Zapowiedź 9. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (23/24 września), rozegrana zostanie 9. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA sobota godz.11:00
Dla Odry to będzie dopiero drugi mecz na własnym obiekcie i spora szansa na pierwsze zwycięstwo w domowym starciu, Obie drużyny wygrały dotąd tylko po jednym meczu, Odra w 2. kolejce, a Raków II w kolejce 1. Będzie to zatem mecz z gatunku o przełamanie. Tylko czyje ?

CARINA GUBIN – MKS KLUCZBORK sobota godz.12:00
Carina po raz kolejny będzie chciała odczarować własny obiekt, na którym w tym sezonie jeszcze nie wygrała. Nie będzie to łatwe zadanie, bowiem faworytem tej potyczki są goście.

LZS STAROWICE DOLNE – STILON GORZÓW WLKP. sobota godz.13:00
Starcie dwóch zespołów znajdujących się w strefie spadkowej. Ten, który wygra może ją opuścić, a szanse na to dla obu ekip wydają się być porównywalne.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – LECHIA ZIELONA GÓRA sobota godz.14:00
Rozpędzona Lechia (cztery zwycięstwa z rzędu), będzie chciała przedłużyć dobrą passę, ale czy solidny zespół LKS-u jej na to pozwoli ?

WARTA GORZÓW WLKP. – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE sobota godz.14:00
Mecz bez faworyta, choć z lekkim wskazaniem na Pniówek, który w ostatnich tygodniach spisuje się bardzo dobrze.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – GÓRNIK POLKOWICE sobota godz.16:00
Potyczka drużyn będących w dołku, a celem każdej z nich będzie wydostanie się z tego dołka. Komu to się uda ?

GÓRNIK II ZABRZE – ŚLĄSK II WROCŁAW niedziela godz.14:00
Tabela wskazuje, że to spotkanie zasługuje na miano meczu kolejki. Wyżej stoją w tej chwili akcje rezerw Śląska, co nie znaczy, że te z Zabrza są bez szans.

UNIA TURZA ŚL. – KARKONOSZE JELENIA GÓRA niedziela godz.16:00
Konfrontacja beniaminków, z których lepiej prezentuje się jak do tej pory ten z Jeleniej Góry.

ŚLĘZA WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA sobota godz.13:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Zespoły Ślęzy poznały rywali w 1/16 rozgrywek PP (strefa wrocławska)

W siedzibie Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się losowanie par 1/16 rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska).

 

Na tym etapie do rozgrywek przystąpi pierwszy zespół Ślęzy, a drużyna juniorów rozegra już czwarty mecz.

Przeciwnikiem seniorów będzie B-klasowy zespół Tajfuna Przedkowice. Spotkanie zaplanowano na środę (27 września) o godz.16:30, a odbędzie się ono najprawdopodobniej w Żmigródku, bo to w tej miejscowości Tajfun rozgrywał ostatnie swoje mecze, zarówno w rozgrywkach ligowych, jak też i pucharowych.

Zespół juniorów Ślęzy za rywala mieć będzie spadkowicza z IV ligi – Galakticos Solna. Mecz odbędzie się również w środę (27 września) w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, najprawdopodobniej o godz.19:30.

Liga dżentelmenów po 8. kolejce

W meczach 8. kolejki, sędziowie pokazali 57 żółtych kartek. Dwie tego koloru, a w konsekwencji kartkę czerwoną, ujrzeli zawodnicy Stilonu, Unii i Warty. Bezpośrednie czerwo ujrzał piłkarz Ślęzy.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 8. kolejce

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 19
2. Raków II Częstochowa – 22
2. MKS Kluczbork – 22
4. Śląsk II Wrocław – 23
4. LKS Goczałkowice-Zdrój – 23
6. ŚLĘZA WROCŁAW – 26
6. LZS Starowice Dolne – 26
8. Pniówek 74 Pawłowice – 27
9. Carina Gubin – 29
9. Górnik Polkowice – 29
11. Karkonosze Jelenia Góra – 30
12. Lechia Zielona Góra – 35
13. Unia Turza Śl. – 38
13. Gwarek Tarnowskie Góry – 38
15. Stilon Gorzów Wlkp. – 39
16. Odra Bytom Odrzański – 41
17. Warta Gorzów Wlkp. – 46
18. Górnik II Zabrze – 48

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 8. kolejce

Daniel Świderski strzelił kolejną bramkę, dzięki czemu zachował samodzielne przodownictwo w klasyfikacji strzelców.

