Klasyfikacja strzelców III ligi (gr.3) po 25. kolejce

Kilku piłkarzy z grupy pościgowej strzeliło bramki, przez co nieznacznie zmniejszyli oni swoje straty do lidera.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 25. kolejce

14 – Patryk Kusztal (Zagłębie II)

12 – PIOTR STĘPIEŃ (ŚLĘZA)

11 – Rafał Adamski (Zagłębie II)

10 – Daniel Stanclik (Piast),Tomasz Nowak (Rekord)

9 – Piotr Ćwielong (LKS), VINICIUS (ŚLĘZA)

8 – Przemysław Mycan (Lechia), Bruno Burgering (Miedź II), Dawid Hanzel (Pniówek), Jan Ciućka (Rekord), Michał Sypek (Stal)

7 – Cyprian Poniedziałek (Carina), Norbert Jaszczak (Gwarek), Mateusz Baszak (Karkonosze), Tomasz Mamis (Miedź II), Kacper Głowieńkowski (Piast), Damian Celuch (Polonia/Stal), Marcin Wróbel (Rekord), Paweł Krauz (Warta)

Podsumowanie 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Cztery zwycięstwa gospodarzy, dwa gości i trzy remisy, to bilans 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

 

Lider wygrał w meczu na szczycie i otworzył sobie autostradę do awansu.Trwa znakomita w tym roku passa gorzowskiej Warty. Bez zwycięstwa wiosną wciąż pozostają LKS Goczałkowice Zdrój i Foto-Higiena Gać. Strata tego ostatniego zespołu do bezpiecznej strefy wzrosła już do 12 pkt. W 25. kolejce strzelono 21 bramek, co daje średnią 2,6 gola na mecz. Spoglądamy jeszcze na tabelę II ligi, w której ostatnio fatalnie spisują się rezerwy Ślaska, które mają już tylko 5 pkt przewagi nad strefą spadkową, co staje się powodem do niepokoju dla drużyn rywalizujących o utrzymanie w lidze III.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – POLONIA BYTOM 2:0
Choć lepiej prezentowali się w tym starciu bytomianie, to skuteczność była po stronie rezerw Zagłębia.

GÓRNIK II ZABRZE – WARTA GORZÓW WLKP. 0:1
Gol z rzutu karnego w doliczonym czasie zapewnił zwycięstwo świetniej spisującej się wiosną Warcie.

CARINA GUBIN – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 2:1
Wynik, który nie stanowi żadnego zaskoczenia. Wygrał po prostu zespół, który wiosną spisuje się zdecydowanie lepiej.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – MKS KLUCZBORK 0:1
Tuz przed meczem niespodziewanie z funkcji trenera MKS-u zrezygnował Kamil Socha (za oficjalny powód podaje się problemy zdrowotne). Mimo to, piłkarze potrafili się tak zmobilizować, by wywieźć z Tarnowskich Gór jakże cenne dla nich punkty.

STAL BRZEG – ODRA WODZISŁAW ŚL. 2:0
Pewne zwycięstwo Stali, której goście ułatwili trochę zadanie, grając od 73 minuty w dziesiątkę (czerwona kartka).

REKORD BIELSKO-BIAŁA – FOTO-HIGIENA GAĆ 3:1
Rekord wreszcie wygrał, ale z kim miał się przełamać, jeśli nie z rywalem, który powoli żegna się już z III ligą.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – MIEDŹ II LEGNICA 3:3
Emocjonujące spotkanie, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, a jego końcowy rezultat na pewno należy potraktować jako niespodziankę.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – PIAST ŻMIGRÓD przełożony na 04.05.2022

IV liga kobiet – Jest pierwszy punkt

W rozegranym w Bierutowie meczu 13. kolejki IV ligi kobiet, Ślęza II Wrocław zremisowała z miejscowym UKS-em 2:2.

 
Trener Arkadiusz Domaszewicz – Bardzo blisko byliśmy dzisiaj zwycięstwa ale niestety musimy jeszcze poczekać na nasze pierwsze 3 pkt. Po równej pierwszej połowie i bardzo dobrym początku w drugiej, oddaliśmy inicjatywę gospodyniom, które zdołały wyrównać pomimo dwubramkowej straty. Cieszy fakt, że dzisiaj dziewczyny starały się realizować nasze założenia na ten mecz i że zdobywamy pierwszy zasłużony punkt na wiosnę.

