III liga kobiet – Ślęza faworytem w meczu z Polonią Środa Śl.

W niedzielę (6 maja) o godz.16 na Zakrzowie rozegrany zostanie mecz 19. kolejki rozgrywek III ligi kobiet pomiędzy Ślęzą Wrocław i Polonią Środa Śl.

 

Piłkarki Ślęzy wciąż zachowują szansę, by bieżący sezon ukończyć na miejscu na podium. Pierwsze miejsce i awans do II ligi jest już co prawda zarezerwowane dla jeleniogórskiego Orlika, ale rywalizacja o pozycję drugą i trzecią pomiędzy Polonią Świdnica, LUKS-em Ziemia Lubińska i Ślęzą jest wciąż otwarta.

Z Polonią jak do tej pory wrocławiankom grało się dobrze. Co prawda pierwsza konfrontacja w Środzie Ślaskiej zakończyła się wynikiem remisowym 4:4, ale w następnych dwóch meczach, w tym rozegranym jesienią również w Środzie Śl. Ślęza wygrywała już po 2:0.

Drużyna Polonii nie zalicza się do potentatów w rozgrywkach III ligi. Dotąd zdobyła 14 pkt. i plasuje się na 9. miejscu. Wiosną zespół z Środy Śl. wygrał tylko 2:0 z Kolektywem Radwanice i wyraźnie przegrał z Piastem Nowa Ruda (1:4) i UKS-em Bierutów (0:3).

W niedzielnym meczu wrocławianki będą faworytkami i wierzymy, że z tej roli wywiążą się należycie. Co prawda ponownie (już ostatni raz w tym sezonie) trener Domaszewicz nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodniczek, co spowodowane jest sobotnim meczem juniorek w rozgrywkach MLJM, lecz nie powinno to przeszkodzić w odniesieniu zwycięstwa.

Zapraszamy kibiców na to spotkanie i prosimy o wsparcie dopingiem dziewczyn grających w żółto-czerwonych barwach.

Piłkarki Ślęzy wygrywają z drugoligowcem

W rozegranym w Opolu meczu sparingowym Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Unią 1:0

 

Po trzech sparingowych porażkach z drugoligowymi zespołami, tym razem piłkarki Ślęzy zwyciężyły z drużyną grającą na wyższym poziomie rozgrywkowym.

Relacja trenera Arkadiusza Domaszewicza – Wygrywamy mecz teoretycznie z zespołem z 2 ligi, jednak w praktyce spotkanie stało na bardzo niskim poziomie, do czego również przyczyniły się nasze dziewczyny. Niskie tempo, wiele niedokładności, mało sytuacji do zdobycia bramek i brak realizacji celów stawianych przed meczem. Ostatni raz tak byłem niezadowolony po przegranym meczu z Ziemią Lubińską. Pomimo gorszego spotkania, dalej ciężko pracujemy, żeby wciąż zwiększać nasz poziom.

UNIA OPOLE – ŚLĘZA WROCŁAW 0:1

Bramka – Podkowa (as. Kucharska)

Ślęza – Malinowska, Franczak, Stępień, Olbińska, Sokołowska, Frączkiewicz, Wolak, Mikołajczyk, Kucharska, Podkowa, Mielniczuk oraz Osowiecka, Piotrowska, Kucińska, Kiliman.

Marcin Bielawski arbitrem meczu Unia – Ślęza

Marcin Bielawski z Katowic sędziować będzie mecz 27. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Unią Turza Śl. i Ślęzą Wrocław.

 

Marcin Bielawski od sezonu 2012/13 jest arbitrem drugoligowym. W bieżącym sezonie na tym poziomie rozgrywkowym sędziował w 9. meczach i dał się poznać jako rozjemca nie szczędzący piłkarzom kolorowych kartoników. 60 razy (6,67 na mecz) wyciągał z kieszonki żółte kartki, 7 razy w kolorze czerwonym i podyktował 4 rzuty karne.

foto – Znicz Pruszków

Bramki z meczu Ślęza – Stal

Oto jak padały gole w spotkaniu Ślęza Wrocław – Stal Brzeg.

