Ślęza w Lubinie lepsza od Falubazu

W rozegranym w Lubinie meczu sparingowym Ślęza Wrocław wygrała z Falubazem Zielona Góra 2:1

 

Drugie z rzędu sparingowe zwycięstwo odniosła Ślęza. Tym razem wrocławianie okazali się lepsi od zielonogórskiego Falubazu, a choć wygrali skromnie, to ich gra mogła się podobać.

Tradycyjnie już 1KS zagrał dwoma jedenastkami. Tym razem jednak trener Grzegorz Kowalski postanowił przetestować inne zestawienia personalne w poszczególnych liniach i mocno namieszał w składach, które różniły się znacząco od tych z poprzednich spotkań.

Pierwsza połowa była wyrównana, ale zdecydowanie częściej bramce rywali zagrażali wrocławianie. Już w 10 min. Ślęza powinna objąć prowadzenie, lecz Kornel Traczyk zamiast podać do zdecydowanie lepiej ustawionego partnera, sam postanowił sprawdzić golkipera Falubazu. Chwilę później po wrzutce z rzutu wolnego Jakuba Jakóbczyka, jeden z testowanych piłkarzy posłał piłkę głową tuż nad poprzeczką. Mecz toczył się w dobrym tempie, a akcję co chwilę przenosiły się spod jednej pod drugą bramkę. W 31 min. arbiter podyktował rzut wolny dla zielonogórzan. Do piłki ustawionej blisko linii bocznej boiska podszedł Jakub Babij i dośrodkował ją w pole karne. Tymczasem żaden z piłkarzy nie przeciął jej lotu i ta ku ogólnemu zaskoczeniu wylądowała w siatce. Ślęza mogła i powinna wyrównać jeszcze przed przerwą mając ku temu sporo okazji. Po uderzeniu kolejnego z testowanych zawodników, piłkę z pustej bramki wybił jeden z defensorów Falubazu. W innych sytuacjach swój zespół przed utratą gola uchronił znakomicie spisujący się w bramce Łukasz Budzyński.

Po przerwie inicjatywa należała do wrocławian. Wyrównujący gol zdobyty został przez Macieja Matusika, który dobił futbolówkę po niepewnej interwencji golkipera Falubazu po uderzeniu Mateusza Stempina. Falubaz mógł odzyskać prowadzenie, ale „setki” nie wykorzystał Wojciech Okińczyć. Rozstrzygnięcie meczu nastąpiło w 80 min. Kajetan Łątka odebrał piłkę Okińczycowi, ta trafiła do Adriana Niewiadomskiego, który uderzeniem z 20 metrów nie dał żadnych szans bramkarzowi.

ŚLĘZA WROCŁAW – FALUBAZ ZIELONA GÓRA 2:1 (0:1)

0:1 Babij 31′
1:1 Matusik 57′
2:1 Niewiadomski 80′

Ślęza – I połowa – Ziarko, Molski, Wdowiak, Grabowski, Berkowicz, Repski, Muszyński, Kluzek, testowany, Traczyk, Jakóbczyk.
II połowa – testowany, Mańkowski, Korytek, Małecki, Łątka, Stempin, Niewiadomski, Jarczak, Berkowicz, Sakwa, Matusik.

Falubaz – Budzyński (46’Kowalski), Ostrowski (67’Kosiński), Ziętek, Górski, Kobusiński – Ekwueme, Małecki (56’Izdebski), Babij, Mycan (53’Piechocki), Cipior, Okińczyc

Leszek Lewandowski arbitrem meczu Piast – Ślęza

Leszek Lewandowski z Zabrze sędziować będzie mecz 24. kolejki III ligi (grupa 3) pomiędzy Piastem Żmigród i Ślęzą Wrocław.

 

Dla arbitra z Zabrza obecny sezon jest debiutanckim w rozgrywkach III ligi. Już raz sędziował on mecz z udziałem Ślęzy Wrocław. Miało to miejsce we wrześniu w Lubinie, gdzie żółto-czerwoni wygrali 2:0 z rezerwami Zagłębia.

