Foto-Higiena – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Foto-Higiena Gać – Ślęza Wrocław.

 
strzały celne

Foto-Higiena – 6
Ślęza – 11

strzały niecelne

Foto-Higiena – 6
Ślęza – 6

rzuty rożne

Foto-Higiena – 2
Ślęza – 3

spalone

Foto-Higiena – 0
Ślęza – 3

faule

Foto-Higiena – 5
Ślęza – 14

żółte kartki

Foto-Higiena – 0
Ślęza – 0

Jak na czołowy zespół w meczu ze spadkowiczem przystało

W rozegranym w Gaci meczu 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Foto-Higieną 5:1.

 

Jadąc do Gaci mieliśmy w pamięci jesienny, przegrany mecz Ślęzy z Foto-Higieną 0:2. Wiemy jaką plamę dała wówczas nasza drużyna i choć tej plamy zamazać się nigdy nie uda, to dziś nasi piłkarze mieli zamiar choć trochę ją zatrzeć i udało im się to uczynić.

Choć piłkarzom z Gaci ambicji odmówić nie można, to jednak wyraźnie oni ustępowali umiejętnościami piłkarskimi 1KS-owi, a sam mecz pokazał też dlaczego Ślęza plasuje się w czołówce rozgrywek III ligi, a Foto-Higiena się z nią żegna. Wrocławianie od pierwszych minut przejęli inicjatywę, choć miejscowi starali się od czasu do czasu odgrażać. Pierwszą okazję, jaką był rzut wolny Ślęza miała w 5 min. lecz jego wykonawca, Robert Pisarczuk, nie dość, że strzelił zbyt lekko, to na dodatek niecelnie. W 13 min. Pisarczuk uderzył już mocniej, a stojący w pobliżu brami Maksymilian Trepczyński, przeciął lot piłki i umieścił ją w bramce. W 23 min. okazję mięli gospodarze, ale nie zdołał jej wykorzystać Michał Skowron posyłając piłkę obok słupka. Ślęza za to w 26 min. podwyższyła prowadzenie, gdy po zagraniu Michała Hawryło, sam przed bramką znalazł się Joao Passoni i nie zmarnował wybornej okazji. Ślęza nadawała to boiskowym wydarzeniom, ale też i Foto-Higiena szukała swojej okazji na zdobycie gola. Taką miał w 38 min. Radosław Bąk, który uderzył całkiem nieźle, ale jeszcze lepiej interweniował Paweł Budzyński. Po zmianie stron wrocławianie jeszcze bardziej podkręcili tempo i na efekty tego długo nie trzeba było czekać. W 52 min. po podaniu Pisarczuka, bardzo ładnym uderzeniem piłkę w siatce umieścił Hawryło. Piłkarz Ślęzy nie okazał jednak radości po tym trafieniu, co jest jednak zrozumiałe. Michał bowiem mieszka kilkadziesiąt metrów od stadionu Foto-Higieny i reprezentował barwy tego klubu zanim trafił do 1KS-u. Minęły kolejne 2 minuty i było już o:4. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Stempin. Potem sytuacji sam na sam nie wykorzystał Mikołaj Wawrzyniak, a Robert Poźniak doskonale obronił uderzenie Afonso. W 61 min. bardzo bliski był też zdobycia gola Pisarczuk. W 67 min. znakomitą okazję miała Foto-Higiena, którą zaprzepaścił Kacper Strzelecki. Na piątego gola Ślęzy czekaliśmy do 70 min. W niej z prawej strony w pole karne piłkę wrzucił Stempin, a walkę o nią stoczyli bramkarz Foto-Higieny, mogący przecież ją łapać i nieimponujący wzrostem Lima i co ciekawe właśnie Brazylijczyk był górą w tym pojedynku, posyłając głową piłkę do bramki. Gospodarze., mimo że przegrywali już bardzo wysoko, wciąż dążyli do zdobycia choćby honorowego gola i sztuka ta udała się po ładnej, indywidualnej akcji, byłemu piłkarzowi Ślęzy – Jakubowi Telatyńskiemu. W końcówce meczu żółto-czerwoni mieli jeszcze kilka okazji, a najbardziej na szkoda tej z już doliczonego czasu, gdy po fantastycznej indywidualnej akcji Adam Samca i zagraniu klepką z Limą, nasz najbardziej doświadczony piłkarz uderzył z kilku metrów i niestety to uderzenie zdołał obronić Poźniak.

