16. kolejka III ligi: Typy Kornela Traczyka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 16. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Kornel Traczyk.

 

Śląsk II Wrocław Piast Żmigród X
Gwarek Tarnowskie Góry Górnik II Zabrze 1
Miedź II Legnica MKS Kluczbork 1
Stal Brzeg Ślęza Wrocław 2
Ruch Zdzieszowice Foto-Higiena Gać X
ROW 1964 Rybnik Rekord Bielsko-Biała 2
Polonia Bytom Zagłębie II Lubin 2
Lechia Zielona Góra Pniówek 74 Pawłowice 2
Ruch Chorzów LZS Starowice Dolne 1

Ślęza ze Stalą zagra po raz 9.

Sobotni mecz Ślęzy Wrocław ze Stalą Brzeg będzie dziewiątą w historii ligową potyczką tych zespołów.

 
Do pierwszych konfrontacji Ślęzy i Stali doszło w sezonie 1979/1980. Miały one miejsce w rozgrywkach dawnej III ligi. Niestety, nie udało nam się ustalić wyników tamtych meczów. Nie był to jednak udany sezon zarówno dla zespołu z Wrocławia jak i z Brzegu. Ślęza zajęła 11. miejsce, a Stal 13, co dla obydwu klubów skończyło się degradacją.

Na kolejne mecze obu zespołów musieliśmy poczekać aż do sezonu 2016/2017. W październiku 2016 r. w Brzegu spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3. Bramki dla gospodarzy zdobyli wtedy Łukasz Żegleń 2 i Krzysztof Gancarczyk, a dla 1KS-u Kornel Traczyk, Patryk Szczebelski i Maciej Firlej. W rozegranym w maju 2017 r. na stadionie w Oławie meczu rewanżowym, po golu zdobytym przez Macieja Firleja, Ślęza wygrała 1:0.

W sezonie 2017/18 w obydwu meczach lepsza okazała się Stal. W sierpniu 2017 roku w Brzegu, gospodarze wygrali aż 6:0. Gole w tym meczu zdobywali – Dawid Lipiński 3, Dominik Bronisławski, Bartłomiej Kolanko i Wojciech Jurek. Rewanżowa potyczka miała miejsce w marcu 2018 r. na Sztabowej. Stal wygrała 3:2 po golu zdobytym z rzutu karnego przez Marcina Nowackiego w doliczonym czasie. Wcześniej bramki dla gości zdobyli Damian Celuch i Dominik Bronisławski, a dla 1KS-u, Mateusz Stempin i Maciej Firlej.

W poprzednich rozgrywkach pierwsze starcie obydwu zespołów miało miejsce w sierpniu ubiegłego roku Na Niskich Łąkach. Wynik tego meczu otworzył Piotr Stępień. Później gole zdobywali już tylko wrocławianie – Kornel Traczyk, Mateusz Kluzek i Jakub Jakóbczyk, a Ślęza ostatecznie wygrała 3:1. Ostatni mecz Ślęzy ze Stalą miał miejsce 23 marca 2019 roku w Brzegu. Zakończył się on wynikiem remisowym 1:1. Dla gospodarzy bramę strzelił Mateusz Cieślik, a do wyrównania doprowadził Filip Olejniczak.

Bilans ostatnich 6. spotkań – 2. zwycięstwa Ślęzy, 2. remisy i 2. zwycięstwa Stali. W meczach tych Ślęza strzeliła 10 bramek, a Stal 14.

Zapowiedź 16. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę (16 listopada) rozegrana zostanie 16. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3)

 

ŚLĄSK II WROCŁAW – PIAST ŻMIGRÓD godz.13
Gdy gra lider i to u siebie, z zespołem znajdującym się w strefie spadkowej, problemu z wytypowaniem faworyta być nie może. zdecydowanie stawiamy w tym starciu na gospodarzy.

LECHIA ZIELONA GÓRA – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE godz.13
Pniówek wpadł w dołek, o czym świadczą trzy z rzędu porażki. Lechia też w ostatnich tygodniach formą nie imponowała (meczu w Starowicach nie bierzemy pod uwagę). Wydaje się jednak, że to miejscowi powinni być bliżej zwycięstwa w tej potyczce.