W sumie w bieżących rozgrywkach Leszek Lewandowski sędziował w 7. trzecioligowych meczach. Pokazał w nich 20 (średnio 2,86 na mecz) żółtych kartek i podyktował 2. rzuty karne.

foto – KS Polkowice

,

W piątek sparing, a w sobotę turniej w Twardogórze

W piątek (2 lutego) o godz.19 Ślęza Wrocław rozegra w Lubinie mecz sparingowy z Falubazem Zielona Góra, a w sobotę (3 lutego) weźmie udział w halowym turnieju w Twardogórze.

 

FALUBAZ ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW piątek godz.19 Lubin

W czwartym tegorocznym test meczu żółto-czerwoni zmierzą się z ligowym rywalem – Falubazem Zielona Góra. Nasz przeciwnik po rundzie jesiennej zajmuje 17. miejsce w tabeli i wiosną rywalizować będzie o pozostanie na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym. Na początku roku w klubie doszło do wielu zmian. Jego właścicielami zostali kojarzeni dotychczas z żużlem Zdzisław Tymczyszyn i Robert Dowhan. Nowym trenerem Falubazu został doskonale nam znany Andrzej Sawicki (w sezonach 1992/93 i 1993/94 reprezentował barwy Ślęzy Wrocław). Rotacje następują też w kadrze zespołu. Póki co więcej się jednak mówi o piłkarzach, którzy z niego odchodzą niż o wzmocnieniach. Jak do tej pory potwierdzono tylko powrót do Zielonej Góry Wojciecha Okińczyca. Zielonogórzanie w dotąd rozegranych sparingach nie doznali jeszcze porażki. Wygrywali 2:1 z Pogonią II Szczecin, 1:0 z Czarnymi Browar Witnica i 3:2 z Masterchemem Przylep. W minioną środę w Zielonej Górze rozegrany został trójmecz (grano po 45 minut) w którym Falubaz zremisował 0:0 z Pogonią Świebodzin i wygrał 1:0 ze Śląskiem II Wrocław.

HALOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR PREZESA KS „WIWA” GOSZCZ sobota godz.10 hala przy ul. Wrocławskiej 39 w Twardogórze

Rzadko się zdarza, by Ślęza w ramach przygotowań wzięła udział w halowym turnieju. Ostatnio miało to miejsce w styczniu 2011 roku, gdy 1KS zwyciężył w Gryfowie Śląskim. Tym razem skorzystaliśmy jednak z zaproszenia od Pani Prezes Wiwy Goszcz – Moniki Szewczyk-Gierszon, i w sobotę pojawimy się w Twardogórze. W turnieju zagra 8. zespołów : Ślęza Wrocław (III liga), Foto Higiena Gać (IV), Piast Wrocław Żerniki (IV), Wiwa Goszcz (IV), Odolanovia Odolanów (IV), Lotnik Twardogóra (A klasa), Barycz Sułów (A) i Olimpia Bukowianka (B klasa). Drużyny zostaną podzielone na 2. grupy, a mecze w nich trwać będą 16 minut (2×8). Spotkania półfinałowe, a także o 3. miejsce i finał będą dłuższe, bo 20-sto minutowe (2×10). Mecze będą rozgrywane równocześnie w dwóch halach.

Jak widać , piłkarzy Ślęzy czeka pracowity weekend. Piątkowy sparing jest oczywiście ważniejszy z punktu szkoleniowego, a sobotni turniej możemy potraktować jako fajny przerywnik w okresie ciężkich treningów. Nie wiemy jeszcze kogo desygnuje trener Grzegorz Kowalski na twardogórskie zawody (zespół może liczyć maksymalnie 10. osób), ale bez względu na to liczymy, że piłkarze, którzy wystąpią na tej imprezie pokażą się z dobrej strony, a przy tym będą się fajnie bawić.

Mateusz Jaros: „Z każdym kolejnym spotkaniem nasza pewność rosła.”

Przed spotkaniem z Piastem Żmigród rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Mateuszem Jarosem.

 

To był bardzo udany mecz dla żmigrodzkiego Piasta. Pokonaliście w ostatniej kolejce na wyjeździe rezerwy Zagłębia Lubin i mogliście po tym pojedynku świętować kolejne ligowe zwycięstwo. Jak go podsumujesz?

