UEFA Regions’ Cup – Rosjanie pokonani !!!

W rozegranym w Neustadt meczu finałowego turnieju UEFA Regions’ Cup, reprezentacja Dolnego Śląska wygrała z Regionem Południowym Chayka (Rosja) 1:0.

 

Opierając się na relacji tekstowej i statystykach z tego spotkania, wydaje się, że było ono wyrównane, choć częściej atakowali w nim Dolnoślązacy. W 60 min. arbiter podyktował rzut karny dla naszej drużyny, po faulu na Grzegorzu Borowym. Jego wykonawcą był Marcin Buryło, lecz jego strzał obronił rosyjski bramkarz, a dobitkę na gola zdołał zamienić Mateusz Jaros. W podstawowej jedenastce reprezentacji naszego regionu w tym meczu, znalazło się czterech piłkarzy Ślęzy Wrocław (Adrian Niewiadomski, Mateusz Kluzek, Jakub Bohdanowicz i Paweł Niemienionek. W drugiej połowie na boisku pojawił się też Kornel Traczyk.

 
REGION POŁUDNIOWY CHAYKA (ROSJA) – DOLNY ŚLĄSK 0:1 (0:0)

0:1 Jaros 60′

Dolny Śląsk – Krawczyk, Borowy, Niewiadomski, Pożarycki, Słonecki, Kluzek, Bohdanowicz, Bońkowski (46’Caliński), Buryło (75’Traczyk), Jaros, Niemienionek (83’Baszak)
żółte kartki – Bohdanowicz

Pozostałe wyniki 1. kolejki spotkań grupowych :

Grupa A

Zachodnia Słowacja – Stambuł 1:3
Bawaria – Normandia 1:0

Grupa B

Hradec Kralove – Kastylia 0:3

Kolejny mecz Dolny Śląsk rozegra z Kastylią w czwartek o godz.18

foto – dolzpn.pl

Ślęza 2018/19 – Zagrało 24 piłkarzy

W sezonie 2018/2019 w zespole Ślęzy Wrocław zagrało 24. piłkarzy. Najwięcej meczów rozegrał Mateusz Stempin, a najwięcej minut na boisku spędził Hubert Muszyński.

 

1. Mateusz Stempin 33 mecze / 1715 minut
2. Mateusz Kluzek 32 / 2052
3. Hubert Muszyński 31 / 2602
4. Kornel Traczyk 31 / 2044
5. Szymon Lewkot 31 / 1819
6. Filip Olejniczak 30 / 2371
7. Jakub Bohdanowicz 30 / 2250
8. Maciej Tomaszewski 29 / 1918
9. Marcin Wdowiak 28 / 2153
10. Dawid Molski 27 / 2201
11. Jakub Berkowicz 26 / 848
12. Adrian Niewiadomski 25 / 1874
13. Adrian Repski 25 / 1598
14. Maciej Matusik 19 / 996
15. Kajetan Łątka 15 / 1350
16. Jakub Jakóbczyk 15 / 601
17. Filip Skórnica 14 / 323
18. Piotr Szermach 13 / 1170
19. Paweł Niemienionek 13 / 857
20. Piotr Kotyla 12 / 580
21. Łukasz Palmowski 9 / 810
22. Piotr Zabielski 9 / 810
23. Hubert Banach 3 / 270
24. Kamil Mańkowski 2 / 87

Podsumowanie sezonu w wykonaniu żeńskiego zespołu Ślęzy

Trzeci ligowy sezon żeński zespół Ślęzy zakończył na najlepszym dotąd miejscu, w swojej jakże krótkiej jeszcze historii.

 

Drugie miejsce i aż 15. wygranych meczów i tylko 1. przegrany. Do tego najwięcej strzelonych bramek w całej ligowej stawce, a jednocześnie najmniej straconych. Możemy zatem powiedzieć, że to bilans znakomity i taki też jest. Nie ukrywamy jedna, że pozostał w nas niedosyt. Wystarczyło zdobyć jedną bramkę więcej, w meczach z Moto-Jelczem we Wrocławiu, lub z LUKS-em w Lubinie, lub też stracić o jedną mniej, też w Lubinie, a bylibyśmy teraz w zupełnie innym miejscu. Łatwo się o tym mówi i pisze, ale jak to w sporcie bywa, zabrakło łutu szczęścia, a może czegoś innego. W końcowej tabeli LUKS okazał się być lepszym o 1. punkt i nic już tego nie zmieni. Nam nie pozostaje nic innego jak pogratulować lubiniankom awansu, ale też teraz, gdy już trochę ochłonęliśmy, pogratulować też bardzo udanego sezonu naszym dziewczynom, bo taki on przecież był.

