W hali z Unią, a na boisku ze Śląskiem

Sobota będzie bardzo intensywnym dniem dla piłkarek Ślęzy Wrocław, które tego dnia rozegrają mecz w rozgrywkach futsalowych z Unią Opole, a także sparingowe spotkanie w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – #Kłokoczyce.

 

1/32 rozgrywek Pucharu Polski w Futsalu

ŚLĘZA WROCŁAW – UNIA OPOLE hala AWF (Stadion Olimpijski)

Po koniec listopada nasze piłkarki sprawiły duża niespodziankę, sięgając w Wałbrzychu po regionalny Puchar Polski. Zdobycie trofeum poskutkowało też tym, że po raz pierwszy w swej historii Ślęza zakwalifikowała się do rozgrywek centralnych, a los sprawił, że nasz zespół zmierzy się w nich z opolską Unią. Klub ten jest nam doskonale znany z rozgrywek tradycyjnego futbolu, w których wraz ze Ślęzą rywalizuje w III lidze (grupa 3). O ile jednak na tradycyjnych boiskach lepiej spisuje się 1KS, to w futsalu zdecydowanie wyżej stoją akcje Unii. Dzieje się tak dlatego, że w naszym klubie futsal traktowany jest raczej w formie zabawy, będącej fajnym, zimowym przerywnikiem w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej. Inaczej halowa odmiana piłki nożnej traktowana jest w Opolu, bowiem Unia uczestniczy w regularnych rozgrywkach ligowych rozgrywanych pod dachem. Klub ten w swojej grupie I ligi, spisuje się bardzo dobrze, zajmując obecnie 3. miejsce w tabeli z bilansem 3. zwycięstw, 1.remisu i 2. porażek. Wniosek jest zatem taki, że w sobotę staną naprzeciw siebie zespoły, z których jeden regularnie trenuje i gra na hali, a drugi praktycznie nie czyni tego wcale. Już choćby to wskazuje, że zdecydowanym faworytem tego starcia będzie Unia. Tym się jednak nie przejmujemy, bo wiemy, że nasze dziewczyny na pewno nie wywieszą białej flagi i dadzą z siebie wszystko. One po prostu inaczej nie potrafią, bez względu na to, czy grają na trawie, na piasku czy też na parkiecie.

Mecz sparingowy

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK WROCŁAW – Centrum Piłkarskie Ślęza Wrocław – #Kłokoczyce

Pucharowy mecz w futsalu miał się odbyć na początku stycznia, potem jego termin ustalono na 23 stycznia, aż w końcu stanęło na tym, że odbędzie się on 30 stycznia. Tymczasem już wcześniej ustalone było, że właśnie tego dnia Ślęza rozegra sparingowe spotkanie ze Śląskiem Wrocław. Cóż to oznacza, ano to, że do meczu z zajmującym 4. miejsce w ekstralidze Śląskiem, wiele naszych piłkarek przystąpi mając w nogach intensywne granie na hali. W sobotę grać też będą juniorki z Medykiem Konin, a jak wiadomo wiele z nich regularnie występuje w pierwszym zespole. Które z nich zagrają zatem w meczu ze Śląskiem, a które w starciu z Medykiem, zadecydują już trenerzy.
Śląsk Wrocław w lecie ubiegłego roku przejął jakże zasłużony dla polskiego futbolu w żeńskim wydaniu klub, jakim był AZS Wrocław. W zdecydowanej większości grają w tym zespole piłkarki, które jeszcze w poprzednim sezonie reprezentowały AZS. Runda jesienna była bardzo udana dla drużyny prowadzonej przez trenera Piotra Jagiełę, bowiem Śląsk traci po niej zaledwie 1 pkt. do miejsca na podium.
Śląsk często korzysta z gościnności Centrum Piłkarski Ślęzy Wrocław – #Kłokoczyce. To na naszym obiekcie rozgrywa swoje ligowe spotkania i również na nim często trenuje. Przed tygodniem zespół ten rozegrał też u nas pierwszy w tym roku mecz sparingowy, gromiąc lidera II ligi (gr. wschodnia) Ząbkowie Ząbki 16:1. Choć to tylko sparing, to jego rezultat może robić wrażenie. Nie tak duże jednak, by przestraszyć nasze piłkarki, które na pewno postarają się choć trochę napsuć krwi zdecydowanemu faworytowi. Wynik tego starcia jest dla nas najmniej ważny, choć oczywiście pójdzie on w świat. Najważniejsze jednak jest to, że dziewczyny grające w żółto-czerwonych barwach będą mogły zagrać z tak silnym rywalem i tylko szkoda, że tak nieszczęśliwie zbiegły się terminy wszystkich meczów.

