich przypadkach dokonano aneksu do wygasających umów. Piast ogłosił już nazwiska 7. piłkarzy, którzy pożegnali się z tym zespołem. My na razie poinformowaliśmy o odejściu Pawła Niemienionka, a o kolejnych zawodnikach będziemy informować w późniejszym terminie.

Czy w takim razie Piast i Ślęza będą chciały awansować ? Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź, zdecydowanie tak. Oba zespoły chciałyby dołożyć do swojej kolekcji kolejne trofea. Przypomnijmy, że Piast to aktualny zdobywca Okręgowego Pucharu Polski i finalista rozgrywek regionalnych. Ślęza z ostatnich triumfów (zarówno w okręgu jak i regionie) cieszyła się w roku 2015, a w kolejnych latach jeszcze dwukrotnie meldowała się w okręgowych finałach.

Mecze Ślęzy z Piastem zazwyczaj są bardzo emocjonujące i takiego też spodziewamy się w sobotę. Dla naszych kibiców przeprowadzimy relację tekstową z tego spotkania.

Arbitrem tego meczu będzie Radosław Kasprzyk

Droga do półfinału :

1/32 finału

Plon Gądkowice – Piast Żmigród 2:8
KS Piotrowice – Ślęza Wrocław 0:11

1/16 finału

Polonia Środa Śl. – Piast Żmigród 0:5
LKS Brożec – Ślęza Wrocław 0:11

1/8 finału

Pogoń Syców – Piast Żmigród 0:5
Zachód Sobótka – Ślęza Wrocław 1:4

1/4 finału

GKS Mirków – Piast Żmigród 0:0 karne 5:6 (mecz rozegrano w Żmigrodzie)
Orzeł Prusice – Ślęza Wrocław 0:7

W drugim półfinale Foto-Higiena Gać zmierzy się ze Śląskiem II Wrocław.

Puchar Polski w Beach Soccerze Kobiet

Od piątku do niedzieli (3-5 lipca) na plaży w Gdańsku-Brzeźnie, rozgrywany będzie turniej o Puchar Polski w Beach Soccerze Kobiet.

 
W czwartkowy poranek piłkarki Ślęzy wraz z sztabem trenerskim wsiadły do pociągu, którym pojechały do Gdańska. Dziewczyny podjęły się sporego wyzwania, bowiem pierwszy raz rywalizować będą nie na trawie czy też na hali, ale na piasku.

Ślęza w gronie 16. zespołów startujących w turnieju jest absolutnym debiutantem. Dość powiedzieć, że pierwsze treningi na piasku dziewczyny odbyły przed dwoma tygodniami, a ostatnie dni poświęcały też na przyswajaniu sobie zasad gry w beach soccera. Stąd też nie mamy żadnych oczekiwań co do wyników naszej drużyny, ale wiemy że dziewczyny będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony, a przy tym będą się też doskonale bawić.

Ślęza w wyniku losowania trafiła do grupy A i w inaugurującym turniej meczu zmierzy się z niezwykle wymagającym rywalem, a mianowicie z ISD-AJD Częstochowa. Zespół ten, to finalista ubiegłorocznego turnieju Pucharu Polski. Kolejnymi przeciwnikami 1KS- będą drużyny Gwiazdy Toruń i AZS-u UAM Poznań.

Jeśli ktoś z państwa przebywa aktualnie w Gdańsku, to zapraszamy na mecze naszych piłkarek.

piątek 3 lipca

godz.09:00 Ślęza – ISD-AJD Częstochowa
godz.16:00 Ślęza – AZS UAM Poznań

sobota 4 lipca

godz.09:00 Ślęza – Gwiazda Toruń

W zależności od zajętych miejsc w rywalizacji grupowej, w sobotę rozegrane zostaną mecze o miejsca 9-16, a w niedzielę 1-8.

Pucharowe starcia Ślęzy z Piastem

W ostatnich sezonach Ślęza trzykrotnie mierzyła sie z Piastem Żmigród w rozgrywkach Okręgowego Pucharu Polski. W dwóch z tych starć górą byli żółto-czerwoni, a raz lepszy okazał się Piast.

