PP Kobiet – ROW II Rybnik kolejnym rywalem Ślęzy

W siedzibie PZPN rozlosowano pary 2. rundy fazy centralnej rozgrywek Pucharu Polski Kobiet. Przeciwnikiem Ślęzy na tym etapie będzie trzecioligowy ROW II Rybnik.

 

Gospodarzem zaplanowanego na 30. października meczu będzie ROW II.

III liga kobiet – Wziąć rewanż

W niedzielę (20 października) o godz.10:30 na stadionie „Oławka” przy ul. Na Niskich Łąkach, rozegrany zostanie mecz 10. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i UKS-em Bierutów.

 

Gdyby mecze III ligi tak jak w poprzednim sezonie trwały 80 minut, to Ślęza miałaby na swoim koncie 3. pkt więcej. Czas spotkań został jednak wydłużony do minut 90, co boleśnie odczuliśmy 4. września w Bierutowie. Do 88 min. Ślęza prowadziła na tamtejszym stadionie 1:0, lecz wystarczyły dwie minuty, by wynik tego meczu obrócił się o 180 stopni, przez co nasze piłkarki wracały do Wrocławia z zerowym dorobkiem punktowym. W niedzielę nadarza się okazja do rewanżu za tamtą porażkę, notabene jedyną, jakiej dotąd Ślęza doznała w siedmiu ligowych konfrontacjach z UKS-em.

UKS Bierutów w tym sezonie spisuje się doskonale, mając na koncie tylko jedną porażkę (0:2 w Głogowie). Wbrew temu co publikują inne portale, na naszej stronie UKS zajmuje w tabeli nie czwarte, a trzecie miejsce. Wynika to z tego, że do tej pory nie zweryfikowany został wynik nierozegranego meczu z 4. kolejki, gdy do Bierutowa nie dotarła Polonia Środa Śl. Swoją drogą można by się zastanowić, ile trzeba czasu osobom zajmującym się żeńskim futbolem w naszym regionie, by podjąć decyzję o walkowerze z meczu, który miał zostać rozegrany 7 września.

Z tego co udało nam się dowiedzieć, skład naszej drużyny będzie się trochę różnił od tego z wrześniowej potyczki. Kilku dziewczyn, które wtedy grały, w niedzielę nie będzie, za to zagra kilka innych, których w Bierutowie nie było. Te rotacje wynikają choćby z udziału naszych juniorek w rozgrywkach centralnych, czy też kontuzji. Wydaje się jednak, że skład jakim dysponować będzie trener Arkadiusz Domaszewicz jest w stanie poradzić sobie z mocnym przeciwnikiem.

Mecze Ślęzy z UKS-em stały zazwyczaj na bardzo dobrym poziomie i dostarczały widzom wielu emocji. Spodziewamy się, że i niedzielne starcie będzie miało podobny przebieg. Czy tak jednak rzeczywiście będzie ? Najlepiej przekonać się samemu, odwiedzając w niedzielne przedpołudnie stadion Na Niskich Łąkach. Serdecznie zapraszamy.

Niedziela w Zabrzu

W niedzielę (20 października) o godz.15 w Zabrzu – Mikulczycach, rozegrany zostanie mecz 12. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy miejscowym Górnikiem II i Ślęzą Wrocław.

 

W niedzielę Ślęza wybierze się do Zabrza, by na mającym już lata świetności za sobą, dawnym obiekcie Sparty, zmierzyć się z rezerwami zabrzańskiego Górnika. Zespół ten aktualnie plasuje się na 13. miejscu w tabeli z dorobkiem 14 pkt. na które złożyły się 4. zwycięstwa, 2.remisy i 5. porażek.

Po poprzednim sezonie, który Górnik II ukończył na 6. miejscu, dokonano zmiany szkoleniowca tego zespołu. Poprzedniego trenera, Piotra Gierczaka, zastąpił Marcin Prasoł, który w naszej przedsezonowej ankiecie, na pytanie o co grać będzie jego zespół powiedział – Rezerwy Górnika grają o zwycięstwo w każdym najbliższym meczu. Chcielibyśmy być jak najwyżej w tabeli.

Póki co zabrzanie grają w przysłowiową kratkę, przeplatając lepsze mecze, gorszymi. Być może wynika to z braku stabilizacji kadrowej, co w przypadku drugich drużyn klubów z wyższych klas rozgrywkowych jest rzeczą naturalną. Dość powiedzieć, że do trzecioligowej drużyny zgłoszono aż 58. piłkarzy, z których w dotąd rozegranych meczach wystąpiło 35. Wśród nich nie brakowało tych z kadry pierwszego zespołu, jak i też z drużyny występującej w Centralnej Lidze Juniorów. Tym razem spodziewamy się, że żółto-czerwoni zagrają z ekipą raczej zasługującą na miano rezerw. Wynika to z tego, że ekstraklasowy Górnik swój mecz rozegra tego samego dnia o godz.17:30, stąd raczej ilość piłkarzy z kadry tej drużyny duża być nie powinna.