Teraz gdy spoglądamy na końcową tabelę, szczególnie nam jest żal jednego meczu. Nie chodzi tu jednak o żaden z przegranych z LUKS-em, ale ten jesienny, rozegrany we Wrocławiu z Moto-Jelczem (0:0). Mimo dużej przewagi i mnóstwa sytuacji bramkowych, dziewczynom nie udało się jednak ani razu pokonać oławskiej bramkarki. Gdyby uczyniły to choć raz to … teraz możemy tylko westchnąć. Wróćmy jednak do tych przyjemniejszych chwil. Najlepszym meczem Ślęzy był rewanż z Polonią Świdnica, w którym wrocławianki rozbiły kandydata do awansu aż 7:0. Było też rekordowe, bo aż 12:0 zwycięstwo z Piastem Nowa Ruda, czy też efektowna wygrana 9:0 z Polonią Środa Śląska. Większość zwycięstw żółto-czerwonych była bardzo pewna, ale zdarzały się też mecze, w których dziewczyny miały trochę kłopotów. Tak było w spotkaniu w Oławie, tak też i było w domowym starciu z UKS-em Bierutów.

W całym sezonie w naszej drużynie zagrały aż 34. zawodniczki. Część z nich opuściła nasz zespół w trakcie rozgrywek, jak choćby najbardziej doświadczona Iga Kasiura, której na kontynuowanie piłkarskiej przygody nie pozwoliła kontuzja. Najbardziej spektakularną zmianą było jednak przejście Julii Mularczyk do AZS-u Wrocław. Ta dziewczyna jako pierwsza zawodniczka Ślęzy trafiła do zespołu grającego w ekstralidze i od razu stała się jego podstawową piłkarką.

Kontuzje to niestety element, który towarzyszył naszej drużynie w tym sezonie. Przez nie praktycznie całą jesień straciły Karina Wolak, Julia Pawlak i Aleksandra Kucharska. Szczególnie pechowy sezon miała ta ostatnia, bo gdy już wyleczyła jedną kontuzję i wróciła na boisko, to przytrafiła się jej kolejna. Już na wiosnę poważnego urazu doznała też Zuzanna Frączkiewicz, którą w najbliższym czasie czeka operacja (Zuzia wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki). Problemy, na szczęście w mniejszym stopniu nie ominęły też Marleny Mikołajczyk.

Ocen indywidualnych wystawiać nie będziemy, bo to rola trenera. Za to zajrzymy trochę do statystyk. Nie do zdarcia była w tym sezonie Ola Olbińska, która nie dość, że zagrała we wszystkich meczach, to też we wszystkich wystąpiła w pełnym wymiarze czasowym. Najlepszą snajperką z 17-stoma trafieniami okazała się być Karina Kruk, a najczęściej asystującą zawodniczką była Julia Mularczyk. Z kolei niesamowitego wyczynu dokonała Kinga Podkowa, strzelając aż 6. bramek w jednym meczu (z Piastem Nowa Ruda).

Trener Arkadiusz Domaszewicz nie bał się stawiać w minionym już sezonie na bardzo młode zawodniczki. Urodzona w roku 2004 Karina Kruk szybko stała się podstawową zawodniczką 1KS-u. W końcowym okresie sezonu przebojem do podstawowego składu wdarła się kolejna piętnastolatka – Kasia Gaber. W dorosłym zespole zaprezentowały się też cztery inne dziewczyny, które w tym roku kończą 15 lat – Gabrysia Igałowicz, Natalia Jaremkiewicz, Zuzia Kogutek i Zuzia Dobies.

Podsumowując miniony sezon nie możemy zapomnieć o kibicach, którzy mocno wspierali naszą drużynę, zarówno we Wrocławiu, jak też często w meczach wyjazdowych, za co bardzo im dziękujemy.

