Zapowiedź 26. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W środę (27 kwietnia) rozegrana zostanie 26. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
WARTA GORZÓW WLKP. – KARKONOSZE JELENIA GÓRA godz.16
Po rundzie jesiennej obydwa zespoły z taką samą ilością punktów znajdowały się w strefie spadkowej. Teraz Warta już dosyć wyraźnie od niej odskoczyła, a Karkonosze wciąż w niej pozostają. Aktualna dyspozycja obu drużyn, faworytem wskazuje Wartę.

POLONIA BYTOM – REKORD BIELSKO-BIAŁA godz.16
Po porażce w Lubinie awans Polonii wyraźnie się oddalił. Jakieś tam szansę bytomianie jednak jeszcze mają i by je przedłużyć, muszą z Rekordem wygrać.

MIEDŹ II LEGNICA – STAL BRZEG godz.16
Dosyć niespodziewanie rezerwy Miedzi włączyły się do rywalizacji o awans, a w meczu ze Stalą zdają się mieć więcej atutów, by go wygrać.

MKS KLUCZBORK – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE godz.17
MKS musi wygrać by nie stracić dystansu do drużyn znajdujących się tuż nad kreską.

FOTO-HIGIENA GAĆ – LECHIA ZIELONA GÓRA godz.17
Już mało kto wierzy, że Foto-Higiena jest jeszcze w stanie uchronić się przed spadkiem. Większa wiara jest w to, że klub z Gaci wreszcie wygra jakiś mecz u siebie. Może nastąpi to już w środę ?

PIAST ŻMIGRÓD – CARINA GUBIN godz.17:30
Piast nie może jeszcze czuć się bezpiecznie, a w starciu z dobrze spisującym się beniaminkiem o punkty wcale łatwo być nie musi.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – ZAGŁEBIE II LUBIN godz.18
Jeśli lider zagra swoje, to ten mecz wygra.

ŚLĘZA WROCŁAW – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY godz.16
Zapowiedź tego meczu ukaże się w czwartek.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – GÓRNIK II ZABRZE przełożony na 04.05.2022

Tabela wiosny

Rezerwy Zagłębia dogoniły rezerwy Miedzi i dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu, wysunęły się na czoło tabeli wiosny.

 
Tabela wiosny

 
1. Zagłębie II Lubin 7 17 16-7
2. Miedź II Legnica 7 17 14-9
3. Warta Gorzów Wlkp. 7 15 14-7
4. Ślęza Wrocław 7 13 10-5
5. Polonia Bytom 7 12 13-12
6. Stal Brzeg 7 11 10-7
7. Carina Gubin 7 10 9-7
8. Górnik II Zabrze 7 9 10-9
9. MKS Kluczbork 6 8 6-5
10. Pniówek 74 Pawłowice 6 8 10-10
11. Lechia Zielona Góra 7 8 9-9
12. Piast Żmigród 6 8 10-11
13. Karkonosze Jelenia Góra 7 8 11-13
14. Odra Wodzisław Śl. 7 6 11-12
15. Gwarek Tarnowskie Góry 7 5 10-13
16. Rekord Bielsko-Biała 6 5 8-14
17. LKS Goczałkowice-Zdrój 7 2 7-17
18. Foto-Higiena Gać 7 1 4-15

Liga dżentelmenów po 25. kolejce

W 25. kolejce rozgrywek III ligi (gr.3) sędziowie pokazali 37 żółtych kartek. dwie tego koloru, a w konsekwencji czerwoną, zobaczył zawodnik Odry Wodzisław Śl.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 25. kolejce.

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 40*
2. Lechia Zielona Góra – 61
3. Gwarek Tarnowskie Góry – 64
4. Zagłębie II Lubin – 65
5. Polonia Bytom – 66
5. Karkonosze Jelenia Góra – 66
7. Ślęza Wrocław – 68
8. Carina Gubin – 72
9. Górnik II Zabrze – 73
10. Foto-Higiena Gać – 74
11. Stal Brzeg – 76
12. Odra Wodzisław Śl. – 77
13. MKS Kluczbork – 79*
14. Warta Gorzów Wlkp. – 81
15. LKS Goczałkowice Zdrój – 83
16. Miedź II Legnica – 86
17. Pniówek 74 Pawłowice – 92*
18. Piast Żmigród – 94*

* – jeden mecz rozegrany mniej

Klasyfikacja strzelców III ligi (gr.3) po 25. kolejce

Kilku piłkarzy z grupy pościgowej strzeliło bramki, przez co nieznacznie zmniejszyli oni swoje straty do lidera.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 25. kolejce

14 – Patryk Kusztal (Zagłębie II)

12 – PIOTR STĘPIEŃ (ŚLĘZA)

11 – Rafał Adamski (Zagłębie II)