 

Mecze odbędą się bez udziału kibiców.

Co słychać u naszych rywali (3)

Prezentujemy kolejną garść informacji z klubów III ligi (grupa 3).

 
W Ruchu Chorzów pojawił się temat pozyskania byłego piłkarza GKS-u Tychy, nie grającego jednak od sezonu 2016/17 – Michała Biskupa. Zagrał on już w sobotnim sparingu ze Śląskiem II Wrocław. W meczu tym testowani też byli Michał Stryczula z Podhala Nowy Targ i Tomasz Mamis z Polonii Nysa.

Wymiana zawodników wystąpiła na linii Polonia Bytom – Gwarek Tarnowskie Góry. Do Bytomia trafi na zasadzie wypożyczenia Sebastian Pączko, a w odwrotną stronę wybierają się Robert Chwastyk i Kacper Czajkowski. Oficjalnie już piłkarzem Polonii został Damian Celuch.

W Pniówku 74 Pawłowice grać już nie będą Przemysław Pastuszek i Krzsztof Bodziony.

Grający dotąd w Lechii Zielona Góra – Szymon Kobusiński – podpisał kontrakt z Puszczą Niepołomice.

Kolejnym zawodnikiem, który opuszcza MKS Kluczbork jest Kamil Jurasik.

Do zespołu rezerw Górnika Zabrze trafili : Arsen Horsu (ostatnio Cosmos Nowotaniec), Mateusz Wystop (Stadion Śl. Chorzów) i Michał Koc (Porawie Większyce)

Trwa rozbiór ROW-u 1964 Rybnik. Informowaliśmy już o odejściu Marcina Wodeckiego, Szymona Jarego, Marka Vasila i Dawida Niedzwiedzkiego. Kolejnym piłkarzem, który rozwiązał kontrakt z ROW-em jest Kamil Spratek, a Wiktor Piejak testowany jest przez Wieczystą Kraków, a Jaroslav Baransky przez rezerwy Legii Warszawa.

Z Bytovii Bytów do Warty Gorzów Wlkp. trafił Oskar Sikorski.

Wyniki rozegranych w minionym tygodniu meczów sparingowych :

Ruch Chorzów – Śląsk II Wrocław (II liga) 5:0
Polonia Bytom – Wieczysta Kraków (klasa okręgowa) 2:3
Pniówek 74 Pawłowice – GKS 1962 Jastrzębie (I liga) 1:4
Rekord Bielsko-Biała – Pniówek 74 Pawłowice 0:1
GKS Katowice (II liga) – LKS Goczałkowice Zdrój 4:1
Lechia Zielona Góra – Błękitni Murzynowo (klasa okręgowa) 4:1
Zagłębie II Lubin – MKP Wołów (IV liga) 4:1
Miedź Legnica (I liga) – MKS Kluczbork 7:0
Polonia-Stal Świdnica – Stal Brzeg 3:1
Gwarek Tarnowskie Góry – RKS Grodziec (IV liga) 4:1
Miedź II Legnica – Unia Krapkowice (IV liga) 7:0
Raków II Częstochowa (IV liga) – Górnik II Zabrze 2:1
Piast Żmigród – Orzeł Pawłowice Wrocław (klasa okręgowa) 7:1
Warta Gorzów Wlkp. – Spójnia Ośno Lubuskie (IV liga) 2:0
Warta Gorzów Wlkp. – Osadnik Myślibórz (klasa okręgowa) 7:0
Warta Gorzów Wlkp. – Iskra Szydłowo (IV liga) 10:3
Foto-Higiena Gać – GKS Rychtal (V liga) 4:0
Ruch Radzionków (IV liga) – Polonia Nysa 2:0

Zdjęcia ze spotkania z Bielawianką

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu żeńskich drużyn Ślęza Wrocław – Bielawianka Bielawa.