Dziś, można by powiedzieć, że jak zwykle z różnych powodów zabrakło wielu podstawowych zawodników Ślęzy, ale za to w końcowych minutach, mogliśmy pierwszy raz w tym roku zobaczyć na boisku Mateusza Kluzka.

FOTO-HIGIENA GAĆ – ŚLĘZA WROCŁAW 1:5 (0:2)

0:1 Trepczyński 13′
0:2 Passoni 26′
0:3 Hawryło 52′
0:4 Stempin 54′
0:5 Lima 70′
1:5 Telatyński 78′

Foto-Higiena – Poźniak, Łada, Pabiniak, Radkevich (62’Łaski), Szymczyk (74’Jarzębowski), Bujakiewicz, Jaroszyński (62’Telatyński), Skowron (81’Danielak), Strzelecki (74’Szemis), Bąk, Trochanowski
rezerwa – Wojciechowski
Ślęza – Budzyński, Stempin, Pisarczuk (74’Hampel), Wawrzyniak (65’Gil), Traczyk, Trepczyński, Hawryło (85’Kluzek), Afonso (65’Lima), Passoni (74’Krukowski), Samiec, Fediuk
rezerwa – Zabielski
nieobecni – Niewiadomski, Vinicius, Tomaszewski, Muszyński, Bohdanowicz

Sędziowali – Filip Paszczyk (Wałbrzych) oraz Wojciech Kozik i Mateusz Mordarski
Widzów – 100

Ślęza zagra w Gaci ze spadkowiczem

W sobotę (21 maja) o godz.17 w Gaci, rozegrany zostanie mecz 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i miejscową Foto-Higieną.

 
Po raz ostatni (przynajmniej na rok) Ślęza wybierze się do Gaci, by na kameralnym obiekcie w tej najmniejsze w III lidze miejscowości, zmierzyć się z Foto-Higieną. Zespół ten już oficjalnie stał się pierwszym spadkowiczem, po bardzo nieudanym dla siebie sezonem.

Foto-Higiena żegna się z III ligą, ale też trzeba zaznaczyć, że duży wpływ na to miała sytuacja jeszcze przed startem rozgrywek. Przypomnijmy, że już w poprzednim sezonie drużyna z Gaci zajęła spadkowe miejsce. Tymczasem okazało się, że ani mistrz, ani też wicemistrz IV ligi opolskiej nie miał ochoty na awans, przez co zgodnie z regulaminem w III lidze utrzymać się miała Foto-Higiena. Nie spodobało się to jednak Opolskiemu Związkowi Piłki Nożnej, który próbował tak nagiąć regulamin, by do III ligi wprowadzić zespól, który w IV lidze zajął 3 miejsce. Sprawę rozstrzygnąć musiał zatem PZPN, który podjął jedyną możliwą, prawidłową decyzję, na mocy której miejsce w III lidze zachowała Foto-Higiena. Te trwające jednak sporo czasu przepychanki, sprawiły, że z będącej w zawieszeniu drużyny z Gaci odeszła grupa zawodników, a gdy wreszcie podjęto ostateczną decyzję, na prędce przystąpiono do budowy, w dużej mierze nowego zespołu. Znalazło się w nim sporo piłkarzy nie mających doświadczenia na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym i to w kolejnych miesiącach dało się odczuć. Foto-Higiena praktycznie od samego początku znajdowała się w ogonie tabeli, przegrywając większość spotkań. Od czasu do czasu zespół ten jednak potrafił sprawić niespodziankę, a nawet sensację. Największą z nich była ta, która miała niestety miejsce we Wrocławiu, gdy Foto-Higiena wygrała na Kłokoczycach 2:0 ze Ślęzą.

