Ślęza II wygrywa pierwszy sparing

W rozegranym w niedzielę meczu sparingowym, Ślęza II Wrocław wygrała z MKS-em Siechnice 5:2.

 
Trener Łukasz Wawrzyniak – Pierwszy mecz kontrolny naszej drużyny za nami. Jego przebieg przynajmniej w pierwszej części mógł zaskakiwać, bo to zawodniczki przyjezdne dochodziły do klarowniejszych sytuacji strzeleckich albo dobrze w bramce spisywała się Sałek. MKS w 40 min. po bramce byłej piłkarki Ślęzy, Aleksandry Kucharskiej, a 2 minuty później przegrywaliśmy już 0:2 i nie wyglądało to dobrze z naszej strony. Tuż przed przerwą bramkę na 1:2 zdobyła Podkowa.
W drugiej odsłonie z minuty na minutę nasza przewaga była co raz większa, ale dopiero w 66 min. wyrównała Podkowa po podaniu Zacharz. Dziesięć minut później, w 76 min. na listę wpisała się Klimek po podaniu Adamiec, a już po kolejnych 2. minutach, kolejne trafienie dla naszego zespołu zanotowała Zacharz, przy asyście Podkowy. Końcowy rezultat w 88 min. ustaliła Adamiec, po podaniu Walko. Mimo korzystnego wyniku nasza gra pozostawia dużo do życzenia. Pracujemy, żeby wyglądać tak jak w końcówce poprzedniego sezonu, i z tygodnia na tydzień powinno być lepiej.

ŚLĘZA II WROCŁAW – MKS SIECHNICE 5:2 (1:2)

0:1 Kucharska 40′
0:2 ? 42′
1:2 Podkowa 45′
2:2 Podkowa 66′
3:2 Klimek 76′
4:2 Zacharz 78′
5:2 Adamiec 88′

Ślęza II – Sałek, Dziadek, Olbińska, Kaczmarek, Nowak, Podkowa, Kieliba (46′ Adamiec), Cop (46′ Walko, 80′ Puzio), Klimek, Zacharz (70′ Świątek), Kolarz (80′ Serwata)

Zdjęcia ze spotkania w Polkowicach

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Górnik Polkowice – Ślęza Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Górnik – Ślęza: komentarze pomeczowe

Oto, co po meczu Górnik Polkowice – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Michał Kowbel (trener Górnika): „Poziom spotkania skupiając się na naszym zespole pozostawiał wiele do życzenia. Z naszej perspektywy najważniejsze jest to, że wygrywamy mecz. Jeżeli miałbym oceniać ten pojedynek na podstawie wykreowanych sytuacji to na pewno stworzyliśmy ich dużo do tego, aby ten wynik był inny, jednak nie ustrzegliśmy się błędów, poważnych błędów w defensywie, przez to ten mecz był cały czas na styku, mógł się potoczyć w jedną i w drugą stronę. Na pewno my kończymy taki etap grania co trzy dni i będziemy mieli na pewno więcej czasu na to, aby skupić się na treningu, aby poprawić elementy, które zawodzą, które wymagają korekty. Czekamy na ten czas, aby dobrze przygotować się do następnego meczu.”

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Jeśli chodzi o jakość meczu to spodziewałem się dużo więcej. Trudna była dziś pogoda, ale przede wszystkim wynik jest korzystny dla naszego przeciwnika i tu gratulacje, bo o to źdźbło byli chyba w tym chaosie lepsi. Natomiast za dużo tak jak powiedziałem było chaosu, strat i to chyba z obu stron, ale nie chciałbym też oceniać gry przeciwnika, natomiast od mojego zespołu i od tych ludzi oczekuje dużo więcej Niestety dzisiaj to też posypało się w kontekście takim, że nieczęsto jak chce się prowadzić mecz w jakimś taktycznym rozmiarze, to nie chce się ruszać rzeczy pewnych. Dzisiaj mieliśmy za mało rzeczy pewnych, mieliśmy mnóstwo zastanowień w trakcie meczu, że te rzeczy pewne trzeba zmieniać i potem nagle okazywało się, że część zawodników trwa na boisku, którzy już nie mają sił, bo trzeba było zmienić inne elementy i to skutkowało tym chaosem w grze obronnej. Momentami powiedzmy, że ten wynik brzmi nieźle, ale mogło to pójść też przypadkowo w remis, a mogło pójść w dużo wyższą stronę dla Górnika. Mam nadzieję, że oba zespoły będą, bo wydaje się, że potencjał i jakość piłkarska w nich jest w trakcie gry dojrzewać i będą lepiej grały w piłkę.”