UKS BIERUTÓW – ŚLĘZA II WROCŁAW 2:2 (0:0)

0:1 Styczyrz 50′
0:2 Mielniczuk 52′
1:2 ? 60′
2:2 ? 70′

Ślęza II – Kowynia (85’Sałek), Wierzbicka, Kulka, Dziadek, Czajkowska (46’Mikos), Brodowska, Klimek, Styczyrz, Zych (63’Tutak), Szram, Guzikowska (46’Mielniczuk)

Bramki z meczu Lechia – Ślęza

Oto jak padały gole w pojedynku Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Zdjęcia z meczu w Zielonej Górze

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Dużo goli piłkarek Ślęzy

W meczu 14. kolejki rozgrywek III ligi kobiet (gr.3), Ślęza Wrocław wygrała z Unią Opole 9:1.

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Jeśli ktoś byłby na pierwszych 20 – 25 minutach meczu to zobaczyłby naprawdę ciekawy, równy mecz, ofensywny z dwóch stron i przede wszystkim z okazjami do strzelenia bramek zarówno dziewczyn z Opola jak i nas. Następna cześć tego spotkania to już pełna kontrola wyniku i wydarzeń na boisku. Chciałbym tez pochwalić dziewczyny za podejście do dzisiejszego meczu. Nasza Świadomość rośnie, a każda z dziewczyn czuje się odpowiedzialna za drużynę i jej wyniki.

ŚLĘZA WROCŁAW – UNIA OPOLE 9:1

1:0 Podkowa (as.Żurawska) 12′
2:0 Kruk 22′
3:0 Zygadlik (Podkowa) 36′
4:0 Walczak (Tyza) 40′
5:0 Walczak (Podkowa) 41′
6:0 Zygadlik 45′
7:0 Zygadlik 47′
7:1 ? 62′
8:1 Podkowa (Gruchała) 85′
9:1 Żurawska (Gogacz) 90+1′

Ślęza – Malinowska (60’Malinowska), Szewczyk (46’Stępień), Podkowa, Żurawska, Zygadlik (65’Szopińska), Gaber, Tyza (65’Kaczor), Walczak (46’Gruchała), Olbińska, Wypych (75’Gogacz) , Kruk (46’Słota)

Lechia – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu w Zielonej Górze powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Andrzej Sawicki (trener Lechii): „Czuć z boiska, że Ślęza jest klasową drużyną, ma kilka indywidualności, które potrafią w tej lidze zrobić różnicę. W pierwszej połowie rywale mieli trochę więcej spokoju w operowaniu piłką. My graliśmy bardziej szybkim atakiem, dłuższą piłką, no ale tak naprawdę mieliśmy po jednej sytuacji. My mogliśmy otworzyć ten mecz, Wy zamknęliście pierwszą połowę golem. Po zmianie stron myślę, że siłą charakteru złapaliśmy przewagę. Mieliśmy kilka niezłych okazji, aczkolwiek cały czas było czuć, że jesteście groźni z szybkiego ataku i tutaj wielkie słowa uznania dla mojej drużyny, bo grę z Wami porównuję do wizyty u dentysty. Nie mówię tego pejoratywnie oczywiście. Chcieliśmy wygrać, ale szanujemy ten remis. Końcówka była bardzo szalona. Obie drużyny chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale nam brakowało niestety tego ostatniego podania w kilku sytuacjach, a Ślęza też kilka razy groźnie zaatakowała. Myślę, że sprawiedliwy ten remis.

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Mieliśmy dzisiaj chyba problem trochę fizyczny, na ten moment nie wiem z czego wynikający, bo w pierwszej połowie kontrolowaliśmy ten mecz i mogliśmy prowadzić wyżej. Natomiast po zmianie stron nie nadążaliśmy trochę. Zespół Lechii narzucił bardziej agresywniejszy i aktywniejszy system. Więcej było też gry bezpośredniej i my nie mogliśmy się w tym odnaleźć, nie mogliśmy złapać swojego rytmu dostosowując się do tej trochę takiej chaotycznej gry i ten mecz w drugiej połowie tak już wyglądał, a jak się traci kontrolę nad meczem to ponosi się tego potem konsekwencje, a konsekwencją tego była strata bramki”

Jakub Babij (Lechia): „Myślę, że było to dość wyrównane spotkanie. Moim zdaniem stan boiska nie pozwalał jednym jak i drugim na zbyt ładną i składną grę, stąd też w pojedynek ten wdało się dużo walki i piłki w górze. W ostatnich minutach był to bardzo otwarty mecz, który mógł równie dobrze skończyć się wygraną naszą jak i Ślęzy. Mimo, ze dążyliśmy do zwycięstwa w tym pojedynku, bardzo szanujemy ten punkt, bo wiemy z jak mocnym rywalem się mierzyliśmy.”