RUCH ZDZIESZOWICE – FOTO-HIGIENA GAĆ godz.13:30
Ruch w ostatnich dwóch meczach zdobył tylko punkt i jeśli chce utrzymać kontakt z liderem, na kolejne straty pozwolić sobie nie może.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – GÓRNIK II ZABRZE godz.13:30
Gdy wydawało się, że Gwarek w końcu ustabilizował formę, to zaprzeczając temu zespól ten doznał dwóch porażek. W sobotę, chcąc utrzymać kontakt z czołówką, gospodarze muszą wygrać.

ROW 1964 RYBNIK – REKORD BIELSKO-BIAŁA godz.13:30
Mecz dwóch przedsezonowych faworytów ligi. Stawiamy na gospodarzy, którzy w ostatnich tygodniach prezentują bardzo dobrą dyspozycję, czego nie można powiedzieć o Rekordzie gdy gra na delegacjach.

POLONIA BYTOM – ZAGŁĘBIE II LUBIN godz.13:30
Sytuacja rezerw Zagłębia staje się coraz trudniejsza, stąd nie zdziwimy się, gdy w poszukiwaniu punktów, do Bytomia uda się drużyna mocno wzmocniona piłkarzami z pierwszego zespołu, bo sama młodzież na dobrze ostatnio dysponowanych bytomian, może nie wystarczyć.

MIEDŹ II LEGNICA – MKS KLUCZBORK godz.13:30
W tym spotkaniu faworyta nie wytupujemy, bo wydaje się, że obie ekipy mają podobne szanse by odnieść w nim zwycięstwo.

RUCH CHORZÓW – LZS STAROWICE DOLNE godz.17:00
Przed tym meczem można się zastanowić, ile bramek chorzowianie zaaplikują beniaminkowi. Wydaje się, że może być ich sporo.

STAL BRZEG – ŚLĘZA WROCŁAW godz.13:30
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Stal Brzeg – dotychczasowe mecze / strzelcy

Przedostatni w tym roku rywal Ślęzy Wrocław, zespół brzeskiej Stali, w dotąd rozegranych meczach odniósł trzy zwycięstwa, siedmiokrotnie zremisował i doznał pięciu porażek.

 

Stal Brzeg – dotychczasowe mecze

1. Stal -Górnik II Zabrze 2:1
2. Piast Żmigród – Stal 0:0
3. Stal – Gwarek Tarnowskie Góry 3:2
4. Miedź II Legnica – Stal 1:1
5. Stal – Śląsk II Wrocław 2:2
6. Stal – Ruch Zdzieszowice 0:1
7. ROW 1964 Rybnik – Stal 2:0
8. Stal -Polonia Bytom 0:3
9. Lechia Zielona Góra – Stal 3:2
10. Stal – Ruch Chorzów 1:2
11. LZS Starowice Dolne – Stal 1:1
12. Stal – Pniówek 74 Pawłowice 1:1
13. Zagłębie II Lubin – Stal 1:1
14. Stal – Rekord Bielsko-Biała 4:1
15. Foto-Higiena Gać – Stal 1:1

W meczach tych Stal zdobyła 19. bramek, a na listę strzelców wpisało się 8. piłkarzy. Jeden gol zaliczony został jako samobójczy.

Stal Brzeg – strzelcy

5 – Dominik Wejerowski
4 – Damian Celuch
3 – Mateusz Dychus
2 – Tomasz Gajda
1 – Mateusz Cieślik, Piotr Niewieściuk, Dawid Kamiński, Michał Maj
bramka samobójcza – Radosław Krzyśków (Foto-Higiena Gać)

Godne pożegnanie z pucharem

W meczu III rundy (IV etap) centralnych rozgrywek Pucharu Polski, Ślęza Wrocław przegrała z Hydrotruckiem Radom 1:4.

 

Zakończyła się piękna pucharowa przygoda naszych piłkarek. Mimo porażki, zakończyła się ona w bardzo dobrym stylu, bo choć w przekroju całego meczu zwycięstwo czołowego pierwszoligowca było zasłużone, to nasze dziewczyny na jego tle zaprezentowały się naprawdę przyzwoicie.