I już tak na koniec. W sezonie 2016/2017 było miejsce 4. W sezonie 2017/2018 miejsce 3. W sezonie 2018/2019 miejsce 2. W takim razie jakiego miejsca możemy oczekiwać w sezonie 2019/2020 ?

UEFA Regions’ Cup – Ośmiu naszych poleciało do Niemiec

Reprezentacja Dolnego Śląska udała do Bad Gogging ( Niemcy), by od wtorku rozpocząć zmagania w finałowym turnieju UEFA Regions’ Cup.

 

Od piątku piłkarze, którzy reprezentować nas będą na bawarskich stadionach, przebywali na mini zgrupowaniu w Trzebnicy, a w niedzielę o godz.11. zajęli miejsca w samolocie, by udać się na finałowy turniej Mistrzostw Europy Regionów.

W gronie 20-stu zawodników powołanych do kadry, znajduje się ośmiu piłkarzy Ślęzy Wrocław. Są to – Maciej Tomaszewski, Adrian Repski, Adrian Niewiadomski, Jakub Bohdanowicz, Kornel Traczyk, Mateusz Kluzek, Paweł Niemienionek i Tobiasz Jarczak. Przypomnijmy, że to ostatni w rundzie wiosennej wypożyczony był do GKS-u Mirków.

W kadrze znajdują się też dwaj zawodnicy, którzy przed laty reprezentowali barwy 1KS-u, a są to Jarosław Krawczyk (Orkan Szczedrzykowice) i Patryk Caliński (Śląsk II Wrocław). Oprócz nich do Niemiec polecieli też – Mateusz Baszak (Apis Jędrzychowice), Szymon Tragarz (Górnik Wałbrzych), Bartłomiej Kot (Polonia Stal Świdnica), Paweł Słonecki, Grzegorz Borowy (Lechia Dzierżoniów), Marcin Buryło (Foto-Higiena Gać), Adam Bońkowski (Nysa Kłodzko), Mateusz Jaros (Piast Żmigród), Dawid Pożarycki (Stal Brzeg/Foto-Higiena Gać) i Adrian Puchała (Polonia Trzebnica)

Pierwszym trenerem reprezentacji Dolnego Śląska jest Grzegorz Kowalski, a w sztabie szkoleniowym są też Jacek Opałka, Mirosław Drączkowski i Marcin Herc.

Terminarz spotkań reprezentacji Dolnego Śląska

Wtorek (18 czerwca) godz.18:45 Neustadt : DOLNY ŚLĄSK – POŁUDNIOWY REGION CHAYKA (ROSJA)
Czwartek (20 czerwca) godz.18:00 Hankofen : DOLNY ŚLĄSK – KASTYLIA (HISZPANIA)
Niedziela (23 czerwca) godz.17:30 Neustadt : DOLNY ŚLĄSK – HRADEC KRALOVE (CZECHY)

Urodziny Jakuba Bohdanowicza

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz naszej drużyny Jakub Bohdanowicz.

 

W tym szczególnym dniu życzymy naszemu zawodnikowi wielu udanych zagrań na boisku, ale przede wszystkim zdrowia, zadowolenia z siebie oraz szczęścia i samych przyjemnych chwil ze Ślęzą. Zarząd, działacze trenerzy i piłkarze 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

 

 

III liga kobiet – Wysokie zwycięstwo na zakończenie sezonu

W rozegranym w Środzie Śl. meczu 18. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Polonią 4:0.

 

Spodziewaliśmy się, że piłkarkom przyjdzie rozgrywać to spotkanie w upale i na boisku ze sztuczną murawą. Tymczasem niebo nad Środą Śląską pociemniało i zaczął padać deszcz, a mecz jak się okazało, rozegrany miał zostać na głównej, bardzo dobrze przygotowanej murawie, miejscowego stadionu.

Ostatni w tym sezonie mecz był fajnym do oglądania widowiskiem. Przyczyniły się do tego nie tylko wrocławianki, ale też miejscowe dziewczyny, które nie schowały się za podwójną gardą, a starały się grać otwarty futbol. Choć Ślęza była w tym meczu zespołem dużo lepszym, to gospodynie za swoją postawę też zasługują na brawa, a szczególnie zasłużyła na nie miejscowa bramkarka, bo gdyby nie ona i jej wiele bardzo dobrych interwencji, to zwycięstwo wrocławianek byłoby w zdecydowanie większych rozmiarach.