Mateusz Stempin (Ślęza): „Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie to niestety nie było ono najlepsze w naszym wykonaniu. Wydawało się, że ostatnie mecze wznoszą nas na falę, ale dziś tego nie potwierdziliśmy. Nie potrafiliśmy utrzymać się dłużej przy piłce co powodowało, że cały pojedynek był chaotyczny w naszym wykonaniu. Pierwsza połowa delikatnie była na naszą korzyść natomiast po przerwie daliśmy się zepchnąć do obrony nie potrafiąc przy tym wyjść z żadną dokładną kontrą. Szkoda… ponieważ nie ukrywaliśmy, że wybieramy się do Zielonej Góry, aby zgarnąć pełną pulę.”

 

Lechia – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

strzały celne

Lechia – 4
Ślęza – 3

strzały niecelne

Lechia – 6
Ślęza – 7

rzuty rożne

Lechia – 0
Ślęza – 1

spalone

Lechia – 1
Ślęza – 2

faule

Lechia – 15
Ślęza – 20

żółte kartki

Lechia – 4
Ślęza – 3

Znów tylko remis

W rozegranym w Zielonej Górze meczu 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) Ślęza Wrocław zremisowała z miejscową Lechią 1:1.

 
Choć w tym roku Ślęza nie zaznała jeszcze goryczy porażki, to czwarty już remis powodów do satysfakcji dawać nam nie może. W ostatnich tygodniach wydawało się, że forma żółto-czerwonych powoli się
stabilizuje, lecz mecz w Zielonej Górze pokazał, że do tej stabilizacji wciąż jeszcze jest daleko. Dziś wrocławianie mięli dobre momenty w grze, ale też mieli przestoje, podczas których prezentowali się kiepsko.
Wykorzystali to gospodarze, zdobywając jakże cenny dla nich punkt, a my możemy powiedzieć, że znowu straciliśmy dwa.

Początek meczu należał do Ślęzy, która szybko przejęła inicjatywę i już w 6 min. mogła objąć prowadzenie, gdy po świetnym podaniu Oskara Hampela, Vinicius uderzył obok słupka. W 9 min. potężną bombę z 35 m.posłał Lima, lecz Wojciech Fabisiak nie dał się zaskoczyć. Lechia swoją pierwszą szansę miała w 16 min. gdy zbyt lekko strzelił Bartosz Konieczny. W 20 min. tuż przed bramką Lechii znalazł się Hubert
Muszyński i z trudnej pozycji posłał piłkę obok słupka. W następnych minutach piłkarze obydwu zespołów przeprowadzili po kilka akcji kończonych strzałami, którym brakowało jednak jakości. W 41 min.
gospodarze stanęli przed znakomitą okazją by objąć prowadzenie, lecz po strzale głową będącego tuż przed bramką Mateusza Zientarskiego, piłka przeleciała obok słupka. Swojej okazji nie zmarnowała za to
Ślęza. Tuż przed przerwą po dośrodkowaniu Muszyńskiego, piłkę przejął Vinicius, ograł obrońcę i umieścił ją w siatce.

Po zmianie stron wrocławianie przestali grać swoją piłę i pozwolili rozwinąć skrzydła miejscowym. Mogli być za to pokarani już w 53 min. gdy minimalnie pomylił się strzelając głową, Przemysław Mycan. To
ostrzeżenie niewiele pomogło, bo żółto-czerwoni wciąż pozwalali na wiele zielonogórzanom, a ci w 67 min. dopięli swego, gdy wyrównującą bramkę strzelił Mykyta Loboda. Ten gol troszkę przebudził Ślęzę,
lecz nie na tyle, by zdobyć zwycięską bramkę. Strzelić jej też nie potrafiła Lechia i ostatecznie to stojące na powiedzmy, że przeciętnym poziomie spotkanie, zakończyło się podziałem punktów.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1 (0:1)