Radość po tym spotkaniu była na pewno duża tym bardziej, że w ekipie z Lubina wystąpiło kilku zawodników z Ekstraklasy, od których moglibyśmy się na pewno wiele nauczyć, jednak dzięki realizacji założeń na ten mecz pokazaliśmy, że możemy wygrać nawet z takim zespołem.

W ostatnich ośmiu ligowych pojedynkach zdobyliście aż dwadzieścia dwa punkty. Gdzie tkwi recepta na sukces Twojej drużyny?

Nie podam, bo zaraz cała liga będzie wiedziała (uśmiech), a tak na poważnie to za każdymi dobrymi wynikami kryje się ciężka praca. Wygraliśmy kilka razy i z każdym kolejnym spotkaniem nasza pewność siebie rosła. Mam nadzieję, że nadal będziemy stąpać twardo po ziemi i skupiać się za każdym razem by jak najlepiej przygotować się do kolejnego meczu.

Po tym jak nie było Cię na boisku w pierwszych pojedynkach Piasta podczas „piłkarskiej wiosny”, w ostatnich dwóch zagrałeś po pełne 90 minut. Liczysz na to, że będziesz ważnym ogniwem tej ekipy w nadchodzących spotkaniach?

Na pewno zrobię wszystko, aby tak było.

Waszą wizytówką jest w tej rundzie m.in. bardzo mała ilość straconych goli. Dobra gra w obronie będzie kluczem do osiągnięcia sukcesu w następnym Waszym meczu, a więc konfrontacji ze Ślęzą Wrocław?

Nasza defensywa jak do tej pory spisuje się solidnie. Tracimy mało bramek i pracuje na to cała jedenastka. Myślę, że w sobotę będzie podobnie.

Obie drużyny znają się znakomicie. W jesiennym pojedynku w lidze wygrał Piast, ale zarówno w Pucharze jak i w sparingu tuż przed drugą częścią sezonu górą była już Ślęza. Jaki będzie scenariusz sobotniej potyczki w Żmigrodzie?

Wierzę w zwycięstwo mojego zespołu i mam nadzieję, że kibice, którzy przyjdą w sobotę na stadion obejrzą dobre widowisko.

Niedzielna wyprawa dziewczyn do Zduńskiej Woli

W niedzielę (4 lutego) o godz.16 w Zduńskiej Woli odbędzie się sparingowy mecz kobiecych zespołów miejscowej Pogoni i Ślęzy Wrocław.

 

Z inicjatywy kierownika zespołu Janusza Pawlaka, nasze piłkarki udadzą się na mecz sparingowy aż do Zduńskiej Woli. Ich przeciwnikiem będzie zajmująca 7. miejsce w tabeli II ligi (grupa Mazowiecka) miejscowa Pogoń. Mamy nadzieję, że nasze dziewczyny w minionym tygodniu zdołały się trochę zregenerować po morderczym obozie w Nowej Rudzie i na tle drugoligowca pokażą się z dobrej strony.

24. kolejka III ligi: Typy Łukasza Sakwy

Oto jakie rozstrzygnięcia w 24. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Łukasz Sakwa.

 

 

Ruch Zdzieszowice

Zagłębie II Lubin

1

Piast Żmigród

Ślęza Wrocław

2

Gwarek Tarnowskie Góry

Unia Turza Śląska

1

Falubaz Zielona Góra

Stilon Gorzów Wielkopolski

2

Pniówek 74 Pawłowice

Skra Częstochowa

2

Górnik II Zabrze

Polonia Głubczyce

1

Lechia Dzierżoniów

Stal Bielsko-Biała

2

Stal Brzeg

Miedź II Legnica

1

KS Polkowice

Rekord Bielsko-Biała

1

Alicja Janosz na gali Talenty Ślęzy Wrocław! Transmisja w Echo24

Już w najbliższy poniedziałek (5 lutego) Ślęza Wrocław podsumuje 2017 rok podczas uroczystej gali, która odbędzie się w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim. Klub nagrodzi najlepszych sportowców i trenerów sekcji koszykówki i piłki nożnej, wyróżnienia dostaną też sponsorzy, partnerzy, legendy oraz kibice 1KS-u. Na scenie zaśpiewa Alicja Janosz.