Alan Madaliński (Górnik): „Kolejne zwycięstwo cieszy i motywuje do jeszcze cięższej pracy. Mecz był zacięty. Obie strony miały swoje sytuacje. Dzisiaj pokazaliśmy wolę walki i zaangażowanie przez całe spotkanie. Z mojej perspektywy jako zespół stworzyliśmy trochę więcej sytuacji bramkowych co przełożyło się na nasze trafienia. Jestem zadowolony z obronionego rzutu karnego w newralgicznym momencie meczu, to też miało wpływ na wynik końcowy. Teraz pracujemy dalej i skupiamy się na kolejnych spotkaniach.”

Mateusz Kluzek (Ślęza): „Niestety kolejna porażka w naszym wykonaniu. Na pewno nie tak wyobrażaliśmy sobie początek sezonu. Dzisiaj dość trudny mecz, aczkolwiek myślę, że zwycięstwo jak najbardziej było w zasięgu. Szczególnie szkoda straconej drugiej bramki, która zbyt szybko podcięła nam skrzydła po wyrównaniu. Fajnie utrzymujemy się przy piłce, tworzymy sobie sytuacje bramkowe, jednak notujemy mnóstwo niedokładności czy strat, które z pewnością musimy ograniczyć, by dać sobie szansę na wygrywanie w kolejnych spotkaniach.”

Górnik – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Górnik Polkowice – Ślęza Wrocław.

 
strzały celne

Górnik – 8
Ślęza – 9

strzały niecelne

Górnik – 5
Ślęza – 4

rzuty rożne

Górnik – 4
Ślęza – 7

spalone

Górnik – 2
Ślęza – 0

faule

Górnik – 15
Ślęza – 3

żółte kartki

Górnik – 0
Ślęza – 0

W Polkowicach Ślęza nie otworzyła swojego konta punktowego

W rozegranym w Polkowicach meczu 2. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław przegrała z miejscowym Górnikiem 2:3.

 

 
Podobnie jak przed tygodniem, w meczu z Gwarkiem, tak i dziś Ślęza mogła wygrać, a przynajmniej zremisować w starciu z Górnikiem. Tymczasem za nami 2. kolejki nowego sezonu, a 1KS wciąż jeszcze nie otworzył swojego konta punktowego.

W pierwszej połowie na boisku działo się niewiele. Obie drużyny nie forsowały tempa i obie też często traciły piłkę w prostych sytuacjach. więcej sytuacji w tej odsłonie meczu mięli wrocławianie. W 12 min. swojej okazji nie wykorzystał Mateusz Kluzek, którego strzał obronił Alan Madaliński. W 19 min. miejscowy golkiper poradził sobie też z uderzeniem Roberta Pisarczuka z rzutu wolnego. W 39 min. głową piłkę w stronę bramki posłał Mikołaj Wawrzyniak, lecz zamiast gola, Ślęza z tej sytuacji miała tylko rzut rożny. jedyny celny strzał gospodarzy w pierwszej połowie miał miejsce w 43 minucie, ale pewnie poradził sobie z nim Wiktor Gasztyk.