Gospodynie zaczęły to spotkanie bardzo odważnie, chcąc pokazać, że nie boją się konfrontacji ze zdecydowanym faworytem jakim była w tym meczu Ślęza. Stąd w początkowym okresie oglądaliśmy dużo walki w środkowej strefie boiska. Kilka początkowych prób strzeleckich było kiepskiej jakości. Zmieniło się to w 13 min. gdy po dobrym uderzeniu Marleny Mikołajczyk po raz pierwszy swoimi umiejętnościami mogła wykazać się miejscowa golkiperka. Z biegiem czasu Ślęza zaczęła uzyskiwać przewagę, a jej efektem był gol otwierający wynik tego meczu. Zdobyty on został w 21 min. przez Patrycję Piotrowską, obsłużoną cudownym podaniem przez Marlenę Mikołajczyk. Stracony gol nie załamał miejscowych dziewczyn. Niewiele brakowało, by już w 25 min.doprowadziły one do wyrównania. Nie stało się tak dlatego, że Aleksandra Malinowska, kapitalnie interweniowała po bardzo dobrym strzale z rzutu wolnego. W 27 min. Patrycja Falborska widząc, że strzegąca bramki zawodniczka Polonii stoi daleko przed swoją bramką, zdecydowała się na zaskakujące uderzenie z bardzo dużej odległości. Bramkarka w ostatniej chwili zdołała jednak wrócić do swojej świątyni i końcami palców sparować piłkę na poprzeczkę. W 30 min. było już jednak 2:0, kiedy to po podaniu grającej doskonałe zawody piętnastoletniej Katarzyny Gaber, z najbliższej odległości futbolówkę do siatki skierowała Kornelia Kieliba. Tuż przed przerwą gospodynie miały jeszcze dwie bardzo dobre okazje do złapania kontaktu, lecz za każdym razem niewiele się myliły posyłając futbolówkę tuż obok słupka.

Druga połowa to już zdecydowana przewaga żółto-czerwonych i ich pojedynek z bramkarką Polonii. Ta bardzo dobrze grająca dziś zawodniczka mogła się tylko jednak przyglądać gdy piłka zatrzepotała w 43 min. w siatce po fantastycznym uderzeniu Patrycji Falborskiej z 30 metrów. Kolejne minuty to już regularny obstrzał bramki Polonii. Część z tych uderzeń była naprawdę niezłej klasy, a mimo to za każdym razem na wysokości zadania stawała bramkarka Polonii. Wynik meczu ustalony został w 70 min. gdy po podaniu Patrycji Falborskiej, formalności dopełniła Julia Pawlak.

Ślęza kończy sezon efektownym zwycięstwem i zajmuje 2. miejsce. Już niedługo podsumujemy na naszej stronie całe, minione już rozgrywki.

POLONIA ŚRODA ŚL. – ŚLĘZA WROCŁAW 0:4 (0:2)

0:1 Piotrowska 21′
0:2 Kieliba 30′
0:3 Falborska 43′
0:4 Pawlak 70′

Ślęza – Malinowska (51’Osowiecka), Dziadek (41’Kogutek), Stępień, Kieliba (41’Kruk), Pawlak, Mikołakczyk, Piotrowska (54’Dobies), Gaber, Wolak, Falborska, Olbińska.

III liga kobiet – Ślęza zakończy sezon w Środzie Śl.

W sobotę (15 czerwca) w Środzie Śl. rozegrany zostanie mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, pomiędzy miejscową Polonią i Ślęzą Wrocław.

 

Swój debiutancki sezon (2016/17) żeńska drużyna Ślęzy Wrocław ukończyła na 4. miejscu. Przed rokiem była już na najniższym podium, a w kończących się obecnie rozgrywkach, może zająć miejsce 2. Aby tak się stało, trzeba spełnić tylko jeden warunek, mianowicie wygrać z Polonią Środa Śl.

