Ślęza – ROW na początek piłkarskiej wiosny

W sobotę (7 marca) o godz. 15 na stadionie „Oławka” przy ul. Na Niskich Łąkach odbędzie się mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i ROW-em 1964 Rybnik.

104 dni czekaliśmy na wznowienie rozgrywek III ligi, aż w końcu się doczekaliśmy. W sobotę w inaugurującym rundę wiosenną meczu, Ślęza Wrocław podejmować będzie na Oławce zespół o uznanej marce w naszym krajowym futbolu, bo taką jest ROW 1964 Rybnik.

W 1964 r. w wyniku połączenia Górnika Rybnik i Górnika Chwałowice powstała sekcja piłkarska w założonym w tym samym roku wielosekcyjnym klubie ROW Rybnik. W krótkim czasie rybnicki zespół awansował na coraz wyższe szczeble rozgrywkowe, by w sezonie 1968/69 po raz pierwszy znaleźć się w stawce najlepszych zespołów w naszym kraju. W sumie kibice z Rybnika przez 7.sezonów mogli oglądać zmagania swojej drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Obecny ROW to spadkowicz z II ligi, z którą się pożegnał wiosną 2019 r. zajmując 16. miejsce w tabeli. Jak to zwykle w przypadku zdegradowanych zespołów bywa, tak i w ROW-ie doszło do małej rewolucji kadrowej. Mimo to nie brakowało głosów, że rybniczanie powinni włączyć się do rywalizacji o awans. Po rundzie jesiennej wydaje się to być jednak mało prawdopodobne, bowiem ROW z dorobkiem 21 pkt zajmuje 13. miejsce w tabeli.

W zimie w kadrze drużyny prowadzonej przez trenera Rolanda Buchałę nie odnotowano większych zmian. Odeszło kilku zawodników, którzy grali jesienią niewiele lub też wcale. Ich miejsce zajęli młodzieżowcy. Można zatem powiedzieć o stabilizacji kadrowej w rybnickiej ekipie, w której nie brakuje też piłkarzy z doświadczeniem z boisk ekstraklasy. Są to Dawid Plizga (223 mecze, 37 bramek), Marcin Wodecki (105/13) i Szymon Jary (4). Spora grupa zawodników grała też w rozgrywkach I i II ligi. W sumie gdy spojrzymy na potencjał kadrowy ROW-u, to śmiało możemy powiedzieć, że zespół ten predysponuje do zdecydowanie wyższego miejsca niż takiego jakie obecnie zajmuje.

W okresie przygotowawczym ROW rozegrał aż 11 meczów sparingowych, z których 8 wygrał. Może to świadczyć, że rybniczanie solidnie przepracowali przerwę w rozgrywkach i są do rundy rewanżowej dobrze przygotowani.

Zdecydowanie więcej kadrowych roszad nastąpiło w zimie w zespole Ślęzy. Jak już informowaliśmy, z naszym zespołem pożegnało się siedmiu piłkarzy, a w ich miejsce przyszło sześciu nowych. Po meczach sparingowych można wywnioskować, że dobrze wkomponowali się oni do drużyny i powinni być nie tylko jej uzupełnieniem, ale też wzmocnieniem. To były jednak tylko sparingi, a tak naprawdę weryfikacją ich umiejętności i przydatności do zespołu będzie liga.

W meczach kontrolnych Ślęza, podobnie jak i ROW, prezentowała się całkiem nieźle. Wygląda zatem na to, że w sobotę naprzeciw siebie staną dwa dobrze przygotowane zespoły, a to może sugerować, że kibice, którzy wybiorą się na Oławkę, powinni być świadkami ciekawego widowiska.

Serdecznie zapraszamy kibiców na to spotkanie, na które wstęp jest bezpłatny.

Krystian Stenzinger arbitrem meczu Ślęza- ROW

Sobotni mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi pomiędzy Ślęzą Wrocław i ROW-em 1964 Rybnik sędziować będzie Krystian Stenzinger z Żagania.

 

Obecny sezon dla 28-letniego Krystiana Stenzingera jest siódmym, w którym sędziuje on na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym. Do tej pory arbiter z Żagania siedmiokrotnie sędziował w meczach z udziałem Ślęzy Wrocław. Bilans tych spotkań to 5. zwycięstw żółto-czerwonych, 1. remis i 1. porażka.