Dużo więcej działo się po wznowieniu gry po przerwie. Już w 46 min. bramkarz Ślęzy zmuszony został do interwencji, po kąśliwym uderzeniu Bilokina. W 49 min. doskonała okazję miała Ślęza. Po rzucie wolnym wykonanym przez Pisarczuka, Madaliński „wypluł” piłkę przed siebie, a stojący kilka metrów przed bramką Adam Samiec, niestety dla nas spudłował. Ta sytuacja szybko się na żółto-czerwonych zemściła, bo już w 53 min. po dośrodkowaniu w pole karne, kryty na radar Jakub Ryś, skutecznie główkował i wyprowadził miejscowych na prowadzenie. W kolejnych minutach gospodarze mieli kolejne doskonałe okazje. Pojedynek sam na sam z Gasztykiem przegrał Baranowski, a w 67 min. dwa razy wydawało się, że piłka zatrzepocze w siatce bramki Ślęzy, ale raz wybił ją jeden z wrocławskich defensorów, a za drugim razem minęła słupek z jego zewnętrznej strony. Ślęza otrząsnęła się z kilkuminutowego letargu i zaczęła atakować w poszukiwaniu gola wyrównującego. Nie udało się go zdobyć Miłoszowi Kozikowi, bowiem piłka po jego główce przeleciała nad poprzeczką. Udało się to za to uczynić Pawłowi Wojciechowskiemu, który w 75 min. dołożył nogę po zagraniu Limy. Niestety, po kolejnej minucie Górnik znów prowadził. Paweł Sasin źle podał piłkę do Kluzka, przejął ją wprowadzony chwilę wcześniej na boisko, Kacper Bajerski i cudownym uderzeniem z dystansu umieścił ją w siatce. W 79 min już widzieliśmy piłkę w siatce, ale po strzale głową Limy, obiła ona tylko poprzeczkę. Ta sytuacja szybko się na nas zemściła, bowiem chwilę później, kontratak Górnika skutecznie zakończył Bilokin. W tym momencie można było pomyśleć, że ten gol zamknął mecz, ale wcale tak nie było. W 81 min. w polu karnym sfaulowany został Pisarczuk i sam podszedł do wykonania jedenastki. Uczynił to jednak fatalnie, praktycznie trafiając w Madalińskiego. W 90 min. swojej szansy na gola nie zamienił Jakub Murat. W 4 minucie doliczonego czasu po dośrodkowaniu Błażeja Jakóbczyka i zgraniu piłki przez Wojciechowskiego, gola strzelił Kluzek. Jeszcze w ostatniej akcji meczu z dystansu uderzył Lima, ale Madaliński był na posterunku.

GÓRNIK POLKOWICE – ŚLĘZA WROCŁAW 3:2 (0:0)

1:0 Ryś 53′
1:1 Wojciechowski 75′
2:1 Bajerski 76′
3:1 Bilokin 80′
3:2 Kluzek 90+4′

Górnik – Madaliński, Magdziak, Ratajczak, Wingralek, Karmelita, Bilokin, Chyliński (88’Poczwardowski), Ryś (82’Wacławczyk), Fryzowicz, Baranowski (74’Bajerski), Górski (74’Gołębiowski)
rezerwa – Niezgoda, Poręba, Łysakowski, Leopold, Mazurowski
Ślęza – Gasztyk, Sasin, Pisarczuk, Wawrzyniak (80’Michalski), Marcjan (69’Jakóbczyk), Olek (69’Murat), Wojciechowski, Kluzek, Afonso (69’Lima), Samiec, Kozik (80’Jakuć)
rezerwa – Sobolewski, Hampel, Kifert

Sędziowali – Dawid Matyszczak (Kluczbork) oraz Marcin Filarski i Radosław Paszek.
Widzów – 300

Relacja live z Polkowic!

Zapraszamy na relację live z meczu 2. kolejki III ligi (gr. 3) Górnik Polkowice – Ślęza Wrocław.

 

 

3-2
GÓRNIK POLKOWICE

ŚLĘZA WROCŁAW

 

 

Górnik: 1. Madaliński – 3. Magdziak, 4. Ratajczak, 5. Wingralek, 6. Karmelita, 8. Bilokin, 9. Chyliński, 10. Ryś, 25. Fryzowicz, 29. Baranowski, 35. Górski

Ślęza: 1. Gasztyk – 2. Sasin, 6. Pisarczuk, 9. Wawrzyniak, 10. Marcjan, 11. Olek, 14. Wojciechowski, 17. Kluzek, 18. Afonso, 21. Samiec, 22. Kozik

 

 

 

ODŚWIEŻ RELACJĘ

KONIEC SPOTKANIA.