Alicja Janosz to zwyciężczyni telewizyjnych talent show pt. „Szansa na sukces” i „Idol” (pierwsza edycja w Polsce). Dzięki tym programom zyskała ogólnokrajową sławę, choć na scenie występowała już od wczesnej młodości. Jej debiutancka płyta wydana w 2002 roku była jedną z najlepiej sprzedawanych w tamtym czasie. Dziś żyje i tworzy we Wrocławiu, w 2016 roku nagrała album „Retronowa”. Podczas gali „Talenty Ślęzy” wystąpi z zespołem na żywo.

Poniedziałkowa gala jest otwarta dla publiczności. Wstęp jest bezpłatny, a liczba miejsc ograniczona. Początek o godz. 18:00. Transmisję na żywo przeprowadzi Echo24, które można oglądać w naziemnej telewizji cyfrowej na kanale 24; w ogólnopolskiej ofercie telewizji kablowych: Vectra, Netia, AVIOS/Korbank, SGT/Jambox, na Dolnym Śląsku w UPC, we Wrocławiu w: Multimedia Polska, Kozanów, Moico oraz w Oławskiej Sieć Kablowa; a także w bezpłatnej aplikacji mobilnej Echo24. Poza tym Echo24 można bez przerwy oglądać na żywo w internecie na stronie www.echo24.tv/live. Transmisja z gali będzie dostępna także na oficjalnym fanpage’u Echo24 oraz w bezpłatnej aplikacji Echo24 na smartfony i tablety.

Podczas poniedziałkowej uroczystości wręczonych zostanie kilkadziesiąt nagród. Klub wyróżni najlepszych młodych sportowców akademii, czołowe drużyny obu sekcji, a także koszykarkę i piłkarza zespołów seniorskich. Poznamy także osobowość klubu, wręczone zostaną certyfikaty Ligi Partnerów dla sponsorów Ślęzy. A wszystko to w bardzo efektownym anturażu. Dzięki firmie Event Media Show w hali stanie scena i duży telebim, będzie efektowna oprawa świetlna i czerwony dywan.

Początek gali „Talenty Ślęzy Wrocław” w poniedziałek o godz. 18:00. Imprezę poprowadzą Katarzyna Ziobro-Franczak, prezes zarządu 1KS-u, oraz Robert Skrzyński, dziennikarz Radia Wrocław i telewizji Canal Plus.

Fot. www.alicjajanosz.pl.

Ślęza zagra z Piastem po raz 26

Sobotni mecz w Żmigrodzie będzie 26. ligową konfrontacją Ślęzy z Piastem.

 
Zespół Ślęzy po raz pierwszy w ligowych rozgrywkach zmierzył się z Piastem w sezonie 1977/78. Miało to miejsce na czwartym poziomie rozgrywkowym. Ślęza ukończyła wówczas rozgrywki na 3. miejscu, a Piast zajmując ostatnie 14-ste miejsce został zdegradowany.

Po raz kolejny, również na czwartym poziomie, oba kluby zagrały ze sobą w sezonie 2000/01. Zarówno dla wrocławian (10. miejsce) jak i żmigrodzian (11) rozgrywki zakończyły się spadkiem.

Przez następne 4 sezony Ślęza i Piast rywalizowały ze sobą w klasie okręgowej. Z rozgrywek 2001/02 brakuje nam danych. W następnym sezonie wyżej bo na 3. miejscu uplasowała się Ślęza, ale w bezpośrednich meczach lepszy był Piast (6. miejsce), który po remisie 2:2 u siebie, w rewanżu we Wrocławiu wygrał 2:0.

W sezonie 2003/04 tym razem lepsze, bo 3. miejsce zajął Piast, a Ślęza uplasowała się na 12. miejscu. W Wrocławiu wysoko, bo 5:0 zwyciężył 1 KS, ale w Żmigrodzie Piast wziął srogi rewanż i zwyciężył 4:0.