Po rundzie jesiennej, choć drużyna z Gaci zajmowała ostatnie miejsce, można było w Gaci myśleć jeszcze o zachowaniu trzecioligowego bytu. Foto-Higiena miała na koncie 13 pkt, czyli tyle samo co Karkonosze i Warta, a do będącego nad kreską MKS-u Kluczbork traciła zaledwie 2 pkt. Trudno było jednak z optymizmem oczekiwać wiosennej rywalizacji, bowiem drużynę w zimie opuściła kolejna grupa zawodników, w tym tak ważni jesienią piłkarze jak Grzegorz Kazimierowicz i Filip Szczypkowski. Nastąpiła też zmiana na stanowisku trenera, bowiem Waldemara Tęsiorowskiego zastąpił Krystian Pikaus, dla którego był to powrót do klubu z Gaci po 7 latach. Pierwszy

Pierwszy wiosenny mecz Foto-Higieny mógł jednak dać nadzieję, bo remis w Goczałkowicach z ówczesnym liderem wydawał się być dużym osiągnięciem. Później okazało się jednak, że LKS wiosną w niczym nie przypominał drużyny z jesieni i przez długi czas wcielił się w rolę dostarczyciela punktów. Po tym meczu przyszła jednak seria aż ośmiu z rzędu porażek, przerwana dopiero w 28 kolejce, w której Foto-Higiena remisując z Pniówkiem, zdobyła swój dopiero drugi wiosną punkt. W swoim ostatnim meczu klub spod Oławy przegrał jednak bardzo wysoko, bo 0:5 w Kluczborku, i definitywnie przypieczętował swój los.

Teoretycznie Ślęza powinna poradzić sobie w Gaci, ale teoria a praktyka bardzo się od siebie różnią (najlepszym przykładem jest jesienny mecz). Mamy jednak nadzieję, że tym razem wrocławianie staną na wysokości zadania i postarają się zmazać plamę z pierwszej rundy. Na to bardzo liczymy i tego też się trzymamy.

Niestety, tym razem nie przeprowadzimy relacji tekstowej z tego meczu, ale wynik z niego na bieżąco będzie aktualizowany na portalu żółto-czerwoni.

Piłkarki Ślęzy w niedzielę zagrają w Świdnicy

W niedzielę (22 maja) o godz.15 w Świdnicy rozegrany zostanie mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi kobiet (grupa 3), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z miejscową Polonią. Tego samego dnia swój mecz rozegrają też rezerwy Ślęzy, które w meczu IV ligi podejmować będą we Wrocławiu, Polonię Środa Śląska.

 
18. kolejka III ligi kobiet (grupa 3)

PATDESING POLONIA ŚWIDNICA – ŚLĘZA WROCŁAW niedziela godz.15:00 Świdnica ul. Śląska 35

Troszkę ostygły już w nas emocje związane z meczem z Czarnymi II Sosnowiec, uznawanym za najważniejsze w sezonie spotkanie, mogące zadecydować o awansie do II ligi. Ten mecz to jednak już historia, a przed naszymi piłkarkami jeszcze cztery ligowe starcia, a każde z nich będzie równie ważne jak te z drużyną z Sosnowca. Wszyscy wiemy do jakiego celu dąży nasza drużyna. Nasze piłkarki nie muszą już spoglądać na rezultaty innych meczów, bowiem teraz wszystko zależy już tylko od nich.