90+5′ Madaliński broni strzał Limy.

90+4′ Kluzek zdobywa kontaktowego gola!

90+3′ Gołębiowski już w doliczonym czasie gry uderza piłkę obok bramki.

90′ Ależ okazja Murata!Niewykorzystana!

88′ Poczwardowski za Chylińskiego w zespole rywali.

86′ Piłka znów w rękach Madalińskiego po akcji Ślęzy.

82′ Wacławczyk za Rysia.

81′ Pisarczuk nie wykorzystuje rzutu karnego!

80′ Kozik i Wawrzyniak opuszczają boisko, w ich miejsce Jakuć i Michalski.

79′ Bilokin podwyższa na 3:1.

78′ Poprzeczka ratuje Górnika od utraty gola

76′ Bajerski zdobywa drugiego gola dla Górnika!

73′ Bajerski i Gołębiowski za Baranowskiego i  Górskiego.

75′ Wojciechowski doprowadza do wyrównania!!!

72′ Słaby strzał Limy, z którym radzi sobie Madaliński.

69′ Trzy zmiany w Ślęzie. Boisko opuszczają Marcjan, Afonso i Olek. W ich miejsce Murat, Jakóbczyk i Lima.

68′ Rzut rożny dla Ślęzy, ale nie stwarzamy po nim większego zagrożenia.

67′ Znów blisko zdobycia gola rywale, ale wciąż 1:0.

61′ Znakomita okazja dla Górnika, na szczęście niewykorzystana…

60′ Wojciechowski uderzył niecelnie po tym jak piłkę w pole karne wrzucał Olek.

53′ Ryś zdobywa pierwszego gola dla gospodarzy!

49′ Ależ dobra okazja dla wrocławian. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Pisarczuka Madaliński „wypluł” piłke przed siebie, a nadbiegający Samiec uderzył ją niecelnie!

DRUGA POŁOWA ROZPOCZĘTA.

PRZERWA.

44′ Futbolówka po strzale Chylińskiego minimalnie mija słupek naszej bramki.

42′ Gasztyk broni piłkę po uderzeniu  Baranowskiego.

39′ Strzał Wawrzyniaka, po którym piłka wychodzi na rzut rożny.

32′ Groźnie w naszym polu karnym po kornerze dla gospodarzy.

30′ Przerwa na uzupełnienie płynów.

25′ Wciąż bez goli w Polkowicach.

19′ Ładny strzał Pisarczuka z rzutu wolnego zza szesnastki, po którym piłka ląduje w rękach Madalińskiego.

14′ Dobra akcja rywali, po której wynik jednak się nie zmienia.

13′ Gasztyk dobrym wyjściem uprzedził nadbiegającego Chylińskiego.

10′ Jak na razie niezbyt wiele dzieje się na boisku. Obie drużyny rozgrywają swoje akcje głównie w środkowej strefie boiska.

Rozpoczyna się ten mecz.

Nasi dziś na czerwono, rywale na zielono-biało.

Sędzią spotkania będzie Dawid Matyszczak (Kluczbork)

Jak na razie w Polkowicach słonecznie.

Witamy serdecznie z Polkowic. Już od 17:00 rozpoczniemy relację z meczu 2. kolejki III ligi (gr. 3), w którym miejscowy Górnik podejmie wrocławską Ślęzę.

Ławki rezerwowych:

Górnik: 12. Niezgoda, 7. Poręba, 13. Łysakowski, 15. Poczwardowski, 16. Leopold, 22. Mazurowski, 28. Bajerski, 30. Wacławczyk, 97. Gołębiowski

Ślęza: 12. Sobolewski, 4. Jakuć, 7. Michalski, 8. Jakóbczyk, 15. Hampel, 19. Murat, 20. Lima, 24. Kifert

Dominika Woźniak piłkarką Ślęzy Wrocław

Nową piłkarka pierwszoligowej Ślęzy Wrocław została Dominika Woźniak.