Rozgrywki 2004/05 były bardzo nieudane dla wrocławian, którzy zajęli ostatnią (16) lokatę i zostali zdegradowani. Z Piastem (4. miejsce) żółto-czerwoni rozegrali jednak dwa wyrównane mecze, remisując u siebie 1:1 i przegrywając na wyjeździe 2:3.

Po dwuletniej banicji w A-klasie w sezonie 2007/08 Ślęza ponownie zagrała w klasie okręgowej i to ze znakomitym skutkiem, bowiem w niej zwyciężyła. W rozgrywkach tych wrocławianie dwukrotnie rozgromili Piasta (7 miejsce). W Żmigrodzie po dwóch golach Marka Surmaczewskiego i po jednym Grzegorza Kamińskiego i Jakuba Rejmera było 4:0, a we Wrocławiu zwycięstwo było jeszcze bardziej okazałe, bo aż 6:0. W tym drugim meczu na listę strzelców wpisali się Sebastian Lewandowski 2, Maciej Wyszyński 2, Adam Kubasiewicz i Radosław Wiaderkiewicz.

Na kolejną konfrontację wrocławsko-żmigrodzką musieliśmy poczekać do sezonu 2010/2011. Miała ona miejsce w Rawiczu, bo właśnie w tym mieście rozgrywał wtedy swoje mecze Piast. Ślęza po perturbacjach po spadku z II ligi do końca nie wiedziała w jakiej klasie rozgrywkowej wystartuje i praktycznie dopiero w ostatnim tygodniu przez inauguracją rozgrywek zaczęła budować swoją kadrę. Do Rawicza pojechało zaledwie 13 piłkarzy, a rezerwowy bramkarz pojawił się na boisku w drugiej połowie jako napastnik. Nic dziwnego, że Piast wygrał to spotkanie 2:0 po golach Sebastiana Zagórskiego i Jarosława Łaby. W rozegranym jeszcze jesienią we Wrocławiu rewanżu, już całkiem inny pod względem kadrowym 1 KS wygrał z Piastem 2:1. Co prawda wynik meczu otworzył Jarosław Łaba, ale potem strzelali już tylko wrocławianie – Piotr Adamczyk i Mateusz Pałys.

W sezonie 2011/12 zarówno Ślęza jak i Piast walczyły jedno z dwóch pierwszych miejsc gwarantujących awans do III ligi. Sztuka ta udała się wrocławianom, którzy okazali się najlepszym zespołem rozgrywek, a Piast uplasował się na 3 miejscu. Jesienią w Żmigrodzie 2:1 wygrali gospodarze. Wynik meczu otworzył Grzegorz Sawicki, wyrównał Maciej Żarski, a gola dającego 3 pkt żmigrodzianom zdobył w 92 min. Piotr Łuszcz. Wiosną, gdy trenerem Ślęzy był już Grzegorz Kowalski padł wynik remisowy 1:1. Prowadzenie dla Ślęzy zdobył Tomasz Kosztowniak, a wyrównał z rzutu karnego Adrian Bergier.

Po roku przerwy zespoły Ślęzy i Piasta spotkały się ze sobą w sezonie 2013/14 już w III lidze. Wrocławianie byli najlepszym zespołem tych rozgrywek, a Piast zajął w nich 7.miejsce. Jesienią po bramkach Rafała Brusiło i Mateusza Janasa, Ślęza wygrała w Żmigrodzie 2:0. Wiosną wrocławianie ponownie okazali się lepsi i wygrali 3:0, a łupem bramkowym podzielili się Grzegorz Rajter, Damian Celuch i Maciej Bielski.

6. miejsce Ślęzy i 10 Piasta to bilans sezonu 2014/15. W listopadzie we Wrocławiu pierwszego gola zdobyli już na początku spotkania goście, po rzucie karnym wykorzystanym przez Adriana Bergiera. Potem bramki zdobywali już tylko piłkarze Ślęzy. Dwukrotnie uczynili to Grzegorz Rajter i Marcel Jamrozowicz. W czerwcu wrocławianie przygotowujący się do decydującego starcia w rozgrywkach pucharowych, zagrali w Żmigrodzie w mocno rezerwowym składzie i przegrali 1:2. Strzelcami bramek dla Piasta byli Grzegorz Mazurek i Filip Kendzia, a honorowe trafienie dla Ślęzy było dziełem Jakuba Bohdanowicza.