 
Czołówka klasyfikacji strzelców po 8. kolejce.

 
7 – Daniel Świderski (Rekord)

6 – Marcin Przybylski (MKS), PAWEŁ WOJCIECHOWSKI (ŚLĘZA)

4 – Denis Matuszewski (Carina), Mateusz Baszak, Dominik Bronisławski (Karkonosze), Przemysław Mycan (Lechia), Dawid Hanzel (Pniówek)

3 – Michał Nagrodzki (LKS), Mateusz Surożyński, (Lechia), Przemysław Szkatuła (Pniówek), Mateusz Idzik (Rekord), Kacper Zaborski, Jakub Lutostański, Miłosz Kurowski, Marcel Zylla (Śląsk II), Przemysław Brychlik (Unia), Paweł Krauz (Warta), PRZEMYSŁAW MARCJAN, MIKOŁAJ WAWRZYNIAK (ŚLĘZA)

W naszej klasyfikacji korzystać będziemy z portalu „Łączy nas piłka”, na którym dostępne są dane z protokołów meczowych.

 

Podsumowanie 5. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

W 5. kolejce rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, w pięciu meczach wygrywały zespoły gospodarzy, a w jednym nastąpił podział punktów.

 

W czołówce tabeli spory tłok, co tylko potwierdza jak wyrównany jest poziom zespołów w tym sezonie. Już tylko dwa z nich (Resovia i UKS 3) zachowały miano niepokonanych. Dwa (Bielawianka i SWD wciąż czekają na swoje pierwsze zwycięstwo). W 5. kolejce strzelono 24 bramki, co daje średnią 4 gole na mecz.

POLONIA ŚRODA WLKP. – SPORTIS KKP BYDGOSZCZ 2:0
Po trzech z rzędu zwycięstwach, bydgoszczanki zatrzymane zostały w Środzie Wlkp. Wynik tego meczu ustalony został jeszcze przed przerwą.

LECH UAM POZNAŃ – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 2:0
Beniaminek z Poznania na własnym boisku punktów jeszcze nie stracił. W meczu ze spadkowiczem z Ekstraligi na pierwszego gola czekał jednak dosyć długo, bo do 74 min. Potem dołożył jeszcze jedno trafienie, przypieczętowujące zwycięstwo.

RESOVIA RZESZÓW – UKS 3 WERONICA STASZKÓWKA JELNA 2:2
Podział punktów w hicie kolejki, po których Resovia zachowała fotel lidera. Trzeba jednak pamiętać, że mający 3 punkty mniej zespół z Jelnej, ma rozegrane o jedno spotkanie mniej.

ZĄBKOVIA ZĄBKI – SWD WODZISŁAW ŚL. 5:1
Starcie drużyny które przed nim nie miały żadnych punktów na koncie. Teraz ma je już Ząbkovia, która wygrała pewnie i wysoko.

SKRA CZĘSTOCHOWA – BIELAWIANKA BIELAWA 4:0
Po bezbramkowej pierwszej połowie pachniało niespodzianką w tym meczu. Po zmianie stron faworyt rozwiązał worek z bramkami, i zwyciężył zdecydowanie.

ŚLĘZA WROCŁAW – ENERGA CHECZ GDYNIA 6:0
Ten mecz relacjo9nujemy osobno.

Podsumowanie 8. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W 8. kolejce III ligi (grupa 3) gospodarze wygrali siedem meczów, goście jeden i jeden zakończył się remisem.

 
Wciąż nikt nie znalazł jeszcze sposobu na pokonanie Rekordu, a na dole tabeli nie ma już zespołu, który w tym sezonie by jeszcze nie wygrał. Jedyną drużyną, która nie zremisowała żadnego spotkania jest Lechia Zielona Góra. W 8 kolejce strzelono 40 bramek, co daje znakomitą średnią 4,44 gola na mecz. W II lidze na ten moment aż dwa zespoły z naszego makroregionu znajdują się w strefie spadkowej, a to oznacza, że wirtualnie, III ligę by musiało opuścić 5 zespołów.