 

Jest ona dostępna w zakładce: Galerie lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Gra lepsza od wyniku

W sparingowym meczu żeńskich zespołów, Ślęza Wrocław przegrała z Bielawianką Bielawa 1:3.

 
Mecz rozegranych w trzech tercjach był wyrównanym widowiskiem i trudno było w nim zauważyć różnicę klas rozgrywkowych dzielących obydwa zespoły. były w tym spotkaniu momenty gdy przeważała Bielawianka, ale nie brakowało też takich w których ton wydarzeniom na boisku nadawała Ślęza. Dwie bramki dla gości zdobyte zostały po stałych fragmentach i po strzałach tuż pod poprzeczkę, z którymi doskonale dziś grająca Natalia Skużybut nie była sobie w stanie poradzić, gdyż zabrakło jej po prostu centymetrów. Trzeciego gola Bielawianka tak naprawdę nie strzeliła, a sprezentował go tej drużynie sędziujący ten mecz Gustaw Sadowski, któremu wydawało się, że piłka przekroczyła linię bramkową, co nie miało miejsca w rzeczywistości. Ślęza strzeliła tylko jednego gola, choć okazji, w tym kliku stuprocentowych, by zdobyć ich więcej nie brakowało. Podsumowaniem tego meczu niech będzie znane powiedzenie, że gra była lepsza od wyniku.

ŚLĘZA WROCŁAW – BIELAWIANKA BIELAWA 1:3 (0:2, 1:1, 0:0)

0:1 ? 11′
0:2 ? 28′
1:2 Ojdana 32′
1:3 ? 45′

Ślęza – Skużybut, Kaczor, Stępień, Olbińska, Szewczyk, Wypych, Kruk, Podkowa, Żurawska, Ojdana, Kucharska oraz Mielniczuk, Słota, Gaber, Gąsiorek, Tokarz, Zygadlik, Tyza, Dziadek.

Zdjęcia z meczu z Lechią

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Lechia Dzierżoniów.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Wygrany sparing Ślęzy z liderem IV ligi

W drugim, w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej meczu sparingowym, Ślęza Wrocław wygrała z Lechią Dzierżoniów 5:2.

 
Wynik tego meczu mógłby sugerować łatwe zwycięstwo żółto-czerwonych. Prawda jest jednak taka, że wrocławianie mocno się musieli napracować, by pokonać lidera IV ligi, który swoją postawą udowodnił, że 17. zwycięstw ligowych z rzędu nie było dziełem przypadku.

W pierwszej połowie oglądaliśmy wyrównane spotkanie, w którym skuteczniejsi byli goście. Już w 7 min. Lechia objęła prowadzenie po golu rzadkiej urody. Po stracie piłki przez Ślęzę na połowie gości, ta trafiła pod nogi Pateryka Chrapka, a ten widząc że Piotr Zabielski stoi na 30. metrze, zdecydował się na uderzenie z 70 metrów, po którym piłka zatrzepotała w siatce. Okazję do wyrównania zmarnował w 13 min. Krzysztof Bialik, nieczysto uderzając głową. Również niecelnie główkował w 23 min. Piotr Stępień, a przyjezdni odpowiedzieli strzałem z dystansu, po którym futbolówka w sporej odległości minęła słupek. Większa przewaga 1KS-u zaczęła zarysowywać się w ostatnim kwadransie pierwszej odsłony. W 35 min. Filip Olejniczak obił słupek, a za moment znakomjitą interwencją popisał się dzierżoniowski golkiper po uderzeniu Roberta Pisarczuka. Nieudane próby strzałów zanotowali jeszcze Jakub Telatyński i Stępień. Gdy wszyscy oczekiwali na przerwę, tuż przed nią Lechia przeprowadziła akcję zakończoną skutecznym uderzeniem Mateusza Zatwarnickiego z ostrego kąta.