Polonia Świdnica to doskonale nam znany zespół, z którym Ślęza w rozgrywkach ligowych mierzy się regularnie od sezonu 2017/18. Jak dotąd obie drużyny stawały naprzeciw siebie dziewięciokrotnie. Bilans tych starć jest korzystniejszy dla Ślęzy, która wygrała 5 meczów, Polonia zwyciężyła 3 razy, a 1 mecz zakończył się podziałem punktów. Bilans bramkowy to 29-13 na korzyść 1KS-u, a duży wpływ na tak dużą przewagę w nim Ślęzy, ma ostatni, rozegrany w październiku we Wrocławiu mecz, w którym żółto-czerwone zwyciężyły aż 10:0. Przypomnijmy jeszcze, że gdy doszło do reorganizacji rozgrywek, co miało miejsce po skróconym sezonie 2019/20, to właśnie Polonia i Ślęza awansowały do rozgrywek makroregionalnych.

W bieżącym sezonie celem Polonii było zachowanie trzecioligowego bytu i choć do końca rozgrywek pozostało jeszcze kilka kolejek, zespół ze Świdnicy już swój cel praktycznie osiągnął. Zajmująca 8 miejsce w tabeli Polonia ma na koncie 19 zdobytych punktów, na które złożyło się 6 zwycięstw, 1 remis i 9 porażek.

Ślęza jedzie do Świdnicy w roli faworyta, ale choć obie drużyny dzieli w tabeli przepaść, to wcale nie oznacza, że nasze piłkarki czeka łatwy mecz. Spodziewamy się, że świdniczanki mocno się postawią i będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony. Dlatego też z naszej strony nie może być mowy o choćby najmniejszym zlekceważeniu przeciwnika. Zarówno w tym, jak i w każdym następnym meczu nasze dziewczyny muszą zagrać na maxa. Tego też po nich oczekujemy.

 
16. kolejka IV ligi kobiet

ŚLĘZA II WROCŁAW – POLONIA ŚRODA ŚL. niedziela godz.19:30 Centrum Piłkarskie Ślęza Wrocław – Kłokoczyce

Polonia Środa Śl. wygrała dotąd zaledwie dwa mecze, a jednym z nich było jesienne starcie ze Ślęzą II. Nadarza się zatem okazja do rewanżu i trzeba tę okazję wykorzystać.

Filip Paszczyk arbitrem meczu Foto-Higiena – Ślęza

Filip Paszczyk z Wałbrzycha, sędziować będzie mecz 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Foto-Higieną Gać.

 

Filip Paszczyk to arbiter, który w tym sezonie zadebiutował w III lidze. Sędziował on jak dotąd trzy mecze z udziałem Ślęzy. Wygrane 5:2 we Wrocławiu z Zagłębiem II Lubin i 1:0 w Jeleniej Górze z Karkonoszami, oraz zremisowany 1:1 w Legnicy z Miedzią II.

W sumie w bieżących rozgrywkach Filip Paszczyk sędziował w 11. meczach III ligi. Pokazał w nich 43 (średnia 3,91) żółte kartki, 5 czerwonych i podyktował 1 rzut karny.

Krystian Pabiniak: „Zabrakło nam przede wszystkim doświadczenia”

Przed sobotnim meczem z Foto-Higieną Gać rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Krystianem Pabiniakiem.

 

 

Wysoką przegraną zakończył się ostatni ligowy pojedynek Foto-Higieny z MKS Kluczbork. Wynik odzwierciedla to co działo się na boisku?

Nasze ostatnie spotkanie było bolesną porażką. Spodziewaliśmy się ciężkiego starcia, ponieważ przeciwnik miał za sobą dobry okres, w którym na pięć ostatnich meczów wygrał aż cztery. Początek pojedynku był dosyć spokojny, staraliśmy się długo utrzymać przy piłce oraz szukać swoich szans ze stałych fragmentów gry. W raz z upływem minut przydarzało nam się dużo błędów indywidualnych przy wybiciach lub podaniach co tylko napędzało ataki gospodarzy. To niestety dla nas skończyło się dwoma straconymi bramkami w pierwszej połowie. Po zmianie stron chcąc odrabiać wynik musieliśmy zaryzykować, podejść całym zespołem wyżej i szukać odbioru piłki już na połowie rywala, co narażało nas na kontrataki rywali, które bezlitośnie były przez nich wykorzystywane. Stać nas było tylko na pojedyncze strzały z dystansu, które niestety nie zagroziły bramce rywala. Należy pochwalić dobrą postawę między słupkami naszego bramkarza Piotra Wojciechowskiego, który swoimi interwencjami nie pozwolił na podwyższenie wyniku spotkania.

