Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po sezonie 2023/24

Daniel Świderski, ze znakomitym dorobkiem 31 bramek, został Królem Strzelców rozgrywek III ligi (grupa 3) w sezonie 2023/24.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców sezonu 2023/24

 

31 – Daniel Świderski (Rekord)

21 – Dawid Hanzel (Pniówek)

19– Jakub Lutostański (Śląsk II)

16 – Denis Matuszewski (Carina)

15 – Krzysztof Kiklaisz (LKS)

12 – Michał Nagrodzki (LKS), Mateusz Kaczor (Stilon)

11 – ROBERT PISARCZUK (ŚLĘZA)

10 –  Jakub Ryś (Górnik Polkowice), Mateusz Surożyński (Lechia),  Adam Setla (LZS), Marcin Przybylski (MKS), Dawid Weis (Pniówek), Sławomir Musiolik (Unia)

 

Podsumowanie 34. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Pięć zwycięstw zespołów gospodarzy, trzy gości i jeden remis, to bilans 34. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

W ostatniej kolejce trwała korespondencyjny pojedynek Rekordu ze Śląskiem II o awans. Zwycięsko z niego wyszedł zespół z Bielska-Białej. Na kilku stadionach toczyła się też rywalizacja o uniknięcie spadku, którą ostatecznie przegrała gorzowska Warta. W 34. kolejce strzelono 30 bramek, co daje średnią 3,33 gola na mecz.

STILON GORZÓW WLKP. – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 1:3
Trzecia z rzędu porażka Stilonu trochę psuje dobre wrażenie, jakie w rundzie wiosennej pozostawił po sobie klub z Gorzowa.

MKS KLUCZBORK – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 2:2
MKS przegrywał już 0:2, ale zdołał się pozbierać i uratował punkt.

LZS STAROWICE DOLNE – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 1:3
Odra zwycięstwo zapewniła sobie w końcowym kwadransie, podczas którego strzeliła dwa gole, a co najważniejsze dla tej drużyny, zapewniła ona sobie trzecioligowy byt.

UNIA TURZA ŚL. – WARTA GORZÓW WLKP. 2:0
Do 74 minuty w III lidze pozostawała Warta, ale końcówka tego meczu należała do gospodarzy i to oni kosztem gorzowian, zapewnili sobie utrzymanie.

LECHIA ZIELONA GÓRA – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 1:0
Był to mecz młodzieżowców, bo tacy zagrali i w jednej i w drugiej drużynie. Lechia wygrała, mimo że od 35 min. po czerwonej kartce, grała w dziesiątkę.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – GÓRNIK POLKOWICE 2:1
Rekord dopiął swego, choć naraził swoich kibiców na spory stress. Wynik tego meczu otworzyli goście, ale w 33 minucie miejscowi doprowadzili do wyrównania. Remis to wciąż jeszcze było za mało, by uzyskać awans. Dopiero gol strzelony w 79 minucie wprawił fanów Rekordu w euforię.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – ŚLĄSK II WROCŁAW 2:5
Karkonosze postawiły się mocno rezerwom Śląska, które to dopiero w samej końcówce, strzelając trzy gole, zapewniły sobie zwycięstwo.

CARINA GUBIN – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 3:1
Pewne zwycięstwo Cariny, która pozostaje w III lidze. Goście ułatwili miejscowym zadanie, grając od 51 minuty w osłabieniu (czerwona kartka).

ŚLĘZA WROCŁAW – GÓRNIK II ZABRZE 1:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Podsumowanie 22. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

W ostatniej kolejce rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, pięć zwycięstw zanotowały zespoły gospodarzy, a jedno gości.

 

To co najważniejsze w ostatniej kolejce działo się w Bielawie, gdzie miejscowa Bielawianka toczyła bój z KKP Bydgoszcz o utrzymanie i w tym boju zwyciężyła. Niestety, do Częstochowy nie pojechała Ząbkovia, psując miejscowej Skrze fetę z okazji awansu. W 22. kolejce strzelono (nie bierzemy pod uwagę walkowera w Częstochowie) 24 bramki co daje średnią 4,8 gola na mecz.