Zwycięstwo w Środzie Śląskiej wydaje się być obowiązkiem naszej drużyny. Do drużyny Polonii podchodzimy z szacunkiem, ale jej dotychczasowe rezultaty w tym sezonie, pokazują, że nie powinien to być przeciwnik, z którym wrocławianki miałyby mieć większe kłopoty. Gospodynie sobotniego starcia zajmują 7. miejsce w tabeli i pewne już jest, że na tym miejscu zakończą sezon. Ostatnie tygodnie były bardzo nieudane w wykonaniu polonistek, które kolejno przegrały 2:11 w Świdnicy z Polonią, 0:2 u siebie z Moto-Jelczem i 0:8 w Lubinie z LUKS-em. Nie dopuszczamy zatem myśli, by punkty z tym zespołem mogła stracić Ślęza, choć z drugiej strony w sporcie nie ma nigdy nic pewnego. Dlatego też ani przez moment nasze piłkarki nie mogą zlekceważyć swoich przeciwniczek. Za to muszą zagrać swoje, a wtedy będzie dobrze.

Historia dotychczasowych starć Ślęzy z Polonią zdecydowanie przemawia za Ślęzą. Najbardziej wyrównany był pierwszy mecz pomiędzy tymi ekipami rozegrany we wrześniu 2016 r. w Środzie Śl. Ślęza prowadziła w nim 2:0, 3:2 i 4:3, ale ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 4:4. W wiosennym rewanżu 1KS wygrał 2:0. W poprzednim sezonie żółto-czerwone zwyciężyły dwukrotnie, 2:0 na wyjeździe i 1:0 u siebie. Ostatnia konfrontacja pomiędzy tymi drużynami miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku we Wrocławiu, a zakończyła się ona bardzo wysoką, bo 9:0, wygraną Ślęzy.

Zapowiada się, że sobotni mecz toczyć się będzie w trudnych warunkach, przy ponad 30-sto stopniowym upale. Gra przy takiej temperaturze, w dodatku na sztucznej murawie, do przyjemności nie należy. Wierzymy jednak, że nie przeszkodzi to naszym piłkarkom w sięgnięciu po komplet punktów.

Sędziuje – Staniucha

Zapowiedź 18. (ostatniej) kolejki rozgrywek III ligi kobiet

Od soboty do wtorku (15-18 czerwca) rozgrywana będzie 18. kolejka rozgrywek III ligi kobiet.

KOLEKTYW RADWANICE – CHROBRY GŁOGÓW niedziela godz.16
Mecz bez stawki, bowiem bez względu na jego wynik, żadna z drużyn nie może poprawić już swojej pozycji w tabeli. Faworytem w tej potyczce jest Chrobry.

PIAST NOWA RUDA – MOTO-JELCZ OŁAWA niedziela godz.16
Drużyna z Oławy może zając jeszcze 4. miejsce w tabeli. Warunkiem jest zwycięstwo w Nowej Rudzie i porażka UKS-u Bierutów.

UKS BIERUTÓW – POLONIA ŚWIDNICA wtorek godz.18
Chyba najciekawiej zapowiadający się mecz w tej kolejce. Co prawda UKS nie ma szans na wyprzedzenia sąsiadującej z nim w tabelki Polonii, ale jest w stanie stoczyć z tą drużyna wyrównany bój. Z kolei świdniczanki mają jeszcze szansę na miejsce 2. choć po sobotnim meczu Ślęzy w Środzie Śl. może to być już nieaktualne.

POGOŃ OLEŚNICA – LUKS ZIEMIA LUBIŃSKA 0:3 walkower

POLONIA ŚRODA ŚL. – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.18
Ten mecz zapowiadamy osobno.

Patrycja Falborska z powołaniem do reprezentacji Polski w Futsalu

Patrycja Falborska dostała powołanie do reprezentacji Polski w Futsalu na towarzyski turniej „Futsal Week Summer Cup – Varazdin 2019”, który odbędzie się w dniach 27-30 czerwca w Chorwacji.

 

Trenerka zespołu brązowych medalistek MP Młodziczek, a jednocześnie piłkarka trzecioligowej Ślęzy Wrocław – Patrycja Falborska, znalazła się w gronie 14-stu zawodniczek, które pod koniec czerwca reprezentować będą nasz kraj w turnieju futsalu, który odbędzie się w chorwackim Varazdin. Reprezentacja Polski w tych zawodach rywalizować będzie z Chorwacją, Włochami i Mołdawią.

Patrycji Falborskiej gratulujemy powołania i życzymy udanych występów na chorwackich parkietach.