Po tym sezonie ekipa z Gaci żegna się z III ligą. Czego według zabrakło Wam najbardziej do tego, aby pozostać na tym poziomie rozgrywkowym?

Przede wszystkim doświadczenia i odpowiednich wzmocnień w połowie rundy. Nasza drużyna składa się z wielu młodych utalentowanych oraz ambitnych zawodników, którym brakowało ogrania na poziomie III ligi. Wielu z nas trafiło tu z niższych klas rozgrywkowych i mimo wysokich umiejętności oraz woli walki nie daliśmy rady zdobyć odpowiedniej ilości punktów, aby się utrzymać na tym poziomie rozgrywkowym.

Jak oceniasz ekipę Waszego następnego rywala, a więc Ślęzę Wrocław?

Nasz najbliższy przeciwnik to bardzo silny oraz groźny zespół. Gra tam wielu doświadczonych zawodników. Mecze ze Ślęzą Wrocław nie są zaliczane do tych najłatwiejszych. Przeciwnik jest wymagający, świetnie wychodzi spod pressingu lubi długo utrzymywać się przy piłce oraz grać kombinacyjnie na połowie rywala, przez co zmusza przeciwnika do biegania. Jest to ekipa, która co sezon kończy w górnej części tabeli, więc to wiele mówi z kim się mierzymy w najbliższą sobotę.

Wrocławianie mają w pamięci jesienną porażkę z Waszą drużyną. Czy ta wygrana na Kłokoczycach jest dla Was nadzieją, że i w sobotę w obecnej dyspozycji możecie zdobyć punkty w konfrontacji z zespołem ze stolicy Dolnego Śląska i powalczyć o pierwsze ligowe zwycięstwo na własnym sezonie w bieżących rozgrywkach?

Na każdy kolejny pojedynek wychodzimy z takim samym nastawieniem, nieważne z kim gramy lub gdzie gramy, chcemy zdobyć trzy punkty nawet mimo naszej sytuacji. Spotkanie z rundy jesiennej było w naszym wykonaniu bardzo dobre. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, dwie z nich udało nam się wykorzystać i wywieźć z Wrocławia trzy punkty, lecz ten mecz to już jest przeszłość. Nie myślimy o tym co było, a o tym co będzie. Na naszym boisku nie udało nam się do tej pory wygrać spotkania, ale będzie do tego okazja już w najbliższy weekend.

Jak według Ciebie będzie wyglądał ten pojedynek?

Tak jak wspomniałem wcześniej, Ślęza Wrocław to bardzo silna i wymagająca ekipa. Spotkanie będzie bardzo ciężkie, ale my wyjdziemy na boisko po trzy punkty. Nikt w tym meczu nie będzie odpuszczał, więc spodziewam się dobrego widowiska.

Wiadomo, że zakończycie sezon na ostatnim miejscu w tabeli. Czy można Twoim zdaniem znaleźć choć małą nutkę optymizmu, która pozwala mieć nadzieję, że rozbrat Foto-Higieny z III ligą potrwa niedługo???

Nadzieja na powrót do III ligi jest duża. Trener oraz cały zarząd będą mieli dużo czasu, aby ułożyć kadrę na przyszły sezon tak, aby móc rywalizować o awans. Kadra się pewnie nieco zmieni, będą transfery z klubu, ale też do klubu. Jeżeli wszystko będzie odpowiednio ułożone to powrót jest jak najbardziej realny. Zobaczymy co czas przyniesie i gdzie będzie Foto-Higiena za rok o tej porze.