W pierwszej jedenastce Ślęzy wystąpiło aż 10. zawodniczek, których rok urodzenia zaczyna się od cyfry 2 (w tym trzy piętnastolatki i dwie szesnastolatki). Różnica doświadczenia, a także poziom prezentowany przez zawodniczki zespołu będącego na 2. miejscu w tabeli I ligi, zdecydowanie wskazywał faworyta tej potyczki. Przed tym meczem słychać też było głosy, że będzie to jednostronne widowisko, zakończone pogromem wrocławianek. Te miały jednak zdecydowanie inne zdanie i na boisku udowodniły, że miały rację.

Początkowe minuty zdecydowanie należały do radomianek. Raz za razem przeprowadzały ofensywne akcje i też seryjnie egzekwowały rzuty rożne. Po jednym z nich, już w 6 min. piłka wybita na 15 metr trafiła pod nogi Natalii Stasikowskiej, która płaskim strzałem otworzyła wynik. Wydawać się w tym momencie mogło, że przyjezdne pójdą za ciosem i szybko podwyższą prowadzenie. Miały ku temu kilka okazji, których nie wykorzystały m.in. dzięki bardzo dobrej postawie Emilii Osowieckiej. Z biegiem czasu mecz zaczął się wyrównywać, a Ślęza coraz odważniej próbowała atakować. Kilkukrotnie nasze piłkarki wdarły się w pole karne rywalek, lecz za każdym razem nie potrafiły tych sytuacji sfinalizować strzałem (poza jednym bardzo lekkim Olgi Sokołowskiej). Niestety dla nas, w 39 min.Hydrotruck z rzutu karnego zdobył drugiego gola.

Po zmianie stron przez kilka minut inicjatywa należała jeszcze do przyjezdnych. Sytuacja uległa zmianie, gdy w 55 min. na boisku zameldowała się Marlena Mikołajczyk. Od tego momentu przed długi okres, przeciętny kibic nie wiedzący w jakich klasach rozgrywkowych grają obydwie drużyny, miałby duże kłopoty by to odgadnąć. W tej samej minucie w której nastąpiła zmiana, Ola Kucharska wyłuskał piłkę i podała ją do Marleny Mikołajczyk, a ta swoim pierwszym zetknięciem z futbolówką idealnie zagrała do Kariny Kruk, a nasza utalentowana piętnastolatka nie zwykła marnować tak doskonałych okazji i zdobyła kontaktowego gola. Wrocławianki nie zamierzały na tym poprzestać i zmusiły swoje przeciwniczki do gry, momentami w głębokiej defensywie. W 58 min. po wrzutce z rzutu wolnego piłkę odbita głowa przez Karinę Kruk przeleciała niewiele obok słupka. Po chwili po niezłym uderzeniu Marleny Mikołajczyk, dobrze interweniowała golkiperka z Radomia. Najlepszą okazję do wyrównania 1KS miał w 62 min. Po akcji, po której ręce same składały się do braw, piłka trafiła do nieobstawionej, stojącej kilka metrów przed bramką Oli Kucharskiej, a ta ku naszej rozpaczy posłała ją nad poprzeczką. W 65 min. Karina Kruk, groźnie, acz nieclenie uderzyła z rzutu wolnego z bardzo dużego dystansu. Gdy coraz bardziej zaczynało pachnieć wyrównaniem i ewentualną dogrywką, w 73 min. radomianki przeprowadziły kontrę, skutecznie wykończoną przez Aleksandrę Zielińską. Ten gol wyraźnie podciął skrzydła naszym dziewczynom i do głosu ponownie doszła drużyna gości. To, że nie strzelała kolejnych goli, zawdzięczamy świetnej jak już wcześniej wspominaliśmy, dyspozycji Emilii Osowieckiej, która popisała się wieloma znakomitymi interwencjami. W 87 min. była jednak bez szans, gdy pięknym uderzeniem Amelia Chmura ustaliła końcowy rezultat.