Tak naprawdę kto zaprezentuje się w składzie gospodarzy nie ma większego znaczenia. Brak tzw. „spadów” może nawet spowodować, że rezerwy Górnika mogą być groźniejsze niż z nimi. Jednego możemy być pewni, zabrzanie będą starać się ze wszystkich sił, aby w tym meczu zwyciężyć. Taki sam cel mają też piłkarze Ślęzy, którzy na pewno zagrają z pełnym zaangażowaniem i zrobią wszystko, by z Zabrza nie wracać z pustymi rękami.

Do tej pory Ślęza trzykrotnie gościła na stadionie w Mikulczycach. Wrocławianie dwukrotnie na nim zwyciężyli i doznali jednej porażki. Te spotkania były zawsze zacięte i stojące na dobrym poziomie i takiego też spodziewamy się w niedzielę. Oczywiście wierzymy, że zakończy się ono dla nas pozytywnym rezultatem.

Z niedzielnego meczu przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową. Zapraszamy do jej śledzenia.

Bartosz Owsiany arbitrem meczu Górnik II – Ślęza

Bartosz Owsiany z Opola sędziować będzie mecz 12. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Górnikiem II Zabrze i Ślęzą Wrocław.

 
Obecny sezon jest szóstym, w którym Bartosz Owsiany sędziuje w rozgrywkach III ligi. Czterokrotnie dotąd pełnił on rolę arbitra głównego w meczach z udziałem Ślęzy. Ich bilans to remis i trzy porażki żółto-czerwonych.

W bieżących rozgrywkach Bartosz Owsiany sędziował w 3. meczach III ligi. Pokazał w nich 16. (5,33 na mecz) żółtych kartek i 1. czerwoną oraz podyktował 1. rzut karny.

Aleksander Paluszek: „Potrzebujemy jeszcze trochę czasu”

Przed meczem z rezerwami Górnika Zabrze rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Aleksandrem Paluszkiem.

 

Sytuacja w ostatnim spotkaniu rezerw Górnika w Gaci z miejscową Foto – Higieną zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale patrząc na to, że na niecały kwadrans przed zakończeniem tego pojedynku prowadziliście dwoma golami, możecie czuć chyba po jego zakończeniu spory niedosyt.
Nasz ostatni mecz był na pewno specyficzny. Dużo się zmieniało. Uważam, że na pewno większą cześć spotkania dominowaliśmy rywala i mieliśmy dużo sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Czerwona kartka wszystko jednak zmieniła, no ale cóż, taka jest piłka…

Rezerwy Górnika to w obecnym sezonie bardzo nierówno grający zespół. Z czego według Ciebie biorą się te wahania formy ekipy prowadzonej przez trenera Marcina Prasoła?
Myślę, że duży wpływ na pewno ma na to fakt, że nie trenujemy ze sobą codziennie. Ale z pojedynku na pojedynek coraz bardziej się zgrywamy i żeby wyrównać naszą formę  potrzebujemy jeszcze trochę czasu. Bo tak naprawdę żeby się zgrać oraz poćwiczyć różne schematy i rozegrania mamy tylko krótki trening przed meczem, a nawet czasami nie! A jak nie to tylko zostaje nam spotkanie! Mamy dobrą drużynę i trenera. Jestem pewien, że niedługo będzie to widoczne.

Kibice przychodzący w bieżących rozgrywkach na pojedynki rezerw Górnika mogą spodziewać się sporej ilości padających bramek na Waszych meczach. Strzeliliście ich do tej pory najwięcej w lidze, ale także bardzo dużo ich straciliście. Myślisz, że gra w obronie to najważniejszy element jaki musicie poprawić w następnych kolejkach?
Tak, na pewno musimy poprawiać grę w defensywie i skupienie do ostatniej minuty spotkania, bo w końcówkach tracimy za dużo goli… ale tutaj mowa o całym zespole, bo cała ekipa musi pracować w obronie, żeby padało jak najmniej bramek, a nie tylko sami obrońcy. Zaczynając od napastnika, a kończąc na bramkarzu. Strzeliliśmy dużo goli, ale na pewno mogło być ich dużo więcej, mamy bardzo dużo sytuacji, których nie wykorzystujemy, ten element również trzeba poprawić.