W obecnym sezonie Krystian Stenzinger sędziował w 5. meczach III ligi. Pokazał w nich22.(4,4 na mecz) żółte kartki, 3. czerwone i podyktował 1. rzut karny.

Marcin Wodecki: “Ślęza to trudny rywal”

Przed sobotnim meczem z ROW-em 1964 Rybnik rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Marcinem Wodeckim.

 

Zimowa przerwa dobiega końca. Czy udało Wam się zrealizować to wszystko to co sobie założyliście przed drugą częścią sezonu w III lidze?

Tak na pewno. Za nami bardzo fajny okres przygotowawczy, zima nam sprzyjała, mieliśmy gdzie trenować, była sztuczna nawierzchnia, także jesteśmy pozytywnie nastawieni. Wszystko odbyło się zgodnie z planem.

Jak innym zespołem jest dziś ROW 1964 Rybnik, od tego, który rozpoczynał rozgrywki na trzecioligowym froncie?

Uważam, że jesteśmy lepsi, bo nie ma co ukrywać, że te pierwsze mecze, gdzie na treningach byli nowi zawodnicy, przyszło ich bardzo dużo i musieliśmy się zgrać, były różne zamieszania jak zmiana trenerów i ta drużyna była taka trochę nieswoja. Teraz jednak, od jakiegoś czasu jak przyszedł trener Roland Buchała mamy to poukładane, dobrze wyglądamy taktycznie jak i mentalnie. Wszystko fajnie przebiega, tak jak powinno wyglądać, nie ma kontuzji. Cała ekipa razem przepracowała treningi, okres przygotowawczy i uważam, że na pewno będziemy lepsi.

Tylko Lechia Zielona Góra i LZS Starowice mają więcej straconych goli od Was po rundzie jesiennej. Myślisz, że defensywa to ten element piłkarskiego rzemiosła jaki musicie najbardziej poprawić w drugiej części sezonu?

Tak na pewno. To był nasz mankament. Traciliśmy dużo bramek. Myślę, że głównym tego powodem był brak zgrania, nasi piłkarze mieli to w głowach, że popełnili jeden błąd, potem drugi i to się powtarzało. Teraz jest całkiem inaczej. Były sparingi, był okres przygotowawczy, gdzie dużo trenowaliśmy nad obroną. Jest ona po nim stabilniejsza i będziemy po niej tracić mniej goli. Jestem pewien, że będzie ich mniej niż jesienią.

W inauguracyjnym ligowy sezon w III lidze spotkaniu zagraliście mecz przed własną publicznością z wrocławską Ślęzą. Co zapadło Ci najbardziej w pamięci z tego pojedynku?

Pierwsze spotkanie to była niewiadoma, tak samo jak ja po grze w wyższych szczeblach rozgrywkowych przyszedłem do trzeciej ligi i też nie wiedziałem jak to wszystko funkcjonuje. Drużyna także była niepewna, nie było wiadomo jak to wszystko będzie się toczyło. Przyszli nowi gracze, trzeba było się zgrać. Mecz nie był za fajny w naszym wykonaniu, ale było to takie przetarcie przed rundą jesienną. Wiadomo, że każdy na nas stawiał, że będziemy wysoko w tabeli, mieliśmy fajny skład, ale całkiem inaczej się to potoczyło. Ale tak jak mówiłem po drodze były problemy, z którymi musieliśmy się zmierzyć. Teraz jest już wszystko tak jak powinno być.

Co według Ciebie będzie receptą na sukces Twojego zespołu w pierwszym na wiosnę pojedynku ze Ślęzą?

Uważam, że kluczem będzie to, aby nie stracić bramki i dobrze funkcjonować w defensywie, ale też na pewno trzeba być skutecznym w ataku.  Jesteśmy mocni w ofensywie. Dużo bramek strzelaliśmy w sparingach, fajnie to wszystko funkcjonowało i skuteczność będzie ważnym elementem naszej ekipy. Uważam, że Ślęza to trudny rywal, który podobnie jak i w pierwszym naszym meczu tak i w sobotę postawi nam trudne warunki i musimy się z tym zmierzyć. Jest to pierwsze ligowe spotkanie na wiosnę, obie ekipy będą chciały się pokazać z jak najlepszej strony. Boisko jednak zweryfikuje wszystko. Spotkamy się w sobotę i będzie wszystko jasne.

18. kolejka III ligi: Typy Roberta Pisarczuka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 18. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Robert Pisarczuk.