W sezonie 2015/16, w którym 1 KS zajął 3. miejsce, a Piast 7. Pierwszy mecz rozegrany jesienią w Żmigrodzie wygrała 3:1 Ślęza. Dwa gole zdobył Dawid Molski, a jednego Jacek Mądrzejewski. Dla Piasta bramkę zdobył Grzegorz Mazurek. Również wiosną pewnie, bo 3:0 wygrali wrocławianie po trafieniach Damiana Celucha, Jakuba Jakóbczyka i Filipa Olejniczaka.

W rozgrywkach 2016/17 pierwsza konfrontacja konfrontacja Ślęzy z Piastem miała miejsce w Oławie. Wrocławianie wygrali 4:2. Gole w tym spotkaniu dla żółto-czerwonych zdobywali Filip Olejniczak, Andrzej Korytek, Kornel Traczyk i Jakub Jakóbczyk. Dla Piasta dwukrotnie trafił Jurij Furta. W wiosennym rewanżu Piast po golu Damiana Celuicha wygrał na własnym obiekcie 1:0.

Ostatnia potyczka obydwu zespołów miał miejsce we wrześniu ubiegłego roku na stadionie Na Niskich Łąkach. Piast wygrał zdecydowanie, bo 4:0. Pierwszy gol to trafienie samobójcze Dawida Molskiego, a kolejne były już dziełem żmigrodzian – Mateusza Jarosa, Wojciecha Bzdęgi i Patryka Bobkiewicza.

Byli i obecni piłkarze Ślęzy zagrali dla Karola

W niedzielę w hali sportowej Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych odbył się charytatywny turniej piłkarski ADF AUTO CUP. W zawodach wzięło udział osiem zespołów, które zagrały by wspomóc cierpiącego na chorobę Pradera-Williego, Karola Białego.

 
26 stycznia Mateusz Pałys napisał na swoim profilu społecznościowym, że jego przyjaciel, znany wrocławski spiker – Andrzej Gliniak – zaprosił Matiego i jego drużynę na charytatywny turniej. Głównym bohaterem wydarzenia był Karol Biały. Chłopiec cierpi na chorobę Pradera-Williego, czyli tzw. wieczny głód, który sprawia, że mózg nie wysyła sygnału o sytości.

Mateusz, który sam w przeszłości grał w 1KS-ie, a obecnie jest trenerem w naszej Akademii, zmontował ekipę, w której znaleźli się ludzie związani kiedyś lub obecnie ze Ślęzą. Byli w niej – Konrad Kątny (aktualnie Orzeł Prusice), piłkarz niezwykle oddany żółto-czerwonym barwom. Grzegorz Rajter (również grający teraz dla Orła), który w ligowych meczach Ślęzy zdobył ponad 100 bramek. Kuba Jakóbczyk i Łukasz Sakwa, czyli dwa pokolenia aktualnej kadry 1KS-u. Damian Wdowik (fizjoterapeuta pierwszego zespołu). Mateusz Kowalewski (kumpel Mateusza). Kasia Rafalska – trenerka Akademii Ślęzy (jedyna przedstawicielka płci pięknej w tych zawodach). Tak zmontowany zespół mógł wystąpić tylko pod jedną nazwą, oczywiście Ślęzy Wrocław.

Oprócz Ślęzy w turnieju uczestniczyły jeszcze drużyny – CTP Trenerzy Personalni, Trans.eu, Champions Tattoo, Panthers Wrocław (Mistrz Polski w futbolu amerykańskim), Crossfit BlackStar, Aetka24.pl i Artnox Fight Sport. W ich składach pojawili się między innymi : Paweł Rańda – medalista olimpijski w wioślarstwie, Tyberiusz Kowalczyk – wojownik federacji KSW, Michał Michalski i Artur Gwóźdź z Artnox Fight Sport.