Druga połowa toczyła się już pod dyktando Ślęzy. Olejniczak posłał piłkę metr obok słupka, a niewiele brakowało by Pisarczuk zdobył gola bezpośrednio z rzutu rożnego. W 62 min. Stępień będąc sam przed bramkarzem uderzył wprost w niego, a skuteczną dobitką popisał się Olejniczak. Gospodarze nacierali coraz mocniej, ale na kolejne bramki musieliśmy poczekać do końcowych fragmentów spotkania. W 78 min. do wyrównania, strzałem z 16 m. doprowadził Kornel Traczyk. Przed tą bramką i zaraz po niej dwukrotnie z dystansu przymierzał bez skutku Hubert Muszyński. W 83 min. Mikołaj Wawrzyniak miał doskonałą okazję by zakończyć akcję golem, lecz zdecydował się na niepotrzebne podanie, po którym Lechia przejęła piłkę. W 85 min. po dośrodkowaniu Daniela Stańczaka, udanie główkował Muszyński i Ślęza objęła prowadzenie. Kilka chwil potem Traczyk zagrał do Wawrzyniaka i było już 4:2. Końcowy reazultat ustalił w 89 min. Mateusz Stempin.

ŚLĘZA WROCŁAW – LECHIA DZIERŻONIÓW 5:2 (0:2)

0:1 Chrapek 7′
0:2 Zatwarnicki 45′
1:2 Olejniczak 62′
2:2 Traczyk 78′
3:2 Muszyński 85′
4:2 Wawrzyniak 87′
5:2 Stempin 89′

Ślęza – Zabielski (72’testowany), Muszyński, Tomaszewski, Samiec, Dyr (46’Kotyla), Olejniczak (69’Wawrzyniak), Stempin, Stępień (69’Stańczak), Bialik (46’Traczyk), Telatyński (46’Kluzek), Pisarczuk.

Urodziny Mateusza Stempina

Dziś swoje urodziny obchodzi piłkarz Ślęzy Wrocław Mateusz Stempin.

 

W tym szczególnym dniu życzymy Mateuszowi dużo zdrowia, szczęścia, radości z gry, wielu występów w żółto – czerwonych barwach, bramek, zwycięstw i sukcesów ze Ślęzą oraz spełnienia marzeń i wszelkiej pomyślności w życiu osobistym.

Zarząd, działacze, trenerzy, piłkarze, piłkarki i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Pierwszy sparing piłkarek Ślęzy

W sobotę (23 stycznia) w Centrum Piłkarskim Ślęzy Wrocław – #Kłokoczyce, rozegrany zostanie sparingowy mecz żeńskich zespołów Ślęzy Wrocław i Bielawianki Bielawa.

 

Doskonale nam znany zespół Bielawianki Bielawa będzie pierwszym, w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej, sparingpartnerem Ślęzy Wrocław. Bielawianka obecnie występuje w II lidze, choć niewiele brakowało by po poprzednich, skróconych rozgrywkach, awansowała do ligi I. Tak się jednak nie stało, bo mimo zajęcia 1. miejsca w tabeli, do awansu, w wyniku reformy rozgrywek, potrzebne było jeszcze przebrnięcie baraży, a w tych drużyna z Bielawy okazała się być gorsza od Staszkówki Jelna. W bieżącym sezonie Bielawianka nie spisuje się już tak dobrze, bowiem po rundzie jesiennej zajmuje dopiero 9. miejsce w tabeli, mając na koncie 12. zdobytych punktów.

Historia meczów sparingowych Ślęzy z Bielawianką jest już dosyć pokaźna. W pierwszych starciach tych drużyn, Bielawianka wygrywała dosyć gładko i wysoko. Ostatnie potyczki były już jednak bardziej wyrównane, a różnica klas dzielących obie ekipy mocno się zatarła. Na dobry i wyrównany mecz liczymy też w sobotę i mamy nadzieję, że taki też on będzie.