BIELAWIANKA BIELAWA – SPORTIS KKP BYDGOSZCZ 2:1
Bielawianka musiała ten mecz wygrać, a bydgoszczankom wystarczał remis. Emocji i zmiany nastrojów w tym starciu nie brakowało. Już na samym początku, gospodynie nie wykorzystały karnego. Do przerwy Bielawianka jednak prowadziła 1:0. W 60 min. w raju był KKP, który zdołał wyrównać, ale w 69 min. gola na wagę utrzymania strzelił zespół Bielawianki.

ENERGA CHECZ GDYNIA – LEGIONISTKI WARSZAWA 2:3
Czy ten wynik jest niespodzianką, raczej nie, bo w zasadzie jest on potwierdzeniem wiosennej dyspozycji obydwu drużyn.

LECH UAM POZNAŃ – UKS 3 WERONICA STASZKÓWKA JELNA 4:2
To zwycięstwo pozwoliło Lechowi uplasować się na podium w końcowej tabeli.

POLONIA ŚRODA WLKP. – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 3:0
Pewne zwycięstwo Polonii, która dzięki niemu zdołała przeskoczyć w tabeli drużynę z Gdyni.

SKRA CZĘSTOCHOWA – ZĄBKOVIA ZĄBKI 3:0 walkower

ŚLĘZA WROCŁAW – RESOVIA RZESZÓW 4:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Trener Domaszewicz po meczu z Resovią

Oto, co po spotkaniu z Resovią Rzeszów powiedział trener piłkarek Ślęzy Arkadiusz Domaszewicz.

 

„Chciałbym podziękować wszystkim dziewczynom za włożony wysiłek, za emocje, za ich pracę. Ktoś może ocenić ten sezon za bardzo udany, inny za małe rozczarowanie, bo nie udało się awansować, natomiast ja przypominam, że dwa sezony temu byliśmy w III lidze. Nasza kadra się wielce nie zmieniła, rozwijamy się i tak naprawdę tworzymy wszystko krok po kroku, dążymy do swoich celów długofalowych i jesteśmy cierpliwi w tym wszystkim co robimy. I tak naprawdę wszystko ma swój moment, cel i nasza chwila jeszcze przyjdzie. I chciałbym podziękować wszystkim dziewczynom, całemu sztabowi i wszystkim związanym z naszą drużyną, za to, że nas wspierają, kibicują i są z nami.”

Spotkanie z Resovią na fotografii

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku I ligi kobiet pomiędzy Ślęzą Wrocław, a Resovią Rzeszów.

 

jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Zwycięstwo z Resovią wieńczy udany sezon Ślęzy

W meczu 22. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z Resovią Rzeszów 4:2.

 

Piłkarki Ślęzy, choć wiedziały, że niewiele to zmieni w tabeli, bardzo chciały zwycięsko zakończyć sezon i to im się udało. Dziewczyny po fajnym meczu pokonały Resovią sprawiając frajdę sobie, ale też kibicom, którzy przez całe rozgrywki wspierali je z trybun.

Wrocławianki przed rozpoczęciem meczu utworzyły szpaler dla dziewczyn z Rzeszowa, które wygrały rozgrywki I ligi i uzyskały awans (gratulujemy). Po pierwszym gwizdku uprzejmości się już jednak skończyły. Ślęza od razu przejęła inicjatywę i raz za razem przeprowadzała ofensywne akcje. Mocno, acz niecelnie uderzyła z dystansu Oliwia Adamiec, a ze strzałem Daszy Krawczuk, poradziła sobie Alicja Barszcz. W 19 min. piłka niczym w bilardzie odbijała się od zawodniczek obu drużyn, by w końcu odbić się od Aleksandry Gruchały i zatrzepotać w siatce. W 26 min. znakomitą akcję przeprowadziła Oliwia Szewczyk, a zakończyła ją precyzyjnym uderzeniem Małgorzata Rogus. Dwubramkowe prowadzenie gospodyń pobudziło rzeszowianki. W 27 min.Bianka Raduj doskonale interweniowała, po tym jak sama złym wybiciem sprokurowała sytuację dla Resovii. W 38 min. przyjezdne złapały kontakt po trafieniu Wiktorii Bukowiec. Tuż przed przerwą po akcji rozpoczętej przez Wiktorię Kaczorowską i podaniu Oliwii Adamiec, bramkę do szatni strzeliła Nikola Domaszewicz.