 

Śląsk II Wrocław Gwarek Tarnowskie Góry 1
Piast Żmigród Miedź II Legnica 1
Górnik II Zabrze Stal Brzeg 1
MKS Kluczbork Ruch Zdzieszowice 2
Ślęza Wrocław ROW 1964 Rybnik 1
Foto – Higiena Gać Polonia Bytom 2
Rekord Bielsko – Biała Lechia Zielona Góra X
Zagłębie II Lubin Ruch Chorzów X
Pniówek 74 Pawłowice LZS Starowice Dolne 1

 

Żeński zespół Ślęzy wzmacniają dwie piłkarki

Tuż przed wznowieniem rozgrywek III ligi kobiet, do zespołu Ślęzy Wrocław zgłoszone zostały dwie nowe piłkarki.

 

Dużo pisaliśmy już o piłkarzach, którzy wiosną dołączyli do zespołu Ślęzy Wrocław. Zmiany kadrowe nastąpiły też w naszej żeńskiej drużynie. Już wcześniej informowaliśmy o tym, że nowymi piłkarkami 1KS-u zostały Magda Węgrzynowska, Anita Szczech i Edyta Rząd. Dziś mamy przyjemność poinformować o kolejnych wzmocnieniach naszej drużyny. Celowo używamy tutaj słowa wzmocnieniach, bo głęboko wierzymy, że zarówno Nikola jak i Katarzyna, takimi będą.

NIKOLA ŻURAWSKA (na zdjęciu) – Swoją przygodę z piłką nożną rozpoczynała w Szczycie Boguszów-Gorce. Kolejnymi jej klubami były AZS PWSZ Wałbrzych, Darbor Bolesławice i ostatnio Orlik Jelenia Góra.

KATARZYNA STYCZYRZ – Jej pierwszym klubem był Orzeł Pawonków. Później występowała na przemian w UKS ISD-UJD Częstochowa i AZS-ie Wrocław, który był jej ostatnim klubem.

Serdecznie witamy nowe piłkarki w naszym zespole i życzymy im samych udanych występów w żółto-czerwonych barwach.

Komplet zimowych transferów Ślęzy Wrocław

W najbliższy weekend piłkarze III ligi (grupa 3.) wracają na ligowe boiska. Przez trwającą niemal cztery miesiące przerwę zimową zespoły aktywnie działały na rynku transferowym, przemeblowując swoje składy przed wiosennymi zmaganiami. Zmiany kadrowe nie ominęły także drużyny Ślęzy Wrocław, w której doszło do 13 roszad. W zespole Grzegorza Kowalskiego pojawiło się sześciu nowych zawodników, siedmiu zaś opuściło szeregi 1KS-u. Poniżej przedstawiamy komplet zimowych transferów dokonanych przez żółto-czerwonych.

Przybyli:

– Krzysztof Bialik (informacja)

– Guilherme da Silva (informacja)

– Vladislav Korzhnynski (informacja)

– Dominik Krukowski (informacja)

– Filip Olejniczak (informacja)

– Piotr Stępień (informacja)

Odeszli:

– Maciej Matusik – zadebiutował w zespole Ślęzy w sierpniu 2017 roku i od tamtego czasu rozegrał 53. ligowe spotkania, w których strzelił osiem bramek.

– Marcin Wdowiak – W zespole Ślęzy występował od jesieni 2016 r. W sumie wystąpił w 99. ligowych meczach, w których strzelił cztery bramki. W rundzie jesiennej bieżącego sezonu zagrał w 14. meczach (886 minut) i zdobył 1. bramkę.

– Adrian Repski – Do 1KS-u trafił jesienią 2017 r. i w sumie wystąpił w 64. spotkaniach, w których strzelił trzy gole. Jesienią zagrał w ośmiu meczach (188 minut).

– Szymon Tragarz – 16 meczów (524 minuty), 1. bramka.

– Jose Gutierrez – 5 meczów (123 minuty)

– Kacper Koziarz – 1 mecz (90 minut)

– Bartłomiej Frasik – 2 mecze (180 minut)

Piotr Stępień piłkarzem Ślęzy Wrocław

Piotr Stępień jest kolejnym piłkarzem, który od rundy wiosennej reprezentować będzie barwy Ślęzy Wrocław.