Cztery zdobyte punkty to Wasz dorobek uzyskany na własnym boisku. Będziecie chcieli go poprawić w następnej kolejce w pojedynku z wrocławską Ślęzą. Jak grający Górnik II zobaczymy w tym meczu?
W każdym spotkaniu walczymy o trzy punkty. Tak samo będziemy walczyć w tym! Na pewno zostawimy serducho na boisku. Chcemy poprawić swój bilans przed własną publicznością.

„Śląsk Wrocław wypuszcza wielki talent” – pisała w czerwcu o Twoim odejściu z tego zespołu do Górnika Gazeta Wrocławska. Z Twoim przyjściem do ekipy z Górnego Śląska spore nadzieje wiązał były już prezes tej drużyny Bartosz Sarnowski, który na łamach Waszej strony internetowej powiedział: „Wierzę, że Aleksander będzie się systematycznie rozwijał, a w przyszłości Górnik będzie miał z niego wiele pożytku”. Jak się ustosunkujesz do tych słów?
Na każdym treningu mocno pracuję i daje z siebie wszystko. Czekam na moment, w którym dostanę szansę od trenera Marcina Brosza i będę w 100% przygotowany żeby ją wykorzystać! A teraz zostało mi mocne trenowanie i czekanie na swoją kolej.

Fot. www.gornikzabrze.pl

12. kolejka III ligi: Typy Mateusza Stempina

Oto jakie rozstrzygnięcia w 12. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Mateusz Stempin.

 

 

Śląsk II Wrocław MKS Kluczbork 1
Górnik II Zabrze Ślęza Wrocław
2
Piast Żmigród Foto Higiena Gać 1
Gwarek Tarnowskie Góry Rekord Bielsko Biała X
Miedź II Legnica Zagłębie II Lubin  1
 Stal Brzeg Pniówek 74 Pawłowice
2
Ruch Zdzieszowice LZS Starowice Dolne 1
ROW 1964 Rybnik Ruch Chorzów X
Polonia Bytom Lechia Zielona Góra
1

 

Ślęza z rezerwami Górnika zagra po raz 7.

Niedzielny mecz Ślęzy z Górnikiem II Zabrze będzie siódmą w historii potyczką tych zespołów.

Do pierwszych konfrontacji Ślęzy z rezerwami jednego z najbardziej utytułowanych polskich klubów doszło 16 października 2016 roku w Zabrzu. Górnik II wygrał 2:1. Gole dla gospodarzy zdobyli Radosław Gruszka i Andrzej Trubeha, a honorowe trafienie dla 1KS-u było dziełem Dawida Molskiego. W rozegranym 27 maja 2017 roku w Oławie rewanżu, ponownie górą (4:3) były rezerwy Górnika, które zwycięstwo zawdzięczają Dawidowi Plizdze. Piłkarz ten już w doliczonym czasie wykorzystał rzut karny. Wcześniej gole dla zabrzan zdobyli Andrzej Trubeha 2 i Bartosz Pikul, a na listę strzelców po stronie Ślęzy wpisał się dwukrotnie Maciej Firlej oraz Paweł Kucharczyk.

Pierwsze zwycięstwo na Górnikiem II, Ślęza odniosła 15 sierpnia 2017 roku w Zabrzu. Po golach zdobytych przez Mateusza Kluzka i Jakuba Jakóbczyka, żółto-czerwoni wygrali 2:0. W rundzie rewanżowej, w meczu który odbył się 9 maja 2018 roku Na Niskich Łąkach zwycięzca nie został wyłoniony. Zabrzanie prowadzili po golu Sandi Arčona, a do stanu 1:1 doprowadził celnym strzałem Jakub Berkowicz.

W sezonie 2017/18 pierwsza konfrontacja żółto-czerwonych z rezerwami Górnika, miała miejsce 11 sierpnia 2018 roku w Zabrzu. Mecz lepiej otworzyli miejscowi, którzy prowadzili po golu Marcina Urynowicza. Później gole zdobywali już tylko wrocławianie. Na listę strzelców wpisali się Filip Olejniczak, Maciej Matusik i dwukrotnie Mateusz Stempin, dzięki czemu Ślęza wygrała 4:1. Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami miał miejsce 16 marca 2019 r. we Wrocławiu. Jedynego gola w nim strzelił Maciej Ambrosiewicz, dzięki czemu to zabrzanie cieszyli się ze zwycięstwa 1:0.