 

 

Sławomir Musiolik: „Każdy z nas wierzy w utrzymanie.”

Przed spotkaniem z Unią Turza Śląska rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Sławomirem Musiolikiem.

 

To nie był dobry mecz Unii Turza Śląska. Przegraliście zdecydowanie w ostatniej kolejce z zespołem rezerw Zagłębia Lubin. Co według Ciebie o tym zadecydowało?

Patrząc na wynik można uznać, że przegraliśmy zdecydowanie, natomiast do sześćdziesiątej minuty i rzutu karnego dla gospodarzy to my mieliśmy ten pojedynek pod kontrolą, nie byliśmy ekipą gorszą od Zagłębia. Rzut karny załamał nas fizycznie i mentalnie. To był ten przełomowy moment w spotkaniu, a lubinianie z minuty na minutę się rozpędzali. Gdzieś uszło z nas powietrze.

Wasza sytuacja w tabeli na dziewięć meczów jakie macie jeszcze do rozegrania nie jest zbyt ciekawa. Macie cztery punkty straty do bezpiecznego miejsca gwarantującego utrzymanie. Co musicie zmienić w swojej grze, abyście mieli więcej powodów do radości takich jak choćby po niedawnym wygranym meczu z bardzo dobrze grającym na wiosnę Piastem Żmigród?

No tak. Po tym pojedynku sytuacja w tabeli zrobiła się dla Unii nieciekawa. Każdy z nas wierzy w utrzymanie i będziemy walczyć o to do końca. Wierzę w to, że ten cel wykonamy. Musimy poprawić grę defensywną jako cała drużyna, bo to jest nasz główny problem, a ostatnio w konfrontacji z Piastem pokazaliśmy naprawdę dobrą grę jako zespół i do tego właśnie musimy wrócić, bo to potrafimy. Musimy być skoncentrowani przez całe dziewięćdziesiąt minut i tworzyć jeden monolit, a wtedy będziemy zdobywać punkty.

O ile to nie jest dobry sezon dla ekipy Unii to Ty ze swojej gry jesteś chyba zadowolony. Zdobyłeś już dwanaście bramek i jesteś jednym z jaśniejszych punktów tejże drużyny.

Gole na pewno cieszą i mogę być zadowolony, ale trzeba dalej trenować i nie poprzestawać na tym, natomiast pracuje na nie cały zespół i najważniejsze, aby te trafienia dawały punkty naszej ekipie, bo to jest najważniejsze.

Aby utrzymać się na trzecioligowym froncie musicie je zdobywać, a kolejna szansa na to już w najbliższą niedzielę, kiedy to zagracie w spotkaniu u siebie z rozpędzoną wrocławską Ślęzą. Gdzie będziecie szukać swoich szans w starciu z drużyną ze stolicy Dolnego Śląska?

To prawda. Wiemy z kim przychodzi nam się mierzyć i jakim zespołem jest Ślęza na wyjazdach, ale my musimy szukać punktów z wszystkimi. Nie możemy patrzeć na rywala, tylko na siebie i stworzyć tak zjednoczoną ekipę jak w meczu z Piastem Żmigród, a wtedy na pewno przyjdą efekty.

W pięciu ostatnich pojedynkach Unii padły w sumie aż dwadzieścia cztery gole, co daje prawie pięć bramek na spotkanie. Myślisz, że równie otwartą grę z obu stron zobaczymy w niedzielne popołudnie na stadionie w Turzy Śląskiej?

Oko kibica takie mecze na pewno cieszą, ale dla nas ważne są trzy punkty i my w końcu musimy zacząć grać na zero z tyłu, a potem możemy myśleć o zdobywaniu goli.

Spotkanie ze Stalą na fotografii

Prezentujemy zdjęcia z meczu Ślęza Wrocław – Stal Brzeg.

 

 

Są one dostępne w zakładce: ” Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

27. kolejka III ligi: Typy Tobiasza Jarczaka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 27. kolejce III ligi (grupa 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Tobiasz Jarczak.