 

Choć Piotr Stępień ma dopiero 22 lata, to już podczas swojej piłkarskiej przygodzie występował w wielu klubach, a mianowicie w – Odrze Opole, MOSiR Opole, Lechu Poznań, FC Wrocław Academy i Małapanwi Ozimek. W sezonie 2018/2019 ten grający na pozycji napastnika zawodnik, trafił do Stali Brzeg i w tym klubie rozegrał 23. spotkania w III lidze, w których strzelił 5. bramek. Rundę jesienną sezonu 2019/2020 Piotr spędził w GKS-e Mirków. W zespole czwartoligowca zagrał w 14. meczach i zdobył w nich 5. bramek.

W okresie przygotowawczym Piotr Stępień zagrał w 7. sparingach, w których zdobył 3. bramki.

Serdecznie witamy Piotra w zespole Ślęzy Wrocław i życzymy Mu samych udanych występów w żółto-czerwonych barwach.

Ślęza z ROW-em zagra po raz 8.

Sobotni mecz Na Niskich Łąkach, będzie ósmą w historii potyczką Ślęzy Wrocław z ROW-em 1964 Rybnik.

 

Wszystkie, oprócz ostatniej, konfrontacje miały miejsce w rozgrywkach dawnej III ligi.

Sezon 1967/1968

Ślęza – ROW 0:0
ROW – Ślęza 3:0

Sezon 1983/1984

ROW – Ślęza 2:3
Ślęza – ROW 4:0

Sezon 1989/1990

Ślęza – ROW 1:1
ROW – Ślęza 1:0

Sezon 2019/2020

ROW – Ślęza 1:1 (Spratek – Pisarczuk)

Bilans – 2. zwycięstwa Ślęzy, 2. zwycięstwa ROW-u, 3. remisy. Bilans bramkowy 10-9 dla Ślęzy.

Dominik Krukowski piłkarzem Ślęzy Wrocław

Siedemnastoletni Dominik Krukowski został nowym piłkarzem Ślęzy Wrocław.

Będący jeszcze juniorem młodszym Dominik Krukowski jest kolejnym piłkarzem, który od rundy wiosennej reprezentować będzie barwy Ślęzy Wrocław. Ten bardzo utalentowany zawodnik, dotychczas rozwijał swoje umiejętności pod okiem trenera Waldemara Prusika w zespole Silesii Gaj Wrocław.

Serdecznie witamy Dominika w zespole Ślęzy Wrocław i życzymy Mu samych udanych występów w żółto-czerwonych barwach.

Zapowiedź 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (7/8 marca) rozegrana zostanie 18. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3)

 

ŚLĄSK II WROCŁAW – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY sobota godz.13
Gwarek to solidny zespół, ale na Oporowskiej zdecydowanym faworytem będą rezerwy Śląska.

GÓRNIK II ZABRZE – STAL BRZEG sobota godz.15
Pierwszy zespół Górnika gra już w piątek, a to oznacza, że w meczu przeciwko Stali może pojawić się trochę „spadów”.

FOTO-HIGIENA GAĆ – POLONIA BYTOM sobota godz.15
W teorii zajmująca 3. miejsce Polonia powinna to spotkanie wygrać. W praktyce wcale tak być nie musi.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – LZS STAROWICE DOLNE sobota godz.15
Mecz ten powinien dać odpowiedź, czym mocno zmieniony zespół LZS-u, wiosną będzie grał lepiej niż jesienią.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – LECHIA ZIELONA GÓRA sobota godz.15
Mecz sąsiadów z górnej połówki tabeli. Więcej w nim szans na zwycięstwo dajemy miejscowej ekipie.

PIAST ŻMIGRÓD – MIEDŹ II LEGNICA sobota godz.15
Niezwykle ważne spotkanie dla układu dolnej części tabeli. Po większą presją jest Piast, który musi wygrać, by zachować kontakt z bezpieczną strefą.

MKS KLUCZBORK – RUCH ZDZIESZOWICE sobota godz.17
Derby Opolszczyzny zapowiadają się emocjonująco, a będą też zarazem rewanżem za pucharowy mecz sprzed tygodnia, w którym w Zdzieszowicach górą był Ruch.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – RUCH CHORZÓW niedziela godz.13
Przedostatni zespół w tabeli kontra wicelider, czyli wszystko powinno być jasne. Wcale tak jednak być nie musi, a niespodzianka w tym starciu jest jak najbardziej możliwa.

ŚLĘZA WROCŁAW – ROW 1964 RYBNIK sobota godz.15 Na Niskich Łąkach
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.