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 0:0
Po pięciu z rzędu porażkach, punkt zdobyty przez rezerwy Rakowa stanowi mały, ale jednak sukces.

STILON GORZÓW WLKP. – UNIA TURZA ŚL. 2:1
Kibice w Gorzowie wreszcie doczekali się zwycięstwa Stilonu. Długo w tym meczu na to się jednak nie zanosiło, bo prowadzili w nim goście, a gospodarze od 49 minuty grali w dziesiątkę. Mimo to potrafili nie tylko odrobić straty, ale też strzelić zwycięskiego gola. Goście też kończyli mecz w zdekompletowanym składzie, po czerwonej kartce z 82 minuty.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – CARINA GUBIN 2:3
Po 5. minutach zapachniało sensacją bo na tablicy wyświetlił się rezultat 0:2. Lider miał jednak jeszcze bardzo dużo czasu by odmienić losy tego meczu i ten czas wykorzystał.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 6:2
Beniaminek po niezłym początku sezonu, ostatnio gra słabej, a wysoka porażka w Pawłowicach jest tego potwierdzeniem.

MKS KLUCZBORK – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 3:1
MKS szybko pozbierał się po porażce w Bielsku-Białej i pewnie wygrał z Gwarkiem. Dla gości była to trzecia z rzędu porażka.

ŚLĄSK II WROCŁAW – WARTA GORZÓW WLKP. 5:0
Do przerwy (1:0) gorzowianie jeszcze jako tako się trzymali, ale po zmianie stron rezerwy Śląska panowały już niepodzielnie. Na dodatek jeden z zawodników Warty, w 72 min. zobaczył czerwoną kartkę.

LECHIA ZIELONA GÓRA – LZS STAROWICE DOLNE 2:0
Czwarte z rzędu zwycięstwo Lechii, potwierdzające tylko, że ta drużyna ma w tym sezonie spore aspiracje.

GÓRNIK POLKOWICE – GÓRNIK II ZABRZE 1:4
W Polkowicach, mimo zmiany trenera wciąż źle się dzieje. Spadkowicz z II ligi przegrał wyraźnie, a ten mecz był już szóstym z rzędu bez zwycięstwa.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 6:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Trener Domaszewicz po meczu z Energą Checz Gdynia

Oto, co po pojedynku z Energą Checz Gdynia powiedział trener naszych piłkarek Arkadiusz Domaszewicz.

 

„Spodziewaliśmy się trudnego i emocjonującego meczu i pierwsze 25 minut takie było. Ekipa z Gdyni narzuciła wysokie tempo, ale sama tego tempa nie wytrzymała. Trzeba przyznać też , że moje zawodniczki zostawiły dzisiaj bardzo dużo zdrowia na boisku i w nagrodę wygrały. Brawa dla całej drużyny, dzisiaj wszystkie zagrały na miarę moich oczekiwań.”

 

 

 

Zdjęcia z meczu Ślęza – Energa Checz Gdynia

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania Orlen I ligi kobiet Ślęza Wrocław – Energa Checz Gdynia.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Bramki ze spotkania w Jeleniej Górze

Prezentujemy gole z pojedynku Karkonosze Jelenia Góra – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

 

 

Orlen I Liga Kobiet – Ślęza pokazała moc

W meczu 5. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z Energą Checz Gdynia 6:0.

 
Mecz we Wrocławiu kończył 5. kolejkę i znając już wszystkie wyniki, wiadomym było, że niepokonany dotąd zespól z Gdyni, w przypadku odniesienia zwycięstwa wskoczy na fotel lidera. Tu i ówdzie można było zresztą przeczytać, że po to się gdynianki do Wrocławia wybierają. Muszą się jednak obejść ze smakiem, bowiem niedzielnego popołudnia, musiały uznać świetnie dysponowanych dziewczyn reprezentujących żółto-0czerwone barwy, które nie tylko że zwyciężyły, to dokonały tego w znakomitym stylu. Mecz mógł bardzo podobać się kibicom, do czego przyczyniły się piłkarki obydwu drużyn, które dały z siebie wszystko. Były w nim efektowne akcje, były ładne gole, ale była przede wszystkim walka o każdy centymetr boiska. Walka często na pograniczu faul.