Bilans – Dwa zwycięstwa Ślęzy, trzy Górnika II i jeden remis. Bramki 11-9 dla Ślęzy.

Zapowiedź 12. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (19/20 października) rozegrana zostanie 12. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

ZAGŁĘBIE II LUBIN – MIEDŹ II LEGNICA sobota godz.14:30
Rezerwy Zagłębia w minionej kolejce wreszcie wygrały. Czy teraz pójdą za ciosem ? Trudno powiedzieć, bo przecież miedziowe derby to jednak coś więcej niż zwykły mecz.

PIAST ŻMIGRÓD – FOTO-HIGIENA GAĆ sobota godz.15
Foto-Higiena nie wygrała żadnego z ostatnich pięciu spotkań, co wydaje się być bardzo dobrą okazją dla Piasta by odbić się od dolnych rejonów tabeli. Warunek jest tylko jeden. Żmigrodzianie muszą zwyciężyć.

RUCH ZDZIESZOWICE – LZS STAROWICE DOLNE sobota godz.15
Innego rozwiązania, niż pewne zwycięstwo wicelidera, w tym meczu nie przewidujemy.

STAL BRZEG – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE sobota godz.15
Będąca w głębokim kryzysie Stal podejmować będzie lidera. Wniosek nasuwa zatem się sam, że górą w tym meczu powinni być goście. A może jednak niespodzianka ?

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – REKORD BIELSKO-BIAŁA sobota godz.15
Rozbity przed tygodniem w Lubinie Gwarek, będzie chciał zrehabilitować się przed własną publicznością. Może być jednak o to trudno, bo forma Rekordu zwyżkuje i zespół ten wraca na właściwe tory.

ROW 1964 RYBNIK – RUCH CHORZÓW sobota godz.15
Mecz zespołów, które niegdyś zmagały się ze sobą na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Obie drużyny ostatnio formą nie imponują (zwłaszcza ROW), stąd trudno wytypować faworyta tej, mimo wszystko, bardzo ciekawie zapowiadającej się potyczki.

POLONIA BYTOM – LECHIA ZIELONA GÓRA sobota godz.15
Starcie dwóch dobrze się prezentujących beniaminków. Polonia wygrała ostatnie dwa mecze, a Lechia trzy. Już choćby to zapowiada spore emocje.

ŚLĄSK II WROCŁAW – MKS KLUCZBORK niedziela godz.13
Po zmianie trenera MKS spisuje się rewelacyjnie, ale mimo to na Oporowskiej w roli faworyta widzimy gospodarzy.

GÓRNIK II ZABRZE – ŚLĘZA WROCŁAW niedziela godz.15
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Górnik II Zabrze – dotychczasowe mecze / strzelcy

Cztery zwycięstwa, dwa remisy i pięć porażek, to bilans dotychczasowych spotkań najbliższego przeciwnika Ślęzy Wrocław, zespołu Górnika II Zabrze.

Górnik II Zabrze – dotychczasowe mecze

1. Stal Brzeg – Górnik II 2:1
2. Górnik II – Ruch Zdzieszowice 4:1
3. ROW 1964 Rybnik – Górnik II 3:1
4. Górnik II – Polonia Bytom 0:1
5. Lechia Zielona Góra – Górnik II 1:4
6. Górnik II – Ruch Chorzów 2:2
7. LZS Starowice Dolne – Górnik II 0:1
8. Górnik II – Pniówek 74 Pawłowice 2:3
9. Zagłębie II Lubin – Górnik II 0:3
10. Górnik II – Rekord Bielsko-Biała 2:3
11. Foto-Higiena Gać – Górnik II 3:3

W meczach tych rezerwy Górnika strzeliły 23. bramki (najwięcej ze wszystkich zespołów), a na listę strzelców wpisało się 14 piłkarzy. Jeden gol to trafienie samobójcze.

Górnik II Zabrze – strzelcy

3 – Marko Zawada, Piotr Krawczyk
2 – Aleksander Paluszek, Dominik Skiba, Dariusz Kamiński
1 – Juan Bauzá, Ishmael Baidoo, Alasana Manneh, Dariusz Pawłowski, Filip Bainović, Dawid Kopacz, Mateusz Kulanek, Michał Rostowski, Łukasz Wolsztyński
bramka samobójcza – Daniel Nowak (Ruch Zdzieszowice)

Pewny pucharowy awans piłkarek

W meczu I rundy szczebla centralnego rozgrywek Pucharu Polski Kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z Plonem II Błotnica Strzelecka 3:0.