Ta sama zawodniczka podwyższyła na 4:1 w 50 min. po tym jak świetnym podaniem obsłużyła ją Małgorzata Rogus. W 58 min. pani arbiter podyktowała rzut karny, z gatunku tych miękkich. Przy pierwszym podejściu rzeszowianki chciały rozegrać jedenastkę w bardzo rzadki sposób, czyli zamiast bezpośredniego uderzenia, podając piłkę do przodu. Zorientowała się w tym Oliwia Adamiec nie dopuszczając do strzału, ale pani arbiter stwierdziła, że uczyniła to w nieprzepisowy sposób. Przy drugiej próbie Resovia już nie kombinowała i rzut kany pewnie wykorzystała Gabriela Krawczyk. Kolejne minuty należały do przyjezdnych, które miały kilka szans na kolejne gole. W 63 min. Bianka Raduj obroniła uderzenie Nicoli Salawy, a w 66 min. Katarzyna Jezioro obiła poprzeczkę. W 70 min. jedna z rzeszowianek znalazłaby by się w sytuacji sam na sam z bramkarką 1KS-u, czemu zapobiegła kapitalną interwencją Oliwia Szewczyk. Im bliżej końca meczu tym impet Resovii słabł, a Ślęza zaczęła kontrolować boiskowe wydarzenia, by nie pozwalając już przeciwniczkom na wiele, spokojnie dowieźć zwycięstwo do końcowego gwizdka.

Resovia awansowała z pierwszego miejsca, ale my mamy swoją małą satysfakcję z tego, że bilans meczów z tym zespołem jest korzystniejszy dla Ślęzy, która po jesiennym remisie w Rzeszowie, dziś we Wrocławiu wygrała.

ŚLĘZA WROCŁAW – RESOVIA RZESZÓW 4:2 (3:1)

1:0 Gruchała 19′
2:0 Rogus 26′
2:1 Bukowiec 38′
3:1 Domaszewicz 45′
4:1 Domaszewicz 50′
4:2 G.Krawczyk (karny) 61′

Ślęza – Raduj, Adamiec, Szewczyk, Rogus, Domaszewicz (77’Góra), Gruchała (81’Larska), Gaber, Walczak, N.Krawczyk (62’Mieszczak), Krawczuk (81’Szymańska), Kaczorowska (81’Gogacz)
rezerwa – Gorzelińska, Zygadlik, Ciesielska, Matuszewska
Resovia – Barszcz, Harko (46’Marszał), Salawa, Miś, Gołojuch (46’Jezioro), Florek, Michalska (46’Derylak), Czyż, Bukowiec (46’Koszela), Kwoka, G.Krawczyk
rezerwa – Pydych

Sędziowały – Katarzyna Kupidura (Radom) oraz Aleksandra Dobrowolska i Maria Łukasiewicz
Żółte kartki – Adamiec, Szymańska – Czyż
Widzów – 100

 

Gol z meczu Ślęza – Górnik II

Oto jak padło jedyne trafienie w spotkaniu Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze.

 

 

 

Zdjęcia z pojedynku z Górnikiem II

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza – Górnik II: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów.