Choć wyniki tego turnieju były sprawą drugoplanową, to jednak z satysfakcją informujemy, że zwyciężyła w nim Ślęza. Nasza ekipa z kompletem zwycięstw przebrnęła przez fazę grupową, w półfinale wygrała 6:2 z Trans.eu, a w finale 5:3 z CTP.

Królem strzelców został Grzesiu Rajter, najlepszym bramkarzem Adam Lechowski (CTP), a tytuł MVP przypadł Jackowi Mądrzejewskiemu (CTP). który jeszcze nie tak dawno również reprezentował żółto-czerwone barwy Ślęzy Wrocław.

– Karolek był przeszczęśliwy, a uśmiech nie schodził mu z buzi przez cała imprezę – cieszyła się Agnieszka Biały, mama chorego chłopca. – Mam nadzieje, że w przyszłym roku spotkamy się w tym samym gronie – dodała. (wypowiedź pochodzi z portalu Tu.Wrocław.com)

Na koniec w imieniu Mateusza Pałysa i całej drużyny dziękujemy Andrzejowi Gliniakowi za zaproszenie. Mateusz prosił też, by w formie podziękowania pocałować Andrzeja w czoło, co też wirtualnie czynimy. I jeszcze jeden cytat z Mateusza po tych zawodach – Rajter to kozak !

foto – tuwroclaw.com

Zapowiedź 24. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę (21. kwietnia) rozegrana zostanie 24. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

GÓRNIK II ZABRZE – POLONIA GŁUBCZYCE godz.14
Czy Polonia sprawi kolejną niespodziankę ? W Zabrzu łatwo o nią nie będzie, ale czemu nie.

RUCH ZDZIESZOWICE – ZAGŁĘBIA II LUBIN godz.16
Zagłębie po dobrym początku rundy wiosennej ostatnio wpadło w dołek, stąd więcej szans na zwycięstwo w tej potyczce przyznajemy miejscowym.

STAL BRZEG – MIEDŹ II LEGNICA godz.16
W przeciwieństwie do pierwszego zespołu, rezerwy Miedzi wiosną spisują się fatalnie i znalazły się w strefie spadkowej. Trudno przypuszczać, by wydostały się z niej po meczu w Brzegu, gdzie wciąż myśli się o awansie do II ligi.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – UNIA TURZA ŚL. godz.16
Jakakolwiek strata punktów przez Gwarka w tym meczu, byłaby dużą niespodzianką.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – SKRA CZĘSTOCHOWA godz.16
Obie drużyny spisują się w rundzie rewanżowej zdecydowanie poniżej oczekiwań. Faworytem wydaje się być Skra, ale być może pod wodzą nowego trenera (wciąż nie ma informacji czy dymisja Jana Wosia została przyjęta) w Pawłowicach zadziała efekt „nowej miotły”.

KS POLKOWICE – REKORD BIELSKO-BIAŁA godz.16
Mecz kolejki. Polkowiczanie wygrali dotąd wszystkie wiosenne mecze, ale i Rekord nie zaznał jeszcze porażki. Zapowiada się ciekawe i emocjonujące widowisko.

FALUBAZ ZIELONA GÓRA – STILON GORZÓW WLKP. godz.16
Derby „piłkarskiej pustyni” bo takową stanowi woj. Lubuskie. Wszak Stilon i Falubaz to jedyne dwa zespoły grające w III lidze ( w wyższych klasach rozgrywkowych nie ma drużyn z tego regionu). Zdecydowanym faworytem tej potyczki są goście, tym bardziej, że zielonogórzanie w rundzie rewanżowej nie zdobyli jeszcze choćby punktu. Podobnie było też jesienią, a wtedy niespodziewanie Falubaz zremisował w Gorzowie. Czy tym razem historia się powtórzy ?

LECHIA DZIERŻONIÓW – STAL BIELSKO-BIAŁA godz.17
Po wpadce w Głubczycach mecz ze Stala będzie okazją do rehabilitacji dla Lechii i wydaje się, że są na to spore szanse.

PIAST ŻMIGRÓD – ŚLĘZA WROCŁAW godz.16
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.