Pewny i jak najbardziej zasłużony awans Ślęzy. Wrocławianki wygrały 3:0, choć mogły i powinny wygrać to spotkanie zdecydowanie wyżej. W zespole rezerw Plonu, zagrało dziś kilka piłkarek na co dzień grających w pierwszej, drugoligowej drużynie tego klubu. Zespół gości przewyższał też Ślęzę doświadczeniem, bowiem przeciwko wielu starszym rywalkom, trener Arkadiusz Domaszewicz desygnował jedenastkę, w której rocznik każdej z dziewczyn rozpoczynał się od dwójki.

Od pierwszego gwizdka pani arbiter, zarysowała się duża przewaga wrocławianek, a na jej efekty długo czekać nie musieliśmy. W 4 min. Katarzyna Gaber dośrodkowała z rzutu wolnego w pole karne, gdzie skutecznym strzałem piłkę w siatce umieściła Zuzanna Dobies. W 9 min. byliśmy świadkami bliźniaczej akcji, lecz tym razem Dobies niecelnie główkowała. Chwilę potem Karina Kruk przeprowadziła rajd lewą stroną i precyzyjnie wrzuciła piłkę w pole karne, a stojąca tam na czystej pozycji Olga Sokołowska posłała piłkę głową wprost w bramkarkę. Drużyna gości atakowała sporadycznie, ale były to ataki dosyć groźne. W 11 min. po jednym z nich Natalia Kowynia zdołała wybić piłkę na rzut rożny, niestety nabawiając się przy tym kontuzji. Mimo to nasza golkiperka jeszcze przez kilkanaście minut nie opuszczała swej świątyni, lecz w końcu przegrała z bólem. Tymczasem nasze piłkarki dawały pokaz marnowania tzw. „setek”. Czyniły to seryjnie, a najczęściej przytrafiało się to Sokołowskiej, a nie popisały się też Aleksandra Kucharska i Karina Kruk. Gdyby Ślęza po 20 minutach prowadziła 5:0, przyjezdne nie mogłyby mieć pretensji, a tymczasem żółto-czerwone wciąż prowadziły najmniejszą z możliwych różnic. W 35 min. Plon dwukrotnie zatrudnił stojącą już wtedy w bramce Aleksandrę Malinowską. W minucie 36 doczekaliśmy się w końcu drugiego trafienia 1KS-u. Znów świetną wrzutką popisała się Gaber, a tym razem akcję golem sfinalizowała Kruk. Jeszcze przed przerwą mająca doskonałą okazję Kucharska, nie trafiła w światło bramki.

Druga połowa rozpoczęła się tak jak skończyła się pierwsza, czyli kolejnymi zmarnowanymi 100% okazjami. Tymi zawodniczkami, które powinny, a nie zdobyły bramek były po kolei Sokołowska, Wiktoria Tyza i Kucharska. Trochę szczęścia zabrakło Kruk przy uderzeniach z dystansu. W 71 min. sytuacja Ślęzy mogłoby się wydawać, że się skomplikowała swoją sytuację, gdy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzała Aleksandra Olbińska. Okazało się jednak, że to wydarzenie nie miało wpływu na przebieg meczu, bo mimo osłabienia, nadal dominowały na nim wrocławianki. Kolejną z nich, która nie wykorzystała doskonałej szansy na bramkę była w 73 min. Asia Mielniczuk. Za chwilę ta piłkarka zdołała się jednak poprawić, gdy po podaniu Kruk, z najbliższej odległości zdobyła gola, który w praktyce zamknął ten mecz. Ślęza w końcówce miała jeszcze kilka okazji, a przyjezdne bezskutecznie próbowały zaskoczyć Malinowską po stałych fragmentach gry. Wynik już się nie zmienił, a to oznacza, że 30 października Ślęza rozegra kolejny pucharowy mecz. Z kim, tego jeszcze nie wiemy ?

ŚLĘZA WROCŁAW – PLON II BŁOTNICA STRZELECKA 3:0 (2:0)

1:0 Dobies 4′
2:0 Kruk 36′
3:0 Mielniczuk 74′

Ślęza – Kowynia (28’Malinowska), Stępień, Piotrowska (28’Tyza), Słota (53’Kaczor), Gaber, Kucharska, Dobies (61’Szopińska), Dziadek, Olbińska, Sokołowska (53’Mielniczuk), Kruk.
Plon II – Stronski, Foik, Hurek, Jaklowska, Ochwat (69’Stasik), Sopala, Thiel, Truszczak, Wrazidło, Janoszka (87’Witoń), Frąckowiak

Sędziowała – Agnieszka Damasiewicz
Czerwona kartka za dwie żółte – Olbińska 71′