Zwycięstwo i remis, to bilans dotychczasowych meczów najbliższego przeciwnika Ślęzy Wrocław, zespołu Stali Brzeg.

Stal Brzeg – dotychczasowe mecze

1. Lechia Dzierżoniów – Stal 1:2
2. Stal – Ruch Zdzieszowice 1:2

W meczach tych Stal zdobyła 3. bramki, a na listę strzelców wpisało się 2. piłkarzy.

Stal Brzeg – strzelcy

2 – Piotr Stępień
1 – Tomasz Gajda

W rozegranym w Oleśnicy meczu sparingowym żeńskich zespołów, Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Pogonią 6:3.

W meczach sparingowych trenerzy mogą pozwolić sobie na eksperymenty kadrowe. Tak też postąpił Arkadiusz Domaszewicz, który w pierwszej połowie desygnował do gry jedenastkę, której raczej nigdy nie zobaczymy w meczu ligowym. Nie był to udany eksperyment, bowiem nasz zespół stracił aż 3 gole i nie można też tu szukać usprawiedliwienia, że jeden z nich zdobyty został ze spalonego, a inny po dużym błędzie bramkarki. Ślęza w tym okresie grała po prostu słabo, co skwapliwie wykorzystały ambitne oleśniczanki, które wykorzystały większość stworzonych przez siebie sytuacji bramkowych. Wrocławianki potrafiły odpowiedzieć tylko jednym trafieniem, Zuzanny Frączkiewicz z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Kindze Podkowie. Tych goli powinno być więcej, bo okazji do zdobycia ich nie brakowało. Trudno jednak wpisać się na listę strzelców, gdy nie potrafi się skierować piłki do pustej bramki, stojąc tuż przed nią.

Po przerwie i dokonanych podczas niej zmian w składzie zobaczyliśmy inną Ślęzę. Żółto-czerwone grały fajny, dobrze oglądający się futbol i z miejsca osiągnęły zdecydowaną przewagę. Troszkę jednak musieliśmy poczekać, by rozpoczęty wraz z gwizdkiem sędziego obstrzał bramki Pogoni przyniósł pożądany skutek. W ciągu zaledwie 10 min. Ślęza oddała dwucyfrową ilość strzałów, lecz gola zdobyła dopiero w 56 min, gdy po wrzutce Kingi Podkowy, głową piłkę do siatki skierowała Iga Kasiura. Do wyrównania doprowadziła ładnym strzałem Kinga Podkowa w 64 min. Patrząc na to co dzieje się na boisku, a w zasadzie na jednej jego części, tzn. na połowie gospodyń, byliśmy przekonani, że to spotkanie wynikiem remisowym się nie skończy. I tak też się stało. Na prowadzenie pięknym strzałem wyprowadziła Ślęzę Marlena Mikołajczyk, a kolejne gole były dziełem Kingi Podkowy i Magdaleny Szaj.

Dodajmy jeszcze, że w naszym zespole zabrakło dziś m.in. Julii Mularczyk, Agnieszki Stępień, Asi Mielniczuk, Olgi Sokołowskiej oraz dwóch dziewczyn, na których powrót do gry musimy jeszcze trochę poczekać, Aleksandry Kucharskiej i Kariny Wolak.

POGOŃ OLEŚNICA – ŚLĘZA WROCŁAW 3:6 (3:1)

1:0 ? 5′
1:1 Frączkiewicz (karny) 16′
2:1 ? 23′
3:1 ? 30′
3:2 Kasiura 56′
3:3 Podkowa 64′
3:4 Mikołajczyk 73′
3:5 Podkowa 79′
3:6 Szaj 80+5′

Ślęza – Malinowska, Dziadek, Kassan, Balsam, Pawlak, Frączkiewicz, Kieliba, Kiliman, Franczak, Piotrowska, Podkowa oraz Mucha, Gierakowska, Szaj, Mikołajczyk, Sudoł, Kasiura.

W środę (15 sierpnia) o godz.13 w Oleśnicy rozegrany zostanie mecz sparingowy żeńskich zespołów miejscowej Pogoni i Ślęzy Wrocław.

Piłkarki Ślęzy kontynuują serię meczów sparingowych przed rozpoczynającym się wkrótce nowym sezonem. Tym razem dziewczyny wybiorą się do Oleśnicy, gdzie zmierzą się z ligowym rywalem, zespołem miejscowej Pogoni.

W swoim debiutanckim sezonie (2016/17) w rozgrywkach III ligi jednym z przeciwników 1KS-u był Sukces Gmina Oleśnica. Zespół ten okazał się najlepszy w grupie wschodniej, jednak w barażach o awans do II ligi uległ Bielawiance Bielawa. Do następnych rozgrywek Sukces już nie przystąpił. Po roku przerwy w Oleśnicy znów zagości piłka nożna w żeńskim wydaniu. Tym razem pod szyldem najbardziej znanego w tym mieście klubu – Pogoni. Jak do tej pory oleśniczanki rozegrały jedno spotkanie sparingowe, w którym pokonały KS Oława 1:0.

We wtorek (14 sierpnia) o godz.11 w Opolu rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy miejscową Odrą i Ślęzą Wrocław.

Najbliższy przeciwnik Ślęzy, zespół Stali Brzeg w środę rozegra pucharowy mecz z Olimpią Lewin Brzeski. Żółto-czerwoni natomiast już we wtorek w towarzyskiej potyczce zmierzą się z opolską Odrą.

Zespół trenera Mariusza Rumaka, po 4. kolejkach rozgrywek I ligi zajmuje 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 7 pkt. We wtorkowym sparingu szkoleniowiec Odry zapewne desygnuje do gry piłkarzy z szerokiej kadry, mniej dotąd grających w rozgrywkach ligowych. Zapewne też i trener Grzegorz Kowalski da pograć chłopakom, którzy nie wybiegli na boisko w ostatnim meczu, a także tym mającym na koncie mniej rozegranych minut. O tym kto i ile zagra w towarzyskiej potyczce z pierwszoligowcem, przekonamy się jednak dopiero w Opolu.