Podsumowanie 33. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3)
Pięć zwycięstw gospodarzy, dwa gości i dwa remisy, to bilans 33. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).
Wiemy już prawie wszystko. W barażach o II ligę zagra MKS-Kluczbork, który z duża dozą prawdopodobieństwa, w pierwszej fazie zmierzy się z Błękitnymi Stargard (mecz na wyjeździe). W razie pokonania tego rywala, MKS zmierzy się w dwumeczu z zespołem, który na koniec rozgrywek II ligi uplasuje się na 13. miejscu (aktualnie zajmuje je Olimpia Grudziądz). Tymczasem trwa jeszcze rywalizacja o zachowanie trzecioligowego bytu. Na ten moment naszą grupę opuścić by musiało sześć zespołów (zmienić się to może po barażach). Pięć już znamy, a o tym kto będzie szóstym, przekonamy się po ostatniej kolejce. Obecnie w najtrudniejszym położeniu znajdują się rezerwy Górnika. W 33. kolejce strzelono 27 bramek, co daje średnią 3 gole na mecz.
MIEDŹ II LEGNICA – MKS KLUCZBORK 1:4
W meczu decydującym o miejscu barażowym, MKS nie dał najmniejszych szans rezerwom Miedzi. Drużyna z Kluczborka potwierdziła swoją znakomitą dyspozycję w rundzie wiosennej i jak najbardziej zasłużyła na miejsce w rywalizacji o II ligę.
GÓRNIK POLKOWICE – UNIA TURZA ŚL. 5:0
Jednostronny mecz, który w praktyce zapewnił Górnikowi utrzymanie.
LKS GOCZAŁKOWICE – PODLESIANKA KATOWICE 2:0
Obie drużyny miały swoje okazje, lecz wykorzystali je tylko gospodarze.
CARINA GUBIN – STILON GORZÓW WLKP. 0:0
Stilon po tym meczu był już jedną nogą w IV lidze, ale nowe życie otrzymał po wyniku jak padł w niedzielnym spotkaniu w Zabrzu.
PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – POLONIA SŁUBICE 3:0
Mecz o ogromnym znaczeniu dla Pniówka, który być może dlatego, w pierwszej połowie nie był w stanie zdobyć bramki. W drugiej już się to udało uczynić i to nie raz.
WARTA GORZÓW WLKP. – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 3:2
Do przerwy Karkonosze prowadziły 2:0, zapominając chyba o startym piłkarskim powiedzeniu, że jest to bardzo niebezpieczny wynik. W drugiej połowie gola strzelali tyko miejscowi, w tym tego zwycięskiego w już w doliczonym czasie.
LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:1
Mimo pewnego już awansu, rezerwy Śląska nie spuszczają z tonu, o czym przekonała się Lechia.
GÓRNIK II ZABRZE – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 1:1
Rezerwy Górnika postawiły się w bardzo trudnej sytuacji i to na własne życzenie. W 70 min. jeden z zabrzan złapał głupią czerwoną kartkę. Mimo to w 85 min. gospodarze objęli prowadzenie, ale go nie dowieźli go końca, tracąc gola z rzutu karnego już w doliczonym czasie.
ŚLĘZA WROCŁAW – STAL BRZEG 4:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.