0:1 Vinicius 44′
1:1 Loboda 67′

Lechia – Fabisiak, Ostrowski, Łokietek (46’M.Maćkowiak), Konieczny (46’Veneranda), Kaczmarczyk (77’Król), Soszyński, Loboda, Mycan, Babij, Zientarski (55’Surożyński), Dybizbański (55’Ł.Maćkowiak)
rezerwa – Słodki, Małecvki
Ślęza – Zabielski, Hampel (80’Gil), Stempin (64’Wawrzyniak), Pisarczuk (64’Passoni), Traczyk, Lima, Trepczyński, Hawryło (11’Bohdanowicz), Vinicius (80’Krukowski, Samiec, Muszyński
rezerwa – Budzyński, Afonso
nieobecni – Niewiadomski, Kluzek (kontuzje), Fediuk (choroba), Tomaszewski (kartki)

Relacja na żywo z Zielonej Góry

Zapraszamy na relację na żywo z meczu 25. kolejki III ligi (gr. 3) Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

 

 

1-1
LECHIA ZIELONA GÓRA
ŚLĘZA WROCŁAW

 

 

 

Lechia: 1. Fabisiak – 3. Ostrowski, 5. Łokietek, 9. Konieczny, 14. Kaczmarczyk, 15. Soszyński, 16. Loboda, 17. Mycan, 19. Babij, 21. Zientarski, 24. Dybizbański

Ślęza: 1. Zabielski – 2. Hampel, 5. Stempin, 6. Pisarczuk, 11. Traczyk, 14. Lima, 15. Trepczyński, 16. Hawryło, 17. Vinicius, 21. Samiec, 22. Muszyński

 


ODŚWIEŻ RELACJĘ

KONIEC MECZU.

90+3′ Krukowski główkował nad poprzeczką.

90+2′ Piłka po strzale Lobody mija światło bramki Ślęzy.

90′ Żółta kartka dla Muszyńskiego.

89′ Żółta kartka dla Babija.

80′ Krukowski i Gil za Hampela i Viniciusa.

77′ Żółta kartka dla Mycana.

76′ Król za Kaczmarczyka

67′ Łoboda doprowadza do wyrównania!

63′ Stempin i Pisarczuk schodzą z boiska. W ich miejsce Wawrzyniak i Passoni.

62′ Ależ znakomita szansa dla gospodarzy!Niewykorzystana.

61′ Żółta kartka dla trenera Lechii.

54′ W odpowiedzi niecelny strzał Viniciusa.

53′ Mycan bardzo blisko zdobycia gola dla rywali.

47′ Żółta kartka dla Zientarskiego.

Zmiany w przerwie w zespole z Zielonej Góry. Boisko opuścili Łokietek i Konieczny. W ich miejsce Maćkowiak i Veneranda.

GRA PO PRZERWIE WZNOWIONA.

PRZERWA

44′ Vinicius!!!!!!!0:1!!!

41′ Dobra sytuacja dla rywali. Na szczęście niewykorzystana.

40′ Żółta kartka dla Traczyka.

34′ Żółta kartka dla Łokietka.

29′ Łokietek uderza piłkę wysoko ponad bramką Ślęzy.

23′ Zabielski udanie interweniuje po strzale Koniecznego.

20′ Świetna okazja dla Ślęzy. Niewykorzystana przez Muszyńskiego.

17′ W odpowiedzi niecelna próba Limy.

16′ Piłka w rękach Zabielskiego po strzale Koniecznego.

11′ Wymuszona zmiana w Ślęzie. Bohdanowicz za kontuzjowanego Hawryło.

9′ Bardzo ładne uderzenie z rzutu wolnego Limy, po którym dobrą interwencją popisuje się Fabisiak.

5′ Ależ była bardzo dobra okazja dla wrocławian. Niestety strzał Viniciusa o centymetry minął bramkę Lechii!

Rozpoczyna się to spotkanie.

Sędzią spotkania będzie Mateusz Piszczelok (Katowice).

Oba zespoły pojawiły się już na rozgrzewce.

Jak na razie w Grodzie Bachusa piękna i słoneczna pogoda.

Witamy serdecznie z Zielonej Góry. Już od godz. 17:00 rozpoczniemy relację na żywo z meczu 25. kolejki III ligi (gr. 3), w którym miejscowa Lechia podejmie wrocławską Ślęzę.

Ławki rezerwowych:

Lechia: 12. Słodki, 4. Maćkowiak, 7. Małecki, 11. Surożyński, 13. Maćkowiak, 18. Veneranda, 45. Król

Ślęza: 1. Budzyński, 8. Bohdanowicz, 9. Wawrzyniak, 10. Gil, 13. Krukowski, 18. Afonso, 19. Passoni.