 
Gdy prezentujemy na naszej stronie nowych piłkarzy i nowe piłkarki, nie używamy zazwyczaj sformułowania, że będą oni wzmocnieniem zespołu, bo nie zawsze takim wzmocnieniami się okazują. Tym razem robimy od tej reguły odstępstwo i napiszemy, że pierwszoligowa drużyna Ślęzy Wrocław została wzmocniona przez Dominikę Woźniak.

Dominika Woźniak, zanim została piłkarką, trenowała gimnastykę sportową. Przygodę z futbolem rozpoczęła stosunkowo późno, bo po rozpoczęciu nauki w gimnazjum. Jej pierwszym klubem była Bronowianka Kraków. Następnie trafiła do Licealnego Ośrodka Szkolenia Sportowego Młodzieży PZPN w Koninie, i w tym okresie reprezentowała barwy miejscowego Medyka. W 2017 roku powróciła do Krakowa i związała się z ekstraligowym AZS-em UJ. W tym klubie zanotowała debiut w rozgrywkach na najwyższym poziomie ligowym w naszym kraju. W zespole Jagiellonek, Dominika występowała przez sześć kolejnych sezonów, a w kwietniu b.r. w Tczewie w meczu z miejscową Pogonią świętowała jubileusz setnego meczu w barwach AZS-u, będącego jednocześnie jej setnym meczem w Ekstralidze.

Po zakończeniu sezonu Dominika Woźniak rozstała się z dotychczasowym klubem, a na jego profilu tak wyjaśniła swoją decyzję – „I u mnie nadszedł czas na zmiany. Po 6 latach kończę moją przygodę w Jagiellonkach. Czuje, że potrzebuje nowych bodźców i wyzwań, a przede wszystkim stabilizacji w życiu prywatnym. Jeszcze raz dziękuje wszystkim dziewczynom za wspólne chwile. Nazbierało się dużo cudownych wspomnień. Życzę im powodzenia i dużo zdrowia! Tylko UJ!”

Te zmiany, o których wspomniała Dominika, to przede wszystkim przeprowadzka do Wrocławia. Ta znakomita defensorka nie zamierzała jednak kończyć swojej piłkarskiej przygody, a co dla nas najważniejsze i co nas ogromnie cieszy, związała się kontraktem ze Ślęzą Wrocław, a mecze sparingowe w których zagrała, tylko potwierdziły opinię, że będzie dużym wzmocnieniem żółto-czerwonej ekipy.

Witamy Dominikę w Pierwszym Klubie Sportowym we Wrocławiu.

Dawid Matyszczak arbitrem meczu Górnik – Ślęza

Dawid Matyszczak z Kluczborka sędziować będzie mecz 2. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Górnikiem Polkowice i Ślęzą Wrocław.

 
Sędziujący szósty sezon w rozgrywkach III ligi, Dawid Matyszczak, dziewięciokrotnie już sędziował mecze z udziałem Ślęzy Wrocław. Bilans tych spotkań to 4. zwycięstwa i 4. porażki oraz 1 remis żółto-czerwonych.

W ubiegłym sezonie Dawid Matyszczak sędziował w 12. meczach III ligi. Pokazał w nich 58 (4,83 na mecz) żółtych kartek, 2 czerwone i podyktował 4 rzuty karne.

Ślęza w niedzielę poszuka punktów w Polkowicach

W niedzielę (13 sierpnia) o godz.17 w Polkowicach, rozegrany zostanie mecz 2. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowego Górnika.

 
Minęły już 4 lata od ostatniego, ligowego starcia Ślęzy Wrocław z Górnikiem Polkowice. W tym okresie Ślęza cały czas rywalizowała w III lidze, a polkowiczanie wędrowali po szczeblach centralnych. Górnik po awansie do II ligi, na tym poziomie rozgrywkowym występował przez dwa sezony. Potem był awans do I ligi, a następnie dwa spadki z rzędu, przez co Górnik ponownie znalazł się w III lidze.