 

15.04.2015 Żmigród – Półfinał

PIAST ŻMIGRÓD – ŚLĘZA WROCŁAW 2:3 (1:1)

1:0 Mazurek 28′
1:1 Rajter 38′
2:1 Mrowiec 55′
2:2 Tchouague 78′
2:3 Korytek 85′

PIAST – Bilakiewicz, Pilarski, Brumirski, Matusiak, Sobieraj (54’Jajko), Olikiewicz (59’Bergier), Balicki (46’Zagórski), Mrowiec (64’Kendzia), Mazurek (57’Fedyna), Michalski (54’Skrzypczak), Monasterski.
ŚLĘZA – Gąsiorowski, Molski (54’Fedorowicz), Wyglądacz (54’Traczyk), Korytek, Łątka, Kątny, Janas (62’Zalewski), Niewiadomski, Jakóbczyk (70’Tchouague), Rajter, Bohdanowicz.

 

04.03.2018 Wrocław Sztabowa (Piast gospodarzem) – Półfinał

PIAST ŻMIGRÓD – ŚLĘZA WROCŁAW 0:3 (0:1)

0:1 Wdowiak 33′
0:2 Muszyński 64′
0:3 Traczyk 90′

PIAST – Szczerbal, Gołębiewski, Koźlik, Juchacz, Jaros (46’Bzdęga), Majbroda (69’Sołtyński), Kohut, Kępczyński, Kieca, Chyrek (46’Trzepacz), Bobkiewicz (69’Moryson)
ŚLĘZA – Ziarko, Molski, Grabowski (63’Jarczak), Wdowiak, Łątka, Muszyński, Repski (80’Korytek), Mańkowski, Matusik (46’Traczyk), Kluzek (90’Lasota), Firlej (80’Berkowicz)

 

02.03.2019 Żmigród – Ćwierćfinał

PIAST ŻMIGRÓD – ŚLĘZA WROCŁAW 2:1 (2:0)

1:0 Mazurek 8′
2:0 Mazurek 41′
2:1 Repski 68′

PIAST – Filipowiak, Badel, Juchacz (75’Kohut), Rusiecki, Mazurek (70’Niewieściuk), Kępczyński, Bzdęga, Jaros (64’Moryson), Sołtyński, Kendzia, Stasik (46’Sosnowski)
ŚLĘZA – Palmowski, Bohdanowicz, Lewkot, Traczyk (63’Skórnica), Kluzek (63’Niewiadomski), Berkowicz, Molski, Wdowiak, Olejniczak, Niemienionek (63’Stempin), Tomaszewski (63’Repski)

„Jak wspominam Ślęzę?” – Marcin Gąsiorowski

Kolejnym byłym zawodnikiem Ślęzy Wrocław, który wspomina swoją grę w naszej drużynie jest wieloletni golkiper żółto – czerwonych – Marcin Gąsiorowski.

 

 

„Cały pobyt i grę w Ślęzie na różnych szczeblach rozgrywkowych wspominam bardzo dobrze. Spędziłem tutaj wiele lat i to tutaj wchodziłem do seniorskiego i profesjonalnego grania. Właśnie w tym klubie kształtowałem się na swojej pozycji pod okiem zawsze profesjonalnych sztabów trenerskich. Zawsze zespół czuł wsparcie ze strony zarządu i ludzi będących blisko klubu pomimo tego, że były chwilę zarówno dobre jak i te gorsze. Będąc w klubie te ładne parę lat poznałem wielu wspaniałych ludzi, z którymi staram się trzymać kontakt, bo były to ekipy, w których nie było czasu na nudę. To właśnie w Ślęzie nauczyłem się mierzyć wysoko i nie chodzi mi tutaj o wybicia piłki tylko o to, że zawsze graliśmy o najwyższe cele. Na pewno tak jak pisał Konrad najmilsze wspomnienie to wygranie pucharu na szczeblu wojewódzkim i możliwość reprezentowania nas w pucharze na szczeblu centralnym. Natomiast najtrudniej było mi się pogodzić po tym jak przegraliśmy baraż z Ursusem. Niestety nie udało mi się obronić wtedy chociaż jednego z dwóch rzutów karnych. Cały czas śledzę poczynania żółto – czerwonych  i zawsze będę to robił, bo to klub który mnie wychował i  dał szansę, z której wydaje mi się, że skorzystałem. Życzę Ślęzie samych sukcesów w każdych rozgrywkach. Liczę w końcu na ten awans i trzymam za Was kciuki!”