Zespołowi z Radomia gratulujemy zwycięstwa i życzymy powodzenia w dalszych etapach pucharowych zmagań. Oczywiście, wielkie podziękowania kierujemy też w stronę naszej drużyny. Dziewczyny zafundowały na możliwość uczestniczenia w fajnej pucharowej przygodzie. Dotarcie aż do IV etapu tych rozgrywek, to ogromny sukces Ślęzy Wrocław. Sukces tym większy, gdy spojrzymy na kłopoty kadrowe z jakimi od początku sezonu musimy się zmagać. Dziś w grze o pucharowy awans nie mogła pomóc dziewczynom Patrycja Falborska oraz kontuzjowane Daria Mucha, Aleksandra Malinowska, Wiktoria Lasota i Sandra Słota. Brak tych dziewczyn mocno ograniczył pole manewru trenerowi Arkadiuszowi Domaszewiczowi. Mimo to, możemy być tylko dumni z postawy tych dziewczyn, które dziś i we wcześniejszych pucharowych spotkaniach zagrały. Po meczu z Hydrotruckiem schodziły one z boiska ze smutkiem na twarzach, choć tak naprawdę powodów do smutku nie mają. Gdy trochę ochłoną, to zrozumieją, że w tym sezonie, w rozgrywkach pucharowych wykonały kawał dobrej roboty i jeszcze raz im za to dziękujemy. Teraz już pozostaje nam skupić się na dwóch ostatnich meczach rundy jesiennej w rozgrywkach ligowych. Będą to mecze z bardzo wymagającymi przeciwnikami, ale po takiej grze jak dziś, nasze dziewczyny nie muszą i nie powinny obawiać się nikogo.

ŚLĘZA WROCŁAW – HYDROTRUCK RADOM 1:4 (0:2)

0:1 Stasikowska 6′
0:2 Szydło (karny) 39′
1:2 Kruk 55′
1:3 Zielińska 73′
1:4 Chmura 87′

Ślęza – Osowiecka, Stępień, Szopińska (79’Mielniczuk), Dobies, Piotrowska (86’Dziadek), Tyza, Gaber (76’Kaczor), Kucharska (85’Balsam), Olbińska, Sokołowska (55’Mikołajczyk), Kruk.
Hydrotruck – Wicik, Zielińska, Stasikowska (63’Kosiarska), Mazurkiewicz, Szydło, Mućka, Bińkowska, Stefańska, Barczak, Karoń (84’Wnukowska), Chmura

Sędziowała – Urszula Stanik (Dzierżoniów)
Żółte kartki – Stępień (Ślęza), Bińkowska (Hydrotruck)

P.s. – Jeśli ktoś myśli, że radomski zespół przyjechał do Wrocławia w rezerwowym składzie, to bardzo się myli. Przeciwko naszej drużynie zagrało jedenaście zawodniczek, które zagrały też w ostatnim meczu ligowym, a osiem z nich wybiegło w nim w podstawowej jedenastce.

PP Kobiet – Ślęza kontra wicelider I ligi

W środę (13 listopada) o godz.12:30 na stadionie przy ul. Na Niskich Łąkach odbędzie się mecz III rundy (IV etap) rozgrywek Pucharu Polski, w którym Ślęza Wrocław podejmować będzie Hydrotruck Radom.

 
Po bardzo intensywnym, ale jakże udanym długim weekendzie, wtorek jest jedynym dniem odpoczynku dla piłkarek Ślęzy Wrocław, które już w środę staną przed bardzo trudnym zadaniem, bowiem zmierzą się one w pucharowych rozgrywkach z bardzo silnym, pierwszoligowym zespołem z Radomia.

Hydrotruck znany wcześniej kibicom jak Sportowa Czwórka, to klub, który powstał w roku 2007 jako Delta Radom. Już jako Sportowa Czwórka, zespół występował w rozgrywkach II ligi, a w sezonie 2009/2010 uzyskał awans na zaplecze ekstraligi. Największym sukcesem w historii Sportowej Czwórki był awans do ekstraligi, w której ten zespół przebywał przez jeden sezon. Obecnie radomski klub ponownie rywalizuje w I lidze (grupa południowa), w której plasuje się obecnie na 2. miejscu w tabeli.

Trenerem Hydrotrucku jest Wojciech Pawłowski, mający do dyspozycji kadrę będącą mieszanką rutyny z młodością. Nie brakuje w niej bowiem doświadczonych zawodniczek, grających w tym zespole jeszcze w ekstralidze, ale nie brakuje też bardzo młodych piłkarek, mogących jeszcze występować w rozgrywkach juniorek. Te zaś, podobnie jak spora grupa naszych zawodniczek, występują w rozgrywkach CLJ, w których Sportowa Czwórka w swojej grupie jesienią zdobyła 8 pkt.