III liga (grupa 3) – podsumowanie sezonu 2018/19

Sezon 2018/2019 dobiegł końca. Pora zatem na nasze podsumowanie i subiektywną ocenę poszczególnych zespołów.

 

 
1. GÓRNIK POLKOWICE 79 pkt
Najlepszy strzelec – Mariusz Szuszkiewicz – 27 bramek
Górnik był faworytem rozgrywek i znakomicie się z tego zadania wywiązał. Polkowiczanie przewyższali resztę stawki pod każdym względem i też pod każdym względem przewyższali tę ligę, a przewaga 13 pkt. nad kolejnym zespołem mówi praktycznie wszystko.

 

 

2. ŚLĘZA WROCŁAW 66 pkt
Najlepszy strzelec – Mateusz Kluzek – 11 bramek
Podsumowanie sezonu w wykonaniu Ślęzy znajduje się w osobnym artykule.

 

 

3. ZAGŁĘBIE II LUBIN 64 pkt
Najlepszy strzelec – Eryk Sobków – 15 bramek
Po rundzie jesiennej rezerwy Zagłębia traciły do Górnika 5 pkt, a po pierwszym wiosennym meczu (wygranym aż 6:3 właśnie z polkowiczanami), zredukowały tę stratę do zaledwie 2 pkt. Wydawać się wtedy mogło, że lubinianie poważnie włączą się do rywalizacji o awans. W kolejnych tygodniach Zagłębie II grało już jednak zdecydowanie słabiej. Mimo to, trzeba ten sezon uznać jako bardzo udany dla tego zespołu.

 

 

4. REKORD BIELSKO-BIAŁA 57 pkt
Najlepsi strzelcy – Damian Hilbrycht i Marcin Wróbel – 10 bramek
Rekord potwierdził swoją już kilkuletnią przynależność do trzecioligowej czołówki. Zespół ten bardzo dobrze prezentował się na własnym boisku, lecz na wyjazdach spisywał się już gorzej. Można jednak powiedzieć, że Rekord zaprezentował się w tych rozgrywkach bardzo przyzwoicie.

 

 

5. GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 54 pkt
Najlepszy strzelec – Dawid Jarka – 13 bramek
Trzecioligowy „dream team” nie zachwycił. Patrząc na kadrę tego zespołu, naszpikowaną piłkarzami z przeszłością w ekstraklasie i na innych wyższych niż III liga poziomach, wydaję się, że powinien on osiągnąć coś więcej. W grze Gwarka widzimy pewną prawidłowość. Zarówno w poprzednim sezonie, jak i w tym teraz zakończonym, zespół ten spisywał się coraz słabiej, im bliżej było do końca rozgrywek.

 

 

6. GÓRNIK II ZABRZE 52 pkt
Najlepszy strzelec – Marcin Urynowicz – 9 bramek
Gdyby zabrskie rezerwy grały tylko na wyjazdach, to pewnie stanowiły by dla imiennika z Polkowic poważne zagrożenie. Gdy jednak u siebie wygrywa się przez cały sezon zaledwie trzy mecze, to trudno myśleć o zajęciu miejsca w ścisłej czołówce.

 

 

7. RUCH ZDZIESZOWICE 52 pkt
Najlepszy strzelec – Dariusz Zapotoczny – 10 bramek
Niby niezłe miejsce, ale patrząc na mocną i stabilną od kilku lat kadrę Ruchu, wydaje się, że zespół ten stać jest na wiele więcej. Stąd możemy mówić o małym, ale jednak rozczarowaniu.

 

 

8. PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 49 pkt
Najlepszy strzelec – Rafał Adamek – 9 bramek
Po 4 i 5 kolejce Pniówek był liderem, co było niewątpliwie faktem trochę zaskakującym. Później zespół powoli spadał w klasyfikacji i w pewnym momencie mógł się nawet poczuć zagrożony spadkiem. Ostatecznie uplasował się w środku stawki, co chyba odzwierciedla poziom prezentowany przez piłkarzy z Pawłowic.

 

 

9. PIAST ŻMIGRÓD 49 pkt.
Najlepsi strzelcy – Mikołaj Juchacz, Grzegorz Mazurek – 7 bramek
Zaabsorbowany pucharowymi rozgrywkami (które w tym sezonie były dla żmigrodzian najważniejsze) Piast przez moment mógł poczuć się zagrożony w lidze. Ostatecznie w lidze pewnie się utrzymał, ale regionalnego pucharu nie zdobył. Sezon zatem średni.