Spotkanie rozegrane zostanie bez udziału publiczności.

Lider IV ligi kolejnym sparingpartnerem Ślęzy

W sobotę (23 stycznia) w Centrum Piłkarskim Ślęzy Wrocław – #Kłokoczyce rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy Ślęzą Wrocław i Lechią Dzierżoniów.

 
Doskonale nam znany zespół będzie drugim sparingpartnerem Ślęzy Wrocław w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej. Z Lechią Dzierżoniów na przestrzeni lat 1KS mierzył się w rozgrywkach ligowych aż 47 razy. Ostatnie takie starcie miało miejsce 8. czerwca 2019 roku, w kończącej sezon kolejce. Było to też ostatnie dotąd spotkanie Lechii w III lidze, bowiem po sezonie 2018/19, klub ten zajmując 17. miejsce w tabeli został zdegradowany do ligi IV. W pierwszych po spadku rozgrywkach, dzierżoniowski zespół nie zagrał na miarę oczekiwań, zajmując dopiero 9. miejsce. W bieżącym sezonie sytuacja Lechii wyraźnie się odmieniła na lepsze. Co prawda po porażce 1:4 w 1. kolejce z Bielawianką, to właśnie mocno wzmocniony sąsiad za miedzy wskazywany był na głównego faworyta do wygrania grupy wschodniej IV ligi, ale po tym czego dokonała później Lechia, role się odwróciły. Dzierżoniowski zespół dokonał mianowicie czegoś niesamowitego, zwyciężając w kolejnych 17-stu meczach, dzięki czemu na półmetku rozgrywek wyprzedza Bielawiankę aż o 8 pkt i jest na dobrej drodze by zapewnić sobie udział w meczach barażowych o awans do III ligi.

Trenerem Lechii jest Paweł Sibik, który w lecie mocno przebudował swoją kadrę. Dołączyli do niej m.in. Mateusz Zatwarnicki i Marcin Orłowski. Ten drugi wciąż imponuje skutecznością, bowiem jesienią strzelił aż 19 bramek. Drugim zawodnikiem Lechii pod tym względem jest Brazylijczyk Elton, który 14 razy pokonywał bramkarzy drużyn przeciwnych.

Dla Lechii sobotni sparing będzie pierwszym w okresie przygotowawczym. Ślęza zagra za to po raz drugi. Przypomnijmy, że przed tygodniem żółto-czerwoni zremisowali 4:4 z pierwszoligową Miedzią. W tamtym meczu trener Grzegorz Kowalski sprawdził 16. piłkarzy i byli to zawodnicy, których doskonale znamy. Spodziewamy się, że w meczu z liderem IV ligi skład może być mocno zmieniony i być może znajdzie się w nim miejsce dla któregoś z testowanych piłkarzy.

Choć to tylko sparing, to spotkanie z Lechią zapowiada się interesująco i szkoda tylko, że względu na obowiązujące obostrzenia, nie możemy na nie zaprosić kibiców.

III liga gr. 3 jesień 2020: 1:1 najczęściej padającym wynikiem

Wynik 1:1 był najczęściej padającym rezultatem w 171 spotkaniach rundy jesiennej sezonu 2020/21 w 3. grupie III ligi. Takim wynikiem zakończyło się dwadzieścia meczów.

 

 

Piętnaście razy padał rezultat 1:2, natomiast czternaście 2:0.

 

Oto całe zestawienie:

 

Wynik:

Ile razy:

1:1

20

1:2

15

2:0

14

2:2

10

1:3

9

2:1, 0:3, 1:0

8

2:3

7

4:0, 0:0, 0:2, 3:2

6

3:0, 3:1, 4:1

5

1:4, 4:2

4

5:0, 0:2, 5:1

3

0:1, 6:0, 3:3, 0:5

2

0:4, 2:4, 7:0, 7:1, 2:5, 7:2, 1:5,  3:4

1