Dla pierwszoligowca jutrzejszy mecz będzie pierwszym w pucharowych rozgrywkach. Ślęza jak doskonale wiemy, ma już za sobą trzy wygrane spotkania. W finale wojewódzkim 10:1 z Zagłębiem Wałbrzych, oraz już na szczeblu centralnym 3:0 z Plonem II Błotnica Strzelecka i 2:1 z ROW-em II Rybnik. Dzięki tym zwycięstwom pucharowa przygoda wrocławianek wciąż trwa, a nagrodą za dotarcie aż do IV etapu, jest możliwość zmierzenia się z tak mocnym przeciwnikiem jak Hydrotruck Radom.

Ślęza jest jednym z dwóch przedstawicieli III ligi, który dotarł tak wysoko. Tym drugim jest KA 4 resPect Krobia. Ten zespół swój mecz rozegrał już w piątek i sprawił ogromną sensację wygrywając z aktualnym wiceliderem I ligi (grupa północna), APLG Gdańsk 3:2. Ten rezultat powinien stanowić motywację dla naszych piłkarek, bowiem pokazuje on, że nie należy wcale się bać rywalizacji z tak mocnymi rywalami. Oczywiście zdecydowanym faworytem jest w środę drużyna z Radomia, ale jak to mówią, puchary rządzą się swoimi prawami. Nasze dziewczyny powinny podejść do tego meczu bez żadnej presji, bo tak naprawdę, one nic już nie muszą a tylko mogą. Chcemy, żeby grając na luzie, zaprezentowały się jak najlepiej. I to tylko, a może aż tyle.

Mecz rozpocznie się o godz.12:30, co stanowi z pewnością duży problem dla kibiców. Mamy jednak nadzieję, że kto może to przyjdzie i będzie wspierał nasze zawodniczki. Serdecznie zapraszamy.

Raport o wypożyczonych piłkarzach (13)

I jak co tydzień, przyglądamy się jak w innych zespołach poszło naszym wypożyczonym piłkarzom.

 

 

Ekstraliga kobiet

AZS PWSZ WAŁBRZYCH – przerwa w rozgrywkach

Kinga Podkowa

II liga

POGOŃ SIEDLCE – STAL STALOWA WOLA 1:2

Mateusz Kluzek – 59 minut

III liga

FOTO-HIGIENA GAĆ – STAL BRZEG 1:1

Tobiasz Jarczak – poza kadrą

IV liga

SOKÓŁ WIELKA LIPA – GKS MIRKÓW 2:0

Kamil Mańkowski – 90 minut
Jakub Berkowicz – 90 minut
Filip Skórnica – poza kadrą
Łukasz Palmowski – 90 minut
Volodymyr Leshchuk – 66 minut

Klasa okręgowa

KS ŻÓRAWINA – WKS WIERZBICE 2:2

Mateusz Brzęczek – 90 minut

MKP WOŁÓW – POGOŃ OLEŚNICA 3:3

Filip Balcerzak (Pogoń) – 79 minut

Liga dżentelmenów po 15. kolejce

Po poprzedniej, spokojnej kolejce, tym razem sędziowie częściej, bo 45. razy wyciągali z kieszonek żółte kartki. Jeden z Piłkarzy Piata zobaczył je dwukrotnie, co skończyło się dla niego kartką czerwoną.

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 

Liga Dżentelmenów po 15. kolejce

 
1. LZS Starowice – 29
2. Ruch Zdzieszowice – 33
3. Śląsk II Wrocław – 34
3. MKS Kluczbork – 34
5. Rekord Bielsko-Biała – 42
6. Piast Żmigród – 44
6. Pniówek 74 Pawłowice – 44
8. Gwarek Tarnowskie Góry – 46
8. Górnik II Zabrze – 46
8. ROW 1964 Rybnik – 46
8. Polonia Bytom – 46
12. Miedź II Legnica – 48
13. Zagłębie II Lubin – 61
14. Foto-Higiena Gać – 67
14. Ślęza Wrocław – 67
16. Stal Brzeg – 71
17. Ruch Chorzów – 74
18. Lechia Zielona Góra – 80

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 15. kolejce

Mariusz Idzik zrównał się ilością strzelonych goli, z liderującym dotąd w klasyfikacji strzelców, Wojciechem Canibołem.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 15. kolejce.