 

 

10. MIEDŹ II LEGNICA 45 pkt
Najlepsi strzelcy – Mateusz Zatwarnicki, Patryk Makuch – 7 bramek
Rezerwy Miedzi zachowały miejsce w III lidze i o to chyba włodarzom klubu chodziło. W Legnicy cieszą się jednak z tego, że sezon już się skończył, bo jego końcówka w wykonaniu Miedzi II była fatalna (3 pkt. w 6. meczach).

 

 

11. FOTO-HIGIENA GAĆ 44 pkt
Najlepszy strzelec – Dominik Wejerowski – 21 bramek
Jedyny beniaminek, któremu udało się zachować miejsce w III lidze. Już choćby tylko ten fakt nakazuje okazać temu klubowi i jego piłkarzom szacunek. Nikt niczego więcej od Foto-Higieny w tym sezonie nie wymagał.

 

 

12. STAL BRZEG – 43 pkt
Najlepszy strzelec – Damian Celuch – 18 bramek
Zespół, który w poprzednim sezonie prawie do końca liczył się w walce o awans, w tym do ostatniej kolejki nie mógł być pewny trzecioligowego bytu. Jakby nie patrzeć to spory regres, który powinien dać poważnie do myślenia włodarzom klubu.

 

 

13. MKS KLUCZBORK – 42 pkt
Najlepszy strzelec – Dominik Lewandowski – 8 bramek
Krach na całej linii, bo inaczej nie można określić trzeciego z rzędu spadku. Żadnym usprawiedliwieniem jest fakt, że ligę musiało opuścić tak dużo zespołów. W Kluczborku po prostu nawalono, bowiem potencjał kadrowy i organizacyjny w tym klubie, był na tyle duży, że drużyna spokojnie powinna się utrzymać.

 

 

14. WARTA GORZÓW WLKP. – 37 pkt
Najlepszy strzelec – Paweł Posmyk – 12 bramek
Efektowny, ale zdecydowanie spóźniony finisz nie pozwolił na przedłużenie pobytu Warty w III lidze. Dla kibiców tego zespołu małym pocieszeniem jest fakt, że zajął on wyższe miejsce w tabeli od lokalnego rywala – Stilonu.

 

 

15. AGROPLON GŁUSZYNA – 34 pkt
Najlepszy strzelec – Mateusz Pałach – 8 bramek
Mało chyba było takich osób, które stawiałyby na to, że pobyt w III lidze absolutnego beniaminka potrwa więcej niż sezon. Dla tego klubu ten rok to fajna i niezapomniana przygoda, a z powodu spadku, nikt chyba szat nie będzie rwał.

 

 

16. RUCH RADZIONKÓW – 32 pkt
Najlepszy strzelec – Robert Wojsyk – 12 bramek
Trudno racjonalnie wytłumaczyć to, co wydarzyło się w Radzionkowie. Niezła jesień, w miarę udany początek wiosny, a potem 13. meczów bez zwycięstwa (10 porażek i 3. remisy). Tłumaczenie kontuzjami i kartkami nas nie przekonuje (każdy zespół miał takie problemy). Coś najzwyczajniej w tym zespole zepsuto.

 

 

17. LECHIA DZIERŻONIÓW – 26 pkt
Najlepszy strzelec – Oskar Trzepacz – 8 bramek
Przykro było patrzeć, jak dolnośląska kuźnia talentów w tym sezonie staczała się w dół. Nie będziemy wnikać, po czyjej stronie leży wina takiego stanu. Pozostawiamy to samym dzierżoniowianom.

 

 

18. STILON GORZÓW WLKP. – 22 pkt
Najlepszy strzelec – Sebastian Jarosz – 7 bramek
Stilonu nie można surowo oceniać za ten sezon. Już za sam fakt, że klub do niego przystąpił, należy się gorzowianom szacunek. Sportowo jednak nie podołał, ale w przypadku budowanego na prędce zespołu, nie powinno to dziwić.

 

 

Wszystkim zespołom dziękujemy za ten sezon. Górnikowi Polkowice gratulujemy awansu. Spadkowiczom życzymy szybkiego powrotu, a pozostałym mówimy do zobaczenia już w sierpniu.