30. kolejka III ligi: Typy Macieja Tomaszewskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 30. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Maciej Tomaszewski.

 

 

 

Piast Żmigród

Karkonosze Jelenia Góra

2

Górnik II Zabrze

Stal Brzeg

2

Carina Gubin

Zagłębie II Lubin

X

LKS Goczałkowice Zdrój

Rekord Bielsko-Biała

2

Warta Gorzów Wielkopolski

Lechia Zielona Góra

1

Miedź II Legnica

Gwarek Tarnowskie Góry

1

Odra Wodzisław Śląski

Pniówek 74 Pawłowice

2

Polonia Bytom

MKS Kluczbork

2

Foto-Higiena Gać

Ślęza Wrocław

2

 

Ślęza z Foto-Higieną zagra po raz 19.

Sobotni mecz Ślęzy z Foto Higieną będzie dziewiętnastą ligową potyczką obydwu zespołów.

 

Do pierwszej konfrontacji obu klubów doszło w Gaci 1 września 2007 roku. Ślęza zwyciężyła wtedy 3:0 po dwóch golach zdobytych przez Kamila Pyzłowskiego i jednym Grzegorza Kamińskiego. Foto Higiena zrewanżowała się wrocławianom 12 kwietnia 2008 wygrywając w stolicy Dolnego Ślaska również 3:0, a strzelcami goli byli wtedy Radosław Florek, Grzegorz Sierżant i Łukasz Kucyniak. Sezon 2007/08 lepiej będzie wspominać jednak Ślęza, która będąc beniaminkiem zdecydowanie wygrała rozgrywki klasy okręgowej i awansowała do IV ligi. Foto Higiena ukończyła sezon na miejscu 6.

Do kolejnych spotkań klubów z Wrocławia i Gaci doszło w IV lidze w bardzo udanym dla nich, bo zakończonym awansem (Ślęza 1. miejsce, Foto Higiena 2.) sezonie 2011/12. W bezpośrednich meczach obu ekip dwukrotnie nie wyłoniono zwycięzcy. 17 sierpnia 2011 roku we Wrocławiu spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Wynik meczu otworzył Michał Gałaszewski. W odpowiedzi dwa gole zdobył Grzegorz Rajter, a końcowy rezultat ustalił Marek Budny. Do rewanżu doszło jeszcze w tym samym roku 19 listopada. W Gaci spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Prowadzenie gospodarzom dało trafienie Marka Budnego, a punkt wrocławianom uratował Konrad Kątny, wykorzystując w 85 min. rzut karny.

Następne 8. konfrontacji pomiędzy Ślęzą i Foto Higieną miało już miejsce w III lidze i większości zakończyły się one zwycięstwem wrocławian. 9 września 2012 roku żółto-czerwoni wygrali 2:0, a wynik ustalony został już do przerwy po golach Radosława Flejterskiego i Grzegorza Rajtera. Jeszcze pewniej bo 3:0 Ślęza wygrała 20 kwietnia 2013 roku w Gaci. Dwa gole zdobył wtedy Paweł Synowiec, a jednego dołożył Konrad Hajdamowicz.

Do najbardziej niesamowitego meczu w historii potyczek obydwu klubów doszło 12 października 2013 roku w Gaci. Dwa gole Grzegorza Rajtera oraz po jednym trafieniu Pawła Niewiadomskiego i Dawida Molskiego sprawiły, że po 20 minutach Ślęza prowadziła już 4:0 i nikt nie spodziewał się, że w tym meczu może coś jeszcze się zdarzyć. A jednak. W 35 min. czerwoną kartką ukarany został Maciej Bielski, a po chwili grający już wtedy w Foto Higienie Paweł Synowiec skutecznie egzekwował rzut karny. Jeszcze przed przerwą kolejny były zawodnik Ślęzy, Maciej Żarski zdobył drugiego gola dla gospodarzy. Sytuację wydawało się, że uspokoił kolejnym golem Grzegorz Rajter, ale nic bardziej mylnego. Krzysztof Telatyński i Łukasz Kucyniak znaleźli drogę do bramki wrocławian i zrobiło się 4:5. Ostatecznie po bardzo nerwowej końcówce wynik ten nie uległ już zmianie. W rewanżu rozegranym 7 maja 2014 roku na Oporowskiej padł tylko jeden gol, a jego strzelcem był Piotr Stawowy, zapewniając Ślęzie zwycięstwo 1:0.