 

11 – Wojciech Caniboł (Pniówek), Mariusz Idzik (Ruch)

8 – Wojciech Okińczyc, Szymon Kobusiński (Lechia)

7 – Sebastian Pączko (Gwarek), Bruno Dos Santos Rapaso (Miedź II), Marcin Lachowski (Polonia), Szymon Szymański (Rekord), Marcin Wodecki (ROW)

6 – Marcin Niemczyk (Ruch Zdzieszowice), Sebastian Bergier (Śląsk II)

5 – Kamil Bętkowski (Gwarek), Bartosz Włodarczyk (MKS), Grzegorz Mazurek (Piast), Dominik Wejerowski (Stal)

W naszej klasyfikacji nie sugerujemy się klasyfikacją strzelców z portalu „90 minut”, a tym co znajdziemy na portalu „Łączy nas piłka” w którym podane są nazwiska strzelców z protokołów meczowych.

Podsumowanie 15. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Trzy zwycięstwa gospodarzy, trzy remisy i trzy wygrane mecze przez zespoły gości, to bilans 15. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
15. kolejka obfitował w gole, których strzelono a 32 (3,55 na mecz). Wciąż bez wyjazdowego zwycięstwa pozostają zespoły Stali Brzeg, Piasta Żmigród, Zagłębia II Lubin i LZS Starowice Dolne. Ten ostatni zespół nie wygrał także jeszcze u siebie. Strefa spadkowa nadal obejmuje cztery ostatnie miejsca w tabeli, co wynika z kiepskiej postawy Skry Częstochowa w rozgrywkach II ligi.

 
PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – POLONIA BYTOM 1:3
Pniówek przegrał trzeci z rzędu meczu, a kryzys, który dopadł ten zespół bezlitośnie wykorzystała Polonia. Na bramki w tym meczu kibice musieli troszkę poczekać, bo pierwsza z nich zdobyta została dopiero w 65 minucie.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – ROW 1964 RYBNIK 0:2
Goście szybko otworzyli wynik (9 min.), w drugiej połowie dołożyli kolejne trafienie i dzięki tym bramkom odnieśli trzecie kolejne zwycięstwo, które pokazuje, że o niedawnym jeszcze kryzysie już zapomnieli.

FOTO-HIGIENA GAĆ – STAL BRZEG 1:1
Stal była bardzo blisko odniesienia pierwszego wyjazdowego zwycięstwa, ale nie zdołał dowieźć skromnego prowadzenia do końca meczu, tracąc gola w 89 min.

LZS STAROWICE DOLNE – LECHIA ZIELONA GÓRA 1:6
Gdzie najlepiej się przełamać, jeśli nie w Starowicach. Do takiego wniosku doszli piłkarze z Zielonej Góry i po 20 minutach, gdy mieli już strzelone trzy bramki, w praktyce zamknęli mecz.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – RUCH ZDZIESZOWICE 2:0
Tym razem Rekord pokazał się z bardzo dobrej strony, zasłużenie wygrywając z wiceliderem.

MKS KLUCZBORK – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 3:2
Po szalonym początku tego starcia, goście w już w 9 min. prowadzili 2:1. MKS wkrótce zdołał wyrównać, a decydującego o zwycięstwie gola zdobył już w doliczonym czasie.

RUCH CHORZÓW – ŚLĄSK II WROCŁAW 1:1
W meczu kolejki lider był bardzo bliski zdobycia kompletu punktów, ale w 89 min. miejscowi ku ogromnej radości licznie zgromadzonych kibiców, zdołali wyrównać.

GÓRNIK II ZABRZE – PIAST ŻMIGRÓD 3:1
Bardzo potrzebujący punktów Piast, doskonale otworzył to spotkanie strzelając bramkę już w 2 min. Można jednak powiedzieć, że były to miłe złego początki, bo potem piłkę do siatki posyłali już tylko gospodarze.

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 2:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.