 

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Mecz ustawiła na pewno czerwona kartka dla obrońcy Górnika. Trochę szkoda, bo mogło być to ciekawe spotkanie, natomiast poprzez taką sytuację, to jednak był to mecz trochę jednowymiarowy, a na koniec sezonu można było rozegrać pojedynek z solidnym przeciwnikiem po jedenastu, więc na pewno byłoby więcej w tym wszystkim emocji i więcej wymagań. Mecz się skończył naszym jednobramkowym zwycięstwem, ale na pewno mogliśmy wygrać dziś wyżej. Nie chcemy być nigdy w takiej sytuacji, aby od początku grać jednego zawodnika mniej, również rozumiemy rywala i też wiemy jaki trud musiał włożyć w to spotkanie, ale niestety nie udało im się niczego osiągnąć. Mam nadzieję, że ten mecz, który kończy tą rundę, będzie trochę radośniejszym elementem na czas urlopu, bo ten sezon i ta runda na pewno nie była dla nas udana.”

Arkadiusz Przybyła (trener Górnika II): „Przegraliśmy dziś. Myślę, że duże znaczenie miała dziś sytuacja jaka miała miejsce już w ósmej minucie meczu, kiedy to otrzymaliśmy czerwoną kartkę i graliśmy w dziesiątkę. To też spowodowało to, że musieliśmy się troszeczkę cofnąć i ten plan, który mieliśmy na ten mecz musiał być trochę zmieniony. Liczyliśmy na odbiór piłki w niskiej strefie i prowadzenie szybkich ataków. Były takie sytuacje, ale było ich też zbyt mało, aby pokusić się o korzystny wynik. Szkoda, bo dobrze weszliśmy w to spotkanie. Do momentu czerwonej kartki wyglądało to dobrze. Potem musieliśmy czekać na swoje szanse tak jak wspomniałem czy to z szybkich kontr czy też ze stałych fragmentów gry. Cieszy mnie to, że kolejni zawodnicy zadebiutowali w naszej drużynie w III lidze. Mam nadzieję, że będzie to bodziec dla tych chłopaków i pozwoli im uwierzyć w to, że można spokojnie rywalizować na tym poziomie. Ślęza nam w ostatnim czasie nie leży. Chłopcy dzielnie dziś walczyli, zostawili dziś dużo zdrowia na boisku, ale to rywale w ostatecznym rozrachunku cieszyli się ze zwycięstwa.”

Oliwer Jakuć (Ślęza): „Jesteśmy bardzo zadowoleni z wygranej. Drużyna przeciwna grała jednego zawodnika mniej, co dało nam pewną przewagę, ale mimo to musieliśmy ciężko pracować, aby strzelić bramkę i utrzymać prowadzenie. Cieszę się, że udało mi się zdobyć decydującego gola. To było ważne zwycięstwo dla naszego zespołu. Dobrze zakończyliśmy ten sezon.”

Kamil Surowiec (Górnik II): „Chcieliśmy dobrze zakończyć ten trudny sezon i przygotowaliśmy się odpowiednio do spotkania ze Ślęzą. Czerwona kartka w pierwszych minutach meczu mocno wpłynęła na realizację naszych założeń na to spotkanie. Mimo tego, radziliśmy sobie jako zespół i Ślęza nam nie zagrażała. Niestety dostaliśmy kolejny cios w postaci straconej bramki. Za wszelką cenę staraliśmy się uzyskać korzystny wynik, co się nie udało, ale taka jest piłka nożna. Jesteśmy zadowoleni z tego sezonu i udajemy się na zasłużone urlopy.”

Ślęza – Górnik II w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze.

 

strzały celne

Ślęza – 6
Górnik II – 2

strzały niecelne

Ślęza – 8
Górnik II – 7

rzuty rożne

Ślęza – 10
Górnik II – 4

spalone

Ślęza – 4
Górnik II – 0

faule

Ślęza – 12
Górnik II – 9

żółte kartki

Ślęza – 2
Górnik II – 2

czerwone kartki

Ślęza – 0
Górnik II – 1