10 – Daniel Stanclik (Piast),Tomasz Nowak (Rekord)

9 – Piotr Ćwielong (LKS), VINICIUS (ŚLĘZA)

8 – Przemysław Mycan (Lechia), Bruno Burgering (Miedź II), Dawid Hanzel (Pniówek), Jan Ciućka (Rekord), Michał Sypek (Stal)

7 – Cyprian Poniedziałek (Carina), Norbert Jaszczak (Gwarek), Mateusz Baszak (Karkonosze), Tomasz Mamis (Miedź II), Kacper Głowieńkowski (Piast), Damian Celuch (Polonia/Stal), Marcin Wróbel (Rekord), Paweł Krauz (Warta)

Podsumowanie 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Cztery zwycięstwa gospodarzy, dwa gości i trzy remisy, to bilans 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

 

Lider wygrał w meczu na szczycie i otworzył sobie autostradę do awansu.Trwa znakomita w tym roku passa gorzowskiej Warty. Bez zwycięstwa wiosną wciąż pozostają LKS Goczałkowice Zdrój i Foto-Higiena Gać. Strata tego ostatniego zespołu do bezpiecznej strefy wzrosła już do 12 pkt. W 25. kolejce strzelono 21 bramek, co daje średnią 2,6 gola na mecz. Spoglądamy jeszcze na tabelę II ligi, w której ostatnio fatalnie spisują się rezerwy Ślaska, które mają już tylko 5 pkt przewagi nad strefą spadkową, co staje się powodem do niepokoju dla drużyn rywalizujących o utrzymanie w lidze III.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – POLONIA BYTOM 2:0
Choć lepiej prezentowali się w tym starciu bytomianie, to skuteczność była po stronie rezerw Zagłębia.

GÓRNIK II ZABRZE – WARTA GORZÓW WLKP. 0:1
Gol z rzutu karnego w doliczonym czasie zapewnił zwycięstwo świetniej spisującej się wiosną Warcie.

CARINA GUBIN – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 2:1
Wynik, który nie stanowi żadnego zaskoczenia. Wygrał po prostu zespół, który wiosną spisuje się zdecydowanie lepiej.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – MKS KLUCZBORK 0:1
Tuz przed meczem niespodziewanie z funkcji trenera MKS-u zrezygnował Kamil Socha (za oficjalny powód podaje się problemy zdrowotne). Mimo to, piłkarze potrafili się tak zmobilizować, by wywieźć z Tarnowskich Gór jakże cenne dla nich punkty.

STAL BRZEG – ODRA WODZISŁAW ŚL. 2:0
Pewne zwycięstwo Stali, której goście ułatwili trochę zadanie, grając od 73 minuty w dziesiątkę (czerwona kartka).

REKORD BIELSKO-BIAŁA – FOTO-HIGIENA GAĆ 3:1
Rekord wreszcie wygrał, ale z kim miał się przełamać, jeśli nie z rywalem, który powoli żegna się już z III ligą.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – MIEDŹ II LEGNICA 3:3
Emocjonujące spotkanie, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, a jego końcowy rezultat na pewno należy potraktować jako niespodziankę.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – PIAST ŻMIGRÓD przełożony na 04.05.2022

IV liga kobiet – Jest pierwszy punkt

W rozegranym w Bierutowie meczu 13. kolejki IV ligi kobiet, Ślęza II Wrocław zremisowała z miejscowym UKS-em 2:2.

 
Trener Arkadiusz Domaszewicz – Bardzo blisko byliśmy dzisiaj zwycięstwa ale niestety musimy jeszcze poczekać na nasze pierwsze 3 pkt. Po równej pierwszej połowie i bardzo dobrym początku w drugiej, oddaliśmy inicjatywę gospodyniom, które zdołały wyrównać pomimo dwubramkowej straty. Cieszy fakt, że dzisiaj dziewczyny starały się realizować nasze założenia na ten mecz i że zdobywamy pierwszy zasłużony punkt na wiosnę.

UKS BIERUTÓW – ŚLĘZA II WROCŁAW 2:2 (0:0)

0:1 Styczyrz 50′
0:2 Mielniczuk 52′
1:2 ? 60′
2:2 ? 70′

Ślęza II – Kowynia (85’Sałek), Wierzbicka, Kulka, Dziadek, Czajkowska (46’Mikos), Brodowska, Klimek, Styczyrz, Zych (63’Tutak), Szram, Guzikowska (46’Mielniczuk)

Bramki z meczu Lechia – Ślęza

Oto jak padały gole w pojedynku Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Zdjęcia z meczu w Zielonej Górze

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Dużo goli piłkarek Ślęzy

W meczu 14. kolejki rozgrywek III ligi kobiet (gr.3), Ślęza Wrocław wygrała z Unią Opole 9:1.