 

Stal Brzeg

Ruch Zdzieszowice

X

KS Polkowice

Lechia Dzierżoniów

1

Rekord Bielsko-Biała

Górnik II Zabrze

2

Miedź II Legnica

Pniówek 74 Pawłowice

1

Stal Bielsko-Biała

Falubaz Zielona Góra

X

Unia Turza Śląska

Ślęza Wrocław

2

Polonia Głubczyce

Gwarek Tarnowskie Góry

2

Skra Częstochowa

Piast Żmigród

1

Stilon Gorzów Wielkopolski

Zagłębie II Lubin

1

 

Ślęza – Stal: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Stal Brzeg powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy Wrocław): „Tak jak się spodziewaliśmy, że w tym pierwszym spotkaniu nieznajoma będzie dyspozycja zespołów. Wydaje się, że więcej z gry miała drużyna z Brzegu. Trochę nieszczęśliwie dziś przegraliśmy, bo tą ostatnią bramkę straciliśmy już praktycznie po meczu. Gramy dalej!”

Krystian Pikaus (trener Stali Brzeg): „To był bardzo dobry mecz, na dobrym poziomie, przede wszystkim bardzo wyrównany. Mieliśmy dużo szczęścia na jego koniec dlatego wygraliśmy. Pojedynek pokazał, że nie przypadkiem oba zespoły są w czołówce. Bardzo się cieszę z tej wygranej, bo było to pierwsze spotkanie po zimowych przygotowaniach, a to zawsze jest wielka niewiadoma.”

Adrian Niewiadomski (Ślęza): „Dziś przy ulicy Sztabowej spora grupa kibiców mogła obejrzeć ciekawe i bardzo wyrównane spotkanie. Obie drużyny z pewnością dały z siebie wszystko, dlatego remis byłby najbardziej sprawiedliwym wynikiem. Niestety to zespół gości był dziś górą i wywozi trzy punkty z naszego terenu. Ostatniej decyzji arbitra wolę nie komentować… W imieniu całej drużyny chciałem podziękować kibicom za tak liczne przybycie i mamy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach frekwencja będzie równie wysoka.”

Amin Stitou (Stal): „Pierwsze koty za płoty na szczęście dla nas. Nie było łatwo, bo Ślęza miała już jeden oficjalny mecz poza sobą, a my do tej pory graliśmy tylko sparingi, a to nie to samo co liga. Cieszę się, że wygraliśmy, bo z przebiegu pojedynku zasłużyliśmy na to żeby zwyciężyć. Jesteśmy jednak źli na siebie za stracone gole, bo to jest brak naszej konsekwencji i odpowiedzialności w naszym wykonaniu. Mam nadzieję, że wyeliminujemy to w następnych spotkaniach.”

W Brzegu dokończono 26. kolejkę

Dziś w Brzegu dokończona została 26. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

 

STAL BRZEG – KS POLKOWICE 4:2
Niesamowite emocje towarzyszyły meczowi dwóch czołowych zespołów. Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej wynik otworzyli gospodarze. Dwa kolejne trafienia zaliczyli polkowiczanie i do 83 min. byli oni ponownie liderem tabeli. Końcówka w wykonaniu Stali była jednak piorunująca. Wpierw zespół ten doprowadził do remisu, a w doliczonym czasie zdobył dwa gole na wagę zwycięstwa. Po tym meczu Ks Polkowice spadł na 3. miejsce, a Stal awansowała na 2. Liderem został Gwarek, który podobnie jak Ślęza ma o jedno spotkanie rozegrane mniej od innych czołowych drużyn.

Ślęza – Stal w liczbach

Prezentujemy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Stal Brzeg

 

 

strzały celne

Ślęza – 5
Stal – 7

strzały niecelne

Ślęza – 6
Stal – 13

rzuty rożne

Ślęza – 3
Stal – 12

spalone

Ślęza – 0
Stal – 2

faule

Ślęza – 15
Stal – 9

żółte kartki

Ślęza – 3
Stal – 1