W sezonie 2014/15 pierwsza potyczka miała miejsce 16 sierpnia 2014 roku we Wrocławiu. Kibice byli wtedy świadkami emocjonującego i stojącego na bardzo dobrym poziomie meczu. Początek za sprawą trafienia Damiana Celucha należał do Ślęzy. Chwilę później wyrównał Paweł Synowiec. Zanim piłkarze zeszli do szatni na przerwę dwukrotnie bramkarza gości zdołał pokonać jeszcze Jakub Jakóbczyk. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy kontaktowego gola zdobył Dominik Wejerowski, a końcowy rezultat (4:2) ustalił celnym trafieniem Billy Tchouague. Kolejny raz Ślęza z Foto Higieną spotkały się w ligowym starciu 8 kwietnia 2015 roku w Gaci. Wrocławianie zwyciężyli pewnie 2:0 po golach Grzegorza Rajtera i Konrada Kątnego z rzutu karnego.

W sezonie 2015/16. 7 listopada 2015 roku w Gaci, po golu Andrzeja Korytka w 80 min. Ślęza uzyskała prowadzenie i wydawało się, że nic nie pozbawi wrocławian kompletu punktów. Tymczasem w ostatniej akcji doliczonego czasu wyrównał Maciej Salak i mecz zakończył się rezultatem 1:1. Na wiosnę (26 maja 2016 roku) Ślęza rozgromiła Foto-Higienę 4:0, a na listę strzelców wpisali się po dwa razy Adrian Bergier i Grzegorz Rajter.

Po dwóch sezonach przerwy (Foto-Higiena grała w IV lidze) oba zespoły spotkały się 5 października 2018 roku na „Oławce”. Już w 22 min. tego meczu, po czerwonej kartce, boisko musiał opuścić Hubert Muszyński, a mimo to grająca w dziesiątkę Ślęza wygrała 1:0 po golu zdobytym w 35 min. przez Szymona Lewkota. Następna konfrontacja Foto-Higieny i Ślęzy miała miejsce 5. maja 2019 r.w Gaci. Ślęza prowadziła w nim po golu strzelonym przez Mateusza Kluzka z rzutu karnego. W drugiej połowie wyrównał Jan Jakacki, a mecz zakończył się rezultatem 1:1.

Spotkanie rozegrane 28 września 2019 roku w Gaci, doskonale wspomina Hubert Muszyński, który strzelił w nim aż trzy bramki. Jedno trafienie dołożył jeszcze Szymon Lewkot, pieczętując wysokie, bo aż 4:0 zwycięstwo Ślęzy.

26 września 2020 roku w Gaci, można by rzec, że wrocławianie oddali zwycięstwo na własne życzenie, bowiem do przerwy prowadzili 2:0 po golach strzelonych przez Tomasza Dyra i Mateusza Kluzka. W drugiej połowie trafienia byłych zawodników 1KS-u, Macieja Matusika i Tobiasza Jarczaka, sprawiły, że spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2.

Kolejny raz obydwa zespoły mierzyły się ze sobą 5 maja b.r. na Kłokoczycach. Już do przerwy po golach Filipa Olejniczaka, Roberta Pisarczuka, Piotra Stępnia i Mateusza Kluzka, Ślęza prowadziła 4:0. W drugiej połowie honorowe trafienie dla Foto-Higieny uzyskał Kacper Stachowski, a końcowy rezultat (5:1) ustalił Mateusz Stempin.