W początkowej fazie meczu więcej z gry miały przyjezdne. W 7 min. po raz pierwszy Biankę Raduj sprawdziła Klaudia Kamińska. W kolejnych minutach, gdynianki szukały swego szczęścia z częstych stałych fragmentów (rzuty rożne i wolne). Wrocławianki broniły się bardzo dobrze nie pozwalając na zbyt wiele swoim rywalkom, a z biegiem czasu to one zaczęły przejmować inicjatywę. W 20 min. kibice mieli pierwszy raz podczas tego meczu, powody do radości. Z prawej strony piłkę dośrodkowała Aleksandra Gruchała, a próbująca przeciąć jej lot Olha Kozhevnikova, uczyniła to tak nieszczęśliwie dla nie samej, że piłka wylądowała w bramce. Ślęza po objęciu prowadzenia nie zamierzała spocząć na laurach i szukała kolejnego gola. Kilka okazji ku temu się nadarzyło, ale dopiero po pięknym uderzeniu z dystansu Zuzanny Walczak, co miało miejsce w 42 min. mogliśmy się cieszyć z podwyższenia prowadzenia.

2:0 to jak często się mówi wynik niebezpieczny, bowiem wciąż daje on nadzieję drużynie przegrywającej, a czasami powoduje też zbyt duże rozluźnienie zespołu prowadzącego w tym stosunku. Tak jednak w przypadku wrocławianek nie było, bo wyszły one na drugą połowę chcąc jeszcze więcej i więcej. Krótko po wznowieniu gry piłkę na poprzeczką posłała Oliwia Adamiec. Kilka chwil później w polu karnym sfaulowana została Nikola Góra, a z rzutu karnego, swoją pierwszą bramkę w żółto-czerwonych barwach strzeliła Dominika Woźniak. W 54 min. było już 4:0 po uderzeniu Zuzanny Walczak z rzutu wolnego. Gdynianki, mimo że przegrywały już wysoko, cały czas z ambicją dążyły do strzelenia choćby honorowej bramki, i kilka razy sprawdziły czujność stojącej między słupkami w drugiej połowie, Amelii Niedzielskiej. Więcej sytuacji stwarzała jednak Ślęza. W 79 min. po podaniu Darii Matuszewskiej, piłkę w siatce umieściła Nikola Góra. Zespól gości najbliżej strzelenia gola był w 75 min. w której po strzale Anny Furmaniak z rzutu wolnego, piłka obiła słupek. Końcowy rezultat ustalony został w 85 min. Dasza Krawczuk po rajdzie prawą stroną, zagrała piłkę w pole bramkowe, a w nim nogę do niej dołożyła Nikola Góra.

Oczywiście po takim meczu trzeba się cieszyć, ale też w euforię nie popadamy. Dziś jest radość, ale od jutra pełne skupienie i początek przygotowań do kolejnego starcia, z Lechem UAM w Poznaniu.

ŚLĘZA WROCŁAW – ENERGA CHECZ GDYNIA 6:0 (2:0)

1:0 Kozhevnikova (samobójcza) 20′
2:0 Walczak 42′
3:0 Woźniak (karny) 50′
4:0 Walczak 52′
5:0 Góra 70′
6:0 Góra 85′

Ślęza – Raduj (46’Niedzielska), Adamiec, Szewczyk, Góra, Gruchała, Larska (14’Domaszewicz), Gaber, Walczak (80’Raszkowska), Krawczyk (80’Krawczuk), Woźniak, Matuszewska (75’Podkowa)
rezerwa – Zygasdlik, Tyza, Kaczorowska, Gogacz
Checz – Grzączkowska (78’Jarguz), Furmaniak, Oleszczuk (52’Abe), Przytuła (52’Guzewicz), Sitarz, Kozhevnikova, Krampa, Kamińska, Tabor, Turowska (75’Zbrzeźniak), Zakrzewska (52’Latoszek)
rezerwa – Radziwiłowa, Golubska

Sędziowały – Sylwia Biernat (Kraków) oraz Katarzyna Rumian i Marta Bodzioch
Żółte kartki – Szewczyk, Walczak, Domaszewicz – Przytuła, Tabor, Abe, Radziwiłowa
Widzów – 150