Jak to zwykle bywa w zespołach które spadają z wyższej do niższej klasy rozgrywkowej, tak i w Górniku nastąpiła spora rotacja w kadrze. Przede wszystkim nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Dotychczasowego szkoleniowca, Tomasza Grzegorczyka, zastąpił Michał Kowbel. Z drużyną pożegnało się kilkunastu piłkarzy, w tym m.in. Arkadiusz Piech, Mateusz Piątkowski i Mariusz Idzik. W ich miejsce pozyskano m.in Jakuba Rysia i
Marcina Gołębiowskiego. Do Górnika powrócił też Maciej Bancewicz. Co ważne, w drużynie pozostała też grupa zawodników, którzy od lat reprezentują barwy Górnika i mimo spadku, postanowili czynić tak nadal, że wymieńmy tu Mateusza Magdziaka, Rafała Karmelitę, Karola Fryzowicza czy też najbardziej doświadczonego z nich, mającego na koncie 54 spotkania rozegrane w Ekstraklasie – Kamila Wacławczyka. W sumie, gdy spojrzymy na kadrę Górnika, to wydaje się, że jest ona na tyle silna, by włączyć się do rywalizacji o awans. Pierwszy krok ku temu polkowiczanie uczynili już w 1. kolejce, wygrywając w Gubinie z Cariną 1:0. Górnik ma też już za sobą jeszcze jedno oficjalne starcie. We wtorek drużyna z Polkowic przegrała w Pruszkowie 1:4 z pierwszoligowym Zniczem, w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski.

Ślęza po nieudanej inauguracji sezonu, do Polkowic wybierze się w poszukiwaniu pierwszych punktów, a naszym zdaniem żółto-czerwonych stać jest na to, by na tamtejszym stadionie, te punkty znaleźć. Wiemy, że nie będzie to łatwe zadanie do zrealizowania, ale też wiemy, że wrocławianie zrobią wszystko, by tak się stało. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie i być może będą chcieli go zobaczyć na żywo nasi kibice. Dla nich mamy informację, że wstęp na to spotkanie jest darmowy. Dotyczy to jednak tylko sektorów C i D. Wstęp na trybunę główną odbywa się tylko za okazaniem zaproszeń.

Pierwszy sparing drugiej drużyny Ślęzy

W niedzielę (13 sierpnia) o godz.20 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz sparingowy, pomiędzy Ślęzą II Wrocław i MKS-em Siechnice.

 

Pierwszy zespół Ślęzy podczas nadchodzącego weekendu rozegra wewnętrzny sparing z drużyną juniorek. Swój pierwszy w okresie przygotowawczym mecz towarzyski, rozegra za to druga drużyna 1KS-u.

Wieczorem w niedzielę, Ślęza II zmierzy się z nowym klubem na piłkarskiej mapie żeńskiego futbolu, bo takim jest MKS-Siechnice, który już niebawem przystąpi do czwartoligowych zmagań. Nowym zespołem jest zespół z Siechnic, ale jest to drużyna doskonale nam znana, z tego względu, że jej większość stanowią zawodniczki, które jeszcze w poprzednim sezonie reprezentowały barwy Kolektywu Radwanice, którego niestety, po 9. sezonach rywalizacji w rozgrywkach ligowych, w nowym sezonie już nie zobaczymy.

Ślęza II przygotowuje się do startu w czwartoligowych zmaganiach, a także do jakże prestiżowego meczu I rundy regionalnego Pucharu Polski, w którym los sprawił, że zmierzy się z juniorkami 1KS-u. Tymczasem niepokojące wieści napływają z IV ligi. Wygląda na to, że zagra w niej zdecydowanie mniej drużyn niż w poprzednich rozgrywkach. Wśród zgłoszonych zespołów nie ma Polonii Środa Śl. (7 sezonów ligowych), a przed dwoma dniami, na profilu Zagłębia Wałbrzych pojawiła się informacja, że rozwiązana została żeńska drużyna tego klubu. Docierają też do nas informacje, o możliwej rezygnacji jeszcze jednego zespołu. Gdyby do tego doszło, to w nowych rozgrywkach rywalizować będzie tylko siedem drużyn, co oznacza, że rozegrałby ona w rundzie jesiennej zaledwie po 6 spotkań. Jest jeszcze trochę czasu do inauguracji rozgrywek, może by było zatem warto się zastanowić, nad zmianą ich systemu, by tych meczów było więcej.