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Jeśli ktoś byłby na pierwszych 20 – 25 minutach meczu to zobaczyłby naprawdę ciekawy, równy mecz, ofensywny z dwóch stron i przede wszystkim z okazjami do strzelenia bramek zarówno dziewczyn z Opola jak i nas. Następna cześć tego spotkania to już pełna kontrola wyniku i wydarzeń na boisku. Chciałbym tez pochwalić dziewczyny za podejście do dzisiejszego meczu. Nasza Świadomość rośnie, a każda z dziewczyn czuje się odpowiedzialna za drużynę i jej wyniki.

ŚLĘZA WROCŁAW – UNIA OPOLE 9:1

1:0 Podkowa (as.Żurawska) 12′
2:0 Kruk 22′
3:0 Zygadlik (Podkowa) 36′
4:0 Walczak (Tyza) 40′
5:0 Walczak (Podkowa) 41′
6:0 Zygadlik 45′
7:0 Zygadlik 47′
7:1 ? 62′
8:1 Podkowa (Gruchała) 85′
9:1 Żurawska (Gogacz) 90+1′

Ślęza – Malinowska (60’Malinowska), Szewczyk (46’Stępień), Podkowa, Żurawska, Zygadlik (65’Szopińska), Gaber, Tyza (65’Kaczor), Walczak (46’Gruchała), Olbińska, Wypych (75’Gogacz) , Kruk (46’Słota)

Lechia – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu w Zielonej Górze powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Andrzej Sawicki (trener Lechii): „Czuć z boiska, że Ślęza jest klasową drużyną, ma kilka indywidualności, które potrafią w tej lidze zrobić różnicę. W pierwszej połowie rywale mieli trochę więcej spokoju w operowaniu piłką. My graliśmy bardziej szybkim atakiem, dłuższą piłką, no ale tak naprawdę mieliśmy po jednej sytuacji. My mogliśmy otworzyć ten mecz, Wy zamknęliście pierwszą połowę golem. Po zmianie stron myślę, że siłą charakteru złapaliśmy przewagę. Mieliśmy kilka niezłych okazji, aczkolwiek cały czas było czuć, że jesteście groźni z szybkiego ataku i tutaj wielkie słowa uznania dla mojej drużyny, bo grę z Wami porównuję do wizyty u dentysty. Nie mówię tego pejoratywnie oczywiście. Chcieliśmy wygrać, ale szanujemy ten remis. Końcówka była bardzo szalona. Obie drużyny chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale nam brakowało niestety tego ostatniego podania w kilku sytuacjach, a Ślęza też kilka razy groźnie zaatakowała. Myślę, że sprawiedliwy ten remis.

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Mieliśmy dzisiaj chyba problem trochę fizyczny, na ten moment nie wiem z czego wynikający, bo w pierwszej połowie kontrolowaliśmy ten mecz i mogliśmy prowadzić wyżej. Natomiast po zmianie stron nie nadążaliśmy trochę. Zespół Lechii narzucił bardziej agresywniejszy i aktywniejszy system. Więcej było też gry bezpośredniej i my nie mogliśmy się w tym odnaleźć, nie mogliśmy złapać swojego rytmu dostosowując się do tej trochę takiej chaotycznej gry i ten mecz w drugiej połowie tak już wyglądał, a jak się traci kontrolę nad meczem to ponosi się tego potem konsekwencje, a konsekwencją tego była strata bramki”

Jakub Babij (Lechia): „Myślę, że było to dość wyrównane spotkanie. Moim zdaniem stan boiska nie pozwalał jednym jak i drugim na zbyt ładną i składną grę, stąd też w pojedynek ten wdało się dużo walki i piłki w górze. W ostatnich minutach był to bardzo otwarty mecz, który mógł równie dobrze skończyć się wygraną naszą jak i Ślęzy. Mimo, ze dążyliśmy do zwycięstwa w tym pojedynku, bardzo szanujemy ten punkt, bo wiemy z jak mocnym rywalem się mierzyliśmy.”

Mateusz Stempin (Ślęza): „Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie to niestety nie było ono najlepsze w naszym wykonaniu. Wydawało się, że ostatnie mecze wznoszą nas na falę, ale dziś tego nie potwierdziliśmy. Nie potrafiliśmy utrzymać się dłużej przy piłce co powodowało, że cały pojedynek był chaotyczny w naszym wykonaniu. Pierwsza połowa delikatnie była na naszą korzyść natomiast po przerwie daliśmy się zepchnąć do obrony nie potrafiąc przy tym wyjść z żadną dokładną kontrą. Szkoda… ponieważ nie ukrywaliśmy, że wybieramy się do Zielonej Góry, aby zgarnąć pełną pulę.”