Ostatni raz do konfrontacji Ślęzy z Foto-Higieną doszło 16 października 2021 roku na Kłokoczycach, a zakończyła się ona sensacyjnie, rezultatem 0:2. Goście objęli prowadzenie w pierwszej połowie po golu Łukasza Orzechowskiego, a w końcówce rozmiary ich zwycięstwa powiększył Jakub Jarzębowski.

Ogólny bilans to 11 zwycięstw Ślęzy, 5 remisów i 2 zwycięstwa Foto Higieny. Bilans bramkowy to 41-19 dla wrocławian.

W meczach we Wrocławiu Ślęza wygrała 6 razy, 1 mecz zakończył się wynikiem remisowym i 2 razy wygrała Foto Higiena. Bramki 19-10.
W Gaci Ślęza wygrała 5 razy, a 4 mecze zakończyły się wynikami remisowymi. Bramki 22-9 dla Ślęzy.

Zapowiedź 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę o niedzielę (21/22 maja) rozegrana zostanie 30. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – REKORD BIELSKO-BIAŁA sobota godz.13:00
To powinien być bardzo ciekawy mecz. LKS ostatnio gra lepiej, a rozpędzony Rekord wciąż ma realne szanse by zakończyć sezon na podium. Ciekawostkę przed tym starciem stanowi fakt, że w każdym z trzech dotąd rozegranych meczów pomiędzy tymi zespołami w III lidze, zawsze zwyciężał Rekord.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE sobota godz.14:00
Obie drużyny bardzo potrzebują punktów by oddalić się od strefy spadkowej, co też może oznaczać, że żadnej z nich nie zadowoli podział punktów i szukać będą jego kompletu.

WARTA GORZÓW WLKP. – LECHIA ZIELONA GÓRA sobota godz.17:00
Lubuskie derby zawsze wywołują duże emocje, a te mają dodatkowy smaczek, bowiem żaden z zespołów nie może być jeszcze pewny swego, czyli zachowania trzecioligowego bytu.

CARINA GUBIN – ZAGŁĘBIE II LUBIN sobota godz.17:00
Czyżby lider wpadł w dołek. Świadczyć o tym może tylko punkt zdobyty w dwóch ostatnich ligowych meczach i wysoka porażka w półfinale wojewódzkich zmagań pucharowych. Odpowiedź na to pytanie powinniśmy poznać po meczu z wciąż niepewną swego losu Cariną.

POLONIA BYTOM – MKS KLUCZBORK sobota godz.17:00
To spotkanie zasługuje na miano hitu kolejki. Wszak zmierzy się w nim aktualny wicelider, ze znakomicie spisującą się ostatnio, choć też jeszcze nie w pełni bezpieczną, drużyną z Kluczborka.

PIAST ŻMIGRÓD – KARKONOSZE JELENIA GÓRA sobota godz.17:30
Spośród starć ekip rywalizujących o utrzymanie, to w tej kolejce wysuwa się na pierwszy plan. Ewentualna porażka Karkonoszy, w praktyce (choć w teorii oczywiście nie) oznacza już degradację tej drużyny. Piast za to, jeśli nie wygra, to mocno skomplikuje sobie i tak już niełatwą sytuację.

GÓRNIK II ZABRZE – STAL BRZEG niedziela godz.12:00
Górnik zamyka strefę drużyn mogących już spać spokojnie, a Stali by się w niej znaleźć bardzo niewiele brakuje. Wydaje się, że w tym momencie potencjał obu zespołów jest porównywalny, stąd żaden rezultat tej potyczki nie powinien stanowić zaskoczenia.

MIEDŹ II LEGNICA – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY niedziela godz.16:00
Miedź II w niczym nie przypomina ostatnio drużyny z początku rundy wiosennej. Czy wykorzysta to zatem balansujący nad krawędzią Gwarek.

FOTO-HIGIENA GAĆ – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.17:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Bramki ze spotkania z Zagłębiem II

Oto jak padały gole w meczu Ślęza Wrocław – Zagłębie II Lubin.